Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

CRONOS: The New Dawn

Featured Replies

Opublikowano
  • Autor

No Signalis to cacuszko wiadomo fsg

  • Odpowiedzi 756
  • Wyświetleń 39,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Platyna w Cronosie to była czysta przyjemność. Nie jest trudna i wydaje mi się, że można byłoby ją wbić przechodząc gierkę dwa razy, ale ja to rozbiłem na trzy przejścia i nie żałuje, bo dzięki temu m

  • No i finito po 17 godzinach spędzonych z Cronosem. Na początku tej przygody myślałem, że wtopiłem 280zł, ale na szczęście póżniej gra rozwija skrzydła i dostarczyła mi kilkanaście godzin wspaniałej ro

  • Lecę teraz na NG+ i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że za drugim razem Cronos smakuje jeszcze lepiej. Na NG+ dochodzi wybór poziomu trudności normal/hard. Wiadomo, że jest trochę łatwiej, bo już

Opublikowano

5 godzin temu, Czokosz napisał(a):

@MEVEK wygląda to tak, że:

Jeśli nie masz po szpitalu esencji Edwarda, Artura i Dawida to już koniec i musisz zacząć od nowa. Esencji raz usuniętej nie da się póżniej odzyskać.

Wlasnie jestem w tym miejscu i wszystko sie zgadza. W nastepnym przejsciu zbieram 3 x Marzec i to by bylo na tylebanana

P.S

Fajnie sie czyta zagraniczne poradniki z polskimi nazwiskami. Biedaki musza sobie lamac jezyki na wymowie tego rofl

Opublikowano

Sprawdzałem wczoraj esencję z bonusami do melee, no cienko. Zwykłe stworki w szpitalu po strzale w nogę trzeba 3 tupnięcia. Trochę słaba wymiana w moim przypadku to była z tej co zwiększa ilość energii xd.

A sam szpital? obamapepegasm

Opublikowano

Finito, równo 17 godzin poszło, ranga C. Im dłużej grałem, tym więcej bolączek rzucało mi się w oczy:

- brak łamigłówek. A nie, sorry, była jedna w opactwie, ale bardzo łatwa i w dodatku dziwnie sformułowana (mylący fragment, że sierp i dziecko znajdują się obok siebie). Tej minigierki z prowadzeniem wiązki elektrycznej po ścianie nie liczę, bo to żadna zagadka

- ogólne odczucie, że to wszystko już gdzieś wcześniej widziałem i to więcej niż raz. Skafander i ogólny futurystyczny feeling: Dead Space. Dziwne migawki i halucynacje: też Dead Space. Design przeciwników, zwłaszcza bossów: Uroboros z RE5, z kolei te mendy łażące po sufitach niemal identyko jak podobny przeciwnik z SH2 remake. Gameplay solidny, aczkolwiek pozbawiony krzty oryginalności, na tle pozostałych survival horrorów nie wyróżnia go nic

- skromne gore. Ja nie mówię, że muszą się zaraz lać wiadra juchy, a z przeciwników wylatywać wnętrzności, ale mogli chociaż dać jakieś fajne animacje zgonów naszej protagonistki, możliwość dekapitacji, urwania głowy, rozpuszczenia się w kwasie, cokolwiek. A tak to po prostu laseczka po spadku HP do zera po prostu pada na kolana i nic więcej. Cutscenki też nie obfitują w żadne hardkorowe akcje

- zbyt łatwy normal i brak możliwości wybrania hard od początku. Czemu? W SH2 można było od razu lecieć na najwyższym poziomie trudności. Amunicji wala się mnóstwo, a jak komuś brakuje to zawsze może dokupić w sklepiku lub sobie scraftingować. Wszystkie walki z bossami są w ten sam deseń i nie stanowią żadnego wyzwania, ile można strzelać w żółte kulki na ich cielskach? Przydałoby się więcej zabawy z otoczeniem, wykorzystywania jakichś jego elementów w trakcie starć z szefkami (sorry, wybuchowe beczki to nie jest szczyt finezji), a oni sami mogliby mieć więcej ciekawych ataków do dyspozycji

Z drugiej strony jest też trochę rzeczy, które bardzo mi się podobały windując Cronosa wysoko w moim top gier tego roku:

+ design lokacji. Zdecydowanie najbardziej unikatowa cecha tej gry, te wszystkie budynki mieszkalne z nabazgranymi napisami w naszym pięknym języku, popylanie po zaśnieżonym osiedlu i zamglonych ulicach, zdemolowany szpital, klasztor z katakumbami = TOP. Huta trochę mniej mi siadła, ale to też nie była kiepska miejscówka.

+ mega dołujący klimat. Dla nas: Polaków nawet bardziej, bo jeszcze nie mieliśmy "zombie"-apokalipsy rozgrywającej się na naszym własnym podwórku. Przemierzanie zgliszczy tego co zostało z Krakowa, czytanie przejmujących notatek ludzi, których już od dawna nie ma, ogólny feeling izolacji. W dodatku fabuła nawet przez moment nie probóje udawać, że da się w jakiś sposób odkręcić obecny stan rzeczy, że jesteśmy w stanie pokonać zarazę i przywrócić wszystko do normy. My tu tylko próbujemy przetrwać i wypełnić swoją misję.

+ balans rozgrywki. Bałem się, że im dalej w grę, tym więcej będzie walki, i faktycznie później zaczęła się już robić nieco większa sieka, ale nigdy nie było jej za dużo i nie dominowała nad eksploracją. Samo zwiedzanie miejscówek, lizanie każdego kąta, szukanie sekretnych przejść, zbieranie kotów i komiksów mocno wkręca. No i gra oferuje za włożony wysiłek konkretne nagrody, najlepiej skryte miejsca (lub też najbardziej niebezpieczne) zapewniają rdzenie do upgrade'u a nawet dopałki do broni, więc warto dobrze szukać, ryzykować i zawsze nosić ze sobą łom, bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda

+ wszystko to co fani horrorów kochają w tym gatunku. Trochę wyżej narzekałem, że Cronosowi brakuje więcej oryginalności, z drugiej strony to co Bloober zerżnęły z innych gier, zerżnęły dobrze więc za to mogę ich pochwalić. Inventory jest bardzo ograniczone, więc nie ma mowy żeby zabierać ze sobą zbyt wiele amunicji i apteczek. Wzorem Residentów mamy boxy, w których można przechowywać resztę towaru, zamiast maszyn do pisania są elektroniczne panele do save'owania, rdzeni i kasy do upgrade'u wcale nie ma aż tak dużo, tak że trzeba zawsze dobrze się zastanowić w co inwestować (dylemat: lepiej podnieść wytrzymałość postaci czy zamiast tego lepiej powiększyć plecaczek o jedną kieszonkę to tutaj standard). Postać jest "ciężka" w sam raz, biega wystarczająco szybko żeby przyjemnie eksplorowało się lokacje, ale nie tak szybko, żeby bez problemu lawirować między większymi grupkami wrogów nie ryzykując obrażeń. Bardzo fajny pomysł z ładowaniem strzałów (takie critical hity), który sprawia, że walki stają się jeszcze bardziej stresujące: wiadomo, że można na szybko ubić mutanta ładując w niego cały magazynek, ale chcąc zaoszczędzić trochę pocisków lepiej najpierw naładować strzał, a to zawsze wiąże się z ryzykiem, bo wrogowie się nie opierdalają, atakują w grupach z każdej strony. Jest w tej grze trochę planowania, trochę kombinowania na polu walki i poza nim, a to według mnie istotna cecha dobrego survival horroru

+ koty. Tu nie trzeba nic dodawać niki

Ode mnie solidne 8/10. Nie jest to aż taki przebój jak zeszłoroczny Silent Hill, ale i tak kawał solidnej i przemyślanej gry. Przydałoby się więcej schizy, mocniej podkręcone wyzwanie, jakiś wysiłek dla zwojów mózgowych, ale może zostawmy to wszystko na ewentualny sequel, a teraz po prostu cieszmy się tym, że nasze kochane Boobery wypuściły kolejnego mocnego przedstawiciela gatunku. Konkretna konkurencja dla Dead Space, a Callisto Protocol to już w ogóle zjedzone bez popity i to przy znacznie mniejszym budżecie. Tak trzymać!

Opublikowano
2 godziny temu, messer33 napisał(a):

Sprawdzałem wczoraj esencję z bonusami do melee, no cienko. Zwykłe stworki w szpitalu po strzale w nogę trzeba 3 tupnięcia. Trochę słaba wymiana w moim przypadku to była z tej co zwiększa ilość energii xd.

A sam szpital? obamapepegasm

Szpital GOAT, boss też. Też wymieniłem za energię xD.

Opublikowano
44 minuty temu, Josh napisał(a):

Callisto Protocol to już w ogóle zjedzone bez popity

Gdyby Bloobery mieli 160 mln dolarów budżetu, jak ekipa złotoustego Glena (chłop coś tam gadał o jakości AAAA przed premierą, a skromna ekipa z Krakowa zrobiła lepszą grę za ułamek tej kwoty) to 5 września świętowalibyśmy narodziny króla sci-fi, który strącił Dead Space z tronu i zajął jego miejsce po wsze czasy. Swoją drogą gram teraz w Dead Space Remake, bo chce dobić platynę robiąc ten tryb Impossible i w Cronosa grało mi się równie zajebiście. DS jeszcze nie przebity, ale moim zdaniem Bloobery zrobili grę na tym samym wysokim poziomie.

No ale i tak Bloobery dopiero rozbieg wzięli, więc Cronos to ledwie początek, a nie szczyt ich możliwości. Coś skapnie z SH1, coś tam unia dorzuci w dotacjach, coś tam się wyciągnie od inwestorów, coś tam do skarbca dorzuci długotrwała sprzedaż Cronoska i następna gra od mistrzów z Krakowa będzie naprawdę Potężna.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.