Skocz do zawartości

Anime godne polecania


Kazuo

Rekomendowane odpowiedzi

Polećcie coś od czego będę srał pod siebie z epickości. Może to być coś z walkami urywającymi łeb swoim rozmacham, albo wszelaką inną akcją, a może to być też coś bez akcji, ale z napięciem, od którego nie będą mógł na fotelu wysiedzieć. Syndrom jeszcze jednego odcinka, miażdzące cliffhangery etc.

Legend of the Galactic Heroes (o ile lubisz militaria, historię i politykę, jeśli nie to pewnie odpadniesz po pierwszych 3 odcinkach). Seria posiada bardzo dużo epickich momentów i niezapomnianych postaci, jej rozmach jest tak ogromny, że stanowi oddzielną ligę.

Edytowane przez Zarathustra
Odnośnik do komentarza

Polećcie coś od czego będę srał pod siebie z epickości. Może to być coś z walkami urywającymi łeb swoim rozmacham, albo wszelaką inną akcją, a może to być też coś bez akcji, ale z napięciem, od którego nie będą mógł na fotelu wysiedzieć. Syndrom jeszcze jednego odcinka, miażdzące cliffhangery etc.

 

Obejrzyj sobie to Needless. Walki w tym anime określa się specjalną kategorią - nie ważne jak to działa, ważne że jest za(pipi)iste ;)

 

Z rozkminkowych to zdecydowanie Code Geass, które zniszczyło mój mózg. Najlepsze anime jakie widziałem w życiu. Dwa sezony w trzy dni łyknąłem. Death Note też był świetny tak do około 35 odcinka.

 

No i jak lubisz cyberpunk to zdecydowanie Ghost in the Shell: Stand Alone Complex. Ale to pewnie już widziałeś.

 

Elfen Lied też było fajne, ale w tym przypadku anime przyciągało grą na emocjach. Pamiętam, że po obejrzeniu jeszcze przez tydzień chodziłem przytłoczony absolutnie ogromną ilością negatywnych emocji (głównie smutek), jakie to anime przekazuje.

Edytowane przez estel
Odnośnik do komentarza

Dzięki za propozycje ;)

 

Ghost in the Shell nie oglądałem :D Dopiero zaczynam przygode z anime, bo oprócz One Piece i wcześniej Naruto nic nie ogladałem. Code Geass zacząłem niedawno i też miota mną jak szatan to anime. Końcówka pierwszej serii była masakryczna. Drugą dopiero zacząłem i narazie przerwa, coby za szybko nie skończyć. I pytanko przy okazji - czy druga seria zamyka wszystkie wątki, czy zanosi się na trzecią?

Odnośnik do komentarza

Zamyka w absolutnie za(pipi)istym, niespodziewanym i mind-fuckowym zakończeniu. Perełka.

 

Z Ghost in the Shell (GITS) polecam zacząć od serialu. Filmy są bardziej rozkminkowe i osobiście nie do końca je zrozumiałem. No ale taka natura tego anime.

 

Z kolejnych mindfucków jakie przyszły mi na myśl to polecam starutkiego Evangeliona, który ma tyle symboliki, że spokojnie mógłby obdarzyć kilkanaście innych animców. Oglądaj serię TV -> End of Evangelion 1 i 2. W takiej kolejności.

 

A akcję z absolutnie za(pipi)istą kreską znajdziesz w Hellsing: Ultimate albo w filmie Afro Samurai. Tu się nie myśli, tu się ogląda. Sword of the Stranger też miało świetną animację.

 

Jak widziałeś tylko One Piece i Naruciaka i ci się podobało to czymś podobnym jest Full Metal Alchemist, ale tu zwróć koniecznie uwagę żeby oglądać serię Brotherhood, która trzyma się mangi.

 

Natomiast jeżeli cenisz sobie fenomenalny OST to polecam Cowboy Bebop i Requiem for the Phantom. Oczywiście te anime bronią się również rewelacyjnym klimatem.

 

I na koniec - Kara no Kyoukai (Garden of Sinners). To jest połączenie genialnej animacji, rewelacyjnego OSTu, konkretnego mindfucka i wciągającego klimatu. Ale to polecam już później, jak będziesz bardziej obyty z tematem, bo anime jest dosyć specyficzne. Chociaż każdy odcinek dopieszczony jest w absolutnie najmniejszych szczegółach ;)

Edytowane przez estel
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Może ktoś już ogląda, ale tym co jeszcze nie widzieli polecam ao no exorcist. Naprawdę świetne anime, któe moze się kiedyś dobrze rozkręcić. Kreska i animacja są świetne, historia w anime się dopiero rozkręca więc nie wiem jak to będzie później wyglądało. Aha, żeby nikt się nie spodziewał cudów na kiju odrazu napisze, że to shonen jest, nie ma fabuły niczym w evangelionie. No i wystyępuje syndrom następnego odcinka(niestety ja ogladam z tygodnia na tydzień). Najlepsza seria z poprzedniego sezonu, z tego chyba też będzie bo nic ciekawego nei wychodzi.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Z kolejnych mindfucków jakie przyszły mi na myśl to polecam starutkiego Evangeliona, który ma tyle symboliki, że spokojnie mógłby obdarzyć kilkanaście innych animców. Oglądaj serię TV -> End of Evangelion 1 i 2. W takiej kolejności.

 

I na koniec - Kara no Kyoukai (Garden of Sinners). To jest połączenie genialnej animacji, rewelacyjnego OSTu, konkretnego mindfucka i wciągającego klimatu. Ale to polecam już później, jak będziesz bardziej obyty z tematem, bo anime jest dosyć specyficzne. Chociaż każdy odcinek dopieszczony jest w absolutnie najmniejszych szczegółach wink.gif

 

Kara no Kyoukai jest niezłą serią tylko trochę nierówną , niektóre części znacznie wyróżniają się na tle pozostałych . Zdecydować się , która część jest moją ulubioną jednak nie potrafię ;)

 

A teraz Evangeliony , heh ;) Jakieś 8 lat temu Jakuza mi polecał tą serię , baa nawet mi ją pożyczył żebym obejrzał ...trochę mi z tym zeszło bo dopiero niedawno obejrzałem :rofl2: Sam serial mi się spodobał ale nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak niektóre inne tytuły , the end of evangelion znacznie podniósł ocenę całości w moich oczach .

Evangelion 1.0 i 2.0 to już całkiem co innego , zwłaszcza drugi film. Główny bohater już tak nie irytuje , wątki jakby ciekawiej poprowadzone , prawie same plusy. Część druga podobała mi znacznie bardziej od części pierwszej tak więc mam nadzieję że ta tendencja się utrzyma przy kolejnej odsłonie :P

 

No to może jeszcze coś polecę z ostatnio obejrzanych ;

Mindgame - Choć odczucia miałem mieszane to jednak mogę polecić . Surrealistyczny , czasem męczący i trudny w odbiorze , przypomina mi filmy Lyncha .

Odnośnik do komentarza

Skonczylem ogladac code geass, jak dla mnie najlepsze jakie do tej pory ogladalem

 

Poleccie cos dobrego, mam zamiar przejrzec ten temat ale to wkrótce, szukam czegos na teraz, nie mam zadnych wymagan, rownie dobrze moze byc absurdalne jak i calkiem powazne, nie jestem przewrazliwony, mogą być uczniaki, jakoś lezy mi ta tematyka

 

Widziałem

- monster, persona, .hack//roots, code geass, troche bleacha, high school of the dead

 

z dluzszych

- perfect blue, paprika, wszystkie od ghibli

Edytowane przez Mikes
Odnośnik do komentarza

Ostatnio obejrzałem Tenga Toppa Gurren Lagann i moge szczerze polecić.. Jest dość absurdalne, ale niekoniecznie w sensie komediowym. Jednak ta absurdalność nie jest tam bez powodu albo dlatego, że autor nie miał pomysłu na rozegranie akcji. Jak sobie uświadomisz dlaczego, to powinno sie oglądać dobrze ;)

 

No i One Piece polecam oczywiście xD

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Skonczylem ogladac code geass, jak dla mnie najlepsze jakie do tej pory ogladalem
:\

 

Jak chcesz uczniaków i roboty, tylko w o wiele lepszym wykonaniu, to Full Metal Panic + Fumoffu + The Second Raid.

 

Jak chcesz nieco poważniejsze anime o robotach, także lepsze od CG (must... resist... another... criticism...), to Gundam 00.

 

A jak chcesz najlepsze anime "evah", to wspomniane wyżej Tengen Toppa Gurren Lagann. Oglądam ostatnio po raz kolejny, po zakupie DVD z UK, i naprawdę to jest niesamowite jak te anime wypada w ogólnym rozrachunku.

Odnośnik do komentarza

Chyba każdy słyszał o tym filmie tworzonym przez siedem lat, gdzie animacja urywa dupę?

 

Niedawno ten film wreszcie wyszedł, radzę jak najszybciej pobrać REDLINE w HD i pochłonąć zajebistość jaka bije z tego animka.

 

 

Tak, ten film nie jest wyszukany pod względem fabuły i postaci, bo taki nigdy nie był w założeniach, to ostra jazda bez trzymanki.

Edytowane przez Zarathustra
Odnośnik do komentarza

Skonczylem ogladac code geass, jak dla mnie najlepsze jakie do tej pory ogladalem

 

Poleccie cos dobrego, mam zamiar przejrzec ten temat ale to wkrótce, szukam czegos na teraz, nie mam zadnych wymagan, rownie dobrze moze byc absurdalne jak i calkiem powazne, nie jestem przewrazliwony, mogą być uczniaki, jakoś lezy mi ta tematyka

 

Widziałem

- monster, persona, .hack//roots, code geass, troche bleacha, high school of the dead

 

z dluzszych

- perfect blue, paprika, wszystkie od ghibli

Jak Perfect Blue Ci się podobało, to polecam Milenium Actress (też Satoshi Kona) - po oryginalnym GitSie IMO najlepsze anime, jakie widziałem. Choć oczywiście klimaty nieco inne. Tokyo Godfathers też podobno dobre, ale nie miałem okazji obejrzeć. Bardzo spodobało mi się Gunslinger Girl - małe dziewczynki jako rządowi zabójcy, jednak całości bliżej jednak do dramatu, niż do filmu akcji. Pamiętam jak oglądałem Haibane Renmei, to też mi się bardzo podobało.

 

Z absurdalnych rzeczy, to Pani Poni Dash! jest chyba najlepszą taką rzeczą, jaką widziałem. Jedenastolatka po MIT jako nauczycielka nienormalnej klasy w nienormalnej szkole. W uj nawiązań do wszystkiego, czego się da - od anime, przez japońską (i nie tylko) kulturę aż po tamtejsze programy telewizyjne. Doszło do tego, że jedna z grup fansubberskich dołączała do poszczególnych odcinków (nawet 20-stronnicowe!) PDF-y z wyjaśnieniami żartów. Wbrew pozorom, można się przy tym bawić świetnie nawet nie rozumiejąc tych wszystkich żartów.

Podobne jest Lucky Star, ale mniej absurdalne i nawiązania kręcą się raczej wokół anime/gier.

 

...resztę ew. dopiszę później, bo teraz już czasu nie mam...

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

mam zamiar bardziej sie wkręcić w ogladnie anime. Przyznam, ze narazie obejrzalem tylko death note, fullmetal brotherhood no i naruto (aktaulnie totalnie olałem ofc : p). No ale jestem dosyc wymagającym widzem i lubie ambitne produkcje. No fullmetal miał momenty w ktorych naprawde wszystko swietnie współgrało jednak po zakonczeniu w ogólnym rozrachunku spodziewałem sie czegos więcej. Kolega mi mocno poleca elfen lied, jednak nie wiem czy to na serio az takie swietne anime, bo widzialem całą masę bardzo negatywnych recenzji. Za to znalazłem pewnie anime które ma praktycznie same poztywyne recenzje : d Średnia ocen na pewnej stronie 9,67. No i nie wiem czy dac szanse temu elfen lied i najpierw to obejrzec, bo kolega juz mi to załatwil w sumie czy moze lepiej dac sobie spokoj i od razu zaczac ogladac te mushishi.

 

W sumie troche bezsensowny post, bo tak czy siak pewnie obejrze oba anime, ale troche ciekawi mnie wasza opinia i ogólnie prowadziłą mną chęć wejśćia w ten temat : D

Odnośnik do komentarza

Monster jest trochę zbyt rozciągnięty przez co potrafi znużyć, ale ogólnie jest to bardzo dobre anime, przede wszystkim poważne i niezwykle klimatyczne (nie ma żadnych piszczących pokemonów ani kosmicznych wojowników), skłania też do myślenia. Jeżeli chodzi o ambitne anime to polecam również Ergo-Proxy (s-f utrzymane w mrocznej stylistyce) oraz Texhnolyze (również sf).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...