Varane dzisiaj po raz kolejny potwierdził, że jak dostaje szansę gry to jej nie marnuje i jest jednym z najlepszych zawodników w Realu.

Fajny mecz,Varane zdecydowanie najlepszy w Realu i chyba mecz życia zagrał.

Zastanawia mnie Mourinho.Coś chyba musi być w tym sporze z Casillasem,skoro Adan,który według Mou jest od niego obecnie lepszy nie gra coś ostatnio.

Może i lepszy od Ikera, ale gorszy od Diego Lopeza.

Fajny mecz,Varane zdecydowanie najlepszy w Realu i chyba mecz życia zagrał.

 

Chłopak ma 19 lat, trochę wcześnie na mecz życia.

Może i lepszy od Ikera, ale gorszy od Diego Lopeza.

Czyli Iker byłby teraz 3 bramkarzem?Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.

Fajny mecz,Varane zdecydowanie najlepszy w Realu i chyba mecz życia zagrał.

 

Chłopak ma 19 lat, trochę wcześnie na mecz życia.

No podczas tych swoich 19 lat nie zagrał chyba lepszego meczu i o to mi chodziło.

Kapitalny mecz. Barca znowu traci punkty z Realem na własne życzenie, takich sytuacji jak miał Alba, Pedro i Cesc nie można marnować. Real tylu setek nie miał, nie licząc mega babola CR7. Ten zaliczył dobrą pierwszą i słabiutką drugą połowę. Varane-czy ja tutaj już nie pisałem jak w Realu marnują taki talent? Oezil całkiem aktywny i potrafiący wziąść na siebie ciężar gry. Pojedynki Alvesa z Alonso to taka kopanina w stylu ostatnich GD.

Messi przy takiej "aktywności" skrzydłowych w perspektywie miewał jeno pojedynki z 3-4 rywali(w Realu wsparcie w tym elemencie było zdecydowanie większe, jak zwykle). Iniesta brylował w rozgrywaniu i wkurzaniu Khediry kółeczkami wokół niego, najlepszy w ofensywie w całym zespole. Xavi fantastyczne piłki przeplatał głupimi stratami. Cesc zaliczył dobry występ, ale ten system gry 3 rozgrywających, to zawsze jest marnowanie któregoś z nich, plus te motywy z zostawionym samemu sobie Messim(brak lewego skrzydła). Na plus naprawdę dobra postawa obrońców, radzili sobie w naprawdę trudnych sytuacjach. Sergio znowu cichym bohaterem, w tym meczu skupionym zdecydowanie na perfekcyjnym - i czystym, w przeciwieństwie do kolegi Alonso- rozbijaniu ataków Realu. Sędzia? Szkoda gadać, dużo durnych decyzji. Najbardziej jednak zarządził komentator. Ktoś wspominał, że Orłowski jest stronniczy?

Edytowane 30 stycznia 201312 l przez Gość

Tey, Szpakowski. Jak można stracić punkty w dwumeczu w Copa del Rey?

Edytowane 30 stycznia 201312 l przez Kymel

z tymi punktami faktycznie mnie poniosło, ale wiadomo o co chodzi;-) Orłowski przy Szpaku to jest wzór bezstronnego komentatora.

Może i lepszy od Ikera, ale gorszy od Diego Lopeza.

Czyli Iker byłby teraz 3 bramkarzem?Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz.

Ja sobie robię jaja, a Ty widzę serio to bierzesz.

Najlepszy byl tekst chwalacy Lopeza przy zmarnowanej okazji Pedro.

"Bardzo dobre zachowanie barmkarza, wyszedl skorcil kat.."

Kij, ze stal na metrze i nawet nie pierdnal przy tej podcinie XD

Edytowane 31 stycznia 201312 l przez wronerro

Komentarz szpaka jest ok.

Problem ma jak zaczynaja sie szybe wymiany piłką wtedy krzyczy coś co bylo 2-3 podania wczesniej xD

Komentarz szpaka jest ok.

Problem ma jak zaczynaja sie szybe wymiany piłką wtedy krzyczy coś co bylo 2-3 podania wczesniej xD

http://www.weszlo.com/news/13608-Jak_dlugo_jeszcze_bedziemy_skazani_na_te_amatorke

jak zwykle czepianie sie szpaka. jaki jest taki jest, ale bez przesady. koles ma dobry glos, strasznie i szczerze sie tym jara, ma swoje smieszne standardowe teksty, smieszne lapsusy jezykowe itd. ja go lubie.

 

lepszy niz eurosportowy mateusz bvborek.

Szpakowski to leniwy pijak i cep. Dostaje taki mecz do komentowania a i tak nie przygotowuje się do niego merytorycznie. Powtarza te same frazesy non-stop, wiecznie myli piłkarzy, nie potrafi dobrze oceniać sytuacji boiskowych. Możesz go sobie lubić, ale niech on będzie komentatorem gdzie indziej. Stary gupek nawet nie dopuścił Laskowskiego do takiego meczu. Pewnie w rewanżu znowu "uraczy" nas swoimi przemyśleniami. Wydawało mi się, że po to był właśnie Laskowski zakontraktowany aby pokazać, że TVP nie śmierdzi w kwestii komentowania. Jakże byłem naiwny

Moim zdaniem Szpaku z roku na rok popada w bylejakość. Kiedyś faktycznie było czuć w tym pasję, a dzisiaj co najwyżej podnietę ma na meczach repry. Do tego w ogóle nie jest przygotowany do meczu, myli co chwilę zawodników, jest najbardziej pro sędziowskim komentatorem- realizator pokazuje po 5 razy sytuację, którą ewidentnie źle odgwizdał sędzia, a on nic. Zwykle się to tyczy złych decyzji na niekorzyść Barcy i nie jest to kwestia lubienia Realu, bo w meczu z Malagą było to samo. Takich przykładów można mnożyć. Zero profesjonalizmu.

No Szpaka sie nie da sluchac juz od dluzszego czasu, burczy cos pod nosem, myli zawodnikow i sie podnieca do granic mozliwosci jak Messi z pilka leci xD czesto widac ze realizator pokazuje powtorke bo np. byla nby reka i puszczaja to 4 razy a Szpaku "no oczywiscie o faulu nie ma mowy xD"

 

btw:

znajdz 2 roznice

 

 

 

VS

 

 

Brak Coentrao i Di Marii nie osłabia raczej jedenastki (chociaż Marcelo dopiero wraca po długiej kontuzji i może nie wyrobić w obronie...). Gorzej z Pepe i Ramosem, w obronie zagra prawdopodobnie Ricardo Carvalho. Wydaje się, że w duecie z Varane'em powinien pęknąć przed Barcą... jakieś 3-1, 3-2 dla FCB wydaje się mocnym typem.

 

Spec Następnym razem doinformuj się przed meczem. Varane był w praktycznie w każdym meczu, w którym grał najlepszym obrońcą Realu. Dzisiaj pokonał ostatnich niedowiarków.

 

 

Nie ma doprawdy potrzeby mnie pouczać na temat europejskiej piłki nożnej. Pisałem wyraźnie o Carvalho w duecie z Varane'em. Jakkolwiek Francuz wypadł bardzo dobrze, to ogólnie obrona nie wyglądała stabilnie i wynik 1-1 trzeba uznać za raczej szczęście Realu, niż faktyczne ujarzmienie Barcelony. Niezależnie od postawy Varane'a czy też bardzo dobrej gry obrońców Barcy, i tak wydaje się, że obie drużyny zawiodły w egzekucji. W lepszy dzień Barca mogła spokojnie dostać tę bramkę Varane'a prowadząc 3-0 i wszyscy wiemy, że to możliwe, bo już były takie mecze.

Równie dobrze po 1 połowie Real mógł prowadzić 2:0. I co zmienia takie gdybanie? Nic. Jest tyle samo warte co Twoje analizy ligi hiszpańskiej.

To nie jest gdybanie. To jest stwierdzenie, że obrona Realu nie powstrzymywała perfekcyjnie Barcy, pozwalając im nieraz dojść do punktu, gdzie tylko od Barcy zależało, czy będzie gol. Gdybanie dotyczy tutaj tylko skuteczności Barcelony. Ich skuteczność czy jej brak nic nie zmienia w samej postawie obrony Realu.

Edytowane 31 stycznia 201312 l przez ogqozo

 

 

uchozlepiec pier.dolony

obie druzyny to bandy wiesniakow ktore nie maja pojecia o czyms takim jak uczciwa, czysta gra.

Chciałem pochwalić Messiego za grę fairplay i brak kłótni z arbitrami a później przeczytałem, że pyskował Arbeloi na parkingu i Karance w szatni.

 

Ch.uj.

 

Callejón: Messi nazwał Karankę 'lalką Mou'

 

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=43366&kom=ok

 

 

 

nie za bardzo wierzyłem w doniesienia prasy, ale w słowa Jose jak najbardziej

Polecam jednak zagłębić się bardziej w sprawę,niż te wypociny real madrit.pl

Cała sprawa została zmyślona.

Edit

http://www.youtube.com/watch?v=jGS-X1ZMhMc&feature=%20youtu.b

Właśnie dlatego nie cierpię Realu murinio.

Po każdym meczu nie rozmawia się o piłce,futbolu tylko o takich sytuacjach i ciągle jakieś kontrowersje.A te wszystkie zachowania z tego filmiku tylko potwierdzają,jak czysto gra real.

Ktoś tam dał gifa z Alvesem - fajny,ale jednak ma się nijak do tego co widać na tym filmiku.O sędziowaniu już mówił nie będę,bo szkoda język strzępić,wszyscy wiedzą jaki poziom jest w PD.

Widać w większości przypadków,że ewidentnie gracze realu piłki nie szukają,tylko nóg.

Czekam teraz na te oświecone posty kibiców los blancos.

Edytowane 1 lutego 201312 l przez Ader

Świetny filmik Ader po prostu świetny, ty tak serio? Przecież za większość tych zagrań były odgwizdane rzuty wolne a zawodnicy, którzy nagminnie faulowali otrzymali żółte kartoniki, choć dziwne, że ten który najbardziej przesadzał czyli Arbeloa jej nie ujrzał. Za zagranie poniżej powinien co najmniej żółtą otrzymać.

http://www.youtube.com/watch?v=cAyca8--4rI

 

Najlepsze jest jednak w tym filmiku "ostre" wejście Khediry w stylu karateki( (pipi) co za bzdura) w Xaviego. To jest po prostu tak żałosne, że aż szkoda mi to oglądać. Takich zagrań w meczach jest od groma, a fani Blaugrany robią z tego aferę.

Edytowane 1 lutego 201312 l przez MYSZa7