Jaki zonk, siadło zasilanie w Lubinie :F

Widzew zremisował z Polonią. Ciekawe czy Wojciechowski się obrazi :potter:

Edytowane 28 sierpnia 201014 l przez Maiden

Zwycięski pochód Polonii zatrzymany

 

Pierwsza połowa to to samo co tydzień temu czyli patologiczna nuda i żenująca asekuracyjna kopanina na pałę z jedną przyświecającą ideą "byle nie stracić". O dziwo Polonia dostosowuje się do naszego stylu gry i na stadionie ziewanie głośniejsze od dopingu.

 

W przerwie chłopaki musieli coś brać, bo od gwizdka nagle im się grać zachciało i zaczęło się ostre ciśnięcie Polonii wyraźnie zaskoczonej takim obrotem sprawy. Kilka akcji mogło się naprawdę podobać i tylko żal, że celowniki kiepsko ustawione. No i Kretek wreszcie dojrzał do wpuszczeni na boisko drugiego napastnika. Polonia w dalszym ciągu sprawiała wrażenie, że ktoś ją tu przysłał za karę i jedynym ich pomysłem na dobrnięcie do końca było pokładania się i przedłużanie przy każdej nadarzającej się okazji. Boski Ebi tak jak i cała reszta ekipy kompletnie bezbarwny, wręcz niewidoczny.

 

Miał być pogrom i łolaboga, a się okazało, że nie taki Wojciechowski straszny.

Boże nie wiem co mnie podkusiło aby oglądać Polonia-widzew. Takiej kopaniny to nawet w B-klasie nie ma!!!

Też miałem nieprzyjemność oglądania tego meczu. Bieda totalna. Z tego co pamiętam, to do 40 min chyba nie było strzału na bramkę. Dobrze, Polonia zgubiła pierwsze pkt.

Z cyklu "so true o Legii":

 

http://www.weszlo.com/news/5476

 

Fajnie było poudawać, że strzelanina z Arsenalem Londyn była na poważnie, ale teraz pora zejść na ziemię - Skorża zafundował nam piłkarski projekt pod tytułem "(pipi), na które nie da się patrzeć". Sami byliśmy przekonani, że legioniści z Bełchatowem spokojnie wygrają, bo nie sądziliśmy, że można non-stop grać aż tak fatalnie, mając aż tak wielkie ambicje. (...) Sapela na Łazienkowskiej zaliczył jeden z najmniej stresujących meczów w życiu, a Marcin Żewłakow strzelił dwa najłatwiejsze gole (najłatwiejsze dla kogoś, kto potrafi grać głową - on akurat potrafi, co w naszej lidze jest rzadkością). Wystarczyło, że ominął strzałem dwumetrowy kołek, uprzednio pozbywając się opieki Jakuba Wawrzyniaka, który powinien znowu zająć się zbieraniem grzybów w podszczecińskich lasach, a nie grą w piłkę.

 

Ano. Kolejne upokorzenie Legii juz w najblizszej kolejce, z Ruchem.

Jaga na majstra, a Cracovia jak nie wygra, to jest w czarnej (pipi)e :potter: Takie wnioski po piątkowych meczach.

Dobry meczyk, Wisła jest słaba i beznadziejna, a Żurawski to śmiech na sali.

Karny Franka rulez, chociaz po obejrzeniu paru powtorek mam watpliwosci, czy trafil w pilke tak jak chcial

podaj link do karnego

ekstraklasa.tv

http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91832,8362524,5__kolejka__Jagiellonia___Wisla_2_1__Skrot_meczu.html

 

2:20

Edytowane 11 września 201014 l przez Bartg

Zielinski co za burak, dobrze ze ktos go w koncu wywalil na trybuny.

Zielinski co za burak, dobrze ze ktos go w koncu wywalil na trybuny.

 

Ty jesteś burak sędzia drukuje ten mecz no przecież ten karny to śmiech na sali.

Najlepiej niech ten sędzia zostanie we Wrocławiu bo i tak tam nie długo znów pojedzie.

To, ze ten sedzia jest debilem i powinien sedziowac w okregowce to widze, ale buractwo w zachowaniu i wypowiedziach Zielinskiego powinien ktos utemperowac. Lol sedzia drukuje po rowno, bramka Rudnevsa ze spalonego :potter:

Edytowane 11 września 201014 l przez Bartg

1:1 w Gdyni. Oglądałem od 25 minuty, do tego czasu Widzew strzelił gola i zmarnował 2 setki, a od tego momentu zaczęła się patologia. Najpierw Szymanek dał się przeskoczyć stoperowi Arki i piłka weszła po słupku przy asyście ociężałego Mielcarza, po czym skończyła się ochota na ataki a zaczęło bezsensowna kopanina na wariata. W drugiej połowie to już praktycznie zero sytuacji po obu stronach za to jazdy figurowej na lodzie połączonej z koszeniem równo z trawą pod dostatkiem. Sędzia momentami nie ogarniał ale przy tym co się działo to można go nawet usprawiedliwić.

Na pewno będzie pucowanie się sztuczną murawą, ale wytłumaczenie jest prostsze - to tylko ekstraklasa :potter:

Sędziowanie w tej kolecje to w ogóle jakiś kosmos, to co zrobił sędzia w meczu GKS-Lechia to szok, nawet Stevie Wonder widział tego karnego.

Zielinski co za burak, dobrze ze ktos go w koncu wywalil na trybuny.

 

Burak? widząc takie sędziowanie jako trener też byś niewytrzymał nerwowo. No ale oliwa sprawiedliwa i drugą bramkę uznał No ale skąd on wziął te 6 minut by doliczyć do drugiej połowy Lech był drużyną lepszą i całe szczęście, że zdobył te 3 pkt. Pierwszy raz w tym sezonie mogę pochwalić Stilica:)

Co sie dziwic, jak za korupcje posadzili 70% najlepszych sedziow i co roku musza brac po 4-5 z nizszych lig, potem sa takie komedie jak dzisiaj.

Mecz jak mecz, sędziowanie to skandal. Ja(pipi)e niech w końcu coś z tym zrobią. Nie wiem, niech wynajmują sędziów z wysp owczych czy innego madagaskaru, a nie dają sędziować jakiemuś debilowi z 2 ligi.

Hahahaha Antolovic jaka to jest porazka, chyba nie lubi sie brudzić.

Legia idzie na majstra

Legia taką grą to max 6 miejsce w lidze. Ruch biedny i w słabszym składzie niż sezon temu zasłużenie po Wiśle pokonuje Legię.

 

A i tak najciekawiej w drugim warszawskim klubie - jak obstawiacie... jeszcze dziś czy dopiero jutro Bakero zacznie się pakować do domu?

 

btw i chyba znamy kolejny transfer Wojciechowskiego - Niedzielan choć jeśli Andrew ma odrobinę oleju w głowie to niech lepiej zostanie w Kielcach

Legia taką grą to max 6 miejsce w lidze.

Przecież Legia była wyraźnie słabsza od rywali w każdym meczu, w jakim grała. Nie wiem, jak ci z tego 6. miejsce wychodzi. Jak się poprawią, to może szóste miejsce wyciągną, ale z taką grą jak obecnie czeka ich ciężka walka o utrzymanie.