Skocz do zawartości

Resident Evil 5


liquid

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ktoś szuka nowego wyzwania w RE5 to niech przechodzi gre na jednym magazynku np na Veteranie. Czyli zaczynamy misje z jednym w pełni naładowanym pistoletem (np H&K z 25 nabojami), a podczas rozgrywki nie można dobierać żadnej amunicji z inwentarza, liczy się tylko to co można znaleźć na planszy (zdobytych pukawek też nie używamy, granaty/miny są dopuszczalne). W kooperacji zabawa jest przednia, szczególnie w rozdziale 5-3 gdzie przed walką z Weskerem mamy wokół siebie ponad 20 Lickerów, a posiadanych 10 pocisków nie opaca się używać bo i tak nikogo nie zabijemy ;)

No i nic nie podnosi tak na duchu jak zaczęcie trudnego momentu bez amunicji i latanie z samym nożem/wymijanie ataków (Lickery).

 

Gdzieś tam majaczy też próba przejścia gry na jednym życiu (na powyższych zasadach), ale że w grze ginie się często to chyba nie dojdzie to do skutku. O chorym pomyśle że po śmierci trzeba kupić nową grę, bo w tej się już zginęło nawet nie wspominam ;)

 

W kooperacji można się bawić, samemu nie ma na to szans w tej grze z wiadomego powodu. A taką czwórkę spokojnie można było zaliczyć samym nożem i w kilku niezbędnych momentach podstawowym pistoletem.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Będzie kompatybilmy =)

 

Mam pytanie dotyczące chapteru 2-3, ten co się strzela z działka z samochodu, na pustyni do zombiaków na motorach a potem wjeżdża się do wioski i tam jest wielki koleś(sory za brak nazw).

Z kolegą przechodzimy residenta na proffesionalu ale drugiej części tego levelu nie możemy przejść zawsze kończy się tak samo. Strzelamy do tego potwora, jemu wychodzą dwa "cosie" na ramieniach, on idzie na prawo i chce nas rzucić kamieniem, strzelam w beczkę on upuszcza kamień, podchodzi do nas, my mu odstrzelimy wkońcu te "cosie" z ramion.

Potem jak wyrastają mu cztery "cosie" i on znowu idzie po kamień, strzelanie w niego ani w kamień nic nie daje a beczki nie ma, on rzuca w nas kamieniem i jesteśmy martwi i tak w kółko.

Jest jakiś sposób na ten level?

Odnośnik do komentarza

Jest :) Jeżeli chodzi o ten lewel to jest go lepiej przejść samemu (mam na myśli na ocenę S na PRO).

Odnośnie samej walki to jest ona losowa. Niekiedy NDesu używa tylko kamieni, niekiedy tylko słupa, a niekiedy tego i tego. Jak wam wyciąga cały czas kamienie, to strzelajcie w ten pierwszy (nawet minimalny lag może przeszkodzić w jego rozbiciu). Ogólnie próbujcie cały czas a może w końcu przerzuci się na słupy. A jak widzicie że nie dacie już rady to restart i powtarzacie tylko bossa.

Pro tip:

Jak przed walką z NDesu macie mało zdrowia to dajcie od razu restart jak zaczniecie z nim walczyć. Bedziecie mieli całe zdrowie, a gra nie policzy tego jako zgon (dział to na każdym poziomie).

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Gra raczej przyjmuje na klatę sporą dawkę hejtu, ale jako wielki fan dobrego i mięsistego strzelania (oraz RE 4) myślę nad tą gierką, jako takie danie przed szóstką.

 

1) czy gra mi się spodoba jeśli mam zamiar grać w nią w coopie z kumplem?

2) czy samotnie grając, sztuczna inteligencja Sheivy seryjnie jest tak irytująca?

3) można grać w coop na splicie?

4) eh czy warto łapać edycję Gold Edition czy mało się różni od podstawki?

Odnośnik do komentarza

1. Jeden z najfajnieszych co-opow z jakim ja mialem stycznosc, wiec zaryzykuje stwierdzenie ze spodoba i to bardzo.

2. Nie jest to najlepiej napisane AI, ale wskrzesza i trzyma sie blisko, cos tam udaje ze strzela wiec nie jest zle.

3. Tak, ale obraz jest bardzo wykastrowany (wpisz sobie w google images re5 splitscreen i zobaczysz co mam na mysli)

4. Sa na niej 2 dodatki fabularne ktore trwaja ok. 2 godzin kazdy no i 5 nowych postaci do mercenaries, wiec jesli planujesz troche pograc, to warto, tym bardziej ze cena i tak niska.

Odnośnik do komentarza

1. Powinna, to cały czas jedna z najlepszych gier w kooperacji.

2. AI Shevy irytuje, ale tak naprawdę tylko na professional, który na starcie jest zablokowany. Tam jeden strzał i pojawia się danger, Sheva wtedy nie nadąża reagować, albo sami nie zdążymy jej pomóc. Jest jeszcze jeden taki moment w grze, walka 2 na 2 i tam też Sheva lata jak pojebana, ale na normal, czy veteranie (hard) można jeszcze sobie poradzić.

Na pewno lepiej radzi sobie ze ściąganiem wrogów, w odróżnieniu do innych gier, gdzie boty raczej robią tylko za tło i coś tam raz na 5 minut ustrzelą. Tutaj jak dasz jej dobrą broń, to bez problemu sama oczyści drogę. Osobiście zawsze daję jej wszystkie lekarstwa i broń maszynową, z takim combo zazwyczaj dobrze wspiera.

3. Można, ale jest trochę ucięty obraz.

4. Jak najbardziej warto. Są dodatkowe postaci w mercenaries (np Barry), jest tez jeden świetny dodatek Lost In Nightmares, któremu na pewno w odróżnieniu do podstawki residentowego klimatu odmówić nie można. W końcu to śmiganie po dobrze znanej posiadłości.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

kurde napaliłem sie na RE5 i wczoraj troche mi mina zrzedła.

Z góry przepraszam wszystkich fanów tej gry, ale poza grafiką to jest klapa IMO. Sterowanie wprowadza chaos,Cris porusza się jak jak cyborg. Kiedy jest kilku typów w pobliżu to ciężko stwierdzić gdzie kto jest, celowanie gałą też słabo. Sztywne to wszystko jak ileś tam lat temu.

Całej tej akcji w Afryce jakoś nie kupuje, chociaż pomysł teoretycznie niezły. Dlaczego headshoty nie kładą za 1szym razem? Zacząłem grać na normalu zeby się specjalnie nie stresować i w zamian mam zombi-manekiny które stoją czasami w miejscu tudzież drepczą powoli (to racze z zamkniętych pomieszczeniach, na otwartym terenie są bardziej żywiołowi). Oldschool w nowej oprawie. Fanom serii moze sie podobać, ja byłem fanem przez 2 pierwsze czesci :P

Odnośnik do komentarza

kurde napaliłem sie na RE5 i wczoraj troche mi mina zrzedła.

Z góry przepraszam wszystkich fanów tej gry, ale poza grafiką to jest klapa IMO. Sterowanie wprowadza chaos,Cris porusza się jak jak cyborg. Kiedy jest kilku typów w pobliżu to ciężko stwierdzić gdzie kto jest, celowanie gałą też słabo. Sztywne to wszystko jak ileś tam lat temu.

Całej tej akcji w Afryce jakoś nie kupuje, chociaż pomysł teoretycznie niezły. Dlaczego headshoty nie kładą za 1szym razem? Zacząłem grać na normalu zeby się specjalnie nie stresować i w zamian mam zombi-manekiny które stoją czasami w miejscu tudzież drepczą powoli (to racze z zamkniętych pomieszczeniach, na otwartym terenie są bardziej żywiołowi). Oldschool w nowej oprawie. Fanom serii moze sie podobać, ja byłem fanem przez 2 pierwsze czesci :P

 

Bo taka jest mechanika gry z losowym headshotem, strzał w głowę ogłusza, można wtedy podejść i wypłacić bombę w ryj. Na początku pistolet nadaje się głównie do tego, z czasem jednak po tuningu zwiększa się siła i szansa na criticala.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kurcze, ale ta gra jest dobra i po trzech latach nadal przyjemna dla oczu. Dzięki wspaniałej usłudze PS+ zabrałem się za RE5 od zera. Znam grę dobrze z X360, kupiłem na premierze w marcu 2009 i zaliczyłem na 100%. Potem grałem w RE4HD, ostatnio w RE6, a teraz naszła mnie ochota na Afrykańskie przygody Chrisa i pięknej ale niemądrej botki. Całe szczęście ten element naprawili w szóstce. Pierwsze co rzuca się w oczy w RE5 to grafika, jest ładniej niż w RE6. Wykonanie postaci, tekstury, oświetlenie - czysty miód! Cut-scenki też jakieś takie ładniejsze, dopieszczone. Po odpaleniu gry miałem problem ze sterowaniem :) Musiałem się przestawić z dynamicznej szóstki na oldschool. Hejtowałem kiedyś zapowiedź chodzonego strzelania w RE6, ale muszę przyznać że ludkami w szóstce przyjemniej się steruje. Obecnie siedzę w moim ulubionym etapie na jeziorku.

Odnośnik do komentarza

ja znów rozważam próbę zmuszenia się przejścia tej gry, próbuję zrozumieć jej fenomen, nawet ostatnio na kiblu czytałem arty o RE w PSXE, ale nadal nie jestem w stanie ogarnąć jak ta ślamazarna strzelanka zdobyła tytuł kultowej gry (mówię o myśli);

usiedliśmy ostatnio ze szwagrem na 15 minut do tego, a potem musiałem go przepraszać, że kazałem mu w to giercować... ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...