Skocz do zawartości

Final Fantasy XIII


Enkidou

Rekomendowane odpowiedzi

No ja tez sie zastanawialem nad czym czy roles wydzielane przez optime bedzie mozna jakkolwiek zmieniac. W tym tlumaczeniu bylo napisane ze beda sie rozwijaly, wiec mam nadzieje ze pewien wplyw (chociazby na to jakie skille sie podciaga pod jaka role) bedziemy mieli.

 

Zreszta jak mowie, przezyje taki obowiazkowy gambit, o ile bede mogl sam wybrac postac ;p

 

No wlasnie ostatnio moja kobita gra w FFVII i przygladalem mu sie specjalnie, mial 6 nog :P

 

No coz, moze taka kastracja byla konieczna by mogl na nim jezdzisz ktos inny niz odin ;)

 

Jezeli zas chodzi o mocne mobki juz na poczatku, to ja pamietam do dzisiaj dinozaura na pustyni... W zyciu by mi nie przyszlo do glowy ze moze miec taki wysoki lvl i ze bedzie mogl mnie zabic jednym hitem ;p Ale to bylo naprawde fajne... Dobrze ze nie zrezygnowali z tego elementu.

 

To co napisles o boost items ma sens. Zapomnialem ze w tej grze bedzie opcja natychmiastowej kontynuacji po przegranej walki. Wiec jak komus nie uda sie dwa, trzy razy to faktycznie moze dostac jakis temp potion zwiekszajacy dmg lub cokolwiek w ten desen. Calkiem fajne rozwiazanie, duzo lepsze niz przelaczenie na easy mode :P

Odnośnik do komentarza

Kur..., a miałem nadzieję, że sobie podarują rozwijanie idei tego badziewnego systemu z FFXII i że da się sterować wszystkimi postaciami w drużynie. Wpierw summony zrobione na jakieś debilne transformery, a teraz to.

No nic, teraz mam tylko nadzieję, że chociaż fabuła będzie na poziomie bo z tym w ostatnich pozycjach SE jest różnie...

Odnośnik do komentarza

Zdajesz sobie sprawe ze w 12 mozna bylo sterowac kazda postacia z osobna?

 

Ja bym prosil zeby sie zastanowic chwile przed pisaniem postow. Gambit byl OPCJONALNY. Nie trzeba bylo z niego korzystac i mozna bylo wszyskto klepac recznie, jak ktos chcial. Co jest w tym badziewnego? MAsz dokladnie to co chciales, a oprocz ciebie miliony innych sa zadowolone...

Odnośnik do komentarza

Dokladnie ,

 

Bo np wg mnie gambity to swietne rozwiazanie.

 

Powiedz co robilesz przez 90% zabawy w inne finale, NP FF X napisze duzymi literami KLEPALES W X. Bo w grze w 95% starc magia i sumonu byly bezuzyteczne.

 

Dlatego ja mam tylko 1 prosbe.

 

Niech zrobia wymagajace walki, aby bylo trzeba myslec, aby bylo trzeba uzywac statutow , aby trzeba bylo kombinowac z kazdym przeciwnikiem inaczej.

 

Aby te ich kombo (mixowanie magii i ataku fizycznego wybitek itd.) zeby mialo przelozenie na element taktyczny.

 

 

Bo jak dali by kolejny ff gdzie napiepszasz w X to zwatpil bym juz calkowicie w japonskie "muski"

Odnośnik do komentarza

Wiem, że była taka opcja i też z niej korzystałem. W poprzednim poście pisałem tylko gambicie jako całości,że system był jednym z gorszych jakie widziałem.

a oprocz ciebie miliony innych sa zadowolone

Ciekawe czy te miliony zadowolonych graczy powiedziałoby to samo po dłuższym czasie spędzonym przy grze, czy też była to tylko opinia wystawiona na samym początku zabawy, gdzie nawet ja byłem z tego systemu, jak i z całej gry zadowolony. Jak czas pokazał po dobrym początku tendencja była już tylko spadkowa, z nielicznymi wzlotami.Zresztą jak dla mnie ta część za bardzo przypominała jakieś offline'owe MMO niż porządnego singlowego rpg'a...

Odnośnik do komentarza

Nowy filmik :)

http://www.youtube.com/watch?v=r6PlhycPQbE

 

Calosc tego tlumaczenia jest tak nieprawdopodobnie chaotyczna ze prawie mnie glowa rozbolala od proby analizowania tego... moze jest tam gdzes oryginalny tekst, to moznaby podeslac linka do Enkidou i by nam to przetlumaczyl... jak mu sie bedzie chcialo ;p

Niestety, nie mam dostępu do całego tekstu wywiadu i z tego co widzę info które podał Hela jest dość dobrze przełożone. Rzec co do której masz wątpliwości, czyli zamiany członków zespołu, w oryginale brzmi tak: ??????????????????. Czyli - "zamiana drużyny podczas walki jest wciąż tajemnicą". Nie wiem dlaczego użyto słowa "drużyna" (???? - party). Może to taki skrót myślowy i chodzi o poszczególne osoby, bo wątpię żeby przez większą część czasu gry było dostępnych tyle postaci, aby formować drużyny.

 

Ja wlasnie bardziej licze na gameplay bo szczerze powiedziawszy sama Lightning jako main character wogole mi nie pasuje "twarda nie ruchana baba"(choc szal zrobi podobny zapewne jak Tifa w "komiksach dla doroslych" ;) )

Pewnie na pierwszy ogień pójdzie shotakon z Hope'em. ; )

 

Edit: Widzę że nowe forum nie wyświetla krzaków. Oh well.

Edytowane przez Enkidou
Odnośnik do komentarza

Wiem, że była taka opcja i też z niej korzystałem. W poprzednim poście pisałem tylko gambicie jako całości,że system był jednym z gorszych jakie widziałem.

a oprocz ciebie miliony innych sa zadowolone

Ciekawe czy te miliony zadowolonych graczy powiedziałoby to samo po dłuższym czasie spędzonym przy grze, czy też była to tylko opinia wystawiona na samym początku zabawy, gdzie nawet ja byłem z tego systemu, jak i z całej gry zadowolony. Jak czas pokazał po dobrym początku tendencja była już tylko spadkowa, z nielicznymi wzlotami.Zresztą jak dla mnie ta część za bardzo przypominała jakieś offline'owe MMO niż porządnego singlowego rpg'a...

 

Nie za bardzo cie rozumiem... System w FF12 jest od poczatku do konca taki sam. Nic sie nie zmienia poza dwu a potem trzykrotnie wieksza liczba MP. Gambit sie rozrasta i pozwala na bardzo fajne kombinacje (np moje ulubione 100% HP = Steal) i dopiero pod koniec gra sie ciekawie.

 

Oprocz tego system byl bardzo podobny do tego co bylo wczesniej. License board to taki troche ubiedniony sphere grid, ale uczenie sie czarow z klasy jaka chcemy sobie zrobic, a takze itemow pozwala na bardzo szeroka customizacje.

 

Co wiecej widocznosc storkow na mapie i brak osobnego ekranu walki zostalo okrzykniete jedna z najwiekszych rewelacji. To takze jest czesc systemu gry. Wiec nie za bardzo rozumiem co dokladnie masz na mysli mowiac cos takiego.

 

To co w FF12 siadlo z czasem grania, to historia i napiecie. Pierwsze 25h bylo REWELACYJNE imo, ale potem widac bylo ze ktos sie zagubil. Zreszta znamy powody tego i tajemnicze choroby ktore przyspieszyly date wydania

 

Enkidou, dzieki za sprostowanie... ja to widze tak : W japonskiej wersji gry pewnie nie bedziecie sterowac innymi czlonkami party, ale do wersji US i EU zdazymy juz to sensownie zaimplementowac. A japonczycy i tak dostana i kupia potem wersje international/last mission/zodiac jak to mialo miejsce w FFX, FFX-2 i FF12. :o.

Odnośnik do komentarza

Tu znajdziesz chyba odpowiedź na palące Cię pytania: ; ) Na IGN przetłumaczyli wywiad z Famitsu

http://ps3.ign.com/articles/102/1022760p1.html

 

"As for which character you control, this depends on where you are in the story. Eventually, you'll be able to freely select your character. Toriyama wouldn't confirm if you'll be able to freely switch battle members in and out of your party, though (although the way he responded to Famitsu's question on the matter suggests that this will be possible).

 

A tak w ogóle syn Sazha oficjalnie na imię ma Dajh, nie Dodge. :P

Odnośnik do komentarza

Ahhhh dzieki :D

 

Czyli w sumie wszystkiego po trochu :P

 

Poczatkowo bedizemy ograniczeni co do tego kim gramy. Da sie przezyc, ale szkoda... Nie bedzie mozna wydawac komend poza optima... tez troche szkoda, no ale przynajmnije mozna role custimizowac... A oprocz tego ustalone sety rol maja miec jakies znaczenie chyba ;]

 

W sumie to szkoda ze na to sie zdecydowali, chyba ze mowiac 'w zaleznosci od momentu w story w jakim aktualnie sie znajdujesz' maja na mysli pierwsze 5 godzin, wprowadzenie do postaci itd. Wtedy bedzie w miare ok ;) W FF12 na poczatku tez mozna bylo grac tylko Vaanem ;p

Odnośnik do komentarza

Genialnie. Mniej klikania, więcej akcji. Dobrze, że poszli w system podobny do gambitów, bo to rozwiązanie było genialne.

 

Edit: Stylistyka napisanego przeze mnie zdania padła na łeb, na szyję. Trudno ;)

 

Famitsu shows an Optima called Rush Assault. This has Lightning as a defender, Snow as an attacker, and Vanille as a blaster. The game has a number of Optimas aside from this, though. Examples include Vanguard, Buster & Support, Assault + Buster, and Strike Shield. Some Optimas are for parties of just two.

 

Także Trzcina, w party będzie mogła być i Light, i Snow ;)

 

Edit2: Już widzę tytuł pierwszego hentaia - Lighting Vanille in the Snow.

 

 

 

Edytowane przez estel
Odnośnik do komentarza

heh też nie jestem fanem gambitów, bo niby co w nich fajnego? bawienie się nimi w menu? znacznie wolałem klikać co turę X w starych fajnalach niż przez 90% XII patrzeć jak postacie same walczą, najśmieszniejsze było ostatnie stracie, postacie poniżej 50 poziomu i podziwianie jak same pokonują ostatniego bossa. Nie dawajcie argumentów że przecież można to wyłączyć, bo to wcale nie świadczy dobrze o tym systemie. Bo w takim razie po co on jest skoro żeby uczestniczyć w walkach, a nie tylko je oglądać, trzeba go wyłączyć. Bezsens. Kolejna rzecz tego "dobrego" systemu to bezużyteczne summony i czary. Więc jeszcze raz się pytam co w nim jest dobrego? Dlatego bardzo boję się o XIII, ma za dużo podobieństw w systemie do XII.

Odnośnik do komentarza

ogółem ja tez jestem z obozu-gambity śmierdzą i uważam ich wymyślenie za głupotę w serii i rzecz zupełnie niepotrzebną.

 

Co jednak minimalnie ratuje gambitowość FFXIII to fakt,że nad tą jedną postacią jednak będziemy mieli ciągłą kontrolę i nie będzie mogła ona(bądz on) być sterowana przez gambity.Tak więc odpada durnota FFXII gdzie korzystając z gamefas dało się tak ustawić gambity w całej drużynie,że w niektórych lokacjach postacie same walczyły i levelowały-wychodziło się wtedy na miasto i po powrocie bohaterowie mieli o kilkanaście levelów więcej :D

 

Ogółem mimo wszystko system FFXII był fajny-można było nie grać na gambity i grać z wait i wtedy to był stary dobry Final.Dodatkowo walczyło się w miejscu spotkania wroga co też bardzo mi się podobało.Tak jak już ktoś tu wspominał - tą cześć położyła fabuła,a właściwie jej brak od połowy przygody(a pierwsze 20h jest po prostu cudowne) ale o to już obwiniajmy samo SquareEnix które tak a nie inaczej postąpiło z Matsuno i jeo pomysłami i wizją świata za co do dziś mam do nich pretensje

Odnośnik do komentarza

Sluchajcie, nie chce byc upierdliwy ale wy nie dajecie ZADNYCH argumentow.

 

Mowicie po prostu ze gambity byly zle bo mozna bylo dzieki nim ustawic AI postaci na to ze graja same. I dokladnie taki byl cel. Jak ktos chce korzystac z gamefaqs do ustawienia gambitow, czy do sprawdzenia walkthrough to juz jest jego sprawa, ale ja mialem olbrzymia radoche wymyslajac coraz to nowe sposoby na wykorzystanie skilli. Najwazniejsza sprawa to ze mozna je bylo wylaczyc, wiec byl to system dla kazdego. Mowienie ze 'to po co to jest skoro mozna grac bez tego' jest troche takie naiwne... odpowiedz jest bardzo prosta. Po to aby trafic do wiekszej liczby graczy. Niektorzy wola grac po staremu i klepac osobno X dla kazdej z postaci, a niektorzy wola sobie te postac zcustomizowac, ustawic skille wg wlasnego widzimisie, ustalic warunki na jakich ma grac i patrzec czy to sie sprawdzi. FF12 poszlo o krok dalej i pozwolilo wylaczyc gambity w LOCIE, nawet nie trzeba bylo wchodzic do menu, co wiecej rozkazy wydane manualnie mialy priorytet nad pozostalymi. Nie rozumiem jak takie cos moze sie komus nie podobac i jak moze mowic ze MOZLIWOSC ustawienia sobie tego jest zla. Zwieksza to NIESAMOWICIE dynamicznosc walk i natezenie tego co sie dzieje na ekranie i pozwala na ustawienie trybu active bez handicapu dla nas, bo nie musimy klikac po menusach, kiedy boss wykonuje ruch w ciagu milisekund.

 

W FF13 optima bedzie mogla byc customizowana, wybierajac pewna role przelaczamy postacie w party na inny set skilli z ktorego bedzie korzystac. Brzmi to jak ubozsza wersja gmbitow, chyba ze bedzie mozna ustalac warunki kiedy co ma byc uzywane. Dopoki nie zobaczymy w jaki sposob moze to byc cutomizowane, to ciezko powiedziec czy ten element jest dobry czy zly.

 

Jezeli chodzi o uzywanie czarow/summonow. W ZADNYM finalu, oprocz FFX gdzie summony bily 10x mocniej niz postacie w party i dawaly 'extra zycie' potrzebne przy jakims mega ataku od bossa, sie do NICZEGO nie przydawaly. W FF7, 8 i 9 byly TRAGICZNE. Musiales ogladac przydlugawa animacje, ktora zadawala nierzadko mniej dmg niz postacie walace fizycznie. Nie bylo z nich absolutnie rzadnego pozytku. Dopiero od czasow FFX summony maja jakies znaczenie i sa ciekawym elementem systemu. Zlym rozwiazaniem w FF12 bylo to ze summony i quickeningi korzystaly z tych samych 'zasobow'. Jako ze limity byly potezniejsze to z summonow sie nie korzystalo. Ale jest to wina przesadzonych quickeningow ktore byly zbyt potezne i w sumie na nich opierala sie walka z bossami jezeli nie mialo sie przepakowanych postaci. Jest to tez sytuacja odwrotna do FFX gdzie jak juz dostales anime i chciales zbic bossa to nie robiles nic innego tylko Overdrive Yuny, wzywales anime i patrzyles jak boss obrywa za 1.7 miliona.

 

Jezeli zas chodzi o zwykle czary, to FF13 jest pierwszym w ktorym te czary sa uzywane z predkoscia atakow fizycznych. W ZADNYM finalu (za wyjatkiem FF9 gdzie mielismy podzial na klasy i vivi nie mogl robic nic innego) nie oplacalo sie uzywac czarow, dlatego ze dmg fizyczny byl rownie wysoki, a animacja 5x krotsza. W FF13 magia i ataki fizyczne przeplataja sie ze soba w combosach, wiec nie rozumiem narzekania na to. Jezeli chcecie ponarzekac na system FF12 to zapraszam do tematu o FF12 zebym mogl was wyprowadzic z bledu i nie byc oskarzony o pisanie nie na temat ;p

 

System przyzywania summonow w FF13 dziala podobnie jak ten w FFX-2 (well w FFX-2 to nei byly summony tylko limity, ale panny przyzywaly jakies dziwne ustrojstwa) oraz FF12, reszta party znika i mamy jedna postac, ale jest duzo potezniejsza. Jest to bardzo fajny pomysl, kwestia tylko jak on bedzie zrealizowany. Jezeli tak jak w FFX-2 bedziemy musieli wykonac chory taniec na gridzie, uruchamiajac wszystkie obecne joby, to ja podziekuje, strata czasu. Jezeli summony beda korzystaly z zasobow ktore bedzie mozna wykorzystac na limity, a wszyscy wiemy ze limity sa BARDZO potezne w kazdym finalu, to ja tez podziekuje. Ale jezeli summony beda na modle Dissidia FF (tak wiem ze to bijatyka, ale ma rewelacyjny imo system summonow) gdzie kazdy bedzie mogl RAZ przyzwac summona na walke, dzieki czemu summon bedzie mogl byc potezny, a dodatkowo bedzie mial jakies ciekawe efekty, to nie rozumiem co moze byc zlego w 'znikaniu party' i uzywaniu go?

 

Poki co wiemy jedynie jak wyglada przyzywanie. Mozna sie obawiac ze bedzie bezuzyteczne, ale rownie dobrze moze sie okazac bardzo fajne. Ja licze ze nauczka wyniesiona z FF12 i FFX gdzie balans zawsze przechylal sie albo w jedna albo w druga stronie, przyniesie jakies zmiany in plus. Co wiecej mam nadzieje ze SE bedzie eksperymentowac, po to aby dac nam ciekawy, innowacyjny system. Tak jak zrobili to np w FF8 gdzie nie bylo w ogole MP tylko ilosciowe podejscie do czarow. Pewni ludzie tego nie lubili, ale oni nie wiedzieli ze mozna czary robic z itemow :P I po wyssaniu pierwszych kilkunastu Cure, potem juz sie tego nie robilo ;]

 

Konczac ten przydlugawy post. Mam wrazenie ze mowicie o tym jakie to FF12 bylo zle, nie w tym temacie co trzeba, co wiecej brak wam jakichs sensownych argumentow oprocz tego ze 'gra moze sie sama przejsc' ktore to bylo zalozeniem gambitow. Chcac niechcac trzeba bylo samemu chodzic postacia aby historia sie rozwinela. Ale cobyscie nie mowili byla to alternatywa dla wszystkich znudzonych 'klikaczy'. Co jest zlego w tym ze system gry trafia do wiekszej grupy odbiorcow? :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja jestem za gambitami. Tak jak ktoś wspomniał wcześniej, większość gry to wciskanie X-a, bo niewiele przeciwników wymaga od nas używania magii. Gambity to dobre rozwiązanie i wcale nie oznacza, że gra ma być casualowa - to błędne myślenie. Gambity dają dużo możliwości i w razie potrzeby można powrócić do manualnego sterowania postaciami. (Przynajmniej w XII tak było) Ktoś chce cieszyć michę jak jego postacie równają wszystko z ziemią po tym, jak męczył się z odpowiednim ustawieniem gambitów - nie ma sprawy. Ktoś chce mieć radochę z "własnoręcznego" ubijana stworów - nie ma sprawy. Jedyne co powinno sie pojawić to dajmy na to 3 sety gambitów dla postaci - tak żeby można było się szybko przełączać między ustawieniami ofensywnymi lub defensywnymi itp. Narazie Sqare trochę namieszało i dużo rzeczy jeszcze jest niewiadomych, ale zobaczymy jak to będzie.

Odnośnik do komentarza

Jak bedzie wybor pomiedzy Gambitopodobna rozgrywka, a manualem to jak dla mnie bedzie dobrze.

 

Osobiscie nie przeszkadza mi port FFXIII na X'a, ale denerwuje mnie tylko to, ze przez malo pojemne DL DVD bedzie znacznie mniej wstawek CGI, a te zawsze byly super :) (a co, lubie je ogladac :P )

 

Ps.Czas aby skonczyli w koncu "trzynastke" i zabrali sie powaznie za "Versusa" i nie kazali nam na niego czekac do 2012 :lol:

Odnośnik do komentarza

A skąd wiesz że będzie mniej CGI? 3x dl dvd to za mało miejsca na wstawki cgi? Twórcy od samego początku twierdzili, że jakość samej gry nie zostanie obniżona przez konwersję na XO i że nic nie musieli obcinać. Tak więc nie wiem skąd te lamenty o obniżonej jakości gry poprzez konwersję z jednej konsoli na drugą.

 

Jedyne czym się mogą różnic obie wersje, poza ilością krążków to możliwością instalacji na dysku ps3. Bo w różnice jakości czy to filmików, czy nawet dzwięku pomiędzy obiema konsolami nie wierzę.

Odnośnik do komentarza
Gość Kalinho

Trzcina - skoro jesteś taki szczegółowy to powinieneś pamiętać, że KOTR to bardzo mocny summon w FF 7, który raczej się przydaje do rozwałki Weaponów :P

 

Mówisz też, że po co czepiam się szczegółów ale czy nie tego właśnie chcemy od fajnala w HD? ja chętnie zobaczyłbym zmieniające się zbroje, bronie, masę różnych kozackich animacji summonów i czarów - ogólnie przepych. Oczywiście wszystko z opcją wyłączenia bo wiadomo, że po raz 100 to i własna kobieta zbrzydnie. To taki nawyk z dzieciństwa, że człowiek tylko czekał co tam programiści wymyślili pod postacią FIRE 3 lub jak tym razem przypierdzieli z Hellfirera Ifrit :)

 

Gambity są kozak i tyle - nie podoba się to nie używać. Te opcja szczególnie doceniają ludzie lubiący się w pakowaniu levelów - gambity sprawiają, że staje się to mniej uciążliwe.

 

Aha, system w FF X-2 fajny? Sorry ale nie dla mnie. Porażka z ta zmiana jobów po to by użyć 'summona', tylko 3 postaci, chaos i nuda - 3mam 'X' i walka dzieje się sama :P Dla mnie podobał się system z 9 (wyraźny podział na klasy oraz uczenie się skill'i z ekwipunku), 7(system materii) oraz 8(alchemia)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...