Ukonczyłem, 16 godzin (26% misji dodatkowych), więc mega krótko, fajnie zobaczyć te same miejsca co z oryginalnego FF, końcówka rządzi, zwłaszcza napis "to be continued in FF:VII", jeno nie wrócę już do tego tytułu, bo nie ma do czego

Mi CC zajęło coś koło 30 h (może troche więcej), z tym że wykonywałem wszystkie zadania poboczne. Ostatecznie skończyło się na 99%, bo żeby zdobyć 100 trzeba było przejść grę dwukrotnie, na co już nie miałem ochoty. Ale to i tak jedna z najlepszych gier na PSP.

30 ? Łącznie z ubiciem Minevry ? Coś krótko.

Oj chbya nagrode w postaci zlotej lopaty dostane

 

Moje pytanie brzmi, czy w czasie przechodzenia gry mozna zgubic, utracic dostep do niektorych misji? Do opisu zerknalem dopiero w okolicach 6-7 rozdzialu i widze ze kilka pominalem, nie pogadalem z NPC - czy moge juz o nich zapomniec?

Właśnie ukończyłem, o ile gierka na początku wkur.wia bohaterem i japońszczyzną to potem jest już dużo lepiej. Aczkolwiek filozofii nie ma, jest to ciągłe klepanie X i kwadratu. Fabularnie bardzo dobrze, choć końcówka moim zdaniem bardzo sztucznie wydłużona, zakończenie piękne, ścieżka dźwiekowa urywa jajca i wyrzuca je gdzieś na inny kontynent. Zgranie muzyki do sytuacji jest arcydziełem i to ost tak naprawdę powoduję że grę czujemy. Super postać Aeris, designerzy spowodowali że zakochałem się w postaci z gierki Zack pod wpływem wydarzeń wyraźnie dojrzewa i jest dużo ciekawszy i nie wkur.wia potem.
Gierka na 8/10 na jednokrotne ukończenie, dla mnie FF VII to pewnego rodzaju growy artefakt, bo to w ogole moja 1 gra i to od niej zaczeła się moja kariera konsolomaniaka w 99 roku, cudownie było odwiedzić lokacje z FF VII i zobaczyć je w innym świetle. Ocena byłaby wyższa gdyby sama rozgrywka była ciekawsza, walka mi się średnio podobała przez walki losowe prawie pizłem psp o ściane. Lokacje też biedne że o ja pie.rdole.
Polecam:)

Gram od kilku godzin, póki jestem wkręcony w uniwersum FF7 (Remake). Brakuje mi jakiegoś lepszego wyjaśnienia jak działa ruletka - w necie są tutki, jakie kombinacje skutkują bonusami, ale nie zamierzam tego wkuwać na pamięć, skoro i tak nic tam nie zależy ode mnie (nie da się ruletkowych elementów samemu zatrzymywać, czy wybierać - jak chociażby w limit breakach Tify w oryginale.

Faktycznie jest tu jakaś głębsza strategia, czy po prostu sobie ruletka działa i losowo robi swoje i co jakiś czas dostaję level up lub omnislasha?

33 minuty temu, _Red_ napisał:

ruletka działa i losowo robi swoje i co jakiś czas dostaję level up lub omnislasha?

Dokładnie to, od Ciebie zależy cała reszta. Nie warto zawracać sobie nią głowy, jest, robi losulosulosu i może pomóc czasem.