Opublikowano 27 lipca 20168 l VI to byla gra. Klimatem bila VII na leb. Tak jak mowie, sentyment. Chociaz One-Winged Angel i Seph to za(pipi)ista kombinacja i swietnie pasuja.
Opublikowano 27 lipca 20168 l Ja mam nadzieje ze dorowna legendzie siodemki. Takiego impulsu dostalem jak zobaczylem Hironobu Sakaguchiego na konferencji i jeszcze wiekszego wychodzac z kina. Jak nie teraz to juz nigdy
Opublikowano 27 lipca 20168 l nie kumac fenomenu FFVII xDD, to byla najdrozsza gra w historii w dniu premiery, skala i rozmach nieporownywalny do niczego wczesniej, scenki bezposrednio przechodzace w filmiki, dosc mroczna fabula z wielka skala, szokerami w niej, mini gry, rozbudowanie, swietny system materii w dniu premiery ta gra wyprzedzala epoke czego o nastepnych czesciach juz powiedziec nie mozna dlatego siodemka dla wielu na zawsze zostanie jrpg czy nawet gra zycia, nic zagadkowego w tym nie widze
Opublikowano 27 lipca 20168 l No jak sie trzymalo pudelko z FF7 w lapach to sie czulo jakby sie materie z jakims summonem trzymalo. Byla moc.
Opublikowano 27 lipca 20168 l Dyskusja na temat FFVII i czemu ludzie się nim jarają jest bez sensu.Mi kompletnie nie podeszło FFIX,ale to subiektywna opinia. Każdy ma jakieś własne preferencje.
Opublikowano 27 lipca 20168 l Wlasnie, wrocmy do jarania sie XV. Fajnie by bylo gdyby byla mozliwosc upgrade'owania chocobo tak jak w VII.
Opublikowano 27 lipca 20168 l Upgrade'owaniem chocobosów bym nie pogardził, ale chciałbym żeby była możliwość modyfikacji broni, lub chociaż spora ich ilość z kozackim wyglądem.
Opublikowano 27 lipca 20168 l Wszystkie Finale w te co grałem od VI do X były dla mnie zaj*biste, ale najbardziej spodobała mi się VIII - do dziś czytam różne wersje interpretacji fabuły, niektóre są na prawdę ostro powalone - i o to chodzi. Niestety wątpię, żeby w przypadku XV było tak dobrze jak u tych poprzedniczek - fajne by było się miło zaskoczyć.
Opublikowano 27 lipca 20168 l No w FF8 fabula i muzyka walila gracza glowa o sciane. Ja mam swoja wersje interpretacji i ja w serduchu trzymam.
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Bez przesady z tą fabułą w ósemce. Spieprzyli sprawę, kiedy w trzeciej płycie wyciągnęli nagle z tyłka Ultimecię i dodali ten bezsensowny wątek z kompresją czasu. A zakończenie jest proste i jednoznaczne. To fani tworzą te szalone teorie, żeby na siłę nadać historii głębi. Jeśli chodzi o fabułę w XV, to mam nadzieję, że pójdą w tym samym kierunku co VI i VII - szybka, wartka akcja, mnóstwo twistów fabularnych i odrobina tajemniczości, ale bez zbędnych udziwnień. Edytowane 6 sierpnia 20168 l przez Pix
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Fabuła w VIII to majstersztyk. Od 2 płyty Squall nie żyje/umiera, a to co widzimy to jego urojone, wyidealizowane majaki. Edytowane 6 sierpnia 20168 l przez xmortex
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l A to nie jest tak, że w 95% przypadków najlepszym i ultymatywnym Fajnalem jest nasz pierwszy Fajnal? FFVIII na zawsze w serduszku, Lionheart do dzisiaj wrzuca mi uśmiech na twarz
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Pierwszy był dla mnie VII, rownież go kocham, ale to właśnie VIII to było to coś co na mnie zrobiło największe wrażenie. Ogromny pokład emocji, wyjątkowo smutna historia - ja to tak widzę. W sumie grając w XIII tez mi było bardzo smutno, że tak bardzo dałem sie oszukać kupując ten szajs. Bardzo sie obawiam o XV, że znowu bedzie to samo - hype over 9000, recenzje w okolicy 8 no bo jest FF w nazwie, a sama gra okaże sie crapem, jak to było z XIII.
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l @xmortex Jak mozesz to wrzuc do spoilera te swoje interpretacje bo zaraz jeszcze tu Square wpadnie i bedzie wszystko fruwalo XD Jak dla mnie to, uwaga ciezkie spoilery z FF8 Tak Squall ginie na drugim CD, a dalej sie dzieje akcja gdy tam wlasnie nie zginal. Ultimencja to Rinoa ktora jest oczywiscie niesmiertelna i nie moze zniesc smierci Squalla na tyle ze za kazdym razem gdy umrze, manipuluje i cofa czas. Doskonala opowiesc milosna. Edytowane 6 sierpnia 20168 l przez Zetta
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l @xmortex Jak mozesz to wrzuc do spoilera te swoje interpretacje bo zaraz jeszcze tu Square wpadnie i bedzie wszystko fruwalo XD Jak dla mnie to, uwaga ciezkie spoilery z FF8 Tak Squall ginie na drugim CD, a dalej sie dzieje akcja gdy tam wlasnie nie zginal. Ultimencja to Rinoa ktora jest oczywiscie niesmiertelna i nie moze zniesc smierci Squalla na tyle ze za kazdym razem gdy umrze, manipuluje i cofa czas. Doskonala opowiesc milosna. Wrzucony spoiler Ja to jednak widzę trochę inaczej Niestety, ale tuż przed śmiercią Rinoa nie wykazuje ani cienia zainteresowania Squallem jako partnerem, cały czas opowiada o Seiferze, a Squall niestety sam się w niej zadurzył. W momencie śmierci Squall będący strasznym introwertykiem uwalnia swoje największe pragnienie - aby być kochanym, aby mieć świadomość że ktoś zawsze na niego bedzie czekał, tak jak w normalnym zyciu codziennie się wraca po pracy do osoby, która sie kocha. Niestety, ale na samym końcu w ostatnim filmiku Rinoa się rozmywa z jego wizji, jej nie ma, a niezwykle wymowne jest ujęcie gdy jest pokazany Squall z dziurą zamiast twarzy, który według mnie niestety umiera z pustką, z niespełnionym pragnieniem milosci. Chciałbym, aby po XV tez mozna by tak dywagować
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l A to nie jest tak, że w 95% przypadków najlepszym i ultymatywnym Fajnalem jest nasz pierwszy Fajnal? FFVIII na zawsze w serduszku, Lionheart do dzisiaj wrzuca mi uśmiech na twarz Nie, VIII to był mój pierwszy Final, a nie łapie sie nawet do top3. Jedyne co tam robiło wrazenie to grafika, system magii i rozwoju postaci były beznadziejne. Edytowane 6 sierpnia 20168 l przez Shen
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Moj pierwszy j-rpg to byl FF7. Do dzis pamietam ze szkoly wysokiego kolesia z przetluszczonymi wlosami jak opowiadal z przejeciem o Sephirotcie calej grupie kolegow. I tak naprawde nikogo to, oprocz mnie ale go ogladali i sluchali bo tak glosil jak ksiadz ewangelie w kosciele XD Wtedy jak ja dopadlem ta giere to bylo jak wpadniecie do czarnej dziury jak z niej wylazlem to sie okazalo ze prawie sobie w szkole siadlem. Pozniej FF8 i juz wiedzialem ze chce tylko japonke za zone XDDDDD
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l nie tyle beznadziejne co zle przemyslane, podpiety pod parametry ataku czar aura, ktory na upartego mozna bylo schomikowac juz na pierwszej (czy tam drugiej) plycie czynil nas niesmiertelnymi z bossami na dwa ataki praktycznie same limity tez byly nieprzemyslane ff viii robil dosc ciekawa romantyczna histroria i glownie triple triad ktore bylo genialne
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Moim pierwszym FFem byla VIImka, a nie lapie sie nawet do Top 3, takze nie do konca jest jak mowisz Bzduras, przynajmniej w moim przypadku.
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Pozniej FF8 i juz wiedzialem ze chce tylko japonke za zone XDDDDD Kiedy się przekonałeś, że przeciętna Japonka nie wygląda jak Tifa
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Pozniej FF8 i juz wiedzialem ze chce tylko japonke za zone XDDDDD Kiedy się przekonałeś, że przeciętna Japonka nie wygląda jak Tifa Ale ja z Tifami pracuje.
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Toś teraz mnie zgasił. Wrzucisz kompilację w dedykowanym temacie? @Ficek: Nie śledzę tematu na bieżąco. @xmortex: Twoja teoria jest ciekawa. Ktoś nawet ładnie go rozwinął. Dla ciekawych: http://squallsdead.com Edytowane 6 sierpnia 20168 l przez Camillus
Opublikowano 6 sierpnia 20168 l Tylko, ze w tamtych czasach to zeby naprawde wiedziec jak dana gra wyglada trzeba bylo ja kupic. Obecnie jestesmy zasypywani materialami z gry miesiace przed premiera i jak juz w koncu zagramy w cos to wiemy czego sie spodziewac. Kiedys tak nie bylo i ile razy mialem tak, ze wypozyczylem gre i oddalem po 1 dniu. Wtedy PE i jemu podobne magazyny byly dla mnie jedynym zrodlem informacji o grach. Nie bylo filmikow ani youtube. No i kazdy z nas byl mlodszy, obecnie kazdy ma zupelnie inne wymagania.
Opublikowano 7 sierpnia 20168 l Obecnie każdy ma za dużo w du.pie i wybrzydza na każdy drobny szczegół ;-]
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.