Skocz do zawartości

Ostatnio widziałem/widziałam...


aux

Rekomendowane odpowiedzi

 

Wojna o planetę małp- najbardziej dojrzała część nowej serii, ma kilka wad, ale podoba mi się tempo z jakim prowadzona jest akcja, świetnie podkreślana przez muzę w stylu kina przygodowego lat 70/80. 

 

 

Kolejna Planeta Małp. Nigdy nie byłem fanem tego uniwersum i po tym filmie nadal jest mi to obojętne, szanuję oryginał, te nowe części poza zdjęciami i efektami specjalny to nie mają dla mnie nic do zaoferowania. Małpy wyglądają super, efekty specjalne super, ale fabuła i dziury logiczne na poziomie obcego convenant, film bym podzielił na 3 akty z czego 1 ok, 2- zabijcie mnie 3- zabijcie mnie, ale chociaż są wybuchy i szympansy z karabinami.

Próbowali przemycać suchary między małpami ;/////////// nie wiem jak scenarzysta pisząc te sceny może patrzeć w lustro po tym filmie. płakałem z żenady.

 

imo najgorsza część z "nowych" planet małp

 

dzisiaj obejrzałem i...

 

@pajgus dlaczego uważasz tą część za najbardziej dojrzałą? Moim zdaniem rozrzedzili klimat i postawili właśnie na kino przygodowe lat '80, film zdziecinniał. Ja rozumiem że nie można jechać ciągle na patosie biednych, udręczonych małpek ale no kurde no. ;/

 

Orzeszek w sumie wyjasnił wszystko swoim postem, wyobrażam sobie jaką musiał mieć czerwoną gębę i odcisk na czole od facepalmów w kinie XD Akt 2 jeszcze jakoś ujdzie ale akt trzeci to już takie stężenie głupoty że ojap.ierdole XDD

 

Jak ktoś ma się zamiar jeszcze wybrać do kina to niech lepiej zaczeka na zatokę piratów.

 

:lapka:

 

Moim zdaniem jest wręcz na odwrót, tempo z jakim prowadzony jest film świetnie zagęszcza klimat, "stara" muzyka raczej podkreśla pewną kameralność realizacyjną. Nie ma tutaj pogoni za akcją jak w poprzedniczce, która mnie nużyła zwłaszcza w kontekście zupełnie nieciekawych bohaterów (no szczelają się randomy). W tym względzie też jest zdecydowanie lepiej przynajmniej na dwóch skrajnych biegunach (Cesar vs The Colonel-Harelson fantastyczny),  tego nie da się powiedzieć o poprzednikach. Takie czy inne zagrania fabularne mnie nie ruszają, zwłaszcza, że nie kłócą się z przyjętą dla serii logiką, niektóre są dobre, niektóre są zbyt nachalne, ale nadal mają sens (jeżeli ma się udać, coś co nie może się udać, tzn. że się uda- nikt tu ameryki nie odkrywa)  Oczywiście końcówka mogłaby być mniej pocieszna,  ale pozostałe 120 minut jest dobre.

Odnośnik do komentarza

Noctural Animals- Film bardzo dobry ale nie doskonaly. Moze to dlatego, ze uwazam Gyllenhaala za swietnego aktora a moze dlatego, ze od jakiegos czasu tkwilem w filmowej pustce ktora malo jaki film potrafil mi zapelnic wlasnie ten przciagnal mnie na dlugi, doskonaly, pelny sprzecznych emocji seans. Nie no, zupelnie nie wiem jak to opisac...  dwie bardzo sprytnie powiazane ze soba historie jedna pelna artyzmu, ta druga dosyc banalna a jednak odnajdujac analogie pomiedzy nimi widz czuje sie spelniony :P

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Mroczna wieża- XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD chyba największe nieporozumienie tego roku, drugi film w tym roku, z którego wyszedłem w połowie seansu. Motywacja waltera to nieporozumienie, ale ta sztampa mnie zabiła. Dziecko z nadprzyrodzonymi mocami? (odhacza) ludzie w otoczeniu, którzy mu nie wierzą (jest) matka która mu nie wierzy ale chce mu pomóc (jest) zły ojczym (jest) martwy ojciec  bohater (jest), brakuje tylko burmistrza nawiedzonego miasta który chce niebezpieczeństwo spienięzyc i psa detektywa który rozwiązał wszytskie zagadki kryminalne oprócz śmierci swojej żony i zostaje postrzelony w ostatnio dniu służby przed emeryturą.

 

solidne 1/10 ABSOLUTNY KASZTAN. Mumia z tomem crusiem chociaż tempo miała a tu (pipi) nuuuuuuda ja (pipi)e.

 

je,błem na głos w kinie jak pojawił się pierwszy reptalianin który wygladał 1 do 1 jak tokar XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Gifted - naprawdę polecam dobry ciepły film. Kapitan ameryka umie grać a i młoda aktorka genialna w swojej roli małego geniusza. Film ładnie się rozwija i prowadzony jest bezbłędnie. Obsada wyśmienita i dobrze oddaje emocje. A jak nie lubię kotów to fred jest jednak za(pipi)isty. 8/10

 

Oglądałem jeszcze 2 filmy ostatnio:

 

Wojna o planete małp - lepsza od 2 gorsza od pierwszej części. Dobre zakończenie trylogii 7/10

Aż do kości - film niezły ale bez tego czegoś. Idealny do obejrzenia przy obiadku:D 6/10 czy keano zawsze gra tak samo. Nie widziałem różnicy między keano johny wickiem a keano psychologiem:D

 

 

 

Bonusowy seans:

Late shift - takie sobie kino klasy b. 3 zakonczenia fajne 4 (pipi)owe sprawdziłem wszystkie. Dobrze zagrany nawet jak na gierko film 5/10

Edytowane przez blantman
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Split - hipnotyzująca rola/role McAvoya, klimatyczne zdjęcia, niepokojąca muzyka, ciekawa historia. Wszystko to daje świetne wrażenia, szczególnie oglądane w ciszy i po ciemku.

 

 

Czekam na trzecią część z tego uniwersum. Cameo Willisa na końcu było wyczekane w punkt i szacun dla Szambalana, że po takim czasie potrafił zaryzykować i wrócić do Unbreakable.

 

Edytowane przez Rudiok
Odnośnik do komentarza

Split - hipnotyzująca rola/role McAvoya, klimatyczne zdjęcia, niepokojąca muzyka, ciekawa historia. Wszystko to daje świetne wrażenia, szczególnie oglądane w ciszy i po ciemku.

 

 

Czekam na trzecią część z tego uniwersum. Cameo Willisa na końcu było wyczekane w punkt i szacun dla Szambalana, że po takim czasie potrafił zaryzykować i wrócić do Unbreakable.

 

 

Iście mistrzowska zagrywka - finał wydaje się zmierzać ku banałowi, aż tu nagle jedna kwestia z ust sami-wiecie-kogo kieruje akcje na właściwe tory. Dla mnie bomba :lapka:

Odnośnik do komentarza

Dwa filmy o ludziach w domu.

 

Dobrze sie klamie w milym towarzystwie (Perfetti sconosciuti) - 7ka przyjaciol spotyka sie na kolacji w domu jednej z par. Jak to wlosi, pier.dola duzo, o wszystki i o niczym. W koncu ktos postanawia aby zagrac w gre - wszystkie telefony zostana wylozone na stol i w momencie smsa/rozmowy bedzie to odczytane na forum, zadnych tajemnic. Calosc to taki troche komentarz dzisiejszego zycia w internecie, przywiazania do smarfonow, relacji miedzy ludzmi, zasad, plus pewien "problem" spoleczny. Strawne, nawet smaczne, choc czasami reakcje biesiadnikow na niektore tezy wyglaszane przy stole zbyt teatralne. bolognese/10.

 

Zaproszenie - przez caly film myslalem, ze gra tam Tom Hardy a w pewnym momencie na ekranie bedzie jego filmowy bliznak. Nie wiem czemu, pewnie przczytalem jakis forumkowy post, ktory byl zartem i tak mi sie utrwalilo. Niemniej az do momentu pekajacych kieliszkow z lodu, wytracanych przez glownego bohatera myslalem, ze

cale to spotkanie jest zaaranzowane przez czarna murzynke a wszystko to po prostu terapia dla typa, w ktorej biora udzial jego znajomi bo taki jest program. Na koncu nowy partner bylej zony mial okazac sie dokorem Harvardu.

Wyszlo jednak troche inaczej, na co wskazywaly sceny np. zamykania drzwi ale wlasnie caly czas balansowalismy na granicy niepewnosci, nie wiedzac czy mamy to co na ekranie odczytywac wprost czy jako zwichrowany swiat i paranoje. Ostatnie 30s to nie wiem po co bylo. Znow jakis komentarz na temat spolecznosci ameryki, komentarz spraw bierzacych? No i ku.rwa brak zasiegu telefonow w willowej dzielnicy LA, aha xD. 7/10.

Odnośnik do komentarza

 

Gdyby ten motyw sekty byl jakos bardziej wyeksponowany jak nie wiem, critersy albo gremliny to zakonczenie sugerujace, ze tego jest wiecej by dawalo rade. A tak puscili cejrowskiego z tasmy i tyle o tym wiadomo. Za malo atencji jak dla mnie mialo to stowarzyszenie zeby jego dzialalnoscia na szersza skale konczyc film. No ale jak juz sie wszyscy wymordowali to skonczyc jakos bylo trzeba.

 

Odnośnik do komentarza

Moze dlatego zeby zaakcentowac co bylo wlasciwie w filmie na pierwszym planie a co na drugim.

Na koncu okazuje sie, ze sekta chce ich wszystkich zabic. W takim razie co wnosi do calosci fakt, ze to samo dzialo sie w calej vip dzielnicy? Zmienia to odbior filmu? Pokazuje, ze sekta byla wieksza niz sie spodziewano? Co, ja sie pytam. Po co jest to "dodatkowe" zakonczenie? Jak po nic to uwazam, ze mogloby go nie byc wcale. Ale co my dyskutujemy o jakiejs czerwonej lampce jak nikt nie potrafi wytlumaczyc czemu telefony nie dzialaly xD

 

Odnośnik do komentarza

Atomic Blondie- oczekiwania były mniej więcej na Johna Wicka w spódnicy, ale w tym wypadku Leitch poszedł raczej w stronę podkręconego w kwestii audio-wideo Bournea niż przygód autystycznego madafaki. Muzyczno-wizualna sentymentalna podróż do Berlina u schyłku poprzedniego ustroju, odpowiednio przejaskrawiona, ale nie uciekająca w absurd. Sama intryga raczej z gatunku tych średnio porywających (aczkolwiek całkiem sprawnie poprowadzonych), tylko nie to jest tutaj najważniejsze. Jeżeli ktoś jeszcze miał jakieś wątpliwości po obejrzeniu Mad Maxa, że Theron potrafi stworzyć w kinie akcji rolę na miarę Hamilton z Terminatora czy Weaver z Obcego, to po pierwsze niech sczeźnie w ogniu piekielnym, a po drugie niech obejrzy  Atomic Blondie. Zdaje sobie sprawę, że duża w tym zasługa doświadczonego kaskadera siedzącego na reżyserskim stołku, ale to co momentami odwala Theron, to "(pipi)nięcie", dynamika i brak poczucia, że... no laska udaje, że walczy z facetami, a oni się jej dają policzkować, wymiksowane z wiarygodną twardą bjacz  :banderas: Kochałbym.

 

 

podbijam, Pajgus prosto w punkt. Widziałem tylko jeden trailer i oczekiwałem czegoś na miarę pierwszego Bourne a bawiłem się o wiele lepiej.

 

Charlize =  :ogor:

klimat berlina '89 =  :xboss:

fabuła =  :pipi:

akcja =  :shotgun:  :daddy:  :obama:

muzyka =  :fsg:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...