teddy 6 800 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Co robimy w ukryciu - jak obejrze to napisze, bo mnie forum przekonalo, ale boje sie rozczarowania bo paru osobom jednak nie podeszlo. Czy rodzajowi humoru blizej do Family Guy czy Monty Pytonga? Ani to ani to. Dla mnie to najbliżej do seriali pokroju The Office czy Parks & Recreation. Ogladałem, film fajny, ale wielkich spustów nad nim nie rozumiem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 nie bawiła was "procesja wstydu"? Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 (edytowane) niektóre filmy studniówkowe z LO są śmieszniejsze ;( w trakcie niektorych scen mialem lepsze pomysly na dialogi, chyba napisze scenariusz do sequela Edytowane 6 Marca 2015 przez Szejdj Cytuj Odnośnik do komentarza
Ma_niek 840 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 (edytowane) Tez mi ten film kompletnie nie podszedł. Naczytałem sie tu zachwytów a przy seansie prawie przysypiałem. Kilka smiesznych scen i to wszystko. Ale jak juz komus sie bardzo spodobał to polecam też Housebound. Edytowane 6 Marca 2015 przez Ma_niek Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 14 883 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Stawianie tego filmu obok MP to obelga! !! 1! Pewnie bedzie to mocno niepopularna tu opinia, ale humor MP mi w ogole nie lezy, a smialem sie jedynie na zarcie z kolorami w gralu. Totez wolalem sie upewnic zanim obejrze Cienie. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 z angielskiego humoru to tylko Jaś Fasola i Top Gear 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mate5 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 W What we do in the shadows podobały mi się nie tyle dialogi, gagi czy konwencja mockumentary, co raczej kostiumy, scenografia, zdjęcia i minimalistyczne w formie, ale świetnie zrealizowane efekty specjalne. Chciałbym żeby Ci ludzie zrobili jeszcze coś z nadprzyrodzonymi istotami, bo wychodzi mi oddanie atmosfery wspomnianymi środkami wyrazu. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 to jak Wam sie to podoba to koniecznie obejrzcie to XXX: Kiedy jaja miały kły. Cytuj Odnośnik do komentarza
kultywator 2 083 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Stawianie tego filmu obok MP to obelga! !! 1! Pewnie bedzie to mocno niepopularna tu opinia, ale humor MP mi w ogole nie lezy, a smialem sie jedynie na zarcie z kolorami w gralu. Totez wolalem sie upewnic zanim obejrze Cienie. Twoja sprawa czy Ci się MP podoba, czy nie. Mi też nie wszystkie ich skecze leżą, ale generalnie 8/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 jak kogoś śmieszy co robimy w ukryciu to polecam Tak, to jest dokładnie ten sam rodzaj humoru Najbliżej mu do popularnych w ostatnich 15 latach komedii których bohaterami są introwertycy nie radzący sobie z rzeczywistością, a które są spadkiem po epoce ekstrawertycznych młodocianych bohaterów borykających się imprezowymi problemami. Humor opiera się tutaj raczej na odniesieniach i grze słów, "fizycznych" żartów jest bardzo mało. Jest sporo absurdu godnego MP. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 z angielskiego humoru to tylko Jaś Fasola i Top Gear jaś fasola. trochę śmiechłem ze.....3 razy ? kompletnie nie rozumiem fenomenu.... w gadce o filmach i angielskim humorze zero wspominania o filmach richiego. mhm, okej... Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Czarna Żmija> Marcin Daniec > Jaś Fasola. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 14 883 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 z angielskiego humoru to tylko Jaś Fasola i Top Gear jaś fasola. trochę śmiechłem ze.....3 razy ? kompletnie nie rozumiem fenomenu.... Daj spokoj Kazub, musiales miec kiedys 12 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 dallas buyers club - duet oscarowy poniósł ten film w całości, przez co wszystko inne siadło trochę na du,pie, a reszta obsady kręciła się po prostu po planie. jared leto, co za rola, wow. fassbender i leo pomimo świetnych kreacji byli bez szans, poza konkursem. sama historia raczej potrzebna i sprawnie opowiedziana Cytuj Odnośnik do komentarza
Banny 2 656 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Co robimy w ukryciu- na sali kinowej były oprócz nas ze 3 osoby (do tego nie-Polacy), wcześniejsza premiera online swoje robi . Od razu widać rękę Waititiego i Clementa, jak komuś podobał się Orzeł kontra Rekin ( ), to będzie ukontentowany. Świetnie wplecione w życiowe sytuacje przesądy o wampirach (np. dlaczego clubbing sprawia im problemy), introwertyczne poczucie humoru, nie uderzające w widza z siłą 110 kilowego amerykańskiego tucznika, absurd sytuacji, trochę makabry (w końcu to o wampirach), doskonała obsada, muzyka, strona techniczna... Minusy? Za krótkie. 4+/5 świetny film, totalnie mnie zaskoczył. Fajna rzecz na relaks. Polecam rownież! Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Tzn. domyślałem się, że film Blade jest ekranizacją komiksu Blade, ale ciekaw jestem czy ta konwencja gatunku (no wiecie, obszarpane, wcale nie stylowe wampiry w liczbie mnogiej), pojawiła się gdzieś przed Blade'em. Blade'a z lat 90' pamiętam dzięki serii MEGA Marvel wyd. TM-Semic, gdzie w 1995 pojawił się w tym komiksie: Wśród gł. postaci prócz Ghost Ridera i Johna Blaze pojawił się tam także wampir Michael Morbius (m.in. The Amazing Spiderman), Dr Strange i właśnie Blade. Komiks opowiadał o matce wszystkich demonów; Lilith, wg hebrajskich mitów pierwszej żonie Adama i utrzymany był w gotyckiej stylistyce typu Kruk z Brandonem Lee z elementami horroru. Jeden z moich ulubionych zeszytów Marvela. Wersja kinowa była już nowocześniejszym spojrzeniem na postać Blade'a. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mate5 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 Nice, muszę poczytać te komiksy o blade'dzie, bo cholernie podoba mi się konwencja w pierwszych dwóch ekranizacjach. Wyobrażacie sobie Blade'a jako gra slasher zrobiona przez platinum games? Miecz + broń palna jak w DMC, wampiry i byłaby kosa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kazub 4 583 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 i rave techno !!! pegi ejtin, narkotyki, gołe cyce. grałbym w to Cytuj Odnośnik do komentarza
tk___tk 4 795 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 za dzieciaka pozamiatało mną to konkretnie. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mate5 Opublikowano 6 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2015 (edytowane) No i jak robiłem rewatch jakiś czas temu i było O KUR>WA, LEM. Opening dwójeczki też w porządku: Edytowane 6 Marca 2015 przez mate5 Cytuj Odnośnik do komentarza
tommi 345 Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 (edytowane) "Dallas buyers club"- obejrzalem w koncu w calosci. Dobra rzecz, ciekawa historia, ma swoje momenty. Matiu naprawde dal rade- powinien dostac za ta role Oskara. Podobnie zreszta jak ten gosc, ktory gral jego wspolnika geja. Edytowane 7 Marca 2015 przez tommi Cytuj Odnośnik do komentarza
Masorz 13 069 Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 Joker Cytuj Odnośnik do komentarza
II KoBik II 2 635 Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 Hobbit 3, nie wiem co mam sądzić o tej części. 2h napier4alania się i nie wiem, coś za krótko z tym wszystkim czy co. Sama końcówka też jakaś taka, po macoszemu. Nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Shankor 1 458 Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 Też wczoraj obejrzałem Hobbita 3 i żałuję tych 2,5 godziny. Mogłem patrzeć w ścianę, było by ciekawiej. Rozwleczony do granic możliwości, a do tego te żałosne akcje zestrzelenie smoka z paska i syna fazy Thorina "walka" z Sauronem romans elf-krasnolud fazy króla elfów ten koleś z jedną brwią i przebieranie się za babę Poza tym CGI jest kiepskie i brzydkie, praktyczne efekty z LotR zjadają te cyfrowe gobliny i inne gówna. 3/10 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
II KoBik II 2 635 Opublikowano 7 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2015 No właśnie to wypunktowałeś co chyba chciałem. Inna scena zayebali Thorina a Gandalf siadł obok Hobbita i stuka w fajkę - nie wiedziałem czy mam śmiechnąć z tej sceny czy uj wie co Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.