ogólnie ch.uja widać, ale triceps siedzi.

Cwiczysz cos w ogole? Wroc za jakies 3 lata.

@Cooper: no wlasnie triceps w glownej roli mial wystapic w tym odcinku.

 

@Kobik: nie, jeszcze nie- na razie to tylko od samego czytania spartakusa przyrosty.

Edytowane 8 lutego 20169 l przez tommi

Micha oraz czucie mięśnia i jeszcze zostaniesz delfinem, uwierz w siebie.

Dokladnie. Tak jak mowi moj zacny ekolega.

Tez bym chcial miec tyle włosów na klacie i brzuchu

tez normalnie wygladam jak bulgarski sztangista, ale krem do golenia Brutal oraz brzytwa zalatwiaja sprawe.

Widze ze dipsy chyba byly robione

To jakieś chipsy z dipem?

Takie szwedki bez podstawy.

Znaczy się bez wykształcenia?

Bez wynagrodzenia, na samej premii.

Jak bez premii to pewnie i bez wykształcenia, wszystko jasne.

IMO juz jest poziom kobika, po prostu zdjecie nie jest kadrowane.

Ty wez sie odyeb bo nog nie masz.

Dawid, co się stało z Twoimi nogami? Wyrazy współczucia. Dobrze, że ręce masz.

XD

A Wy jakie macie kopytka, że się z Siemianowiczanina śmiejecie?

Nie ćwicza nóg bo grają w piłke

 

Tommi skoro jest progres ciśnij dalej, czuj miesien, jedz zdrowo, bądź odwazny a efekty bedą coraz lepsze. Widac ze zaczeles cos robic, wujaszek po 4 latach w spartakusie wyglada sporo gorzej. przynajmniej jesli chodzi o triceps bo nic wiecej nie widac. Duzych przyrostów i pomyslnych wiatrów po owsiance. Pozdrawiam. Wiktor89

Jeżdżą na rowerze, grają vwv piłkę i dużo chodzą a front 60kg to gabaryt rodem z kosmosu.

Wiadomo to gów.no daje ale niektorych troche rozumiem robic ciezke przysiady a potem jeszcze np biegac 3 x w tygodniu jest troche ciężko. No chyba ze biegac a przysiady wlasnie jakies lajtowe 50-70kg.

Jak siady to tylko od 80% CM, wszystko poniżej zakrawa o cardio. Nie zrobi się uda siadając 60kg i cisnąć 120kg na suwnicy..

Ja napisałem ze jest cięzko na drugi czy trzeci dzien zrobic 8 kilometrów po przysiadach 80%cm a nie czy sie zrobi udo czy nie. Wiadomo ze im ciezej tym lepiej rosnie.

To po co biegają? jak chce gdzieś szybko dotrzeć to wsiadam do samochodu i jadę.

Nigdy nie rozumiałem fenomenu biegania <o ile nie jest się piłkarzem i robi się kondyche stricte pod grę >.

na tej (pipi)ane redukcji jak biegam 4x w tygodniu, to max co daje rade to 75kg 6 powtorzen w serii