Skocz do zawartości

Mastodon


Gość MasterShake

Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem rip jakości dalekiej od zadowalającej, ale na którym przynajmniej COŚ TAM słychać, niestety tylko na torrencie, więc policja wpadnie wam na chatę i zabierze laptopa:

 

 

http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=4760821

 

 

 

Oczekującym Tru Experience nadal polecam poczekanie na rip gdzie wszystko będzie wyraźnie słychać.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Trzeba się trochę wysilić żeby ogarnąć brzmienie całości na tym 256 ripie, ale z equalizerem jest słuchalne. To bogate, ciężkie, ciepłe brzmienie. Kolejna płyta Mastodona, która jest bardzo zaskakująca i trudna do porównania do czegokolwiek innego. Tak samo jak Leviathan czy Crack the Skye, płynnie zanurza słuchacza w swój własny, pokręcony, niepokojący świat. Powrót do właściwej formy po zbyt niespójnym, niezdecydowanym Hunterze.

 

 

Nie ma już nic growli zgodnie z zapowiedziami, ale wokale w większości wypadają dobrze, mocno. Dawno nie było na ciężkiej gitarowej tyle przebojowych refrenów - Tread Lightly! Motherload! Once More Round the Sun! Chimes at Midnight! Jak to bywa u Mastodona, druga połowa płyty jest mniej ustrukturyzowana, bardziej nastrojowa.

 

 

Na ten moment (parę przesłuchań) rozwala mnie prostsza pierwsza część płyty, jest bardzo energetyczna, podnosząca na duchu, solówki uderzają w serducho.

 

Riffy do tytułowego utworu są niesamowite. Do innych też, ale ten kawałek jest najbardziej skoncentrowanym, szybkim w dorobku Mastodona i uwielbiam efekt.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Ja mam trochę CD-ków, nie słucham (zresztą chyba nie mam już żadnego urządzenia z działającym napędem płytek, dość awaryjna rzecz), zazwyczaj zgrywam bo w necie trudno znaleźć dobrą jakość, ale potem lądują w kartonie. Ale jak będę miał własne mieszkanie (lol na pewno), to będę miał półeczki. Fajnie mieć fizyczny reprezentant. Oczywiście z Mastodonem tym lepiej, że ma bardzo fajne okładki, będzie stał w lepszym miejscu niż jakieś Clashe czy inne Sepultury.

 

Pamiętam, że właśnie w tym temacie wrzucałem zdjęcie "Crack the Skye" w dniu premiery rano, ale siłą rzeczy płytkę do tego momentu przesłuchałem ze 30 razy. Zresztą wtedy też wyciekła z nie najlepszej jakości na początku i było trochę rozdarcia.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

 

 

Kto jeszcze kupuje cd, lol.

 

teraz tylko taśmy MC full hipstera z vegańskiego tworzywa

Z weganskiego, pizdryku. No i sam je kupujesz. Kiedy ostatnio sluchales kupionego cd?

 

 

Owszem. Moja wieśniacka dusza jest przywiązana do materii więc kupuję kawałki plastiku i stawiam na półce, z czystej chęci posiadania a słucham i tak z mp3 bo wygodniej. Niemniej nie naśmiewam się z ludzi kupujących cd bo przynajmniej są w posiadaniu swojej płytki a Ty płacisz abonament na spotifaj i słuchasz muzyki która nie jest Twoją własnością. Co kto lubi.

Odnośnik do komentarza

Dobra, ktoś to musi powiedzieć.

 

Ten album jest zaje'bisty.

 

 

Każdy utwór poza "High Road" jest kapitalny. To jest taki album który przypomina, czemu tyle ludzi czeka na każdy album Mastodona. Myślę, że dołączy do moich ulubionych jak "Remission" i "Crack the Skye", gdzie niemal każdy takt jest małym arcydziełkiem samym w sobie.

 

Riffy, refreny, chodzą mi po głowie, także te umiarkowanie "dziwne" zagrywki jak śpiewy cheerleaderek w "Aunt Lisa" czy ten "zacięty" riff na koniec "Halloween".

 

W ogóle, Jezus Maria! Riff to "Tread Lightly". Ten refren Branna. Końcówka "Tread Lightly". To samo w drugiej piosence. Te riffy w "Once More Round the Sun". Cała druga połowa "Halloween", co tam się kurna dzieje. Perkusja do "Aunt Lisa". Riff do "Asleep in the Deep". Ta płyta infekuje mózg.

 

Przebojowy album.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Też chcę napisać podobne spusty, ale znowu będzie, że geje i se we dwóch piszą.

 

Ogólnie to mi lepiej siedzi niż The Hunter, wróciło trochę psychodeli z Blood mountain, trochę momentami większe pyerdolnięcie niż na poprzedniku.

Riffy fenomenalne, solówki niszczą Galatykę a perkusja znowu na niebotycznym poziomie.

 

Ja uważam znowu High Road super utwór.

 

Nie mogę się nasycić Once More 'Round The Sun.

 

Cudowna płyta!

Odnośnik do komentarza

Jest nas trzech. Coś pięknego, tego mi było trzeba! Nie będę powtarzał po ogqozo, bo wszystko ładnie wypunktował. Wróciła perkusja, której tak bardzo brakowało na poprzednim albumie. Poskakałbym pod sceną. Zdecydowanie polecam płytę "Once More 'Round the Sun".

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...