Skocz do zawartości

Star Wars: Force Unleashed


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Skopiuję swoją wypowiedź z Ps3site.pl:

 

"Zaskakujące, jak ludzie potrafią być ogłupieni. Już dawno temu zwróciłem uwagę na to, że rankingi, recenzje i inne bzdury, kreują u ludzi opinię na temat różnych gier. Zamiast samemu zagrać i wyrobić sobie własne zdanie (jedna z najpiękniejszych rzeczy na świecie - własne zdanie) to ludzie wolą polegać na recenzentach, którzy tak samo są ludźmi i mają gusta. Czy jak GTA IV zbierało same świetne recenzje, to ja mam tak samo uważać? Nonsens. Dziwnym trafem, moje ulubione gry mają z reguły opinie na poziomie 7/8, a rzekome hity, są dla mnie zwykłymi średniakami. Czekam na grę od dawna, demo tylko spotęgowało czekanie, więc mam już portfel przygotowany na 19 września, czyli na premierę w Europie. Żadna recenzja i opinia mnie od tego nie odciągnie. Jak znam życie, znowu to będzie jedna z moich ulubionych gier, mimo że będzie miała średnie oceny."

 

Ludzie, to jest żenujące. Gdyby gra trafiła pod gusta recenzentom, to zakupilibyście grę i się nią zachwycali? A skoro gra już dostaje takie oceny, to automatycznie nie będziecie się nią cieszyć? Jakie to żałosne. Tak samo jak uważam za żenujące, gdy ludzie oceniają grę na podstawie ilości sprzedanych egzemplarzy. Przykład: Siedzę sobie w domku i gram w grę. Wiem, że sprzedano 10 milionów egzemplarzy, dostawała same 10, więc automatycznie kreuje się u mnie w głowie obraz, że gra musi być dobra. Nie ważne jaka ona naprawdę jest, ważne że odniosła sukces. Wielu ludzi nie polega na swoim własnym guście. Wolą, żeby im kto inny wszystko powiedział/wykreował. Smutne to jest, ale co zrobić.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 344
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To jest w ogole temat na oddzielna dyskusje, jak mozna kompletnie przeklamac opinie. Metody oceniania (gdzie 5 to powinno byc ze gra spelnia minimalne oczekiwania), preferencje oceniajacych itp itd. Czesto jest tak ze pierwsze oceny powoduja lawine podobnych. Niektore gry sa oceniane zanim sie pojawia (10tki dla Halo 3 na przyklad to kompletna pomylka).

 

Nie zmienia to jednak faktu ze demo SWtFU w moim odczuciu jest po prostu slabe mimo ze jestem milosnikiem sagi SW.

Odnośnik do komentarza
Skopiuję swoją wypowiedź z Ps3site.pl:

 

"Zaskakujące, jak ludzie potrafią być ogłupieni. Już dawno temu zwróciłem uwagę na to, że rankingi, recenzje i inne bzdury, kreują u ludzi opinię na temat różnych gier. Zamiast samemu zagrać i wyrobić sobie własne zdanie (jedna z najpiękniejszych rzeczy na świecie - własne zdanie) to ludzie wolą polegać na recenzentach, którzy tak samo są ludźmi i mają gusta.''

 

Oczywiscie zgodze sie.Wlasne zdanie jest najwazniejsze.Ale wez pod uwage ze takie gry kosztuje mniej wiecej 200zl i jest to za wysoka suma zeby kupowac gry ''w ciemno'' ,czyli bez zapoznania sie z ogolna opinia recezentow,ktora razem z demem stanowia jedyny sposob przekonania sie czy gra jest warta tych pieniedzy.A te (opinie) zazwyczaj tworza spojna calosc,ktora dosc obiektywnie wyglada.Po takiej recenzji wiemy czego mozemy sie spodziewac i czy obietnice producentow zostaly spelnione(czesto to oni robia nas w konia)Nie zaprzecze ze sa tez wyjatki.

Edytowane przez theGrimReaper669
Odnośnik do komentarza
Skopiuję swoją wypowiedź z Ps3site.pl:

 

"Zaskakujące, jak ludzie potrafią być ogłupieni. Już dawno temu zwróciłem uwagę na to, że rankingi, recenzje i inne bzdury, kreują u ludzi opinię na temat różnych gier. Zamiast samemu zagrać i wyrobić sobie własne zdanie (jedna z najpiękniejszych rzeczy na świecie - własne zdanie) to ludzie wolą polegać na recenzentach, którzy tak samo są ludźmi i mają gusta.''

 

Oczywiscie zgodze sie.Wlasne zdanie jest najwazniejsze.Ale wez pod uwage ze takie gry kosztuje mniej wiecej 200zl i jest to za wysoka suma zeby kupowac gry ''w ciemno'' ,czyli bez zapoznania sie z ogolna opinia recezentow,ktora razem z demem stanowia jedyny sposob przekonania sie czy gra jest warta tych pieniedzy.A te (opinie) zazwyczaj tworza spojna calosc,ktora dosc obiektywnie wyglada.Po takiej recenzji wiemy czego mozemy sie spodziewac i czy obietnice producentow zostaly spelnione(czesto to oni robia nas w konia)Nie zaprzecze ze sa tez wyjatki.

90% ludzi bylo zachwyconych demem jak tylko sie ukazalo. Teraz po przeczytaniu jakis tam recenzji nagle zmieniaja zdanie. Troche to hmm... niepowazne. Ja kupie ta gre na 100% poniewaz mi sie demo podobalo, a recenzje fajnie sie czyta ale ocene to ja mam gleboko w (pipi)e. Wystawie ja sam jak zagram w gre

Odnośnik do komentarza

Ja zlozylem juz tydzien temu preordera, wiec nie ma odwrotu ;) Poza tym lubie gry, w ktorych kieruje potezna postacia i niszcze slabych wrogow. Uczucie poweru to jest to czego szukam w grach ;) Jedynie szkoda multika. Duele, czy Jedi Mode (ktos to pamieta z Jedi Outcast? ;p ) bylyby naprawde rzeskie. Coz, pozyjemy zobaczymy ;]

Odnośnik do komentarza

Wiele zależy też od recenzji. Trzeba daną przeczytać, żeby wiedzieć za co zostało obcięte. Np. brak multi - to mnie nie rusza, bo ja jestem człowiek singlowy i multi w jakiejkolwiek grze odpalam bardzo rzadko. Nie wciągająca historia - zależy, czy się jest fanem Star Wars i łapie wszystkie smaczki. Jak ktoś się nie zna na uniwersum SW, to co on może wiedzieć o fabule? Itd, itd.

 

Co do robienia w konia - to właśnie przy grach na 10 czuje się zrobiony w konia. Przykład GTA IV i Halo 3. Przy GTA IV czułem się oszukany, bo wsadzili stare GTA z PS2, w nowe miasto, z lepszymi efektami, teksturami i fizyką, zrobili nowa fabułę, dodali smaczki typu telefon i to by było na tyle. W przypadku Halo 3, to graficznie (poza efektami świetlnymi) mamy Halo 2,5 z nową fabułą i praktycznie tym samym. Wtedy się czuje zrobiony w konia. A wiele gier, w których oceny są 7, góra 8, czuje się jakbym grał w niedoceniony majstersztyk. Weźmy np. Heavenly Sword, Dead Rising, czy też STALKER. Gry o ocenach rzędu 7, a gram/grałem w nie miesiącami i uważam je za wspaniałe gry.

Odnośnik do komentarza
Co do robienia w konia - to właśnie przy grach na 10 czuje się zrobiony w konia. Przykład GTA IV i Halo 3. Przy GTA IV czułem się oszukany, bo wsadzili stare GTA z PS2, w nowe miasto, z lepszymi efektami, teksturami i fizyką, zrobili nowa fabułę, dodali smaczki typu telefon i to by było na tyle. W przypadku Halo 3, to graficznie (poza efektami świetlnymi) mamy Halo 2,5 z nową fabułą i praktycznie tym samym. Wtedy się czuje zrobiony w konia. A wiele gier, w których oceny są 7, góra 8, czuje się jakbym grał w niedoceniony majstersztyk. Weźmy np. Heavenly Sword, Dead Rising, czy też STALKER. Gry o ocenach rzędu 7, a gram/grałem w nie miesiącami i uważam je za wspaniałe gry.

Zgadzam sie z Tobą w 100% nawet co do gier wymienionych przez Ciebie. Zastanawia mnie tylko to ze w poprzedniej generacji nie bylo az takich roznic pomiedzy ocenami czasopism a odczuciami samych graczy. Jest to o tyle denerwujące ze jezeli srednia gra dostanie super note to wiadomo ze tez swietnie sie sprzeda. Dalej tworca zarobi kase, bedzie zadowolony i wypusci kolejnego sredniaka. Oczywiscie dziala to tez w druga strone..przyklad gier ktore wymieniles..

Odnośnik do komentarza

macie swieta racje.... Mnie tez zachwycilo demo tak jak panow powyzej i zamierzam odrazu kupic gre jak tylko sie ukaże.

Powiem co nie co o fabule z ktora sie zapoznalem jakis czas temu czytajac komiks o tym samym tytule.

Dla tych ktorzy nie sa fajnmi SW wyda sie ona monotonna i niegodna polecenia....lecz dla tych co sledza uwaznie uniwersum SW okaze sie po prostu jadna z najlepszych histori jaka uslyszeli o tej sadze...

takie sa moja odczucia i wydaje mi sie ze podzielicie ja ze mna gdzy sie juz z gra zapoznacie.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z toba Jacobss co to rzeczy, ktore powiedziales. Prawda jest taka, ze czesc ludzi to bydlo nie uzywajace mozgownicy i podazajace za stadem, w tym kontekcscie ludzie patrzacy tylko i wylacznie na ocene, natomiast nie zwracajacy uwagi na tresc recenzji. Znakomitym przykladem takiego zachowania jest ta cala afera z gametrailers o ocene fabuly MGS4. Ludzie zaczeli krzyczec, ze OOOOO, 0.3 (czy jakos tak) slabsza niz Halo 3, GT ssie itp itd. Szkoda ze ci wszystcy ludzie nie zwrocili uwagi na to, co mowil lektor (powchalil fabule mowiac ze jest ona swietna, jednak wytknal jej pewne wady - zagmatwanie i niezrozumialosc dla laikow - i wlasnie przez nie MGS4 dostal taka a nie inna ocene za fabule). Zawsze mozna tez zauwazyc kilka osob, ktore pod wplywem recenzji nagle zmieniaja zdanie (np. demo SW TFU im sie b. podobalo, jednak po przeczytaniu recenzji stwierdzaja ze gra ssie). Heh. Szkoda tez, ze nie bedzie tego multi.

PS. Bwhehehe, Jacobss, piszesz, ze nie grasz w multi, hehe, ciekawe czy to sie zmieni dzieki KZ2 :P

Edytowane przez Yabollek007
Odnośnik do komentarza

Pograłem w demo [nie przeszedłem całego, bo musiałem kończyć], klimat super, akcje fajne ale już w walce z 'bossem'[robotem na takich dluugich nogach, pewnie jakos sie nazywa ten robot i zaraz mnie wysmiejecie :P] akcja zwolniła. Grę raczej kupię jak najpierw przejdę mgsa, heavenly i inne, wcześniej wydane gry- wtedy star wars stanieje i luzik:).

Odnośnik do komentarza

No cóż... Zagrałem wreszcie w demo i jako wieloletni fan SW srogo się zawiodłem :( Nie jest tak, że spodziewałem się mega cudu, ale oczekiwałem gry choć trochę zbliżonej klimatem do wszystkich Jedi Knight'ów, a to po prostu jest najzwyklejsza sieczka pokroju Ninja Gaiden i innych H. Swordów :( Gdzie tej grze do dawnych klasyków ;( Zresztą pierwsze recenzje zdają się to potwierdzać - gra jest zwykłą sieczką, ze względu na użyte technologie trochę lepszą od tragicznego Episode III The Videogame (z tego co wiem maczali przy niej palce ci sami twórcy) <_< A animacja bohatera to już w ogóle porażka maksymalna - czemu to wszystko jest takie sztywne (Euphoria była też przecież w GTA, gdzie Niko poruszał się znacznie bardziej naturalnie)... To tyle moich narzekań, grę kupię jak na allegro będzie za 6 dych żeby poznać historię między nową a starą trylogią....

Odnośnik do komentarza
No cóż... Zagrałem wreszcie w demo i jako wieloletni fan SW srogo się zawiodłem sad.gif Nie jest tak, że spodziewałem się mega cudu, ale oczekiwałem gry choć trochę zbliżonej klimatem do wszystkich Jedi Knight'ów, a to po prostu jest najzwyklejsza sieczka pokroju Ninja Gaiden i innych H. Swordów sad.gif Gdzie tej grze do dawnych klasyków ;( Zresztą pierwsze recenzje zdają się to potwierdzać - gra jest zwykłą sieczką, ze względu na użyte technologie trochę lepszą od tragicznego Episode III The Videogame (z tego co wiem maczali przy niej palce ci sami twórcy) dry.gif A animacja bohatera to już w ogóle porażka maksymalna - czemu to wszystko jest takie sztywne (Euphoria była też przecież w GTA, gdzie Niko poruszał się znacznie bardziej naturalnie)... To tyle moich narzekań, grę kupię jak na allegro będzie za 6 dych żeby poznać historię między nową a starą trylogią....

 

Wybacz, ale co takiego wyróżniało Jedi Academy? Śmieszy mnie w ogóle, że ludzie tak chwalą te gry, a były one również bezmózgimi sieczkami. Może trochę więcej skakania i to by było na tyle.

 

Zapomnieliście po prostu, jak wyglądały tamte gry i polecam wam je odpalić dzisiaj jeszcze raz, to te złudzenia sprzed lat wam szybko przejdą.

 

Edit: Revenge of the Sith była moją ulubioną grą na Xboxie. Mimo, że chodziło tylko o mielenie wroga i miała oceny 7 (kolejny fakt obalający redaktorów w moim rozumowaniu), to bardzo mi się podobała i grałem miesiącami.

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza

E tam, po prostu trzeba się bardziej przyglądać rynkowi. Po prostu FPSy są najbardziej reklamowane. Niestety, typowo konsolowe gierki zbierają słabe oceny (za rzekome słabości), bo dziennikarze-idioci na siłę starają się połączyć gry na PC i konsolach. Od dawna nie widziałem, żeby jakaś konsolowa gierka miała dobre oceny. Wszystkie są na dole. To też dowodzi ile te średnie i opinie są warte. Gra musi dzisiaj mieć big guns, hektolitry krwi i super duper tekstury, 1080p, 60 FPS i inne bzdety i oczywiście super wypas multi - im więcej graczy tym lepiej.

 

Dlatego też ja, nie daję się ogłupić recenzjom i innym bzdetom, więc sprawdzam wszystko na własną rękę, jak za dawnych czasów. A co do FPSów, również zmieniłem taktykę. Staram się zawsze grać w kilka gatunków gier, kupować naprawdę dobre "szczelanki", więc nie muszę narzekać, że wszystko jest dzisiaj FPSem. Z FPSów, na od zeszłego roku, kupiłem na PS3 tylko Resistance i COD 4. W tym roku kupię tylko RES 2, a w przyszłym to wiadomo - KZ2. Zawsze się staram grać w coś innego. A tu wyścigówka, a tu strzelanka, a tu slasher, a tu rozrywkowa dla dzieci, a tu z dobrą fabuła (zobacz zresztą do mojej karty gracza). Uważam, że tak jest robić najlepiej. Zamiast narzekać, że są ciągle FPSy, poszukać innego rodzaju gier i bawić się przy nich równie dobrze. Co mnie obchodzi, że HS miało słabe oceny? Dla mnie to gra prawie idealna (pomijając wady techniczne).

Odnośnik do komentarza

odkąd Lucas wziął sie za ponownie za Star Wars i wyprodukował 3 pierwsze epizody moim zdaniem zaczeła się jakaś powolna degradacja

Universum STAR WARSÓW.

 

Dla mnie Force to bardzo kiepska gra, nie ma niczego w niej magicznego. Postać nie ma tej lekkości, jaką mieli Jedi.

Szkoda mi tak dobrej licencji, która schodzi na psy. Ostatnią dobrą gra ze świata Skywalkera były KOTORy.

 

Może kiedyś sytuacja się odmieni, narazie wielka krecha!!

 

DARK FORCES miało historię i klimat gwiezdnych wojen. Obecne produkcje tego nie mają.

 

A kiedyś Lucas Arts wydawało same ( i to naprawdę same ) HITY ( DAY OF TANTACLE, X-WING, SHADOW OF EMPIRE, MONKEY ISLAND itd itd )

 

Teraz mamy naprawde mase swietnych gier - warto nimi sie zając i poczekać na inne czasy :)

Odnośnik do komentarza

Wiesz, ostatni KOTOR wyszedł w 2004 roku, więc to znowu nie było tak dawna. Poza tym, seria Battlefront też była niezła (a wyszła w 2005/2006). Na dodatek, to najlepiej sprzedana seria gier z uniwersum SW (wiem, że to żaden argument, ale świadczy o tym, że trafiło w gusta fanów, choć mnie się tylko jedynka podobała).

 

Degradacja się zaczęła, bo Flanelowcowi zaczęło odwalać. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Zobaczył, że na naiwnych fanach i ich dzieciach, można zarobić kolejne miliardy, więc typowa gadka - a czemu by nie spróbować znowu ich nabić w butelkę? W tym roku, wyjdzie już 4 wydanie DVD starej trylogii - mimo, że od 2004 nic nie zmienili, oprócz pudełka of course. Kretyn myśli, że będzie wszystkim cały czas to samo wrzucał. Zresztą już dawno mieli wydać wszystko na blu ryju dużym nakładem i mieć święty spokój. Ten chłop, zamiast wyjść z twarzą, pakuje się w kolejną głupotę (Clone Wars rysunkowy, The Clone Wars 3D, serial aktorski - po co to komu?). Pozostaje tylko machnąć ręką.

Odnośnik do komentarza

Z tym się zgodzę, co do gier niestety nie... Tak się składa, że Jedi Academy odpalałem jakoś pół roku temu, żeby obczaić fanowski mod pozwalający na przejście wszystkich części SW na silniku JK i choć faktycznie grafika wygląda biednie (w tamtych czasach też nie było ochów i achów) to klimat jest nieporównywalnie lepszy. I nie chodzi mi tu o mod, ale generalnie pokazane w DF/JK historie, otoczkę i właśnie to, że rycerze Jedi nie wyglądali jak postacie DMC czy Ninja Gaiden, ruszali się dość wolno, ale bez przeskoków. Co to za bzdura, że w grze o Jedi/Sith nie można włączać i wyłączać miecza? Przecież takie rzeczy były już w '97 :starwars: A właśnie takie niuanse dyskwalifikują grę - brak jej klimatu dawnych produkcji SW. Episode III też nie miał wiele wspólnego z tamtymi klasykami - ta sama "sztywność" postaci i siekanka, zero skilla przy użyciu miecza (a pamiętam walki w JK I & II w których trzeba było blokować, atakować, używać trochę mózgu)... Są gusta i guściki, ale mówię wam - ta gra nie stara się naśladować filmów, jest właśnie czymś w rodzaju rysunkowych Wojen Klonów :(

Odnośnik do komentarza
Kotor był robiony przez bioware i to był wyjątek, a reszta to sami widzicie jaka miernota :(

Nie gadaj głupot. Wystarczy, że już to robisz na GOLu. Owszem KOTOR był robiony przez BioWare (wspomagany zresztą przez LA), ale tak samo KOTOR 2 zrobiony przez Obsidian był bardzo dobry i powiem nawet, że miał o wiele większy potencjał niż Kotor 1. Do idealności KOTOra 2, zabrakło po prostu czasu. Gdyby LA się tak nie spieszyło i przedłużyli premierę o pół roku, dostalibyśmy majstersztyk i grę lepszą od KOTORa 1. Odsyłam do Restoration Project. Tam jest wszystko napisane.

 

Co do innych gier - Jedi Knighty, to była miernota? Battlefronty może też? W żadnym wypadku. To, że tobie nie przypasowały, nie znaczy, że były słabe.

 

Zresztą jak twoim zdaniem dobre oceny, świadczą o dobrej grze, to ja nie mam pytań :rolleyes: Takie odnoszę wrażenie. Gdyby SW: FU miało lepsze noty, to byłoby automatycznie lepszą grą dla ciebie? Mnie się wydaje, że nie.

Edytowane przez Jacobss
Odnośnik do komentarza

Mówię o wszystkim po Kotor więc daj sobie sianka. Kotor 2 jechał na sukcesie Kotor z kilkoma nowymi patentami tyle. Prawdzie gry z serii SW to był Rogue Squadron np.

 

Force Unleashed jest zrobiony na zawołanie i to widać, tyle... a to, że jestem obiektywny i nie liżę użytkownikom ps3, czy x360 to od razu znaczy, że piszę glupoty?

Odnośnik do komentarza
Mówię o wszystkim po Kotor więc daj sobie sianka. Kotor 2 jechał na sukcesie Kotor z kilkoma nowymi patentami tyle. Prawdzie gry z serii SW to był Rogue Squadron np.

Bo ty tak powiedziałeś?

 

Poza tym, jak nie potrafisz wyrazić swojej myśli do końca, to się nie dziw, że potem są "kfiatki".

 

Kotor 2 jechał na sukcesie Kotor z kilkoma nowymi patentami tyle

Hehe, gadasz takie głupoty, że aż szkoda patrzeć. Skąd chciałeś coś nowego, skoro moc Xboxa już na nic więcej nie pozwalała? Nie wspominam, że KOTOR 2 strasznie się zacinał (pałac królowej, czy bar na Nar-Shadda). A poza tym, w KOTORze chodzi przecież o fabułę, więc czego chciałeś? Nie mówiąc, że praktycznie każdy sequel jedzie na sukcesie poprzednika. Jak ty sobie to niby wyobrażasz?

 

Force Unleashed jest zrobiony na zawołanie i to widać, tyle...

Ciężko mi to ocenić, bo w niego nie grałem. Jeżeli dajesz sobą manipulować, to nie moja wina.

 

a to, że jestem obiektywny i nie liżę użytkownikom ps3, czy x360 to od razu znaczy, że piszę glupoty?

Pomyliłeś fora kolego. To nie GOL. Niczego nie osiągniesz tutaj lizaniem użytkowników (pomijam fakt, że wielu ludzi tutaj posiada obie konsole, tak jak ty i ja), więc nie dlatego uważam, że gadasz głupoty. Uważam tak, bo mówisz, że nic dobrego po Kotorze nie powstało. To bzdura. Tak jakbym napisał, że po Quake 3, żadna porządna gra multi nie powstała.

 

Obiektywności w świecie gier praktycznie nie ma. Owszem, można obiektywnie stwierdzić, że dana gra wspiera np. 1080p. Ale jak chcesz być obiektywny w kwestii jakości gier, czy zabawy jaką dają, to się to ci nie uda.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...