Skocz do zawartości

Prison Break S4


ojejcu

Rekomendowane odpowiedzi

Czuję się zakłopotany tym finałem. Wiadomo, że w lipcu na DVD z 4. sezonem ma pojawić się ostatecznie ostatni 2-odcinkowy epizod "Final Break", ale wszędzie trąbi się, jakoby jutro miał nastąpić finał serialu. Czyli jak to w końcu będzie ? Mamy spodziewać się cliffhangera na koniec ? Chciałbym się nastawić, czy oglądam ostateczny finał, czy tylko jego prolog. Co za szopka...

Odnośnik do komentarza

Teraz final z czego wiem.Dodatkowe epizody maja pojawic sie na plytach DVD.Dodatkowo maja byc wyswietlone na stacji Sky 1 po tym juz udostepnione w sieci.

Ja juz zaraz sciagam te ostatnie odcinki i wszystko stanie sie jasne :)

Jak by ktos chcial:

http://www.megaupload.com/?d=ZAKIPT50 21

http://netload.in/dateiPpNqNp4qwq/prison.b...tv-lol.avi.html 22

Edytowane przez El Loco Chocko
Odnośnik do komentarza
Wszystko rozwiązane, więc ciekawe co ma być w tych dwóch odcinkach, które będą wyemitowane za tydzień.

Obstawiam, że te odcinki będą mówić o

okresie czteroletnim, który ma pokazać, jak doszło do tego, że "MS RIP" :P . Czyli raczej takie uzupełnienie tego co nie zostało pokazane, niż chamskie tworzenie nowego zakończenia.

 

Odnośnik do komentarza
Wszystko rozwiązane, więc ciekawe co ma być w tych dwóch odcinkach, które będą wyemitowane za tydzień.

Obstawiam, że te odcinki będą mówić o

okresie czteroletnim, który ma pokazać, jak doszło do tego, że "MS RIP" :P . Czyli raczej takie uzupełnienie tego co nie zostało pokazane, niż chamskie tworzenie nowego zakończenia.

 

 

Też jestem tego zdania.

 

A co do samego finalu - jak psiorczylem na sezon 3 i 4, tak tu muszę oddac czesc czci - udalo sie scenarzystom wybrnac i sprawnie zamknac wiekszosc watkow (niedopowiedzieli chyba tylko

losu Gretchen i pieniędzy Westmorlanda

 

Pomimo tego, że dalej widzimy dosyć dużo absurdów na plus zaliczam

comeback C-Note'a (nie ma to jak product placement UPS:P ) i Kellermana

oraz ostatnie 5 minut. Przynajmniej skończyli jak mężczyźni:)

 

PS. Brawa za pojawienie się Ethana z Lost:D

Odnośnik do komentarza

Chyba jestem odosobniony, ale trudno. Jestem mega, ale to zaj.ebiscie zawiedziony. Poziom absurdu w dwoch ostatnich odcinkach siegnal jakiegos kosmicznego poziomu. No po prostu brak mi slow. Nagle, w ciagu dwoch (jednego?) dnia pojawia sie magiczny sposob, zeby wszystkich uratowac. Nagle zza krzaka pojawia sie Kellerman, ktory raz dwa wszystko ogarnia, podaje arkusze do podpisania i koniec. Blagam was, przeciez to jak papka dla debili podana w ladnym opakowaniu. Cale dwa odcinki skupiaja sie tak naprawde na ciaglym odbijaniu dobrych od zlych i szukaniu sposobu zeby all bylo cacy. To przeciez robi sie smieszne, zeby nie powiedziec zalosne. Jak scolfield wchodzil po tych balkonach, to myslalem ze umre. To juz nie jest lekkie naginanie rzeczywistosci, to juz jest kompletna bzdura. Naprawdę na nic lepszego nie bylo stac rezyserow? Zeby nie bylo malo, to Sucre i C-Note tez za nic maja pionowe przeszkody i do pokoju generala dostaja sie po krotkiej wspinaczce, i raz dwa rozwalaja straż Krantza. Dla mnie to pojscie na maksymalna latwizne. Ktos powiedzial, ze pozamykali wszystkie watki, ale jakim kosztem? Oczekiwalem po finale sprytnego planu Micheala, ktory rozklada na lopatki wszystkich przeciwnikow. Czegos co mnie zaskoczy, a nie dwoch godzin bieganiny ludzi z pistoletami po roznych budynkach. Autorzy wg mnie troche za bardzo polecieli na kase i przeciagali serial w wiecznosc.

 

Część '4 lata pozniej' jeszcze mozna zaakceptowac, ale tez powialo amerykanskim klimatem. Kazdy dostal to na co zasluzyl, zli trafili do wiezenia, dobrzy zrealizowali swoje marzenia, a glowny bohater odszedl z poczuciem domkniecia wszystkiego na ostatni guzik. Happy end jak z bajki.

Edytowane przez freak.4
Odnośnik do komentarza
Część '4 lata pozniej' jeszcze mozna zaakceptowac, ale tez powialo amerykanskim klimatem. Kazdy dostal to na co zasluzyl, zli trafili do wiezenia, dobrzy zrealizowali swoje marzenia, a glowny bohater odszedl z poczuciem domkniecia wszystkiego na ostatni guzik. Happy end jak z bajki.

 

Dokładnie to samo pomyślałem :] Zakończenie nie zaskakuje, jest dosyć przewidywalne, a po końcówce odcinka 20 spodziewałem się ciekawszego rozwiązania problemu, no ale co poradzić.

Patrząc jednak na poziom ostatnich sezonów to zakończenie serii jak najbardziej ok.

Generał na krzesełku mówił coś po łacinie, wie ktoś co to znaczy ?

 

Edytowane przez Wojthas
Odnośnik do komentarza

semper paratus łac., zawsze gotów.

 

Satysfakcjonuje mnie i nie widzę potrzeby otwierania wątku Gretchen i kasy na nowo. Skończyło się w amerykańskim stylu, ale z całkiem niezłym efektem.

 

Kiedy krew poleciała Michaelowi z nosa, nawet nie pomyślałem, że może umrzeć, chociaż Sara zapłakała. A o pogrzebie domyśliłem się dopiero, kiedy zobaczyłem Scofielda Jr.

 

Odnośnik do komentarza

Zalosnego spektalku od polowy s2 nadszedl juz koniec. Zli staja sie dobrymi, dobry zlymi, podrodze pare respawnow, itd. Slabiutki final. Z calego konca serialu podobal mi sie jedynie gest Tbaga do Sary jak i matka Scofielda.

 

Czekajmy teraz na Prison Break -

Tbag Revenge. Ja bym mu dal wolnosc bo jak by nie patrzec sporo im pomogl...

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...