Skocz do zawartości

Console Wars

Featured Replies

Opublikowano

Jasne, że kiedyś też były gry krótkie, ale i tak obecnie są jeszcze krótsze. Co do CoD'a, to ta gra jest właśnie najlepszym przykładem, że single player choć dobry, jest tylko dodatkiem do multi. I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu grałem ponad 20h w RE4, a później Capcom tłumaczy mi, że ta gra była za długa i w ogóle nużyła (?) momentami. Wypuszczają przy tym RE5, którego można skończyć w 12h.

  • Odpowiedzi 9,4 tys.
  • Wyświetleń 186,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Szał na PS3 slim zaczął się od września i jakoś dwa miesiące po premierze nie może upaść. Kto śledzi wyniki sprzedaży na bieżąco ten wie. A na horyzoncie premiera jeszcze większych killerów... FF XIII

  • Kocham ten temat   Edit: plus zostałem zminusowany przez Majora za to, że dałem link potwierdzający, że Sonyslave'y się mylą

  • olaboga minusiki mi poleciały w profilu <beczy> nikt mnie nie lubi :<   a ja dawno nikomu nie dałem minusika... trzeba to zmienic! _______________ tej? kiedys były jakies plany stworze

Opublikowano

Sprawa ma sie tak, ze Capcom skompromitowal sie wypuszczajac taki szajs jak RE5.

Opublikowano

potwierdzam, moze to dlatego ze Re5 to pierwsza gra z serii w jaka grałem, ale przechodząc z ziomkiem mocno się zawiodłem bo spodziewałem się sporo więcej. Jak można było zrobić z survival horroru zwykłą grę akcji gdzie strzelasz do czarnuchów - gdzie tu strach?

Opublikowano

Nie chodzi o to. Ta gra to ostry sredniaczek na max 7, ale nie chce mi sie pisac dlaczego, bo w odpowiednim temacie kiedys pisalem monumentalne hejty.

Opublikowano

Najgorszy crap to Halo. Nieźle trzeba mieć najebane, by strzelać do czegoś takiego.

 

grunt.jpg

 

I grać czymś takim.

 

MasterChiefHalo2.jpg

 

Designerzy na bank inspirowali się power rangers.

 

 

 

Co do RE5, to zgadzam się. Zrobili z tego shooter, no ale taki już był RE4. Oby wrócili kiedyś do konceptu bety RE4 i wyjdzie genialny Resident Evil.

Edytowane przez Zwyrodnialec

Opublikowano

Niech wroca do RE2 i z niego wezma setting. z Halo marne prowo ;|

Opublikowano

Mi się RE5 bardzo podobało. Grałem w to ze znajomymi na coopie i funu było co nie miara. Nie wypowiem się natomiast jak ta gra się sprawuje w singlu, bo po prostu nie miałem okazji zagrać samemu.

Opublikowano

zwyrodnialec ale w ten sposób można się przyczepić do prawie każdej gry.

 

Nawet do świętości jak Half-life

 

gordon_freeman.jpeg

 

zarośnięty okularnik w kombinezonie, który ma niby chronić go przed zagrożeniami... skoro tak to dlaczego nie ma hełmu? brak konsekwencji

 

a z czym walczy

 

bullsquid1.jpg

 

bullsquid

 

monstergargantuarr1.jpg

 

gargantua

 

Vortigaunt.png

 

a z takimi gościami się kumasz, LITOŚCI!!!1111

 

w Halo, a raczej Bungie z lekka mnie irytuje że concept arty są fajne, ale juz jako przeciwnik w grze nie wygląda to najlepiej, widać to na zdjęciu którym dałeś (mimo że jest z Halo 2).

 

ten sam Grunt zrobiony przez Ensemble Studios

 

Halo_Wars___Grunt2_by_ShaunAbsher.jpg

 

Nikt mi tez nie powie że Elite wygląda śmiesznie, a to głównie z nimi walczymy

 

799px-1209877878_1154_0002.jpg

 

sami Spartanie w Halo Wars też wyglądają lepiej

 

Halo_Character_Spartan_Render.jpg

 

wiem ze to porównywanie in-game do renderów jest złe, ale próbuje pokazać, że Bungie designersko stało niżej niż Ensemble Studios, ale z Reach jest jednak sporo lepiej co widać juz po screenach i jakości, chociażby nowi Sangheli

 

387px-Halo_Reach_Sangheili.png

 

320px-HReach_-_Ultra_Sangheili.png

Edytowane przez MaZZeo

Opublikowano

Postacie (spartanie) i przeciwnicy (głównie chodzi o gruntów, bo to oni są kojarzeni z krasnalami) w Halo Reach, pod względem designu też są ciekawsze niż te z H1, Bungie przez ileśtam lat sie czegoś nauczyło.

 

Zresztą, nie będe wam tłumaczył, napisze tylko, że wiele rodzajów przeciwników o różnych rozmiarach/zachowaniach/stylach walki urozmaica grę.

Gdyby nigdy nie było gruntów to gra wiele by straciła, jednak nie zyskała by na forum sławnego określenia "krasnale" i może część zamkniętych PlaySlaves, którzy kojarzą Xboxa i Halo z czymś złym, sprawdziło by tą serie ;)

Opublikowano

a jak można grać czymś takim:

 

snapshot20081204035140uo6.jpg

 

:lol:

Opublikowano

a jak można grać czymś takim:

 

snapshot20081204035140uo6.jpg

 

:lol:

 

 

Obrazek wyciągnięty z bety multi.

Edytowane przez zwolak6

Opublikowano

Nie wiem, bo to screen z alphy. W pełnej wersji postacie (szczególnie Rico) wyglądają całkiem inaczej. FAIL bd. jak zawsze :lol:

Opublikowano

Pal licho betę. Niech ktoś mi wytłumaczy co nie tak jest z Sevchenko? I czemu to ma być kontrargumentem przeciwko Gruntsom z Halo?

Opublikowano

A dla mnie nie ma żadnego znaczenia, czy gram na Wii, czy na HDGenach. Spokojnie przeskakuję z SMG na Uncharted 2, z Metroid Prime Trilogy na Gearsy. Z pada na wiilota. Nawet nie myślę na jakiej platformie gram, po prostu gram w gry, a nie w X360, PS3, czy Wii :)

 

 

Piękna sprawa :).

Tylko szkoda ze nie każdy może sobie na nią pozwolić. :(

_____________________________________________________________

 

Swoją drogą szkoda że nie ma wypożyczalni konsol i gier w Polsce, posiadam tylko PS3 i gdybym miał nawet 3 Bieżące platformy do grania i tak 80% czasu grał bym na PS3 i z niej korzystał!

Więc wolałbym wypożyczyć te 4 gry na Wii które mnie bardzo interesują i Kilka exów z X360 wraz z konsolami np. na jakiś czas wakacji i ograć wszystko spokojnie.

 

Mam nadzieje że kiedyś w Polsce powstaną duże wypożyczalnie konsol i gier. :thumbsup:

Opublikowano

jak ktoś daje materiały z Halo2 to spoko ale beta kz2 to już (pipi)ie na miętowo, co za hipokryci.

 

no faktycznie Rico wygląda całkiem inaczej, emet fail jak zawsze, standard :lol:

killzone2_174847.jpg

 

jedna z najgorszych ekip bohaterów ever - wygląd/charyzma...zamiast nich równie dobrze mógłby być serek tofu z RE2

 

e2_tofu.jpg

Edytowane przez bigdaddy

Opublikowano

bigdaddy, fail jak ch.uj,co ty w nich złego widzisz? Normalni wojacy.

 

Można się jedynie przychrzanić, że w Killzone 3 jeden z nich podczas srogiej zimy pogina w krótkim rękawku i to chyba tyle.

Opublikowano

@mazzeo - musiałbyś przejeść kz2 by zrozumieć o co chodzi. Ich charyzma, płytkość bohaterów...zaś wygląd to kwestia gustu, jednym się podoba krasnal z Halo i ekipa z kz2 innym nie.

 

sev jeszcze ujdzie ale reszta ekipy...

Edytowane przez bigdaddy

Opublikowano

Czy tylko ja widzę różnicę pomiędzy dyskusją na temat konceptu, designu postaci (toczona dotychczas), a fabułą i zachowaniami postaci, tym co sobą reprezentują (co usilnie próbuje przegłosować bigdaddy)?

 

Dużytatusiu, wytłumaczysz mi to?

Opublikowano

texz - jaka fabuła ? była gadka o designu postaci z H2 czy HL2 więc dorzuciłem KZ2 gdzie główne postacie wyglądają słabo (jak dla mnie) + napisałem to jak się prezentują w grze jako całość (wygląd/charyzma).

 

 

no i chodzi mi głównie o post zwyrola jak można grać ''kimś takim'' > MC a jak można grać kimś takim w KZ2 ? :]

Edytowane przez bigdaddy

Opublikowano

Cholera tak to czytam i czytam i wychodzi na to, że jeśli odrzuca mnie Halo na kilometr (od zawsze kojarzyło mi się z kosmitami strzelającymi do siebie kolorowymi laserkami i piszczącymi nastolatkami na Live) to jestem zacofanym fanbojem Sony :potter:

 

Dla mnie najważniejszym argumentem w temacie wojny konsol jest stosunek danej korporacji do tytułów i samego rynku. Xbox jest bliższy blaszakom jeśli chodzi o architekturę, dlatego multiplatformy wyglądają na nim lepiej. Można dodać do tego te kilka exclusiveów na krzyż które mnie interesują (Alan, Fable i Mass Effect) i sprzęt wydaje się teoretycznie bardziej atrakcyjny niż PS3. Gry są odrobinę tańsze, to też przemawia na plus. Jeśli jednak pobędzie się klientem MS dłużej, można mieć trochę dosyć. Większość z nas ma PC, który pozwoliłby jako-tako odpalić na średnich detalach tytuły takie jak Mass Effect, które postrzegane są na Xboxie jako exclucivy i wyglądałyby bardzo podobnie jak na konsoli, dlatego odpada argument typu "kup Xa, bo na PC w to nie pograsz". Sam sprzęt nie wymaga instalacji gier na dysku, ale gdy się tego nie zrobi jest cholernie głośny więc poniekąd to wymusza. Biorąc pod uwagę cenę samych dysków aż do zeszłego roku, gdy Elite wskoczyło na ceny Premium, czyniło to użytkowanie konsoli mniej komfortowym. Ja np. mam 60GB i jak chcę pograć w nocy to muszę coś wywalać/instalować na dysku, bo nie mogę podbić głośności na tv tak, żeby nie słyszeć tego wkurzającego warczenia. Microsoft wszystkie te problemy rozwiązuje teraz za pomocą wersji 250GB, podobnie jak brak Live'a w Polsce, ale w moich oczach jako kogoś kto już raz za ten sprzęt zapłacił, robi to nieco za późno. Oczekiwałbym zatem nowych świetnych gier a tutaj na E3 zaproponowano mi tylko kopie popierdółek z Wii. Dlatego nie dziwię się ludziom takim jak Psyko, którzy poczuli się nieco wyrolowani :) Pomijam to, że trochę dziwnie się czuję gdy kupując gry pozwalam zarabiać ludziom, którym płacą np. za to żeby mówili, że w Polsce Live'a nie ma za karę bo mamy tutaj dużo piractwa. To pierdoły, ale tak hejtowane przez niektórych Sony raczej skupia się na polonizacji gier i promowaniu ich np. w TV, zamiast wytykać komukolwiek, że piraci. I jestem pewien, że gdyby PS3 było przerabialne to nadal by tego nie robili, po prostu mają inne podejście do tematu a MS ma wieloletnie doświadczenie na polu PC ;)

Opublikowano

Ja Wam powiem, że mam teraz dylemat. Poważnie rozważam kupno nowego kompa zamiast drugiej konsoli. Połowa exów z Xboxa, w tym praktycznie wszystkie które mnie akurat interesują (brak tylko Alana) wyszły na PC. Do kompa mogę sobie spokojnie podpiąć pada, nawet oryginalnego od Xa, podłączyć to do swojego hdtv i wrażenia mam te same. A w zamian dostaje darmowe online, dużoooo tańsze gry (ostatnie promocje na Steamie wywołały u mnie szczękoopad) no i sam PC jest uniwersalną maszyną multimedialną, którą żadna z konsol w tej generacji jeszcze nie jest. Tak naprawdę, jedyne co powoduje mój dylemat, to cena jaką przyszłoby mi zapłacić za laptopa z dobrymi parametrami (około 3 tysie) i fakt, że kompy się jednak szybko starzeją jeśli chodzi o parametry. Z drugiej strony, nowy komp to i tak inwestycja która prędzej czy później będzie musiała mieć miejsce, bo czuje się już dość "ciasno" na swoim 3-letnim już w dniu zakupu niskiej klasy lapku, a Xbox 360 ma już bliżej do końca swojego żywota niż dalej, więc może lepiej kupić kompa teraz, żeby za grosze nadrobić bardzo duże zaległości w exach i multiplatformach, a dopiero w następnej generacji poważnie myśleć nad konkurencyjną konsolą...

Tak sobie rozkminiam. Jeszcze gdzieś tam majaczy Wii, ale jego urok mnie nie przekonuje wcale, tylko kilka gier. Jakby to kosztowało 400 zł, ale ponad tysiąc za konsolę i gry która jest bardziej przystawką do konsoli głównej i nie służyłaby do niczego innego, to już mi się nie uśmiecha.

Opublikowano

Wii powinno kosztowac 5 stow, hardware jest warty grosze.

Opublikowano

Grigori za 500-600 zł wyrwiesz używane Wii, a to sprzęt który się praktycznie nie psuje :) Ja kupiłem używkę w lutym i katuję ją codziennie - śmiga bez najmniejszego zarzutu, wygląda i zachowuje się jak nowa. A myślę, że warto dla niektórych tytułów ten sprzęt posiadać na stanie :) Inna bajka, że jeśli ciągnie Cię głównie do kontrolera, to lepiej poczekać na jakieś konkretne listy tytułów wspierających PS Move, bo mogłoby się okazać, że z różdżkami na PS3 miałbyś niemniej funu ;)

Opublikowano

Kontroler to mnie tylko odpycha. Gry i to dosłownie kilka. Na palcach jednej ręki da się wyliczyć, więc to średnia inwestycja jednak.

 

Ja nawet na swojej PS3 mało gram. Czasem potrafię przez 2 tygodnie jej nie włączać. Z Wii byłoby jeszcze gorzej. A z PCta korzystam stale.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.