Opublikowano 7 marca 200817 l Mam takze problem z uzupelnianiem plynow w czasie treningu ... Na ogol pije wode, jednak zauwazylem,ze nie moge jej spozywac w duzych ilosciach bo to rowniez powoduje ze latwo sie zapycham i raczej szybko ja wydalam z organizmu. Slyszalem, jednak iz bardzo waznym jest, aby nie doszlo do odwodnienia organizmu w czasie treningu, czemu sluzy duze spozycie wody ... Ostatnio jednak czytalem, ze picie mleka w niedlugim czasie po treningu daje o wiele lepsze efekty i wplywa na lepszy przyrost masy miesniowej. Jak Wy odnosicie sie do tej kwestii ???
Opublikowano 7 marca 200817 l uwazej zebys nie pękł. jedzeniem sie zapychasz, woda sie zapychasz, jak tak dalej pojdzie to oddychanie Cie zabije. wody powinno sie pic sporo. odwodnienie w czasie treningu nie wchodzi w gre ;O. piecie mleka po treningu daje lepsze efekty od czego? od picia wody? nie slyszalem, zeby mleko po silowni powodowalo przyrost miesni, nie przyswajaj teorii jakis pseudo kulturystow, bo daleko nie zajedziesz.
Opublikowano 7 marca 200817 l Autor uwazej zebys nie pękł. jedzeniem sie zapychasz, woda sie zapychasz, jak tak dalej pojdzie to oddychanie Cie zabije. wody powinno sie pic sporo. odwodnienie w czasie treningu nie wchodzi w gre ;O. piecie mleka po treningu daje lepsze efekty od czego? od picia wody? nie slyszalem, zeby mleko po silowni powodowalo przyrost miesni, nie przyswajaj teorii jakis pseudo kulturystow, bo daleko nie zajedziesz. heheh, moze nie bedzie tak zle i te powietrze nie sprawi, ze pekne. Jezeli chodzi o te mleko to nie bralem tych informacji od jakiegos pseudo kulturysty, tylko pisalo o tym conieco w tym artkule : http://facet.wp.pl/kat,1007899,wid,9724254,wiadomosc.html Jesli bedziesz mial czas to zajrzyj na ta stronke i jesli mozesz to odnies sie do tego co tam napisali bo ja nie mam zbytniej wiedzy na ten temat, a wazne jest dla mnie doswiadczenie innych, w koncu czlowiek uczy sie na bledach ...
Opublikowano 8 marca 200817 l spoko. jedna z wielu teorii, ktore traktuje jako ciekawostke. skoro chcesz jednak stosowac sie do tego o czym pisza a artykule to niech bedzie to po prostu jakis dodatek do reszty, na efekty w stylu: Po 12 tygodniach „grupa mleczna” uzyskała o 40% większą masę mięśniową niż „grupa sojowa” oraz o 60% większą niż „grupa energetyczna”. Dodatkowo smakosze mleka stracili 1 kg tkanki tłuszczowej. raczej nie licz ; ).
Opublikowano 9 marca 200817 l Autor uwazej zebys nie pękł. jedzeniem sie zapychasz, woda sie zapychasz, jak tak dalej pojdzie to oddychanie Cie zabije. wody powinno sie pic sporo. odwodnienie w czasie treningu nie wchodzi w gre ;O. piecie mleka po treningu daje lepsze efekty od czego? od picia wody? nie slyszalem, zeby mleko po silowni powodowalo przyrost miesni, nie przyswajaj teorii jakis pseudo kulturystow, bo daleko nie zajedziesz. heheh, moze nie bedzie tak zle i te powietrze nie sprawi, ze pekne. Jezeli chodzi o te mleko to nie bralem tych informacji od jakiegos pseudo kulturysty, tylko pisalo o tym conieco w tym artkule : http://facet.wp.pl/kat,1007899,wid,9724254,wiadomosc.html Jesli bedziesz mial czas to zajrzyj na ta stronke i jesli mozesz to odnies sie do tego co tam napisali bo ja nie mam zbytniej wiedzy na ten temat, a wazne jest dla mnie doswiadczenie innych, w koncu czlowiek uczy sie na bledach ... Nie no pewnie, ze w takie efekty nie wierze, ale sprobowac mozna " jako dodatek" . Napewno nie zaszkodzi,a moze tylko pomoc ...
Opublikowano 9 marca 200817 l codziennie chleje pół litra mleka z kakao po treningu i nie zauważyłem jakiegoś specjalnego przyrostu, a robie to już od ponad roku spokojnie. Efekt jest taki że jednak jakoś lepiej sie czuje, a jak nie wypije tego potionu na noc to rano skręca mnie z głodu, widocznie organizm sie przyzwyczaił
Opublikowano 16 maja 200816 l Fajterek ze szwecji, który siedzi teraz w tajlandii polecał mi z całego serca Carbo. Mniej więcej miałem to pić w przerwach w sesji treningowej. I tak oto, po 2 godzinnym treningu ma jestem w stanie zrobić jeszcze 30 minutową kondycyjkę, w tym abs 2 poziom 7 a na koniec zrobić ze 4-5 km bez odpoczynków marszowych. Zajmuje mi wszystko jakieś 3 godziny, mam siłę, ręce nie opadają, jest super. Co dwa dni tak trenuję i jeśli ktoś nie ćwiczy na siłce, a potrzebuje masy energii, to polecam. Ale jak ktoś dźwiga ciężary, to żeby nawet nie tykał, bo mu brzuszek urośnie jeszcze.
Opublikowano 17 maja 200816 l Woda to podstawa, mleko nic nie da. Lepiej zjedz serek wiejski po treningu, nie zaszkodzi a napewno może pomóc
Opublikowano 9 czerwca 200816 l Woda to podstawa, mleko nic nie da. Lepiej zjedz serek wiejski po treningu, nie zaszkodzi a napewno może pomóc Serek to nie jest dobry pomysł. Lepiej od razu po treningu wypij szklankę wody z glukozą, a potem jakiś posiłek.
Opublikowano 18 lipca 200816 l codziennie chleje pół litra mleka z kakao po treningu i nie zauważyłem jakiegoś specjalnego przyrostu, a robie to już od ponad roku spokojnie. Efekt jest taki że jednak jakoś lepiej sie czuje, a jak nie wypije tego potionu na noc to rano skręca mnie z głodu, widocznie organizm sie przyzwyczaił Mój kumpel z osiedla który chodzi na siłownie już 6 lat też powiedział że pije po treningu kakao .Nie wiem czy mu coś to daje ale powiedział że mu to w jakimś stopniu pomaga.
Opublikowano 24 lipca 200816 l Skończcie p.i.e.r.d.o.l.i.ć w stylu od razu po treningu "zjedz serek wiejski | wypij kakao | wypij mleko | zaaplikuj sobie gryfa łamanego w odbyt po same jelita" :'/ Sprawa z uzupełnianiem płynów i tym co po treningu jest prosta jak umysł naszego otyłego, niskiego przyjaciela z forum - Mendrka W czasie treningu, jeśli chodzi o płyny, jest do wyboru kilka opcji: woda | woda + glukoza | izotonik (powerade, isostar etc) | carbo | izotoniko-carbo %-) - czyli mocno rozwodnione carbo. Co nie wybierzecie będzie dobrze - wg mnie najlepszym wyborem jest mocno rozwodnione carbo lub izotonik i carbo po treningu Po treningu nie ma nic lepszego niż łyknięcie carbo ew. miód | banany + wafle ryżowe 45-60 minut później ryż + cyc z kurczaka gotowany | tuńczyk I mamy prawidłowe uzupełnianie płynów i żarcie potreningowe w kilku zdaniach
Opublikowano 24 lipca 200816 l Szczególnie jak ktoś jest endomorfikiem i chce sie wyrzeźbić choć trochę. Taaak ja również polecam xD.
Opublikowano 26 lipca 200816 l przeciez carbo to jeden z lepszych wyborow jezeli chodzi o popijanie w czasie treningu O_o
Opublikowano 26 lipca 200816 l Carbo jest dla sportowców, a nie koksów. Pijąc carbo na siłce możesz jedyne co uzyskać to wielki brzuch w szybkim czasie. Carbo jest dla osób, które ćwiczą intensywnie ma, piłkę nożną, czy nawet jakiś fitness. przede wszystkim dla tych, którzy te 1,5 - 2 godziny się non stop ruszają.
Opublikowano 26 lipca 200816 l dla jakich koksow brzuch w szybkim czasie od picia carbo na treningu?? ;o nie bierzemy pod uwage pip, ktore cwicza jak baby, albo po 20 minutach maja koniec treningu. carbo ma dostarczac energii i jest potrzebne zarowno na silce, ma, pilce, fitness czy czym tam chcesz.
Opublikowano 26 lipca 200816 l Popytaj trenerów, ciekawe który Ci powie, że carbo jest dobre jak stoisz w miejscu i machasz sobie ciężarami, potem odpoczywasz minutę i znowu, aż minie jakiś 1,5h.
Opublikowano 26 lipca 200816 l lol, akurat trener ode mnie z silki nie rusza sie bez carbo na trening fakt, pewnie sie nie zna
Opublikowano 26 lipca 200816 l Carbo jest dla sportowców, a nie koksów. Pijąc carbo na siłce możesz jedyne co uzyskać to wielki brzuch w szybkim czasie. Carbo jest dla osób, które ćwiczą intensywnie ma, piłkę nożną, czy nawet jakiś fitness. przede wszystkim dla tych, którzy te 1,5 - 2 godziny się non stop ruszają. O____________o To zdecydowanie największa bzdura z tematyki siłowni jaką w życiu czytałem. Powiedz mi (tylko nie pisz mi "Zenek z siłowni powiedział a on ćwiczy już cały rok" itd) jak (który składnik?) wpływa na "wielki brzuch w szybkim czasie"?
Opublikowano 28 lipca 200816 l Pospolicie carbo jest do wysiłku w ruchu, to tak samo jak by ktoś grał w rzutki, albo bilard, podobnym wysiłkiem jest siłownia- stoisz w miejscu, albo leżysz, co rusz odpoczywasz, rzadko kiedy się spocisz. Chyba, że łączysz trening na muły z jakimiś odskoczniami- bieżnia itd. Nie widzę sensu brać carbo przy samym katowaniu mułów, nie do tego powstał ten specyfik.
Opublikowano 28 lipca 200816 l albo leżysz, co rusz odpoczywasz, rzadko kiedy się spocisz No nie wiem... ze mnie cieknie jak spod prysznica bym wyszedl.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.