Niestety silnik 2.0 TDI PD czyli z pompowtryskiwaczami nie ma najlepszej opinii, sam poczytaj na necie. Późniejsza odmiana z common rail jest znacznie lepsza, ale tutaj masz PD.

 

Chyba jedyne pewne to 1.6 MPI, 1.9 TDI i 2.0 TDI CR ale ten ostatni to już nowy i drogi w związku z tym.

Edytowane 28 października 201311 l przez Mustang

Tak jak napisał Mustang, ten silnik to porażka. Jest niewytrzymały i problematyczny. Ze względu na silnik, kategorycznie odradzam. 

Z okazji 200 000 km. hondzinka dostała nowe białe kozaczki:

 

i w komplecie B6 by lepiej się ją ujeżdżało:

 

Kozaczki oczywiscie tylko na wyjścia na kjs'owe disco bo na codzień ubiera srebre superturismo.

 

Na B6 jest lepiej niż się spodziwałem, dorzucę jeszcze kilka gum w poliuretanie i twardość będzie w sam raz

Fajne są b6,mialem okazje jezdzic Alfa 156 na nich i wbrew opisom na necie, wcale nie byly jakies mega twarde. Na plus tez usluga regeneracji i dopasowania twardosci u producenta, z tego co pamietam to koszt 180-200zl sztuka, co w sumie sie oplaca bo to polowa kwoty za amorek Ja do swojej bylej 156 wsadzilem b4, po ponad 2 latach i i ujezdzaniu do chorwacji dalej mialy sprawnosc w okolicach 80%

Nie bawiłem się w zmianę twardości, może przy regeneracji za X kilometrów coś zmienię. Jak na razie jest w sam raz, też nie uważam by były za twarde, jest sztywno ale nie twardo, nierówności pięknie wybiera. Do swoich asfaltowych pojeżdżawek dołożę tylko kilka poliuretanów i będzie git. Możliwość regeneracji to mocny atut tych amorów, za koszt seryjnych amorków mam bilsteiny jak nowe

Tylko problem jest samochod na podnosniku na 2 tygodnie Dlatego nie wywalaj starych amorkow, bo zawsze bedziesz mogl je wrzucic chocby po to zeby samochodem wykulac sie z garazu.

Się wie, w garażu nie mam miejsca na samochód bo "przyda się" gratów mam tyle, że drugą hondę bym z nich złożył hehe

Wczoraj widziałem czarne prelude w takich kozaczkach jak ty kupiłeś. Miodnie wyglądała

Bilsteiny B6 swietne amory,ale dla mnie sa za miekkie,dlatego wybor zawsze pada na gwint.

Te felgi wyglądają dobrze na praktycznie każdym samochodzie

 

Znajomy miał w swojej Corolli takie OZ RACING, dodawały jej seksapilu :

 

 

OZ Superturismo sa bardzo uniwersalne. Moje ukochane felgi juz od wielu lat.

ciekawe czy by pasowały do czarnej alfy.

Nie, do alfy pasuja TOORA

http://i142.photobucket.com/albums/r119/n0str4/DSCN0015_zps627e1881.jpg

 

albo orginalne od GT

http://ipocars.com/imgs/a/a/f/n/p/alfa_romeo__gt_3_2_v6_distinctive_rims_klimautomatik_l_2007_2_lgw.jpg

 

albo orginalne "telefony" od GTA

http://www.forum.alfaholicy.org/attachments/nasze_belle/30092d1310588925-alfa_156_1_9_jtd_magikk-eb8083.jpg

badz zwykle telefony

http://img03.tablica.pl/images_tablicapl/96523247_5_644x461_felgi-aluminowe-16-alfa-romeo-5-98-telefony-156-147-gt-speedline-zachodniopomorskie.jpg

Te pierwsze mi sie kompletnie nie podobają , reszta spoko. Chyba te ostatnie najlepsze

Ogólnie auta to dla mnie głównie pojazdy do wożenia rodziny i wyjazdów służbowych (musi być bezpieczne i wygodne + dobre przyspieszenie) ale ta Alfa z pierwszego zdjęcia od Pajdy jest piękna, pamiętam jak byłem kiedyś na jej polskiej premierze w Starym Browarze w Poznaniu , zakochałem się od pierwszego wejrzenia i w sumie do tej pory kocham...

Ja trzepie sobie do tej czerwonej. Piękna maszyna

No czerwona teŻ mistrz. Chodziło mi o ten model.

pogoda w tym roku dopisuje więc honda wyjechała jeszcze  z garazu ostatni raz:

 

 

Piekna, FMIC swietnie tu pasuje.

Czemu tak sie bronisz przed jazda zima?

lol, ziomek (nawet jest na tym forum) ma motocykl, którego zdjęcia do sprzedaży były robione w tym samym miejscu

Piekna, FMIC swietnie tu pasuje.

Czemu tak sie bronisz przed jazda zima?

to jest auto letnio weekendowe wiec zimą i w tygodniu robi to co takie auto powinno robić - stoi w garazu.   

Jak już kiedyś pisałem, fura i robota przy nie zrobiona to pełen profi dlatego Twoja hanka zasługuje na lepsze fotki . 1 i 3 dobre ale reszta niedoświetlona albo nieostra. Iso na 200 i długie czasy naświatlania, z pliku RAW zrobiłbym 3 (lub nawet więcej) ekspozycje i sklecił w jedną. Posnaniak, ładniejsze sesje już jej robiłeś hehe

 

Mimo, że na takie inwestowanie w drugie auto moja połowica mi na razie nie pozwoli to zrobiłem coś co każdy szanujący się hondziarz robi. Zamykam hankę na zimę w garażu a na 30 km dojazdy do roboty kupiłem trzecie autko. Jest to biała strzała, nosorożec północy, czołg spod kurska czyli mondziak w kombi we wspaniałym roczniku 1993, kupiony od przyjaciela za równowartość 2 dobrych imprez, spalanie 5l na trasie a przy -20 po podwójnym podgrzaniu świec żarowych pali na cyknięcie hehe

Edytowane 21 listopada 201311 l przez Łebi

dzięki

 

ostatnie fotki przy bardzo słabym oświetleniu. dopiero uczę się robić zdjęcia nocą. 

 

teraz juz zaczłem zbierać graty zeby ulepszyc co nieco ten złom do wiosny. 

 

 

Mimo, że na takie inwestowanie w drugie auto moja połowica mi na razie nie pozwoli 

ja wykonałem manewr taktyczny zezłomowałem swoją hondę a pakuję zabawki w auto które wcześniej należało do mojej kobiety a teraz jest wspólne. 

powiedzmy ze mam wolna rękę w wydawaniu sosu na samochód. 

Ja na szescie zawsze mialem spokoj u Kaganca