Brudasy (pipi)a xDD [troche smutny stoje]

 

 

edit. w sensie, że nienawidze.

 

 

sad panda jesteś, i (pipi)

więcej wódy i dragów ziomuś, spójrz na Iggy Popa

 

Cały się trzęsę jak to słyszę xd

 

HAHAHAHAHh

Edytowane 14 grudnia 200915 l przez Walter_Cronkite

fajny kawałek , zerzniety styl z rihanny.

o prosze, czarna krowa nagrala cos fajnego

 

 

hejlo, hejlo!

 

ja (pipi)e, iXy bartosza miazdza, bartosz grubas, bartosz yebany tlucznik

To jest kawałek o wydźwięku satanistycznym, podobnie jak "Sweat Dreams". Sprzedała duszę diabłu w zamian za sławę i pieniądze, z resztą tak samo jak jej mąz.

Edytowane 14 grudnia 200915 l przez Walter_Cronkite

(pipi), juz 4 raz leci xD

 

dooobre

 

mam na tyle zaj.ebisty gust ze nie musze sie wstydzic takich skoczkow w boczek.

A "Bad Romance" Knagi klip widział? Majstersztyk.

beyonce doskonala du.pa

A "Bad Romance" Knagi klip widział? Majstersztyk.

 

Wlasnie obejrzalem

 

widocznie spodobal jej sie styl mansona po jego goscinnym wystepie w jej kawalku, bo klimat czasami bardzo mansonowy. Ogolnie fajny teledysk, ktorego juz nigdy nie obejrze, (pipi)e i cyca prawie pokazała, huehueheuheuheuehuehueheuheuehueheehehehe.

 

i strasznie ch,ujowy kawałek, zawiodlem sie, mandaryna 2010

Pier.dolisz za przeproszeniem. Super wałek, lepszy od "Papa-Papa-razzi", tylko wkurza to rararararraa gagagga.

No mnie sie kompletnie nie podoba, to jest mandaryna, a paparazzi to hołd ku najlepszemu girlsbandowi na swiecie.

Nienawidze nu-metalu, zespołów metalcore'owych w stylu Bullet for my Valentine, emocore i innych tego typu core gów.ien.

Nienawidze nu-metalu

 

To Ty jesteś tym gościem od KoRna?

 

 

Nie no, pjontka, też ich lubię/lubiłem

indie kał, nowy amerykański pank rok, pop-rock i wixa. A tak to w sumie wszystko lubię, nawet dobrym rapem nie pogardzę

Jakim rapem?

Polskim. O.S.T.R, Fisz, PFK itd. Czarnuchów jakoś mniej wolę.

Edytowane 17 grudnia 200915 l przez Pelipe

Nienawidze nu-metalu

 

To Ty jesteś tym gościem od KoRna?

 

 

Nie no, pjontka, też ich lubię/lubiłem

 

Wiedziałem, że ty albo pelipe sie dopier.dolicie Kiedyś uwielbiałem Korna, bo to od niego się zaczynało słuchanie muzyki. Teraz trudno jest mi wytrzymać choćby jeden utwór. Czasem z sentymentu posłucham Unplugged.

No ja też nie lubię KoRna.

Word Up pozytywne jest.

Bart, u mnie podobnie, tylko że zaczynałem od Linkin Park, a KoRn był później Teraz też już ich nie słucham, ale w pamięci mam s/t jako zaje.bistą płytę ;] A Unplugged dostałem kiedyś na Święta i chyba nigdy nie wytrzymałem do końca tego albumu.

A no i Hold On jest spoczko xD

 

Duet Davisa i Smitha na Unplugged to mistrzostwo.

Edytowane 17 grudnia 200915 l przez BartX

Nienawidze nu-metalu

 

To Ty jesteś tym gościem od KoRna?

 

 

Nie no, pjontka, też ich lubię/lubiłem

 

Wiedziałem, że ty albo pelipe sie dopier.dolicie Kiedyś uwielbiałem Korna, bo to od niego się zaczynało słuchanie muzyki. Teraz trudno jest mi wytrzymać choćby jeden utwór. Czasem z sentymentu posłucham Unplugged.

 

nie chcę cię znać, ba, mam nadzieję że nigdy cię nie spotkam

większej wiochy niż unplugged to nie znam

okur.wa, Bawoł :o

 

Myślałem że już umarłeś ;f

oznaka ch,ujowego gustu: sentyment do korna objawiajacy sie checia sluchania jakiegos kurevskiego unplugged z ich najgorszych czasow, zamiast zayebistej 1 i 2 plyty. 3 tez. i 4 momentami.

lady gaga

Edytowane 17 grudnia 200915 l przez BartX