Właśnie mam przed sobą tacę z przeróżnymi orzechami...

 

Jakie najbardziej lubicie??

 

 

Mi najbardziej smakują pistacje (ten lekko solony posmak uwielbiam) , potem laskowe(ale takie świeżo rozłupane) i oczywiście solone ziemne idealne do piwa

Hmm. Chyba orzechy włoskie ;p Tylko można się nieźle upaćkać obierając je, jak są świeże xD

 

No i tak jak już wspomniałeś, solone ziemne i jeszcze w karmelu. ;p

pycha, lubie kazde

Orzechy macadamia - prażone i solone - nie ma nic lepszego :slinotok: . Szkoda, że drogie jak cholera. Na drugim miejscu nerkowce a na trzecim migdały. Właściwie jedyne orzechy jakich zdecydowanie nie lubię to włoskie .

No pistacje oczywiscie, piekielnie drogie, ale warte każdej wydanej złotowki; generalnie to chyba nie ma orzechow, których nie lubie - wloskie, ziemne, kokosowe, laskowe, wszystkie genialne i jednoznacznie kojarzace sie ze swietami.

Właściwie jedyne orzechy jakich zdecydowanie nie lubię to włoskie .

 

To coś jak ja... ale gdy kończą się inne to i nawet włoskimi się zajmę.

Orzechy macadamia - prażone i solone - nie ma nic lepszego :slinotok: . Szkoda, że drogie jak cholera. Na drugim miejscu nerkowce a na trzecim migdały. Właściwie jedyne orzechy jakich zdecydowanie nie lubię to włoskie .

Wpis. Macadamia sa swietne tylko 100g kosztuje z 7 zl,w plusie kiedys puszki byly po 9 ale plusa juz chyba nie ma ;f.

I pistacje.

Brazylijskie są dobre, ale s.raczka po nich gwarantowana. Jak o pistacjach mowa, to kiedyś na praktykach dorwaliśmy z kolesiem worek 10 kg pistacji. Do tej pory nie mogę na nie patrzeć, a mój kumpel płacze do dziś...

Edytowane 27 grudnia 200816 l przez ejcu

Powinienem mieć taki userbar - pistacje lover.

Właściwie tylko one mi smakują, reszty mam po chwili dosyć. Ale czasem na jakimś koncercie czy festynie lubię sobie kupić sprzedawane w straganach orzechy w karmelu czy czekoladzie.

Orzechy macadamia - prażone i solone - nie ma nic lepszego :slinotok: . Szkoda, że drogie jak cholera. Na drugim miejscu nerkowce a na trzecim migdały. Właściwie jedyne orzechy jakich zdecydowanie nie lubię to włoskie .

Wpis. Macadamia sa swietne tylko 100g kosztuje z 7 zl,w plusie kiedys puszki byly po 9 ale plusa juz chyba nie ma ;f.

O tak - względnie tanie orzechy macadamia to jest to czego mi brakuje po upadku sieci sklepów Plus .

Wolę masło orzechowe.

pistacje, nerkowce, ziemne sa extra

brazylijskie tez fajowe i strasznie tłuste

 

Może to nie orzech , ale....

 

Słonecznik prażony , kango pysznota.

Ostatnio miałem takie obtoczone w jakimś proszku o smaku cebulkowo serowym. Za(pipi)iste.

i jeszcze takie co wyglądaja jak mózgi

ale mniejsze od włoskich, te jadłam tylko w czymś obtoczone

wypas

i jeszcze takie co wyglądaja jak mózgi

ale mniejsze od włoskich, te jadłam tylko w czymś obtoczone

wypas

Pewnie orzechy pecan. Znacznie smaczniejsze od włoskich.

jadlem wiele rodzajow ale chyba swieze wloskie smakuja mi najbardziej.

uwielbiam orzechy, a dla pistacji mógłbym zabić ;]

Najlepsze jakie jadłem to archaidowe. Kupowałem kiedyś duże paczki, sam obierałem, i żarłem jak świnia niezliczone ilości. Z tym że najlepsze to te młode,więc ich poziom bywa nierówny, ale i tak je uwielbiam.

Uwielbiam orzeszki ziemne wyłupywane wprost z łupinki, dużo lepsze niż solone, po których na drugi dzień pozostają spierzchnięte wargi. Poza tym to oczywiście pistacje, ale rzadko się zdarza je kupić, oraz orzeszki w miodzie

Lubie kokosy.

nerkowce, brazylijskie, pinii

No właśnie, jakie orzeszki jadacie?  czy moczycie je zawczasu? Do czego używacie? Ja do owsianki i zawszy sypię pokruszone do jajecznicy. Ostatnie pekany, brazylijskie i włoskie kręcą się w mej kuchni. A u was jak tam????

nerkowce, brazylijskie, pinii

Włoskie, nerkowce i pekany. Jem jak chrupki, włoskie lubię z miodem trochę namoczyć. 

 

takie zwykle ziemne albo warianty w panierce też czasem do piwka