Skocz do zawartości

Max Payne 3 PS3


Rekomendowane odpowiedzi

Ten utwór to w mordę jeża powrót klimatem do muzyki elektronicznej z lat 80.

 

edit: zaraz jadę po swojego Maxia. Muszę tylko jakoś wykombinować, żeby z kobietą się rozstać na 15 minut i pobiec do Saturna ... wiem, zostawię ją w restauracji, że niby poszedłem do WC! :D

Edytowane przez Texz
Odnośnik do komentarza

Mam nadzieje ze tak sie utrzyma do konca ale z kazdym chapterem jest ciekawiej, piekniej, wszystko sie rozkreca i w ogole jest cudnie. Grafika trzyma wysoki poziom w sumie, postac Maxa swietnie zrobiona. Cutscenki niektore bardzo slabe i niektorzy przeciwnicy srednio wygladaja. Za to fizyka postaci bardzo mi sie podoba jak juz wspominalem wczesniej. I fajne jest to ze przeciwnicy, kazdy z nich rozni sie od drugiego, chocby szczegolem, kolorem bluzki ale zawsze. Fajne wrazenie mam jakby kazdy z nich to kompletni inny kolo. Nie to co w Uncharted gdzie przeciwnicy w wiekszosci wygladali identycznie. Widac ze R* zwrocil uwage na szczegoly

Jesli chodzi o moj osobisty ranking gier R* na ta generacje to: GTA>RDR>MP3>LAN :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Niezły easter egg.

Warto oglądać TV, niezłe jaja - bodajże w 4 czy 5 chapterze w

w naszym domu, po wlączeniu TV leci-powraca Captain Baseball Bat Boy xD

 

W późniejszych chapterach też jeszcze jest ;P

 

Ja natomiast polecam telewizor na stadionie (w pomieszczeniu, gdzie jest pierwsza strzelanina) - po reklamach i wiadomościach, leci hardcore'owy odcinek brazylijskiej telenoweli ;-D

 

Odpaliłem tv na stadionie i przywitała mnie reklama jakiegoś proszku do prania. Haha czekałem aż Chajzer wyskoczy ;p

Odnośnik do komentarza

5 chapterów zaliczone, gierkę sobie powoli dawkuję, bo momentami tempo jest takie, że brakuje tchu. ;] Na ten moment zdecydowanie najfajniejszy chapter to nr 4, kto gra to domyśli się dlaczego

Klimat pierwszej części, zasyfione miasto nocą, prószący śnieg, Max w płaszczu i masa miejscowych gangsterów do ubicia, a nie jakiś frajerów ze szmatą na głowie

Co mi się jeszcze podoba, że choć gra jest skupiona tylko na strzelaniu, to jest ciekawie i różnorodnie to podane, tak, że nie męczy.

Wszystkie te akcje gdzie włącza się bullet time, a Payne w tym czasie np zjeżdża po daszku, albo wisi na płozie i jednocześnie ściąga oprychów, wyglądają bardzo fajnie. Dobre było też osłanianie babki uciekającej po dachu, nie wspominając już o tym co się dzieje na motorówce w 5 rozdziale. :D

Mam nadzieję, że dalej będzie też tak ciekawie.

Odnośnik do komentarza

Ale ta gra wymiata. Jestem na 11 rozdziale (6.5h na hardzie) i jestem zachwycony. Już dawno (o ile w ogóle) nie było takiego TPSa na konsole obecnej generacji. W końcu gra w której jak strzelasz to to czujesz, jak widzisz jak kule dziurawią przeciwników to nie wygląda to jak komiksowa przemoc - euphoria rządzi i aż dziwne że jest tak rzadko wykorzystywana w grach (w sumie kojarzę tylko gry R* i SW TFU). Poziom trudności też jest w porządku (mniej więcej hard=normal z poprzedników, przynajmniej tak sądzę po ilości zgonów jakie zaliczyłem). Design świata to mistrzostwo (jest nawet dobrze stworzone złudzenie dużej zniszczalności otoczenia) - Sao Paulo skąpane w słońcu jest nieziemskie. Poza tym grafika jest niewiele lepsza niż w RDR - myślałem, że będzie bliże Uncharted ;) A nic to bo i tak jest to super gierka.

 

Jesli chodzi o moj osobisty ranking gier R* na ta generacje to: GTA>RDR>MP3>LAN :)

Mój ranking gier R* na tą generację wygląda tak: GTA=RDR=LAN=MP3, a wszystkie są mistrzowskie!

R* i ND to deweloperzy za którymi idę w ciemno.

Edytowane przez _mike
Odnośnik do komentarza

Jeszcze kilka spostrzeżeń po ograniu 2/3 gry. Przede wszystkim za dużo mięsa armatniego przypada na jeden poziom - wylewają się w takich ilościach, że aż to razi w oczy w tak "realnej" grze. Niby Max usprawiedliwia takie ilości przeciwników ale dalej jakoś mi to nie leży.

Na plus za to są teksty jakie Maksiu rzuca tu i tam np: podczas zbierania painkillerów, ogólnie dialogi i "złote myśli" w tej grze rządzą na całej linii (ale to w sumie wizytówka R*), jestem tym tak samo zachwycony jak fabuła która co chwila ma takie twisty, że gacie przez głowę można ściągać.

 

A propos poprzednich części, MP3 ma, w moim odczuciu, zupełnie inny klimat niż poprzedniczki, co nie znaczy że gorszy. Nie jest to już takie bardzo noir i nawet nie chodzi o miejsce akcji tylko o taki ogólny klimat historii. Dalej jest dość mrocznie, pokazywana jest zła stron człowieka i to jak życie potrafi skopać dupę ale jest inaczej. Może to kwestia braku komiksowych przerywników i większej ilości światła? Nie wiem ale sama opowieść na pewno nie należy do wesołych i płytkich opowiastek. Generalnie jest moc, a nie spodziewałem się tego.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...