Powiem wam, ze Glaber dotad byl raczej pier,dola ale w ostatnich paru odcinkach sie niezle wyrobil. Razem z Ashurem i jego X-Menami niezle moze namieszac.

Jest to chyba jedyny serial z którym mam problemy oglądac bez napisów. Też tak macie ?

dlatego też wspomagam się angielską transkrypcją. jakby nie było nie jest to potoczna angielszczyzna. glaber podczas destrukcji areny i w ostatnim odcinku pokazał jaki z niego sku.rwiel. sezon rozkręcał się powoli, ale teraz już jest nieźle.

I dobrą rzeź zrobili na końcu odcinka :-)

dobra scena z ashurem:

 

"and I was considered the lowest of the brotherhood"

No ja już sie bałem że zrobi sieke ala Spartakus Dobrze że tak nie było.

 

Ashur rzeczywiście plusuje, zgolił sie, i cwaniakuje.

Edytowane 4 marca 201213 l przez Pikol

Psioczyliscie na Liama, ale w nowym odcinku byl imo calkiem niezly, szczegolnie w koncowce odcinka. Chociaz dla mnie najbardziej zwyzkuje aktor grajacy Glabera, ktory w ostatnich odcinkach wreszcie ma co robic i powoli staje sie antagonista na poziomie Batiatusa.

Faktycznie Glaber się w końcu jaj dorobił i razem z Ashurem dobrze się spisują jako główni źli. Fajnie się też rozwija wątek Lukrecji i blondi. Sezon już na dobre się rozpędził oby tylko utrzymał poziom do końca.

Czytałem na lubianych przeze mnie stronach, że drugi sezon tego serialu jest... dobry. No trudno, trzeba będzie sprawdzić. Dopisuję go do kolejki zaraz za "Bob's Burgers".

Ta scena to jeden z największych Flawless Victory w tym serialu

 

 

Edytowane 12 marca 201213 l przez Pelipe

Czytałem na lubianych przeze mnie stronach, że drugi sezon tego serialu jest... dobry. No trudno, trzeba będzie sprawdzić. Dopisuję go do kolejki zaraz za "Bob's Burgers".

 

zaklasyfikowałbym gdzieś pomiędzy allanem gregorym a unsupervised.

Ta scena to jeden z największych Flawless Victory w tym serialu

 

 

 

Faceless victory

Cały odcinek miał sporo "momentów", a ta scena z

wypadającym mózgiem

była rozbrajająca

 

E: info dot nowych postaci z 3 sezonu

The Gods have blessed us all with news of what is to come in the next season of Spartacus. Julius Caesar and Marcus Crassus – to be played by Todd Lasance and Simon Merrells - will stand opposite Spartacus and the rebel cause! Like this post if you plan to lay eyes on season 3!

Spartakus chyba jednak wyrżnie cały Rzym

Edytowane 14 marca 201213 l przez the_m

macie tu cale fatality:

 

 

 

 

 

fenomenalny sezon. Zacząłem oglądać jak wyszło 6 odcinkow i za jednym razem je obejrzałem. Mega. Szkoda, ze nie ma wiadomo kogo, ale Glaber również jest zayebisty. Bardzo mi sie podoba ten serial.

 

rip dla najlepszej postaci ;(

 

 

 

kolejny bardzo dobry odcinek. Ten sezon wymiata.

"We shall kill them all"

 

Ten serial.

Wg mnie Zemsta gorsza niż poprzednie dwa sezony, ale szkoda że za tydzien już ostatni odcinek i znowu będzie trzeba czekać.

myślałem, że atak na świątynie zostawią na sam koniec, a tu proszę. no nie żałują sobie w tym sezonie - najpierw akcja na arenie, teraz to. jeśli finałem przebiją obie te rzeczy to będzie bezdyskusyjnie najlepszy sezon.

 

no i krwawy koniec seppi - mocna rzecz.

Edytowane 24 marca 201213 l przez tk___tk

Podejrzewam, ze zakoncza sezon zgodnie z historia (bo Spartakus wtedy odp,ierdolil naprawde niezla akcje). Ma potencjal byc mocne.

a co będzie zgodnie z historią(nie wiem, nie czytałem nic na jego temat to sie nie znam), ale jeśli chodzi o to że zginie to nie, bo 3 sezon ma byc.

spoiler historyczny

 

Glaber faktycznie uwiezil rebeliantow na gorze, blokujac jedyna droge ucieczki, w nadziei, ze wezmie ich glodem. Ci jednak zamiast tam siedziec zrobili sobie prowizoryczne liny z rosnacych okolicy roslin i z ich pomoca zeszli z boku gory. Zaatakowali zaskoczona armie Glabera od tylca i rozgromili pare tysiecy legionistow.

 

Edytowane 24 marca 201213 l przez Mq

Końcówka ostatniego odcinka absolutnie mocarna - sceny walki były wręcz fenomenalne jak na serialowe standardy (przede wszystkim świetna choreografia walk, ujęcia i kostiumy) i naprawdę trzymały w napięciu. Mocną stroną "Spartacusa" jest to, że po zbudowaniu napięcia potrafią zaserwować widzowi konkretne pier.dolnięcie. Myślę, że cały sezon też zakończą w satysfakcjonujący sposób*, a nie - jak w większości seriali - irytującym cliffhangerem i poczuciem niedosytu. Czuję, że ten tydzień będzie mi się wyjątkowo dłużył.

 

* vide końcówka Blood & Sand i Gods of the Arena

Po nowym odcinku doszedlem, do wniosku, ze te tandetne i ZA KUR.WA CZESTE AZ DO WYRZYGANIA slow mo rujnuje ten serial. Poczatkowa sekwencja potyczki w lesie z koncowki zarzadzila choreografia walk i odbylo sie to bez ani jednego spowolnienia... A poza tym przez caly sezon nie bylo ani jednej rownie ciekawie zrealizowanej sceny

 

Pierwszy dobry odcinek w sezonie-9/10

Z tym slo-mo to faktycznie troche przesadzaja. Podobno dostali jakas nowa kamere ktora pozwala na latwe filmowanie w zwolnionym tempie i dlatego zaczeli szalec (pewnie dlatego, ze nowa zabawka )

Na naj Lythia wpadała do brodzika a Kriksos wymachiwał swoimi krótkimi nóżkami w powietrzu w slowmo, to zgodze sie że troche przeginają.