Boardwalk Empire

[Yabollek007 314]

No i bardzo dobrze ze spokojny, duzo akcji nie jest zadnym gwarantem dobrego serialu, a jak jest jej przesyt to jest wrecz slabo, bo zatracona jest waga wyrazu.

 

Bardzo dobry EP.

 

Co do tej piosenkarki, to nie sadze zeby chciala 'wydymac' Chalkiego. Nie zdziwilbym sie gdyby skonczylo sie tak, ze ten libijczyk zrobi zamach na Chalkiego, w ktorym ona zginie, Chalkie za to przezyje i w(pipi)iony (bo zdazy sie juz pozadnie w niej zabujac) zabije owego slownikowca.

 

Tak czy inaczej, sezon poki co trzyma wysoki poziom, chyba nawet bardziej mi sie podoba od tych poprzednich.

[Zwyrodnialec 1 690]

Wydarzenia w końcu przyspieszają, co nie dziwi, do końca sezonu zostały już 4  epizody.

 

Zarządził przede wszystkim Chalky

 

 

Zrobienie porządku z dilerami, a  potem "One thing you ain't mention, Buck ... How much he paying you to fuck me?" I Dunn dostał kosę. Dobra była też akcja z kawałkiem drewna i policzkiem.

 

Knox zaczął szantażować Ilaja i kto wie co z tego wyniknie. Jego mina i zachowanie mogą sugerować, że przystał na propozycję. Nucky drugi raz na pewno nie wybaczyłby mu zdrady. A młody chyba będzie się rozwijał w stronę Jimmego. Tylko, że jemu jak na razie brak jaj, a Darmody był wyniszczony przez wojnę, więc dla niego nie było problemu by robić porządki na skinienie Thompsona.

 

 

Za każdym razem rozwala mnie ten głupawy śmiech Doyle'a.

 

 

Dobre promo na przyszły tydzień.

 

http://www.youtube.com/watch?v=_nQe1ExGSKQ

[KOŁD 1 080]

Taki czerstwy ten 4 sezon ?

[Gość Rozi]

Nie.

[Zwyrodnialec 1 690]

I kolejna bomba.

 

 

Van Alden w końcu wyjawia prawdę o sobie i pokazuje stare oblicze psychola. Do tej pory robił wszystko by ukryć przeszłość.  Bez wyrzutów zabił 3 frajerów, którzy wcześniej nękali go w poprzedniej robocie. Śmierć O'Baniona fantastycznie pokazana, egzekucja zgodna z tym co przedstawiają realia historyczne.

 

Richard prawdopodobnie wróci do gry. Wziął ślub, potrzebuje kasy na rodzinę, ale przed sielanką na pewno jeszcze namiesza stara Darmody.  Na razie dobrym pomysłem byłoby go oddelegować do Czalkiego. Wojna z Narcisse jest nieunikniona, a Thompson przynajmniej na razie umywa ręce. W sumie kawał z niego chuja po tym co White dla niego zrobił. Interesy interesami, rozumiem, że po incydencie z Rosettim szuka stabilizacji i chce unikać rozlewu krwi, ale Chalky to jednak oddany partner, a Narcisse to fanatyczny pojebaniec.

 

Arnold próbuje się odkuć po fatalnej passie. Widać już jednak ten brak pewności siebie i nałóg, który kiedyś go zgubi.

 

 

 

[Zwyrodnialec 1 690]

Obecnie tempo jest takie, że zrywa gacie przez głowę. Ciężko się w ogóle do czegokolwiek przyczepić.

 

 

Hymie Weiss długo nie czekał po śmierci Deana. Nieudany zamach na Ala, którego w ostatniej chwili ratuje Van Alden. Może teraz zacznie go bardziej szanować.

 

Harrow dorabia na zmywaku, ale już się spiknął z Chalkym, więc może jeszcze się do czegoś przyda. A jeśli już przy Chalkym jest coraz bardziej osaczony, a Thompson wydaje się mieć związane ręce. Kolejnej wojny nie unikną. Narcisse kręci jak się da, a najgorsze, że jest wspólnikiem Masserii w handlu herą. I prawie udał mu się plan z podstawionymi ludźmi szeryfa,  w dodatku wrobił w to Nakiego, dobrze, że White się domyślił dokąd jadą i zrobił porządek.

 

Młody Thompson jednak do czegoś się przydał i to on zdradził wujowi o układzie doktora z burmistrzem.

 

Nie przeszkadza nawet Margaret, która bawi się w przekręty razem z Rothsteinem.

 

 

 

[Masorz 13 044]

Poprzedni odcinek był mistrzowski, Shannon znowu pokazał geniusz aktorski a jego postać zniszczyła system.

O 8ej zasiadam do najnowszego 

[Harbuz 940]

Ten odcinek też mistrzowski. W ogóle jestem pod wrażeniem jak ten serial cały czas trzyma poziom. Nie dość, że stroje i cała scenografia tworzą niesamowity klimat tamtych czasów to do tego dialogi, gra aktorska i  zwroty akcji w każdym odcinku są świetne. No ale piszę to już pewnie któryś raz z rzędu ;P

[Gość Rozi]

 

Jak gliniarze wieźli Chalky'ego i kobitka zaczęła nucić, to myślałem, że już po nim. Na szczęście tak się nie stało, bo wkur.wiłbym sie mocno.

Chyba pewne jest, że Narcisse będzie wąchał kwiatki od spodu do końca sezonu, choć ta córka w biurze źle zwiastuje. Chcę rzeźni okropnej i włączenia się Richarda :3

 

[Harbuz 940]

 

Też liczę na ostry rozp1erdol ze strony Richarda . Ciekawe czy Narcisse czy ten agencik będzie gryzł glebę.  A może obaj? Ciekawe też czy będą ofiary w ludziach Nuckyego. Boję się szczególnie o Doyla. No i cieszę się, że brat Ala nie zginął podczas tego zamachu. Miło się ogląda w tym serialu gębę Herca. BTW czy Chalky to postać historyczna?

 

[Gość Rozi]

 

Nie, nie jest. W internecie można znaleźć, że jest luźno oparty na http://en.wikipedia.org/wiki/Chalky_Wright 

 

 

Tu też kilka postaci: http://www.efficientdrinker.com/blog/boardwalk-empire-characters/

Edytowane 13 Listopada 2013 przez Rozi

[Ore 188]

Obecnie tempo jest takie, że zrywa gacie przez głowę. Ciężko się w ogóle do czegokolwiek przyczepić.

 

 

Hymie Weiss długo nie czekał po śmierci Deana. Nieudany zamach na Ala, którego w ostatniej chwili ratuje Van Alden. Może teraz zacznie go bardziej szanować.

 

Harrow dorabia na zmywaku, ale już się spiknął z Chalkym, więc może jeszcze się do czegoś przyda. A jeśli już przy Chalkym jest coraz bardziej osaczony, a Thompson wydaje się mieć związane ręce. Kolejnej wojny nie unikną. Narcisse kręci jak się da, a najgorsze, że jest wspólnikiem Masserii w handlu herą. I prawie udał mu się plan z podstawionymi ludźmi szeryfa,  w dodatku wrobił w to Nakiego, dobrze, że White się domyślił dokąd jadą i zrobił porządek.

 

Młody Thompson jednak do czegoś się przydał i to on zdradził wujowi o układzie doktora z burmistrzem.

 

Nie przeszkadza nawet Margaret, która bawi się w przekręty razem z Rothsteinem.

 

 

 

 

 

Hmm a to nie Torio chciał wykosić Al'a?

Przecież "w samą porę wyszedł".

 

 

[Gość Rozi]

 

Nie sądzę, że mogłoby tak być, chociaż dobrze, że to zauważyłeś.

 

 

Ale patrząc na prawdziwą historię Torrio, to odpada.

 

 

Edytowane 13 Listopada 2013 przez Rozi

[Gość Rozi]

 

Przedostatni odcinek 4 sezonu był nader spokojny - oczywiście oprócz aresztowania Gilian (kudosy za wprowadzenie Pinkertonów). Chalky w coraz bardziej beznadziejnej sytuacji i wydaje mi się, że finał będzie krwawy. I co Nucky zamierza poprzez to 'I want out'?

 

Kurde, jak się tak pomyśli, że trzeba będzie czekać rok, to aż serce boli

 

[KOŁD 1 080]

Najlepszy moment odcinka to trailer finału xD :potter:

[Zwyrodnialec 1 690]

Nie, najlepszy moment odcinka to

wyznanie prawdy przez Phillipsa. To jest najlepszy moment by pozbyć się na dobre z serialu tej rudej prukwy. W sumie od 3 sezonu bardziej irytowała niż Margaret.

 

Nucky chyba zaczął już coś podejrzewać w  sprawie brata, bo chce wycofać się z Tampy.

 

Panienka White'a chyba zdradziła. Nagle po jej wyjeździe dokładnie w tej chatce na za(pipi)u pojawia się ekipa od Narcisse'a.

 

 

 

Na ujęciu z finału najbardziej cieszy Richard ze swoim M1917.

Pytanie tylko kto dostanie kulę? Knox, czy Narcisse? Eli jeżeli zginie, to zrobi to Nucky jak w finale 2 sezonu.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=0fDbyMU1Z0k

[Masorz 13 044]

Co do Daughter Maitland

 

 

ona nie zdradziła raczej, bo jak stary Nigro zapytał czego chcą najeźdźcy, to odpowiedzieli, że chcą właśnie jej.

 

 

Trailer następnego zamiata, mam nadzieję, że Nucky się w końcu dowie, że Eli 3 lata wcześniej zlecił jego zabójstwo.

[Zwyrodnialec 1 690]

 

Nucky przecież wiedział, że Eli współpracował wtedy z komandorem i Jimmym. Dlatego poszedł tylko do pierdla, a życie mu darował. Ktoś jednak musiał ponieść karę i padło na Darmody'ego z którym nie łączą go więzy krwi.

 

Jeśli chodzi o murzynów, to specjalnie mogli tak spytać by nie wzbudzać podejrzeń. Uciekła do doktora, a ten pewnie siłą wyciągnął z niej informacje gdzie jest White. Obstawiam, że następny epizod to na 90% jej ostatni.

 

 

 

[Masorz 13 044]

To, że wiedział o współpracy z Kommodorem i Jimmym nie oznacza, że wiedział o zleceniu zamachu na jego życie przez brata wtedy. 

Pokaż mi taką scenę, kiedy Nucky się dowiaduje

[Zwyrodnialec 1 690]

Zlecił Darmody. W rozmowie z żoną sam przyznał, że nie chciał tego robić, ale inni  go namawiali, a ostateczną decyzję podjął pod wpływem matki.

[KOŁD 1 080]

Rozi nie przeżyje finału xD

[aux 3 767]

Finał dobry, jestem usatysfakcjonowany. Najlepsza była walka dwóch typków z użyciem piły, oraz strasznie smutne zakończenie. Miło że nie zapomnieli o drobnych wątkach jak ten z Margaret. Sezon oceniam niżej od pozostałych, ale nadal jest to serial z top10.

[Kalel 3 432]

(pipi)a, oglądałem ostatni odcinek na wykładzie i moja mina w momencie gdy

Harrow ginął na plaży

sprawiła że wykładowca pytał czy wszystko ze mną ok. Tak jak powyżej kolega napisał. Sezon gorszy niż poprzedni ( brak jednego wyrazistego "złego", zamiast tego 2-3 ciągle mieszających). Gdyby skupiono się tylko na wątku agenta federalnego oraz Hoovera, było by lepiej. Jednak nadal czekam na 5ty sezon.

 

Jeżeli wyjdzie.

 

 

 

Dobranoc słodki książę.

[Zwyrodnialec 1 690]

Dla mnie  jednak lepszy od sezonu  3. Na pewno zakończenie było bardziej zaskakujące, choć Rosetti był lepszym przeciwnikiem niż murzyn i agent. Ten sezon to też pożegnanie 3 regularnych do tej pory postaci

Richard, Gillian i Eddy.

 

 

Na plus zaliczam też powrót Jamesa.

[aux 3 767]

Zboczuch Rosetti był świetny. Do dziś się śmieję jak sobie przypomnę jego zabawy To był mocny przeciwnik, ale skończył jakoś tak bez pierdyknięcia (choć nadal lepiej niż Bane). Koniec przeciwnika z tego sezonu był na szczęście spektakularny. Co do stałych postaci które odeszły to

 

 

będzie mi brakowało Richarda i jego akcji. Eddiego też bardzo szkoda, zawsze był ubaw gdy się pojawiał. Za Gillian nie będę tęsknić. Jej wątek skończył się bardzo fajnie, było potężne zaskoczenie. Myślałem że typek jest jakimś oszustem i zwieje od niej albo narobi drobnych kłopotów. Scena na schodach była mocna.

 

 

W tym sezonie najbardziej mi się podobały wątki z Alem i Van Aldenem. Czekałem kiedy ten wariat wybuchnie i będzie jak kiedyś. Scena z żonką była genialna. Dobre też było jak Nuck zapoznawał się z blondyną. No i dawał radę ciężko myślący braciszek. Wątki z murzynami średnio mi się podobały.

 

Wiadomo coś o kolejnych sezonach? Są zaklepane?