Opublikowano 12 maja 201113 l Autor No dokładnie, ale nie ma sensu popadać od skrajności w skrajność. Osobiście jestem w stanie pojąć japońskie odchyły, ale na wszystko jest też swoje miejsce. Pozostałe megateny, w tym i Persony, jakoś nie były tak przesadzone jeśli chodzi o design postaci. Na innych forach ludzie się wręcz w tym DS2 doszukują przejawów seksizmu ze strony rysownika ("kobieta to cycki i obiekt pożądania, a faceci do roboty"), no ale w sumie to jest Japonia... "Dzieci bawiące się demonami"? Spoko, w końcu Atlusowi udało się to całkiem ambitnie zrealizować już przy kilku okazjach. Ale jeśli te "dzieci bawiące się demonami" mają dodatkowo nienaturalnie sterczące i przerośnięte implanty, to jakoś ciężko mi przymknąć na to wszystko oko w obliczu (miejmy nadzieję) nieco poważniejszej lub pomysłowej historii (nawet z udziałem nastolatków). Po prostu z takimi rzeczami to do hentaiów, albo innych szkolnych haremów, czy innego moe-shit. Bo albo skupiamy się na jednym, albo na drugim. Idąc Twoim tokiem rozumowania, oglądając poważniejszy film science-fiction, dajmy na to "Alien", nikt nie powinien mieć nic przeciwko gdyby na ekranie nagle pojawił się tańczący i śpiewający pies - no bo przecież kosmici i statki kosmiczne są nieprawdziwe, to co komu przeszkadza inne absurdalne dziwadło?
Opublikowano 12 maja 201113 l Ale to Atlus kreuje świat, w których dzieją się ich gry i tylko ich zdanie na temat tego co w nim jest naturalne, a co nie jest jest ważne. Nasze gdybania, uprzedzenia nie mają żadnego znaczenia. Po prostu nie widzę różnicy pomiędzy takim, a nie innym stylem designera, a strzelaniem sobie w głowę żeby przyzwać demona - zwłaszcza, że jedno akceptujesz bez zająknięcia, a drugie (bardziej prawdopodobne) jest nagle wielkim problemem. Tańczący pies trochę nie pasowałby do klimatu, za to cycki w japońskiej grze pasują jak najbardziej, więc nie wiem o co chodzi. Edytowane 12 maja 201113 l przez Hela
Opublikowano 12 maja 201113 l Autor Przyzywanie demonów, a nawet "strzelanie" sobie w łeb, jakkolwiek absurdalne, można w grze jakoś wyjaśnić, gdyż właśnie to stanowi jakiś kluczowy element wykreowanego świata. Tymczasem nienaturalnie sterczące biusty i dwuznacznie odziane kobiety, to nic innego jak kompletnie zbędny fanservice, nie mający żadnego praktycznego znaczenia dla gry. Nie licząc oczywiście zaspokojenia tej bardziej napalonej męskiej części graczy. Powtórzę się, ale owszem, świadom jestem japońskich odchyłów i jestem w stanie przyjąć taki czy inny wizerunek kobiet, ale wszystko zależy od typu produkcji. Czy w Personach mieliśmy do czynienia z takim bezpośrednim fanservicem? Mnie się wydaje, że ten był raczej okazyjny, przejawiający się w postaci pojedynczych eventów, bądź też opcjonalnych strojów. Tymczasem już pierwszy Devil Survivor musiał zrobić krok dalej w tej kwestii i przedstawił jedną cycatą bohaterkę w skąpym stroju, drugą jako infantylną cosplayerówkę, kolejną jako piosenkarkę co nie nosi biustonosza a jej sukienka ledwo trzyma się ramion itp. Ale tam przynajmniej było to bardziej umiarkowane i w jakimś stopniu "normalne", nawet jak na produkcję Japońską. Tutaj jednak naprawdę pierwsze moje skojarzenia na widok żeńskiej części bohaterów jest mniej więcej takie: Jasne, nie będzie mi to szczególnie przeszkadzać podczas właściwej rozgrywki, a na samą grę czekam z niecierpliwością, ale mimo wszystko preferowałbym nieco mniejszą bezpośredniość pod tym względem, szczególnie mając w pamięci poprzednie odsłony Megami Tensei, które osiągały sukces nawet bez żerowania na najprostszych instynktach ludzkich.
Opublikowano 12 maja 201113 l Przyzywanie demonów, a nawet "strzelanie" sobie w łeb, jakkolwiek absurdalne, można w grze jakoś wyjaśnić, gdyż właśnie to stanowi jakiś kluczowy element wykreowanego świata. Tymczasem nienaturalnie sterczące biusty i dwuznacznie odziane kobiety, to nic innego jak kompletnie zbędny fanservice, nie mający żadnego praktycznego znaczenia dla gry. Czy w Personach mieliśmy do czynienia z takim bezpośrednim fanservicem? To wytłumacz sobie, że w świecie DS2 jest to nieodzowny element i po kłopocie. W Personach, nie mieliśmy fanservice'u, ale to nie Persona. W DS też cycki były: i ja jakiejś wielkiej różnicy pomiędzy tym, a sequelem nie widzę. Taki urok tego odłamu serii. Edytowane 12 maja 201113 l przez Hela
Opublikowano 12 maja 201113 l Autor W DS też cycki były: (...)i ja jakiejś wielkiej różnicy pomiędzy tym, a sequelem nie widzę. To się przyjrzyj. Porównanie wrzucałem już na poprzedniej stronie: Nie chodzi nawet o "rozmiar", gdyż w wiele gier grałem, w których bohaterki były hojnie obdarzone przez naturę i jakoś mi to nie przeszkadzało. Chodzi mi o nienaturalną, wręcz absurdalną erekcję biustów na większości screenów czy artów z DS2. Toż to nawet nie jest pociągające, lecz niepokojące. Taki urok tego odłamu serii.No najwyraźniej. W dodatku postępujący, i nie każdemu musi się podobać. Co jak co, ale ja nie chcę, aby stało się to w przyszłości nieodzownym elementem całego cyklu, tylko dlatego, że dziś trudno sprzedać coś bez "cycków na głównej". Mniejsza o to, tematu o biustach nie ma sensu z tego robić. Po prostu osobiście bym wolał coś bardziej "neutralnego". Tyle. EDIT: PS. Dopiero zwróciłem uwagę, na oficjalnej stronie w ramce z newsami jest jeszcze jeden sterczący do góry biust. Taki mały screen, a widać to tak wyraźnie... Chyba najbardziej normalnie ze wszystkich wygląda ta dziewucha w różowym. IMO tak powinna zostać wykonana cała reszta. Edytowane 12 maja 201113 l przez Suavek
Opublikowano 12 maja 201113 l Jak już pisałem - ja nie widzę jakieś porażającej różnicy (nie mówię, że jej nie ma, tylko że mnie w ogóle to nie rusza i nie sprawia, że staje się obrońcą praw fizyki), która skłoniłaby mnie przemyślenia czy zainwestuję w grę, czy też nie. Swoją drogą jestem ciekaw jak wobec tego zapatrujesz się na Cathrine (wiem, że nie SMT, ale jednak odpowiada za nią zespół od Persony) - w końcu ta gra to w znacznej części nic innego, jak czysty fanservice.
Opublikowano 12 maja 201113 l Autor W DS2 zainwestuję tak czy inaczej, co stwierdziłem już kilkukrotnie. To, że mi się jakiś element nie do końca podoba i zwracam na niego uwagę nie znaczy, że miałby on wpłynąć na moją decyzję dotyczącą zakupu gry. Co najwyżej będzie on nieco irytował jeśli twórcy przesadzą z jego ukazaniem w samej rozgrywce (nachalne i wyrwane z kontekstu "boob jokes" itp.) Co do Catherine, tam ciężko to nazwać fanservicem, gdyż cała erotyczna otoczka stanowi właśnie kluczowy element gry, która sama w sobie jest horrorem-przygodówką. Zresztą, nie ma tam nic poruszającego - cała reszta bohaterów, w tym także druga ważna postać żeńska - Katherine - wypada zupełnie normalnie. Owszem, reklama dźwignią handlu, podteksty w nich zawarte są oczywiste itp. ale to akurat mnie w żaden sposób nie rusza. Zresztą, tam kobiety wyglądają jak kobiety, a nie jak dziwadła po nieudanej operacji powiększania biustu . Mówię raz jeszcze, wszystko zależy od kontekstu. Jakiś czas temu polecałem grę "Endless Frontier", której właściwie większość oscyluje wokół fanservice'u i wszelkiej maści "boob jokes". Tam jednak było to zabiegiem celowym, wręcz stanowiącym jeden z ciekawszych elementów, i to mi w żadnym stopniu nie przeszkadzało. Jeśli jednak do gier wrzucane są absurdalne biusty "bo tak", to już nie patrzę na to tak przychylnie. Równie dobrze faceci by mogli chodzić z nieustanną erekcją w spodniach.
Opublikowano 12 maja 201113 l Bardziej przesadzone rzeczy już się w japońskich grach widziało (że o anime nie wspomnę). W przypadku pierwszego Devil Survivora cycki Yuzu były o tyle irytujące, że mocno rozpraszały podczas walki - człowiek troche się zagapił, pstryknął przez przypadek nie tą komendę i czasem zaczynał starcie od początku. Być może w tym tkwi sekret wysokiego stopnia trudności tej gry...
Opublikowano 12 maja 201113 l Autor Więcej screenów postaci i parę artów lokacji - http://www.siliconera.com/2011/05/12/see-devil-survivor-2s-thirteen-devil-messengers/ Widzę nie jestem sam w swojej opinii: teh boobs are defying gravity I'm not sure if its a good or bad thing that the bust size of the women is the first thing I noticed when glancing at these pics... It's kind of hard to ignore given that the artist tends to draw 'em like they're solid glass globes in a push-up bra with truly magical capabilities. And by the way -
Opublikowano 14 maja 201113 l haha trzeci komentarz dobry ;p Sam muszę przyznać, że w porównaniu do części pierwszej to znacznie rozmiar piersi się zwiększył ;p
Opublikowano 15 maja 201113 l Autor Nieco dłuższy (na tle pozostałych) trailer P4A http://www.youtube.com/watch?v=b_Vav3Lq2-g Wygląda ładnie, muzyczka w klimatach anime, choć zdaje się nowa. Szkoda, że premiera dopiero jesienią. Potem czekanie na kolejne odcinki, potem czekanie na DVD/Blu-Ray, potem jeszcze czekanie na premierę na zachodzie, znowu czekanie na obniżki cen... ugh... Edytowane 15 maja 201113 l przez Suavek
Opublikowano 16 maja 201113 l Trailer bardzo fajny, kreska jest świetna i chyba niezbyt się różni od tej z gry. Z pewnością jest na co czekać.
Opublikowano 16 maja 201113 l Autor Info o kolejnych postaciach Devil Survivor 2 - http://www.siliconera.com/2011/05/15/details-on-four-more-devil-survivor-2-characters/ Nie wszyscy jednak to dzieci/nastolatkowie. Szok! I nie, ten pierwszy gość z pewnością nie okaże się zły lub skrywający jakiś mroczny sekret. U-uh, nie, wcale, gdzieżby znowu...
Opublikowano 16 maja 201113 l Już postacie z pierwszego Devil Survivor'a miały to do siebie, że wystarczyło na nie tylko spojrzeć i już było wiadomo kto jest tym dobrym, a kto wrednym skurczybykiem. Tym razem też pewnie obejdzie się bez niespodzianek. A te cycki... patrząc na żeńskie postacie można by pomyśleć, że to jakieś visual-novel dla napalonych nastolatków.
Opublikowano 16 maja 201113 l Autor Screeny ze strony Famitsu, na dniach pewnie także na oficjalnej stronie - http://www.famitsu.com/news/201105/17043458.html Przeciwnicy mało pomysłowi. Ot przypadkowe... coś... Nie wiem czemu, ale jakieś słodycze mi to przypomina. Pokazali też pełne figury postaci. Wcześniej czepiałem się biustów, ale jak tak dalej pójdzie to się naprawdę zacznę się doszukiwać przejawów szowinizmu czy seksizmu ze strony rysownika. Ja rozumiem, że to produkcja japońska z "dziećmi" przyzywającymi demony, ale mogliby się trochę pohamować z tą ekspozycją kobiecego ciała. Nic to, mam chociaż nadzieje, że sam gameplay i fabuła (pomimo oczywistych absurdów) będą równie przednie co w części pierwszej. Edytowane 16 maja 201113 l przez Suavek
Opublikowano 17 maja 201113 l Autor I kolejny dłuższy zwiastun P4A: http://www.youtube.com/watch?v=EWgTjqZcCuM
Opublikowano 18 maja 201113 l Jedno jest pewne, w końcu główny bohater przemówi co już jest niezłe, do tego dodać jeszcze "smaczki" z gry i szykuje się jedna z lepszych adaptacji gier. Oby tylko jakiś wydawca w USA pokusił się o wydanie P4 na DVD/BR. Muzyczka na tych trailerach jest świetna, co prawda to lekko zmieniony motyw z gry, ale i tak jest bardzo fajny.
Opublikowano 18 maja 201113 l Autor Zwiastun Devil Survivor 2 - http://www.famitsu.com/news/201105/18043805.html - Wyżarli się na piosenkę z wokalem. - Wybór ścieżek. Zapewne będzie od tego zależało kto się z nami sprzymierzy, a kto stanie przeciwko nam. - Grafika identyczna jak w jedynce. - Nie pokazali nawet odrobiny walki. Czyżby wstydzili się pokazać nieruchome sprite'y demonów tak wcześnie...? ;>
Opublikowano 20 maja 201113 l Czyżby P2:IS zawitała do USA szybciej niż nam się wydawało? http://www.siliconera.com/2011/05/19/are-atlus-usa-teasing-persona-2-innocent-sin/
Opublikowano 7 czerwca 201113 l Autor http://www.atlus.com/devilsurvivor2/ No proszę, nawet wczesna zapowiedź. Cóż, pora zacząć odkładać pieniążki . EDIT: Play-Asia podaje datę premiery jako luty 2012 - http://www.play-asia.com/Devil_Survivor_2/paOS-13-71-ba-49-en-70-49mn.html Edytowane 8 czerwca 201113 l przez Suavek
Opublikowano 24 czerwca 201113 l Autor Najnowszy zwiastun anime P4: http://www.youtube.com/watch?v=3Ts_RJSDmNo Edytowane 24 czerwca 201113 l przez Suavek
Opublikowano 28 czerwca 201113 l Autor Dwa filmiki/zwiastuny z Devil Survivor 2 - http://www.famitsu.com/news/201106/28045873.html Sprite'y demonów podczas walki są nieruchome...
Opublikowano 28 czerwca 201113 l Autor Niestety. I mają rację... Dziwne jednak o tyle, że w Strange Journey demony były w mniejszym lub większym stopniu animowane (z czego większość i tak pokrywała się z tymi w DS), a ostatnia walka Devil Survivor udowodniła, że wykorzystany silnik jak najbardziej jest zdolny do pokazania czegoś więcej podczas walki niż statyczne sprite'y. Ten plus chociaż, że pomijając design postaci historia zdaje się być nieco bardziej "dorosła" niż w poprzedniku.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.