To teraz zaczęli pić po meczach? Wcześniej pili przed meczami.

Peszko vel Nornica wreszcie zrobił coś dla dobra polskiej piłki i wyeliminował się z kadry.

Edytowane 21 września 201014 l przez Tokar

Boenisch kontuzja, 6 miesięcy przerwy

Kadra się sypie..

Po tym co ostatnio grał Peszko, to nie dziwię się, że musial się naje.bać.

Gdybym był w kadrze to też bym wyciągnął flache by mnie wywali, byleby nie musieć pracować z takim cieciem jak Smuda.

Rozwiń dlaczego Smuda jest cieciem.

Podobno melanż był grubszy i to nie tylko po meczu z kangurami, ale i po Ukrainie. Peszko i Iwański wylecieli, bo ich złapali na korytarzu, a melanz w pokoju wg roznych zrodel skladal sie z 8-12 pilkarzy W sumie nie dziwne, Smuda wyrzucil dwoch cieniasow, bo jakby musial wyrzucic 12 to juz moglibysmy oficjalnie oddac Euro komus innemu.

Edytowane 22 września 201014 l przez Bartg

Się złoży nową repre z "obcokrajowców"... kolejny chciałby grać dla Polski

 

Damien Perquis

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Damien_Perquis

remis 2:2 z hamburgerami

 

- obie stracone bramki frajerskie, zwłaszcza druga, gdzie Boruc mógł ruszyć dupę i wypiąstkować,

- nie mamy zawodników, którzy potrafią dośrodkować celnie piłkę, to co wyprawiali w tej materii Błaszczykowski i Piszczek pozostawię bez komentarza,

- Pietrasiaka też nie chciałbym więcej oglądać, bo mało co sprezentowałby jankesom gola,

- Lewandowski swoim występem pokazał, że jeszcze długo będzie tylko rezerwowym w Borussi, a jego talent do miotania się i tracenia piłki nie jest nam potrzebny, chyba, że Smuda preferuje grę 10ciu na 12stu,

 

gdyby nie łut szczęścia (poprzeczka i wybicie z linii), znowu byłoby w plecy, ale biorąc pod uwagę wyraźnie stronniczego sędziego, wynik można uznać za dobry

Edytowane 10 października 201014 l przez golab

O słabości polskiej piłki w ostatnich latach świadczy fakt, że tak mierny obrońca jak Żewłakow, rozegrał już w niej 100 meczów. A zdolnego stopera jak na razie, na horyzoncie nie ma.

Ogladalem tylko do momentu jak Lewandowski zje,bal 200% sytuacje. Ten koles powinien miec bana na reprezentacje.

Lewandowskiego nalezy dyscyplinarnie wypier,dolic.

 

Moze mi ktos powiedziec z jakiego powodu on w ogole gra w kadrze? Jeszcze nie widzialem meczu, w ktorym gral dobrze.

Lewy powinien dziękować opatrzności za ławkę w Borussii, bo i tak s.ra o wiele wyżej niż du.pe ma.

Edytowane 10 października 201014 l przez Tokar

Lewy gra standard, czyli w sytuacji 1 na 1 walimy na sile w bramkarza, czasami wpadnie, bo bramkarzowi obok nogi przeleci. Dośrodkowania nasze piękne, ci co sie tak jarali Piszczkiem, bo gral pieknie na boku obrony niech popatrza jak wrzucal Boenisch. Powołania Pietrasiaka nie rozumiem, ja wiem, ze nie mamy stoperów, ale juz lepiej wstawic tam kartonową atrapę Puyola, bedzie lepiej.

Powołania Pietrasiaka nie rozumiem, ja wiem, ze nie mamy stoperów, ale juz lepiej wstawic tam kartonową atrapę Puyola, bedzie lepiej.

Niedozwolone.

Co do meczu to gorszej jakości transmisji w życiu nie widziałem

W TVP mnie nic nie zdziwi już, gorsze bywały Swoją drogą ciekawe, bo w USA teraz już pewnie nawet zawody 6 latków transmitują w HD.

Pod warunkiem, że ci sześciolatkowie grają w jakąś amerykańską dyscyplinę, a nie sport dla małych dziewczynek w ich mniemaniu. Soccer, ja pier/dole, jak oni to wymyślili.

 

Ale fakt faktem, że jakość transmisji jak w latach 80-tych. Dobrze, że z równikiem gramy o w miarę normalnej godzinie.

Kur/wa jakieś ufo zaparkowało pod stadionem.

A jednak może być jeszcze gorsza jakość przekazu, ale to chyba specjalnie, żeby wszystko wyglądało jak w 74.

GOOOOL. No i pięknie

Ojej. Pólrezerwowy Ekwador za mocny na nasze półrezerwy, w sumie to najłatwiejszy przeciwnik z jakim zagramy w najbliższym roku.

jedna rada dla pyszałków-alkoholików - niech przerzucą się na droższe alkohole, to będą mieć lżejszego kaca, coby ich nie upośledzał kondycyjnie, motorycznie i umysłowo w takim stopniu jak to było dzisiaj widoczne

 

kurwa, na tle takiego kelnera, który daje nam na tacy dwa gole, grać takie coś, to ja pierdolę

Niedzielan znowu wchodzi na 5 minut, a turborasiak/mokujin uprawia sabotaż przez cały mecz, niepojęte

Zaje.biste to było. Glik w fancy różowych laczkach zbierał się z murawy przy pierwszym golu jakby miał dwutonowe obciążniki przy każdej nodze. No i standard, polskiemu obrońcy nie chce się biegać = stosuje "pułapkę ofsajdową". Dobrze im wyszło. Jakości zmienników nie chce mi się komentować, nie wiem skąd Smuda większość tych pokemonów wyczarował.

 

Po 2 meczach w miarę na poziomie powrót do standardowej szamotaniny bez pomysłu na cokolwiek. Zero sensownych akcji, bo oba gole dla nas po błędach bananowców.