Skocz do zawartości

Syndicate


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Gameplay z komentarzem

 

Idziemy, strzelamy, wciskamy X kiedy trzeba, nawalamy X kiedy jest QTE, idziemy dalej i strzelamy. W dodatku ewidentnie ściąga to to drobne elementy z nowego Deus Exa. Szkoda tylko, że te kosmetyczne...

 

Nawet gdyby nie miało to nazwy Syndicate (

), to bym się tym ani trochę nie zainteresował. Ot shooter jakich wiele - tym razem sci-fi/cyberpunk. A ni to emocjonujące, ni to oryginalne. Idziemy i strzelamy.
Odnośnik do komentarza

 

Kto zrobi reboot serii jako RTSa na konsole? Szanse mają jedynie takie Halo Wars, które bazują na potężnej marce. Syndicate jako RTS nie ma szans na komercyjny sukces.
Nikt im nie każe robić strategii na konsole. Broń boże - uprościliby to jeszcze do granic niemożliwości. PC to też dobra platforma do grania i nadająca się znacznie lepiej do pewnych gatunków - gdyby ktoś nie wiedział.

A Syndicate jako RTS sukces osiągnęło już lata temu. Teraz tylko eksploatują markę jakimiś potworkami.

 

Ja im każę :P Kiedyś myślałem że brak skomplikowanych gier na konsolach z elementami strategii, taktyki, ekonomii, rpg itp. jest związany z problemami technicznymi. Teraz już wiem, że nie jest. Dlatego PS3 to moja ostatnia konsola do gier.

 

Wybaczcie, że wyłazi ze mnie taka ilość hejtu, ale to się zwyczajnie robi przykre - kierunek w jakim zmierzają gry. Jak tak dalej pójdzie, to naprawdę wszystko sprowadzi się do szczelanin, eksplozji i liniowych korytarzy "dla mas", podczas gdy miłośnicy niszowych gatunków będą musieli zadowolić się produkcjami Indie, albo mało znanymi tytułami na handheldy (a potem ludzie mi się dziwią, że wolę zainwestować w PSP i NDS, zamiast PS3 czy X360...).

 

Gry nie sprowadzą się do tego o czym piszesz... one już są na tym etapie obecnie i dalej zmierzają w obranym kierunku, więc będzie jeszcze gorzej. Ciekawe jaki wpływ ma na to podbijanie rynku przez konsole...

 

Wydanie Syndicate jako gry FPS wcale nie musi wykluczać elementów znanych z pierwowzoru. Ja chętnie zagrałbym w takiego klimatycznego fpsa, z odrobiną strategii i ekonomii (wynalazki, wydatki, ulepszanie żołnierza, planowanie kolejności misji, albo nawet kontrola drużyny - wypas!) ale po co to komu, skoro wystarczy jakiś bullet time, kopniaki na ryj, wybuchy, tunel fabularny i wszyscy zadowoleni.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

I gra się w nie bardzo przyjemnie. Bez zgranej ekipy potrafi dawać fun,a co dopiero by było gdyby zebrało się konkretną ekipę. Potencjał w tym trybie jest,choć znając życie to jakiś czas po premierze serwery będą świeciły pustkami.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

Nie ma co biadoilić. Nie spodziewałem się niczego szczególnego ale po ograniu dema gierka zapowiada się świetnie. Fajne upgrade'y, sterowanie i feeling który nie czyni z tej gry kolejnej tępej strzelanki. Mnie przygody Jensena znudziły na śmierć więc czekam na Syndicate mimo, że to bardziej FPP z el. RPG a nie na odwrót. Mi pasuje.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 4 miesiące temu...

Niestety w tym Ci nie pomogę bo ogólnie platynki mam w nosie:P Musisz sprawdzić gdzieś w necie. Jeśli gra wymaga przejścia na najwyższym poziomie trudności to już zapewniam, ze tona cierpliwości będzie Ci potrzebna. Pojedynki z bossami są przegięte bo twoje bronie maja moc porównywalną z pistoletem na wodę.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Nah, dla mnie hard był banalny :P Ba! Nawet trofik za najwyższy poziom trudności wpada przed walką z ostatnim bossem. Z innej beczki, jakby ktoś chciał pograć w multi to dajcie znać. Mamy 3 osobowy, zgrany Syndykat i brakuje nam jednego człowieka, do wymiatania na expercie.

Edytowane przez C-Boy
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Jedno wielkie rozczarowanie. Świetny klimat, bardzo dobra muzyka tylko gameplay jakiś taki nijaki. Po 7 rozdziałach dałem sobie spokój. Bronie mają taki rozrzut, że ciężko jest kogoś trafić. Przeciwnicy padają po 3 strzałach w głowę. Możliwości DART6 bawią przez króką chwilę a potem zaczynają irytować. Wkurza mnie, że gra nagradza za jak naszybsze zabijanie przecinwków. Nie ma czasu na zastanowienie i jakiekolwiek planowanie. W pewnym momencie przestałem już nadąrzać nad tym wszystkim. Cały czas brakowało mi adrenaliny, dzięki której możemy zabijać większe grupy przeciwników bo nie otrzymywałem bonusów za headshoty i łańcucy zabójstw. Gra nie jest zła jeśli ktoś lubi bezmózgie FPSy, w których liczy się tylko refleks. Cięzko uwierzyć, że ci sami ludzie byli odpowiedzialni za Kroniki Riddicka, przy których świetnie się bawiłem. Nie tak miało to wyglądać.Twórcy liczyli po prostu na łatwą kasę i nic więcej. Gra zalatuje taką tanią chałupniczą robotą na masową skalę, bez jakiejś finezji i wychodzenia poza określone ramy. Wszystko było jakby wymierzone pod casualowego, nie wymagającego odbiorcę. I coś w tym chyba jest skoro Kroniki przeszedłem na jednym oddechu a z Syndicate męczyłem się ponad miesiąc, ostatecznie i tak nie kończąc. Typowa gra zbierająca kurz bo zawsze jest coś ciekawszego do zrobienia.

Odnośnik do komentarza

Początek jest prosty. Dopiero w połowie zaczyna być naprawdę trudno. Na easy podobno jedną ręką można grać. Poziom trudności jest s(pipi)y i tyle.

 

Pierwsza walka z bossem to już w ogóle podręcznikowy przykład jak nie robić gier. Na hardzie można z nim walczyć dobre pół godziny bo po każdym strzale robi unik. Cała walka opiera się więc na posyłaniu pojedynczych kul i chowaniu się za zasłony. Pasek energii praktycznie stoi w miejscu. To był moment w którym zmieniłem poziom na normal bo takie granie nie ma sensu.

 

Kto już wcześniej pisał jak mogłoby to wyglądać. Gdzie jest swobodny wybór misji i agentów, który bez problemu możnaby zaimplementować? Dlaczego nie ma możliwości wyboru ekwipunku przed misjami? Dlaczego nie można prowadzić badań nad nowymi technologiami jak w oryginale? Broni jest mało i są one nieskuteczne. Jedynie Gauss Gun i Minigun spełniają swoje zadanie. Gameplay wymusza na graczu cały czas parcie do przodu. Nie ma żadnych wyborów, żadnego myślenia.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem przesadzasz :) Chyba trochę tęsknisz do pierwowzoru od Bullfrog, a przy oderwaniu od tamtej gry, nowy Syndicate to całkiem niezła strzelanka. Żadna rewelacja, ale solidny tytuł. Praktycznie wszystko w tej grze jest po prostu solidne (dobre, jak zwał, tak zwał). Mega intensywne strzelanie plus kooperacja. Taka gra na 7, ale nic poza tym. Za tę cenę, za którą teraż można dostać tę grę, można śmiało łykać :)

Odnośnik do komentarza

Początek jest prosty. Dopiero w połowie zaczyna być naprawdę trudno. Na easy podobno jedną ręką można grać. Poziom trudności jest s(pipi)y i tyle.

 

Pierwsza walka z bossem to już w ogóle podręcznikowy przykład jak nie robić gier. Na hardzie można z nim walczyć dobre pół godziny bo po każdym strzale robi unik. Cała walka opiera się więc na posyłaniu pojedynczych kul i chowaniu się za zasłony. Pasek energii praktycznie stoi w miejscu. To był moment w którym zmieniłem poziom na normal bo takie granie nie ma sensu.

 

 

No bez jaj :P Ta gra jest banalna nawet na hardzie, tylko trzeba wiedzieć kiedy i jak używać slow-mo i skillów. Przykładowo łącząc slow-mo i backfire możesz dla takiego bossa zerżnąć ćwierć paska jednym magazynkiem.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...