Jak w temacie. Przyznam, że nie jestem za bardzo zorientowany jak wygląda sprawa z takimi pismami na polskim rynku, stąd pytanie - istnieją jakieś sensowne, warte zakupu gazetki o tej tematyce? Osobiście kojarzę tylko magazyn Arigato, który jednak wydaje mi się celować w grupę odbiorców poniżej 12 roku życia, ewentualnie w zaślinionych otaku (biorąc pod uwagę żenujące okładki, na których z reguły pojawiają się półnagie dziewczynki z wielkimi oczami). Jakieś inne propozycje?

Jak byłem ostatnio w Empiku to widział magazyn Otaku. Mieli jakieś recenzje mang i dosyć wysokiej jakości papier. Niestety nie mogę powiedzieć więcej, bo nie miałem czasu się wczytywać.

Edytowane 22 października 201113 l przez estel

dupa

Edytowane 30 czerwca 20214 l przez Mitabrin

Pismo nie musi być jakoś szczególnie rozepchane, najważniejsze żeby zawartość była sensowna i na poziomie - konkretne newsy, fachowe recenzje, ewentualnie jakaś publicystyka - nie potrzebuję spaślaka, który jest sztucznie napchany wielkimi screenshotami, plakatami Pokemnoów i pierdukonkursami. No i żebym nie musiał się wstydzić idąc z tym do kasy (mam na myśli okładkę) ;]

 

W każdym razie dzięki za propozycje.

No i żebym nie musiał się wstydzić idąc z tym do kasy (mam na myśli okładkę) ;]

W takim razie nic nie znajdziesz, gdyż niemal każde pismo M&A ma na okładce jakąś roznegliżowaną lolitkę albo inny moe shit. W "najlepszym" przypadku ewentualnie trafisz na grafikę z Naruto, czy coś.

 

Jak z zawartością nie stwierdzę, gdyż jestem człowiek uprzedzony i jakoś nie pali mi się brać w łapska coś stosujące zasadę "cycki na głównej dźwignią sukcesu" (np. PPE ;p).

 

Poza tym, prawdę mówiąc, rzuciłem kiedyś okiem na ceny takich potworków i trochę się przeraziłem. Nierzadko ponad 10zł za małe nerdowskie pisemko o "kulturze japońskiej". A ja naprawdę nie widzę potrzeby marnowania kasy na teksty japońskich piosenek, plakaty czy jakieś inne teksty pod publikę (obowiązkowo coś o hentai co parę edycji). Newsy i recenzje tymczasem poczytam sobie za darmo w sieci.

 

EDIT:

Z ciekawości sprawdziłem Kyaa i ku memu zdziwieniu nie jest to ani AŻ takie drogie jak napisałem wyżej (choć wciąż drogie, 9zł), ani nastawione na moe shit, z tego co widzę na ich stronie. Znajoma także sobie chwaliła, a jest dość krytyczna generalnie.

 

W empikach widocznie musiałem natknąć się na te "moe" numery Otaku oraz jakieś Arigato (15zł?!). Do not want.

Edytowane 25 października 201113 l przez Suavek

 

Cytat

Pierwszy (a tak naprawdę czterdziesty szósty) numer Kawaii trafi do kiosków i sklepów za nieco ponad tydzień.

Wreszcie możemy podzielić się informacją o pewnym projekcie. W przyszły czwartek (26 lipca) po kilkunastoletniej przerwie powróci magazyn Kawaii – pierwsze w Polsce czasopismo dla fanów mangi i anime.

Wiąże się z tym kilka dobrych wiadomości: Kawaii po latach jest nie tylko ładniejsze, ale też większe (100 stron) i tańsze (6,99 zł). Okładka nowego numeru wygląda tak:

W środku oprócz rzeczy zajawionych na okładce znaleźć można teksty o innych dziełach japońskiej kultury (starych i nowych), nie tylko mandze i anime. Gry też są, a jakże. Wśród autorów zaś zauważycie między innymi kilkoro tych, których znacie z CD-Action.

Nowe Kawaii to – podobnie jak stare Kawaii – czasopismo, które zrodziło się z pasji i z pasją było tworzone(*). Sam zresztą – że tak na koniec pozwolę sobie na odrobinę prywaty – wiążę z nim masę pięknych wspomnień.

Polecam polajkować fanpage i oznaczyć 26 lipca w kalendarzu. Widzimy się w sklepach i kioskach!

https://www.cdaction.pl/news-54117/kawaii-wielki-powrot-pierwszego-polskiego-magazynu-dla-fanow-mangi-i-anime.html

Będzie plakat zetty?

Będzie hentai?

Ale... dziwnie! Na kawajcu się wychowałem i przeczytałem w nim o wielu ciekawych produkcjach, a nawet starałem się uczyć jakichś słówek z japońskiego czy zwracałem uwagę na buildy do Pokemon TCG. Po zmianie wydawcy Kawaii było zbyt dziecinne, a potem w końcu padło. I ani Anime+ ani MangaZyn jakoś nie pociągnęły dłużej niż kilka (albo jedno chyba w przypadku Anime+) wydania. Obecnego rynku nie znam, ale wiem, że coś tam się dzieje.

Niemniej, bardzo chętnie kupię Kawaii i zobaczę jak to teraz wygląda.