U mnie podobnie, tylko raczej ja teraz zostawiam kasę albo płacę za zakupy. Ale jeszcze mam jedną na szczęście, druga niestety odeszła zanim się urodziłem.
moja babka nie umiala gotowac nieczego poza uszkami na swieta. Z perspektywy czasu to dobrze bo druga babka ktora mieszkala daleko tak utuczyla rodzine o d strony matki ze tam same ulane grubasy