kanabis

Chyba trzeba odpocząć. No to w takim razie dziwne ze mu wydali wczoraj. To juz moja oficjalna wersja Znaczy przedwczoraj xd

Aha xd no to w takim razie kolega basior mnie wprowadzil w bład zwrotem "ciekawe czy wydadza". Myslalem ze jutro

A to ciekawe bo jak jutro premiera to media expert ma blokade na kasie uniemozliwiajacą taka sorzedaż

No ja w kazda niedziele 40km

Nie wydadza Dobra odpalam pajączka, wersja na prosiaka. Akurat z moralesem nie bede czekal na lepsza jakosc az zdobede ps5 bo obstawiam ze to bedzie grania tyle co w uncharted zaginione dziedzictwo

A mi sie wlasnie podoba ze np przechodzac gre pierwszy raz na ps4 , grajac w nia pozniej na ps5 bedzie mogl dobic platyne. Wlasnie tak powinno byc i jest logiczne moim zdaniem

Ogolnie to dzwonila do mnie babka nie kurier wiec obstawiam ze z centrali juz po przywiezieniu przesylek ktore sie nie zmiescily przez kuriera a nie "na gorąco". Takze wiadomo jak jest mozliwosc zmiany na kuriera z paczkomatu to lepiej tak zrobic bo jak kurier bedzie rozwozil przesylki na paczkomat popoludniu a potem tel nie odbierzemy to znaczaco to przedluzy nam odbior konsolki i bedzie jak w przypadku twojego kumpla odbior u nich "na bazie"

Niekoniecznie, ja z inpostu w takiej sytuacji otrzymalem telefon zebym podal adres i wysla kuriera. Moze kolega telefonow nie odbierał

Kiedys pytalem tutaj o problem z polykaniem plyt, W sensie bardzo powoli konsola wysuwala i wsuwala plyty , wrecz czasem trzeba bylo jej pomoc. Wczoraj sie odważylem rozebrac swojego prosiaka. Swoja droga trwalo to 4h , zabawa jak z lego Winą okazaly sie takie rolki w napędzie ktore trzeba bylo na nowo ustawic tak jak nalezy. Przy okazji wyczyscilem w srodku bo byl tam niezly syf. Efekt? Konsolka łyka plyty jak w brazzersach. Jak nowka. Jestem zadowolony

No ale miec konsole xbox360 w 2020 to tez cos nie tak lekko

Przeciez to pierwsza gra ktora trafi do bundli jak sie pojawią

Lekki tip na gyukiegi , najlepiej trzymac sie bardzo blisko geby kiedy probuje walic albo lapac szybko rollujesz "pod pachą" zeby byc obok niego za jego lbem. Wtedy mozna na luzie go klepac bo typ sie nie potrafi obrocic za szybko wiec mamy troche czasu

Nie bylem. Koronarok mi skutecznie wszystko obrzydzil. Oby za rok to wszystko sie jakos uspokoilo bo chcialbym gory zaliczyc

Kalenji tez ma kilka klas swoich produktow. Idacych w parze z cena. Jak wezmiemy z tych najtanszych to wiadomo ze to jakosc wysylanych ciuchow do tanzanii z unicefu. Ale biorac cos nie z samego spodu cenowego mozna wyhaczyc fajny ciuch za przystepna cene. Kurła spodnie dresikowe ktore kupilem na zime chyba dwa lata temu za 69zł do tej pory legancko sie sprawuja. Jeden z moich najlepszych zakupow obok mercedesa

No u mnie takim wlasnie odpowiednikiem waszych silownia party byly zawody w sezonie biegowym.Trening swoja droga ale czesto w niedziele byly wlasnie organizowane takie odpustowe zawody i tam bieganko, spotkanie ze znajomymi, jakies żarełko wspolne. U nas sporo tego sie dzieje i zawsze te same geby wiec czlowiek zna. Ale przez kondonawirusa faktycznie teraz zauwazylem ze moje zycie spolecznosciowe w tym roku to tylko forum psiks ekstremalne

Od zawsze cwicze na wlasnej silowni. Na komercyjnej bylem raz, nie zachwycila mnie, znaczy w sumie bez roznicy z tym ze u mnie mam spokoj nikt sie nie kreci, odkrecam swoja muze na full no i moge se pierdziec , moge przy nadmiarze testosteronu miedzy seriami swirowac pawiana itd. No ale przede wszystkim mi chodzilo o to zeby w napietym grafiku doroslego zycia moc cwiczyc kompletnie niezaleznie od nikogo. Nie trace czasu na jakies szatnie, na podbijanie stempelka no ale przede wszystkim chyba bym oci.pial jakby jakis leszcze sezonowiec z telefonem w reku mi blokowal jakies cwiczenie gdzie mi sie spieszy z treningiem bo do roboty czy cos. Kwestie spoleczne pomine bo to zalezy od czlowieka. Ja osobiscie nie lubie biegac czy pakowac z kimkolwiek. Chce byc w 100% skupiony na sobie. Zreszta badzmy powazni, kazdy kto by mial wybor cwiczyc u siebie czy u kogos wiadomo ze wybralby ta pierwsza opcje. A jeszcze jakby dojezdzac wogole nie trzeba by bylo , panie przeciez to luksus. Ale wiadomo z roznych wzgledow nie kazdy moze sobie pozwolic na silownie u siebie bo jednak trzeba miec gdzie te graty trzymac. Sam mam na dzialce bo w chalupie byloby ciezko

W decathlonie to pewnie jeszcze na trojpak skarpet zostanie

Narazie przerwa, skonczylem pierwsze dlc do nioh2. Teraz nioh 1 ale dlc narazie sobie daruje bo te niektore pojedynki w jedynce zryły mi łeb xD jeszcze nawrotu nerwicy dostane

Mozliwe, ale o tym dowiedzialem sie jak juz je wykonalem

Tez mi sie wydaje ze nie ma aktualnie lepszego pilkarza na swiecie niz Messi ktory strzelil 6 bramek w sezonie w tym 5 z rzutow karnych. A on chyba dopiero sie rozkreca

Zauwazylem ze niby "dwoch krolow nioh" to ostatnia pelnoprawna misja poboczna. Dziwne bo jest jeszcze sporo z wyzszym lvl po niej ktore dodawane sa po wymaksowaniu w dojo broni lub magii itp np taka gdzie sie walczy z dwoma bossami ninja naraz, no ja pier.dole xd Nie dosc ze prawie nie da sie ich trafic to oni nakur.wiaja jak z kalachu jakimis szurikenami. Bez amuletu gnusnosci i rzucania lepkimi dzbankami za chu,ja nawet bym ich nie ugryzl. Albo walka 3 serie z dwoma naraz przeciwnikami z krwawych grobow na 150lvl a potem 4 seria nobunaga i mroczny samuraj tez wesoła xD Oczywiscie standardowo jest sie na hita lub dwa No ale cale szczescie juz to za mna. Pozbieram se kodamy i platyna wbita. Jak przy nioh 2 mialem ochote na dlc tak po nioh 1 zupelnie nie xd

I tak nikt nie uwierzy

No napisalem ze ktos dajacy trzykrotnosc ceny detalicznej jest glupi bo jest. Ty napisales ze nazwalem glupim kogos kto dorobil sie tyle pieniedzy ze ma gdzies czy wyda 2 czy 5 tys na swoje hobby. To chyba dwie rozne kwestie. No i chyba mowimy o milionerach bo jakos nie chce mi sie wierzyc ze ktos zarabiajacy nawet te 10 czy 15 tys ma gdzies robienie z siebie jelenia i przeplacanie potrojnie za cokolwiek. A znajac takie osoby to smiem twierdzic ze jeszcze bardziej licza grosz niz zarabiajacy 2,5 tys. Po prostu uwazam ze sa tez jakies granice "dania sie zrobic w wała" i pisanie ze ps5 bedzie po 6 tysiecy chodzic to dziecinada i przesada. No ale nie ma co sie spierac, juz niedlugo przeciez czas zweryfikuje

No ale nie kupuja modelu mercedesa za 300 tysiecy jesli jego cena detaliczna to 120 tysiecy tylko dla tego ze beda musieli poczekac miesiac lub dwa. Przezabawny to jest twoj brak czytania ze zrozumieniem jesli z mojego posta takie wnioski wyciagnales.

Nigdzie nie napisalem ze to duzo kasy. Mysle ze dla zadnej doroslej osoby tyle wydac to nie jest wielki problem.Za rower dalem wiecej. Sugerowalem ze nie wierze ze ktos bedzie na tyle glupi zeby zaplacic prawie trzykrotnosc sklepowej ceny na miesiac przed swietami gdzie bardzo prawdopodobne ze konsole beda do kupna w sklepach jak nie fizycznych to internetowych. Mam po prostu beke z takich pipciów ktorzy podjarani jak dzieci lataja i mysla ze kupia za swoje preordery hektar ziemii klasy pszenno buraczanej. Tym bardziej ze w odroznie nu od ps4 praktycznie nie bedzie zadnych gier stricte tylko na ta konsole. Napewno znajda sie jacyc napaleni stulejarze kyorzy zaplaca tysiac czy poltora wiecej za swoja kochana konsolke ale jakie 6 tysiecy o czym my mowimy. Powodzenia