
Treść opublikowana przez kanabis
-
Final Fantasy VII Remake
No i troche plączą ci sie zeznania, piszesz ze nie da sie zginac a za chwile ze kompani to debile i nadstawiaja sie na najciezsze ataki Smiem watpic, nawet w walce teraz ze skorpionem gdzie najciezszy atak laserkiem zabiera full hp ani razu nie zginal moj kompan sterowany przez ai. No i nie mierz tez wszystkich swoja miara z tym ze wiekszosc nie bedzie chciala sprobowac na hard. Z tego co widze w tym temacie wiekszosc wlasnie odpala hard z przyjemnoscia, scenki mozna skipowac wiec jak ktos nie ma ochoty przedluzac nie przedluza. No i ogolnie dosc odwazne slowa o tym ze komus nie bedzie sie chcialo ponownie ogrywac gry jak na kogos kto przechodzi resiego 34 razy pod rzad Ogolnie to moje subiektywne odczucia co do gry, bawie sie wspaniale, przekonywac do tego nie mam zamiaru nikogo. Tym bardziej ze tez widzialem gorsze momenty w grze i nie pisze ze to ideał i rozumiem ze komus moze sie niepodobac
-
Final Fantasy VII Remake
Moze gralismy w inna gre? Autodestrukcja jest juz po walce.
-
Final Fantasy VII Remake
Dzieki panowie pokombinuje, no ogolnie najwiekszy problem to koszt tych czarow. Ta "znizka" to moze byc dobry temat. Ogolnie nawet na skorpiona wolalem uzywac thundary niz thundagi. Jakos chyba cena/jakosc lepiej wypada. Hard przede mna ale jesli chodzi o normal to w sumie ani razu sie nie zawiesilem na zadnym przeciwniku a wykonalem 100% co sie da. Wiec gra jest naprawde mega przystepna. Serio najtrudniejszy przeciwnik to byl fit juliusz przy podciaganiu xd No dosc zabawne ale musialem kilka razy powtarzac pod koniec sekcje gdzie idziemy tifa i aerith i wyskakuje sporo psow. Kobitki mialy malo hp u mnie i szybko padaly. Ogolnie giereczka mega mnie kreci, niektorzy widze podchodza do niej jakby to byl slasher xd ktorym nie jest. System walki bardzo mi sie podoba, to fakt maszujemy kwadracik ale juz decyzje ktore podejmujemy po naladowaniu atb maja czesto kluczowe znaczenie dla pojedynku. Szczegolnie jak walczymy w 3. Wskrzescic kumpla? A moze uleczyc siebie? A moze zaryzykowac i pier.dolnac mocno przeciwnika? Jesli ktos uwaza ze system walki to maszowanie kwadracika jest po prostu ignorantem. Przeciez od samego poczatku taki byl zamysl tworcow ze wlasciwa walka jest w momencie naladowania atb. Moim zdaniem to strzal w dziesiatke poniewaz gra przez to jest widowiskowa, gdyby nie bylo tego maszowania kwadracika tylko zwykla turowka z jakimis dodatkami chyba bym zasnal. Wogole super sprawa kiedy walczymy z jednym bossem i rotujemy zmiana zawodnika tylko po to zeby odciagnac uwage bossa od innego. Piekna sprawa, ktos narzekal na ai druzyny. Ani razu mi sie to nie zdarzylo. Wszystko sto pro jak nalezy. Z tym ze ja non stop zmieniam zawodnika wiec w sumie za wiele ai nie walczylo za mnie.
-
Dark Pictures: Anthology (Supermassive, Bandai)
To fakt, sporym zainteresowaniem sie u mnie w sklepie cieszylo man of medan jednak kiedy wspominalem ze gra nie ma nawet polskich napisow od razu rezygnowali. Tym bardziej wlasnie ze cena jest bardzo fajna. Szkoda bo chyba zrobic chociaz napisy to nie jest wielka filozofia. Tym bardziej ze to nie rpg, opisow prawie nie ma tylko troche prostych notatek plus dialogi jak w filmie.
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
W sensie pije bezposrednio to co zrobi sie w kawiarce. Zeby zrobic z tego zwykla kawe dodaje sie wody wiec raczej blizej temu chyba do espresso niz zwyklej czarnej. No chyba ze na to jest jeszcze jakas inna nazwa np "kawa z kawiarki" to przepraszam Oczywiscie wiem ze sam proces wyglada zupelnie inaczej ale chodzi mi bardziej o stezenie mocy
-
Final Fantasy VII Remake
No ale ja go pokonalem za drugim razem Chodzi mi ze zaskoczyl mnie A o cos co odnawia mp w walce pytam na przyszlosc bo nie wiem czy na niektorych bossow starczy dodanie elementalu do broni. Choc moze sie myle bo jak ide na hardzie z elem fire w broni to zołnierzyki padaja jak na easy
-
Final Fantasy VII Remake
Dzis skonczylem, warto te gre przejsc dla samego ostatniego chaptera. Co tam sie dzieje, akcja i cutscenki ze gra sie z otwarta gębą z wrazenia. Pieknie to wyglada. Epickosc wylewa sie z ekranu. Dla mnie 8 lub 8+/10. Od razu sobie odpalilem harda. Moze byc bardzo ciekawie. No i skorpionek zaskoczyl lekko dodatkowym atakiem w pewnym momencie co skutkowalo zabiciem mojego health wizarda i utrata szans na sukces Jest jakis czar odnawiajacy mp? Bo brak mozliwosci uzywania etheru moze sprawiac problemik pozniej.
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
No kawa w malych ilosciach to same profity. Ale pamietam ze ja pilem ze dwa lub trzy razy dziennie kiedys takie siekiery z 3 lyzek stolowych xd No ale zaczelo mnie bolec serduszko. Teraz pije tylko z rana z kawiarki espresso i styka. Mialem pic yerbe ale nie chce mi sie jej robic
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Skonczyła we mnie
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
No nie wiem, ja tam pije z kawiarki espresso to wykreca ryj i ma klepnąc. Ale normalna kawa jest smaczna wiec rozumiem ze mozna ja pic dla smaku. Pytacie jak tam po wizycie u fizjonatki? Powiem tak jak macie jakas dolegliwosc ktora sie dluzej trzyma nie czekajcie. Postukala, popukala, wymasowala i duuuużo lepiej. W sumie juz chyba nawet moglbym biegac ale nie bede szalał. Zapisalem sie az z wrazenia jutro na drugi zabieg i mysle ze od majowki ruszam powoli z treningiem biegowym. Bo teraz tylko pedalenie i siłka byla grana.
-
Final Fantasy VII Remake
No ale za te wchodzenie z buta na wieze w 14 czy tam 15 mogli chociaz jakas fajna materie dac , albo chociaz barret mogl dostac zapasci W sumie nawet zapomnialem ze w tej grze jest blok, chyba tylko przy jednej walce z turksem go uzywalem. Jutro pewnie koncze , juz sie doczekac nie moge bo widze z tego co piszecie ze bedzie miodnie. No i wreszcie zobacze jak na hardziku sie gra zmienia
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
No boro w sumie za wiele nie napisal. Przynajmniej na shoucie. Napewno nie tyle zebym zj,ebal sobie granie w gre na ktora czeka sie jak na podsumowanie generacji xd Ogolnie troche mam beke z tych co natkneli sie na jakis twiterach czy youtube na spoilery. Nie wiem w tytule filmiku nie pisalo moze dosc podejrzane "the last of us 2 leak" lub cos w tym stylu? A nawet jesli to nie mozna po paru sekundach wylaczyc filmiku wiedzac do czego zmierza zeby potem nie pisac "no natknalem sie przypadkiem na spoiler ktory ogladalem 6 minut". Oczywiscie nie bronie boro bo zachowal sie jak zje,b. A teraz dowidzenia, ide mieszkac w dziurze w ziemii w bieszczadach do konca czerwca papa
-
Final Fantasy VII Remake
Nie no poszlo 46 powtorzen , juz o nim zapomnialem. Po prostu trzeba bylo sie skupic na wyobrazeniu sobie ze trasa guzika nie zniknela.Przynajmniej na mnie to dzialalo No i ogolnie albo mi sie wydaje albo niektore wersje kolejnosci przyciskow sa latwiejsze od innych. Lub po prostu dla mojego mozgu u mnie Juliusz walil 40-44 powtorzen. Ale zdecydowanie czesciej te 44 Restartu nie uzywalem. Raz uzylem podczas przysiadow i jak zobaczylem ile trwa to wole odczekac na siłce
-
Final Fantasy VII Remake
Cofa slowa o latwej platynie. Jestem przy drążku. Nie moge pokonac tego drugiego ivana drago Dobra lezy. Strasznie wybija z rytmu ta koniecznosc wciskania szybko jednego przycisku. Zobaczymy co tam Julisz ma do zaoferowania To uczucie kiedy w pierwszej serii robisz 22 a w drugiej 5
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Napisalbym ze to dla pedauf. Ale kiedys tak pisalem o piwie bezalkoholowym
-
Final Fantasy VII Remake
No platyna niezbyt skomplikowana, ogolnie malo trofikow jak na rpg. I nie ma jakis takich oryginalnych jak w wielu rpgach. Np wytrzyj buzie rzygajacemu johnemu. Albo spraw by wiez miedzy aerith i tifa byla tak wielka ze zaczna sie nożycowac na pięterku w kwiatowej chalupce
-
Urazy, kontuzje, eliminacja ze sportów..
Mozliwe ze to powiklania po koronawirusie
-
Final Fantasy VII Remake
A no widzisz o to pytalem. I oczywiscie ng+ jest zaliczane do trofika za hard? Nie trzeba przechodzic na hard zwyklego ng od zera?
-
Final Fantasy VII Remake
No wlasnie , bo jakos do konca gry juz nie tak daleko za to 50lvl wydaje sie baaaardzo odlegly
-
Final Fantasy VII Remake
Tak patrze na trofik za 50lvl. Mam chyba 27 czy cos. 14 chapter. Dobije do 50? Robie wszystkie subquesty itd. Potem jest jakas ng+? Pytam bo tak farmic to raczej nie ma na czym bo respawnuja sie chyba tylko szczury wiec ciezko chyba z nabijaniem expa poza fabula i subquestami
-
Final Fantasy VII Remake
Ok, rozumiem swoje zdanie. Ale jak to jest ze ff7 jest sredni, lepszy minimalnie wedlug ciebie od ff15 ale piszesz ze ff15 ci podpasowal , wyczysciles wszystko i to sugerowaloby ze jest gra bardzo dobra? Troche nielogiczne. Zeby bylo jasne mi ff15 tez bardzo podpasowal, ale to dlatego ze jestem fanem slasherow a ff15 nim byl. Mimo ze byl wiekszy (splatynowalem w 105h) to jednak uwazam go za duzo gorsza gre niz ff7. Przeciez ff15 nie mial fabuly? Tutaj mamy bardzo fajna w dodatku swietnie wyrezyserowana z fantastycznymi cutscenkami. Mimo ze nie gralem w oryginal pamietam wszystkich bohaterow, nawet drugoplanowych. Z ffxv nie pamietam nikogo, nawet glownego. Bezplciowy, niecharyzmatyczny boysband. W dodatku system walki. W ffxv go nie bylo. Z tego co pamietam w wiekszosci pojedynkow wystarczylo trzymac kolko zeby robic automatyczny unik co wogole zabijalo satysfakcje z walki. Dla mnie stawianie ffxv na rowni z remake to po prostu herezja bo w sumie w kazdym aspekcie ff15 jest po prostu gra slabsza. Procz wielkosci swiata. Swoja droga za drugim przejsciem ff7 mam zamiar skipowac custcenki, ciekawe ile wyjdzie potem koncowy czas gry
-
Final Fantasy VII Remake
ON BY ZROBIL TEGO FINALA LEPIEJ!