Skocz do zawartości

kanabis

Be fit or die tryin'
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kanabis

  1. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Subforum PESa
    A ja odpalilem fife 22 i sobie w nia gram. Lepsza w kazdym detalu od pes2022. Oczywiscie do takiego pes21 fifka nie ma nawet polotu ale nie bede jak jakis mejm gral w gry sportowe sprzed 3 lat.
  2. kanabis odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No oggozo napisal co siedzi w glowie Lewandowskiego bo tak mysli. Dziekujemy za info z pierwszej reki mdr
  3. kanabis odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Szkoda ze jednak nie real skoro im z mbappe nie wypalilo. Choc moze po sezonie zycia Benzemy nie mieli cisnienia na ŚN Lewy strzelal wszystkim i wszedzie, jest w sumie napastnikiem kompletnym. Strzal, technika, gra glowa, sila. Wszystko jest. Nie ma klubu w ktorym by sie nie odnalazl. Strzelal nawet majac towarzystwo partaczy z repry takze tego. I nie mowie tego jako jakis jego psychofan bo jeszcze z 5 lat temu uwazalem go za doloznoge i lekkie drewnienko ale ostatnie sezony to jest poezja w jego wykonaniu. A ze wybral hiszpanie? Co tu sie dziwic, kariera sie konczy a hiszpania to raj jesli chodzi o pogode i mieszkanie tam Wiadomo na ile czasu kontrakt?
  4. kanabis odpowiedział(a) na bomberman odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Skoro organizm sie domaga odetchnac to zrob tydzien roztrenowania zmniejszajac objetosc treningowa do zalozmy 60% nie zmieniajac deficytu. Albo nawet wogole tydzien wolnego od siłki, tydzien roztrenowania i znowu ruszyc. Lata wiele nie zostalo wiec ja bym ten miesiac jeszcze wytrzymal robienia sie na apolla. -500 to dosc sporo. Zawsze mozesz jechac np -300 czy -200 jak juz jestes przy wadze "granicznej" powiedzmy. Zawsze bedzie lzej a i tak bedzie co nieco schodzic.
  5. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Taki zdrowywariat body buildingu
  6. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    No z podrobow tylko watrobka, dobrze zrobiona jest pyszna. Lubie czasem zjesc dzien przed zawodami na podladowanie żelazem. Kurwa ludzie jedza jakies mozgi, żołądki xd No w sumie surowe mieso w stosunku do obrobionego termicznie ma same wady, tak jak i jajko. Ciekawe ile osob sie go posluchalo i dostalo sraki albo trafilo do lekarza. Wiadomo ze chlop leci pewnie na teściu, je normalnie pieczonego pstrąga a te talerze z surowym miesem podstawia tylko do zdjecia. To insta. Tu masz sie sprzedac jako produkt nie dzielic sie wiedza. Od tego są ksiazki Pomysl calkiem oryginalny wymyslil. Jeszcze ten savage wizerunek.
  7. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Nie no nie po to wymyslilismy ogien dzieki ktoremu zaliczylismy ewolucyjny boost zeby teraz jesc surowe mieso Co do podrobow to za czasow jaskiniowych byly najcenniejsze. Ale w dobie tak chujowej jakosci artykulow miesnych w sklepach ja bym nie kombinowal. Chyba ze masz ochote na jakis móżdzek,serduszko czy język bo ja bym pewnie mial ciezko ze zjedzeniem
  8. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Nie no z buta albo rowerek do pracy czy na dzialke. Ale doceniam żart
  9. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No ja do pracy mam kilometr. Na działke 3km. Na wypoczynek nie musze jechac 1000km a juz napewno nie autem. Starzy na miejscu. Auto w sumie potrzebne mi tylko jak jade zrobic jakies zakupy wieksze albo jest mega chujowa pogoda. Takze dobrze ze zaznaczaja te kilometry co przeglad bo jak bede sprzedawal merca za 10 lat jako klasyk to by mowili ze na bank kręcony, bo to przeciez niemozliwe ze ktos malo jezdzi W sumie to taka sama zaleznosc jak dyskutowali o studiowaniu w innym temacie. Jak ktos mieszka np w warszawie od dziecka to inaczej wygladaja darmowe studia niz "darmowe" u kogos kto jest ze wsi 100km od szkoly
  10. kanabis odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Ja robie 5k autem rocznie. Mniej niz kolarzówką
  11. Dzisiaj by mogl robic w tych tureckich serialach na tvp Swoja droga gamera niby taki bully a wyglada na z metra ciętego pulpeta ktorego mozna za puliki ciągac. Za to hiv jak jakis dwumetrowy perski wojownik <3 Nic dziwnego ze nie bał sie prawdy o mgs2 Tutaj wszystkich bym wymienil. Oprocz tego szufelki. Złote czasy. Tylko nie wiedzialem ze to juz az tak dawno temu bylo
  12. kanabis odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Praktycznie co roku tak jest z paroma wyskokami. Jeszcze nie przywykliscie , serio? Liga konfederacji. Jedyny turniej gdzie mozemy POWALCZYC Taka prawda.
  13. kanabis odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Przeciez to i tak mniejsza siara niz odpadniecie z mistrzem luksemburga. Dobra wazne ze lech moze sie teraz skupic na lidze. Jak juz liga ruszy ofkors
  14. Gamera w plecaku dezodoranty z avonu
  15. kanabis odpowiedział(a) na Zetsu odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    A piliscie te biedronkowe o smaku cukierkow ice? Calkiem ciekawe, po paru lykach jakbys garsc cuksow opitolil
  16. kanabis odpowiedział(a) na bomberman odpowiedź w temacie w SpartakuS
    Przeciez jak nie ma dzieci i żony w domu to mozna sie bawic
  17. kanabis odpowiedział(a) na bomberman odpowiedź w temacie w SpartakuS
  18. No ja to te pegazus extreme to bym widzial raczej w formie jednego duzego numeru niz czegos cyklicznego.
  19. No 168 to klasyk. Chyba moj pierwszy cart.
  20. Najlepsze to byly zlota 4 i zlota 5. 4 lub 5 gier. I zadna sie nie powtarzala!
  21. A tez mieliscie ze jak braliscie jakies kartridze na pegaza sugerowalisxie sie w chuj okladka? I zawsze na okladce wygladalo to jak aktualne call of duty wlaczaliscie a tam jakas sraka Mnie pamietam nawet nie zdazyli pobic w salonie za pierwszym razem bo nie wiedzialem ile wziac kasy , wlaczylem gre zagralem 2 min i game over a w kieszeni pusto
  22. Takie pegazus extreme z reckami tych staroci od ktorych zaczynalem, jakimis ciekawostkami jak to wygladalo czy mrocznymi historiami z gieldy na stadionie to bym czytal. No i o salonach gier gdzie dzieci śie baly wchodzic bo starszaki dadza w łeb i zabiorą żetony
  23. Inny starszy. Chociaz ten tez dobry xd Chyba ten o ktorym mowi shen
  24. Ehh to byli czasy i te stare baby w kioskach. -Co? Sextreme? Ale pamietam ze byl jeden numer co na okladce byly takie wielkie cycochy to troche sie zarumienilem jak pani mi podawala. Chyba z recką jakiegos dead or alive Wogole w moim kiosku to chyba tylko dla mnie te extreme zamawiali bo zawsze jak kupilem w dniu premiery rano to potem juz nie widzialem na wystawie
  25. Ja to specjalnie zamowie na adres zaprzyjaznionego kiosku zeby móc go odebrac tak jak pan jezus przykazał