Colin

Tak, jeżeli Żaden bug tylko kontynuacja fabuły.

Kozacki ten post Ciekawe tylko czy koleś faktycznie tak działał czy to tylko wytwór wyobraźni

signap - wejdź w internet, meetlove i zarywasz Ktoś wcześniej pisał ze warto pokręcić z LawChick. Za znajomość daje fajnego bonusa przydatnego w trakcie fabuły I faktycznie dobrze czasami mieć prawniczkę ze znajomościami

Przed chwilką dosłownie leciała reklama GTA IV na TVN Turbo No myślałem że zjade Co prawda anglojęzyczna z końcową planszą w PL ale zawsze

Dwayne dopiero po jakimś czasie dzwoni żeby się "zakumplować" Jeżeli już to zrobił to poczekaj i próbuj. Do Jeff'a jeszcze nie doszedłem ale pewnie będzie podobnie.

GTA ma wewnętrznego neta więc nigdzie się nie musisz podłaczać Idziesz do kompa i klepiesz adres.

Warto zabić ? Tylko szybko

Dla rozrywki między misjami polecam wziąć furę i wjechac do tunelu metra. W północnej części miasta można na lajcie wjechać. A teraz do rzeczy, dojeżdżamy do jakieś stacji i tak kasujemy furę by stanęła w płomieniach. Jeżeli zacznie się jarać na peronie a nie na torach to tym lepiej. Stajemy obok, podziwiamy panikę i stada ludzi wbiegających na tory. Coś pięknego kiedy pociąg wbija w taką grupkę ludu, jak w mrowisko

Na dach to chyba najlepiej schodami. Chyba że masz mega jumpa. Leć za nim, aż tak dużej przewagi nie ma.

Ty na poważnie z tymi butami czy z nudów dla jaj?

Dobierz tam gdzie garniak kupiłeś. Ewentualnie jakieś mokasynki

Jak już się czepiać szczegołów to tył jest tylko od zondy, przód to czyste murcielago

Demo to nie dożywocie. Oblooka się gierę a później i tak pewnie będzie delete i czekanie na full wersję.

Nikt nie twierdził że będzie to gra idealna Pop-up zdarza się ale nie na taką skalę jak opisałeś w pierwszym poście. Zazwyczaj są to pojedyncze elementy (jakieś pudła na chodniku, zaparkowana fura) ale nie całe otoczenie tuż przed nosem. Jak masz możliwość to weź giere i przetestuj u kogoś na premiumie

Dla mnie też pomimo że grę znam narazie z trailera i screenów Pyknął bym w demko i tu pytanie - jest ogólno dostępne czy płatne lub ograniczone w jakikolwiek sposób? Nie chce mi się podpinać pod neta tylko po to żeby przeżyć zonka <_<

W końcu next-genowe granie, interatywność z real światem Może w limitce V dorzucą okulary

Temat mostów był już poruszany. Oblookaj temat, to tylko 7 stron.

Było było Ilu jest tych kolesi? Nie doszedłem jeszcze tak daleko z fabułą

Ja to zrobiłem w zaciszu domowym Pod domem dorobiłem sie gwiazdki (równie dobrze będąc w mieszkaniu zacznij strzelać, sami przyjdą), gliniarze zaczeli mnie gonić, kiedy byłem już w mieszkaniu kasowałem każdego który próbował wejść. I tak na maxa aż wskoczył achiv. Wykorzystałem chwilę spokoju w inwazji, położłem się na wyrze do save, anulowałem i po gwiazdkach. Żal mi było aminucji więc load i grałem dalej na lajcie p.s. metoda też by się nadała na 4* achiv

To że ludzie giną w samochodach to już wiemy. Dzisiaj miałem fajny motyw z tego klimatu - przywaliłem tirem w jakąś osobówkę, kierowca kipnął na miejscu, standardowo bania w klakson i najwidoczniej noga na gazie została bo przejechał jeszcze parenaście metrów zygzakiem rozjeżdżając kilku przechodniów. To było piękne

Ja to zaliczyłem na skuterze. Nie jest zbyt szybki ale za to łatwy w manewrowaniu. Wystarczy kawałek prostej a zakręty to też nie problem. Wychyl gałkę tak żeby dość mocno podniósł kółko a później operuj gazem żeby utrzymać wheelie (gazem łatwiej się kontroluje sytuację) O ile moja pamięć mnie nie myli to nie trzeba. Jeszcze w "locie" wskoczył achiv i z głowy

Kiedy dostajesz ten komunikat, Packie szarpie się z jednym typem. Po prostu musisz cyca zdjąć szybko. Byłem za bardzo skupiony na górnej części alejki i przeoczyłem typa Misja zaliczona. THNX

O co kaman w misji Luck of the Irish od Elizabet? Jadę na spotkanie, idę na dach, biorę snajperę, w odpowiednim momencie zaczynam rozwalać przeciwników, zdejme ze 4, wyskakuje komunikat że któryś tam ziom ma kłopoty,idź i mu pomoż. Zanim zbiegne na dół, albo ze snajpery ogarnę sytuację pisze że został ranny i failed <_< Jak to zaliczyć?

Wszędzie zdarzają się błedy. Po prostu może nie chciałeś ich widzieć