czarek250885

Jak tak dalej pójdzie to będzie bardziej opłacało się wymienić kartę graficzną i mieć sprzęt bardziej wydajnościowy. Gdyby tylko Sony jeszcze miało takie podejście z grami jak MS.

W sumie masz rację. Może moje marudzenie spowodowane jest sennym podejściem do next genów. Pamiętam, że na start PS4 czy Xbox one były gry pokazujące możliwości sprzętu, patrz Killzone czy Ryse. Tu tego nie mamy. No może ten Ratchet coś pokazuję,ale to nie jest to co by mnie napędzało.

Właśnie chodziło mi o to, co napisałeś. Plus to, że ta karta robi większego hajpa niż next geny. Ps po wyjściu tych kart znów mamy przepaść jeśli chodzi o moc i wydajność. Myślałem że to nastąpi za 2 lata, ale znów na starcie pc odjeżdża.

Nividi zamieszało tymi kartami. Te trzy tysiaki dają do myślenia, jeśli ktoś ma w miarę nowego kompa i płytę główną koszty skupiają się jedynie na wymianie karty. No i tu pojawia się pytanie czy warto się przesiadać? Kurde ta cała sytuacja zabija trochę hype.

Respekt Wredny dla ciebie, ja mając tyle tytułów na dysku to po pierwsze nie wiedziałbym o co chodzi w fabule, a dwa jakie jest sterowanie. Mając wieczorkiem czas 2h staram się grać w dwie trzy pozycje by orientować się o co tam chodzi.

Dlatego pisałem wcześniej, niech sprzęt wyjdzie, przetestujemy go i wyciągniemy wnioski. Zawsze możesz poczekać, z czasem wychodzą wersję z większym dyskiem.

Przypomina mi się Onimusha 3, tam fajnie było to zrealizowane. Co do walking sima, Clock Tower 3 też nie miał typowej walki, można było korzystać z otoczenia, a jaka to była miodna gra. Trzeba dać naszym szansę.

Premierowe PS4 miało dysk 500gb, więc o jakiej mniejszej pojemności mówisz? Dla mnie dysk będzie większy. Druga sprawa, że te gry podchodzące pod 100gb to mistrzowie codow. Niech pojawią się nowe konsolę, sprawdzimy jak to wyjdzie w praniu, obalimy mity czy gry rzeczywiście dzięki SSD będą zajmować tyle samo, więcej czy mniej. Ciężko wypowiadać się o sprzęcie którego jeszcze się nie przetestowało w domowych warunkach.

To co ty na tym dysku gry zabierasz? Ja mam PS4 od premiery i jakoś nie płacze, że mało miejsca jest, zawsze mam 2-3 duże tytuły i kilka indyków. Gry które ukończę kasuję i instaluję nowe.

Ale ja się mogę zgodzić z twoją wypowiedzią, dla ciebie seria stoi w miejscu, ale każdego roku pojawia się nowa grupa odbiorców, dla której to będzie mega super i odkrywcze. Ja też znajdę tu coś dla siebie, gdyż będzie to dopiero moja 3 gra z tej serii. Starzy wyjadacze Racheta mogą być znurzeni, ale inni będą zadowoleni. Ludzie zagłosują portfelem, czy ten projekt ma jeszcze wzięcie.

Pewnie liczyli na to, że dadzą tu dobre multi, capture the flag, deatmatch itd itp.

Ja akurat w czasach PS2 byłem bardziej zakochany w serii jak and dexter, oraz sly. Ratchety jakoś mnie ominęły, grałem bodajże w jedną część. A teraz z tą odświeżoną wersją na PS4 gra zdobyła moją sympatię. W sumie nie ma wielu serii platformowych trzymających poziom, najwięcej ma ich oczywiście Nintendo, Sony uśmierciło swojego Jaka i Slya. Został Ratchet i Knack. No i teraz coś testują z LBP, oraz Astro Botem. Z zewnętrznych to Crash który dostał nowe życie. Ale fakt faktem, nic nowego tam się nie pojawia, utarte schematy. Nie wiem czy można jeszcze coś w tym gatunku zmienić?

A teraz pomyśl, że jakieś inne dziecko przeżyje to co ty kiedyś. Każdą grupę zastępuje inna. Ale nawet dorosła osoba znajdzie tu coś dla siebie. Dla mnie ta gra to miłe oderwaniem się od rzeczywistości. Daje mnóstwo radochy.

To będzie kolejna przyjemna platynka. Uwielbiam ten luźny klimat i tą pixarową oprawę. Zakup day one.

Ale te wady nie sprawiają, że nie możesz prowadzić vloga, pisać recenzji itd itp. Wiem że w dzisiejszych czasach lepiej się czegoś słucha oglądając, ale jest jeszcze spore grono ludzi, którzy lubią spędzić czas na dobrej lekturce. Co do Maniaków warto posłuchać ich podejścia, no i szacun dla prowadzącego, za jego kolekcję konsol.

Nie strasz. Kurde zapomniałem, że to ten czas, kiedy są wybory?

Pytanie tylko czy ten dysk w ps5 tej granicy nie zmniejsza? Obie będą drogie to pewne. Mi tam bez różnicy i tak kupię. Ale niech podadzą cenę by internet mógł się wyszumieć.

Czekam niecierpliwie i bardzo kibicuję produkcji. Zastanawiam się w jaki termin celują? Mam nadzieję, że na koniec pokazu pojawi się taka odpowiedź.

W sumie jak ktoś chcę się czepiać to fakt zawszę znajdzie jakiś dobry powód.

Eh nie mogę doczekać się listopada, każdy kupi to co chcę i wszyscy będziemy się cieszyć nową generacją, skończą się te dziwne przepychanki, a ludzie skupią się na grach czy to nowych czy starych w lepszej jakości i mega krótkim czasie ładowania.

Uwierzyli bo z samej góry płynęły takie informacje, które są pro konumenckie. Wszyscy dobrze wiedzieli, że to mało realne, ale zapewnienia miały utrzymać tą 50 milionową bazę xboxa. Ja nie mialbym pretensji do 343 po pokazie Halo, pewnie ktoś z góry powiedział to ma działać wszędzie i chłopki siedzieli i próbowali sprostać wyzwaniu. Teraz jak widzą, że tak się nie da znów zmieniają zdanie a dev cierpi bo wracają od nowa do pracy, gdzie od początku powinni tworzyć pod najlepszy sprzęt. O ile MS tworzy fajny, mocny sprzęt, tak ich marketing jest po prostu słaby. Trzeba było zapłacić Sony to by im zrobili kampanię. Oczywiście żart, ale dobrze, że ktoś zwrócił uwagę, iż należy zmienić strategię póki jeszcze nie ma konsol na rynku.

Więc jeśli dadzą cenę 599$ to mówisz, że lepiej kompa złożyć? Tylko wiesz, że komputer o takich parametrach będzie jeszcze droższy? Co do ceny, jeśli ktoś myślał wcześniej to sobie odłożył wystarczające środki. Początkowo też mnie denerwował fakt, że nie wiemy na ile te sprzęty będą wycenione, ale z drugiej strony co to zmieni? I tak dopiero w listopadzie będziemy mogli je nabyć. Kasa odłożona więc spokojnie czekam na możliwość preordera.

Spokojnie do listopada jeszcze trochę czasu.

Grałem swego czasu, fajna pozycja może wrócę, nie mam jeszcze wszystkich osiągnięć, może w grupie będzie lepiej.

Orunia Dolna, Stogi i Zaspa, chyba że jest coś gorszego. Widzę Gdańsk tu przoduje. A do Borkowa od siebie to ja mam 20 minut. Ps Wredny nie wchodzę w profile ludzi i nie patrzę skąd są, przeczytałem o Rozi i od razu zrozumiałem, że ktoś z Trójmiasta. Bez obrazy, pozdrawiam.