Kris Blake

Z założenia powinieneś dać radę, jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy. Drugi Deus Ex z tej gry nie będzie ( w recenzjach piszą, że fabuła schodzi raczej na drugi plan, albo inaczej - nie jest jakoś wybitnie ekscytująca ), ale myślę, że i tak będzie to kawałek solidnego szpilu. Zresztą zamówiłem już, więc zobaczy się w praniu.

Premiera praktycznie na dniach, a tematu o tej grze nie ma. Borderlands zapowiadany jest jako mix action rpg z fps'em w klimatach post-apokaliptycznych ( Mad Max sam się nasuwa na myśl ). Będzie co-op do 4 graczy ( + split screen ), mnóstwo broni, pojazdy,questy ( bodajże 30 głównych, 140 pobocznych ), 4 postacie do wyboru, a to wszystko okraszone cel-shadingową grafiką. Oczywiście jak na grę "rpgopodobną" będziemy zdobywać punkty doświadczenia i rozwijać postacie. Wałęsanie po pustkowiach może okazać się ciekawe.

Gry z psx'a nie mają trofeów.

Ale w sensie, że co kapa? Wygląd? Czego się spodziewałeś? Na moje oko to i tak wciąż wygląda porządnie. Zresztą jest tak jak pisze Nemesis U.S. to "tylko" port z ps2 z podbitą rozdziałką.

Ups, tam nie miało być "behide", tylko "behind" :biggrin: .

Tylko chyba tłumacze w niektórych miejscach nie za bardzo się popisali ( przynajmniej w napisach, ale pewnie w dubbingu jest tak samo ), bo żeby np. przetłumaczyć zdanie ( jakoś tak to szło ): "You were three months behind bars" jako "Spędziłeś 3 miesiące przy kieliszku" to trzeba mieć talent. Ogólnie nie narzekam, bo spolszczenie jest ok ( gram z napisami ), ale takich wpadek być nie powinno.

Katowice ( Uncharted 2 ): Saturn - ma być dzisiaj, nie wiadomo o której. Mediamarkt - ma być za około 2h, 179zł-189zł ( taki przedział cenowy niby ).

Niepotrzebnie się poiuytr tak gorączkujesz. Oczywiście co do wersji Director's Cut jest tak jak piszesz. Co nie zmienia faktu, że jest to dojenie kasy. Weź również poprawkę na to, że kiedyś DLC po prostu nie istniało. Teraz nie jest już tak trudno zrobić gigowego patcha i puścić go np. na PSN. Poza tym jak piszesz - trzeba poczekać na efekt finalny, ale przecież całej gry nam nie zmienią. Wydawanie tej samej giery trochę zmienionej ( bo "szkielet" zostanie ten sam ) za te same pieniądze jest skokiem na nasze portfele. To nie chodzi o to, że - nie chcesz kupować nie musisz. Tu chodzi o szacunek do tych co już grę kupili. Niech to zrobią rozsądnie - Ci co jeszcze w RE 5 nie grali będą mogli sobie kupić nową wersję ( pewnie cena będzie taka jak za nową grę, co w sumie nie powinno być miejsca ), reszta niech sobie ściągnie za rozsądną cenę. A prawda jest taka, że największą atrakcją będzie prawdopodobnie ta 2 godzinna dodatkowa misja. Coś tam jeszcze jest mowa o wsparciu dla "różdżki", ale to zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Jeżeli to było do mnie to odpiszę - nie szukam problemów tam gdzie ich nie ma, po prostu posty z zaburzoną interpunkcją i brakiem dużych liter na początku zdania się źle czyta. No a nazywanie ludzi nienormalnymi tylko dlatego, że mają inne zdanie też jest nie fair.

Dorzucę swoje trzy grosze. Trine jest bardzo przyjemną platformówką. Nie dość, że bardzo grywalna to jeszcze oprawiona bardzo dobrą oprawą audio-wizualną. Z problemów technicznych - w jednej tylko misji zdarzyły mi się większe przycięcia, w pozostałych gra chodził tak płynnie jak tylko się da. Gra mnie urzekła swoim baśniowym klimatem i sporymi zasobami grywalności. Co najważniejsze - gra się równie dobrze samemu jak i w coopie ( przeszedłem grę we dwóch ). Polecam każdemu :smile: . To weź zdradź to miejsce, bo też mam problemy z tym trofeum ( niby robię 5 razy a nie wpada ). No chyba, że to tajemnica :biggrin: .

No tak, ale wszyscy raczej wiedzą, że wyjdzie na BD. Jednak ludzie mają nadzieję, że dodatkowa misja wyjdzie też w formie DLC. Przy okazji, mógłbyś przystopować z wyzwiskami, szczególnie, że racji nie masz. To po pierwsze. Po drugie ( tak jestem złośliwy ) twoje zasady pisowni ( a raczej ich brak ) wołają o pomstę do nieba.

Demko wypas. Gameplay nie jest jakiś wybitny, ale przyjemny. Oprawa audio-wizualna porządna, są latające kończyny i heavy metal ( raczej jakimś wielkim fanem nie jestem, ale nuta w grze była ok ). Zresztą - najważniejszy jest tu klimat, a ten jest nieziemski. Humor jest też przedni, widać, że Jack Black się nieźle wczuł w rolę. Nie spodziewałem się, że gierka będzie tak dobra, będzie trzeba zagrać kiedyś w fulla. Edit. O działy mi się pieprzły, chciałem napisać w dziale ps3, bo grałem w demko na ps3, ale w sumie jeden kij bo to to samo jest :smile: .

No przecież wg. tego co wyżej to raczej nie: Thrillseeker ( Bronze Trophy) Complete one Competitive Multiplayer game Buddy System ( Bronze Trophy) Complete one Cooperative Multiplayer game

Pewne te trofea? Jeżeli tak to się autorzy w tej kwestii nie wysilili.

No niech robią sequel. Przeniosą akcję do całego Gotham to będzie git. Dodadzą jazdę Batmobilem i latanie Batwingiem to w ogóle będzie jazda .

Voila - http://www.gamesradar.com/f/batman-arkham-asylum-riddler-guide/a-2009082614217603032/p-7#riddles7 Na tej stronce też znajdziesz lokalizację wszystkich szczęk.

Z exów to na myśl mi przychodzi Little Big Planet ( teraz tanio wyrwiesz ) i jak lubisz wyścigi to Motorstorm: Pacific Rift ( dość trudny, ze specyficznym modelem jazdy, który nie wszystkim może przypasić ).

A ja sobie Batmana dawkuję po 2h dziennie ( z braku czasu, ale i tak strasznie trudno się oderwać ). Bez zbędnych ceregieli - gra jest świetna - zarówno dla fanów nietoperza jak i innych. Klimat w tej grze rządzi - dużo osób porównuje AA do Bioshocka, i chyba coś w tym jest. Jest mrocznie, mnóstwo psycholi dookoła robi swoje - z naczelnym świrusem Jokerem ( genialny Mark Hamill ). Free flow system spodobał mi się bardziej niż się spodziewałem - combosy dają radę. Przemykanie Brucem w ciemności, po gargulacach i ściąganie przeciwników po cichu ( mimo pewnej schematyczności ) daje mnóstwo radości. Obstawiam, że skończyłem tak 2/3 trybu fabularnego, więc gra zbyt długa nie jest ( przesadnie krótka też nie ). Ale jest też dużo do roboty - zagadki Riddlera ( fajnie się je rozwiązuje bez żadnej solucji, poza tym gdy znajdziemy mapki to raczej problemu z odszukaniem znajdziek/rozwiązaniem zagadek nie ma ). Po za tym są jeszcze Challenge Rooms, których nawet nie ruszałem jeszcze. Jako fan Batmana ( teraz już trochę mniejszy niż kiedyś, w dzieciństwie się czytało komiksy i oglądało serial animowany, ale do dzisiaj do Batmana sentyment mam ) grając w Arkham Asylum czuję się jak ryba w wodzie. Piękna gra, z ręką na sercu polecam.

Szybciutko chodzi, to najważniejsze. Nowy wygląd? Hm, tak jak zawsze trzeba się przyzwyczaić .

Mi tak jak Ficusiowi muzyka normalnie działa w XMB. Się już wystraszyłem jak wyżej przeczytałem, że nie trybi, bo często sobie coś załączę w trakcie buszowania w XMB .

Muszę przyznać, że te zebry wyglądają naprawdę elegancko .

Faktycznie nieciekawy ten update. Belki we Friendsach są do dupy...okropnie to wygląda. Najważniejsza zmiana to oczywiście to, że stan baterii nie zasłania zegara...Zmiana roku po prostu . Mogli chociaż dać ten theme z lbp za free, to bym się cieszył z biegnącego sackboya....a tak to nic ciekawego nie ma <_< .

Niech to szlag....kolejny wydatek się szykuje .

No jak jesteś na końcu to ciężko będzie. Co do tych trzech przeciwników ---> z tego co zaobserwowałem czasami można znaleźć ich na torach ( ale też trzeba mieć farta ). Mi się tę "sztuczkę" udało zrobić w misji z pociągiem ( w pewnym momencie jest dość dużo typów na torach ). A co do granatu - zrobiłem to tak: na drugiej wyspie wyczaiłem przeciwnika na torach, wskoczyłem na słup i się zanim chowałem, wtedy przeciwnik rzucał granat, ja się wychylałem i odbijałem granat ( chyba po kilku próbach wsiadło ).

Ha, w Katowicach też ciężko ( i drogo - 220 zł ) ---> w Saturnie ludzie wykupili na drugi dzień ( jak byłem w niedzielę zobaczyć po ile stoi to właśnie taką informację dostałem ), a w media jeden egzemplarz na półce widziałem . Że w empikach nie ma to chyba dodawać nie muszę .

Eee tam , mi brakowało przy końcu jakoś z 20 odłamków. Chyba nawet 2h ich nie szukałem ( przeleciałem mapę wzdłuż i wszerz dwa razy ). Radar ma dość duży zasięg i biegnąc dzielnicami trzeba tylko odrobinę koncentracji, żeby żadnego nie pominąć ( jak się ma pecha to pewnie tak się zdarzy;) ). Mi przy odrobinie szczęścia się udało.