Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Mendrek

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Mendrek

  1. Mendrek odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    1. Killzone 3, za pracę którą włożyli graficy, game designerzy, muzycy i programiści. Scenarzyści już trochę mniej. Oraz za Boberka jako murzyna. I za wcale nie takie złe multi (tylko po prostu wyparte przed CoD i BF). 2. Skyrim - bo ta gra jest wielka, Bethesda znowu w formie, a ES na topie europejskich rpg. 3. Mortal Kombat - po zmarnowanym przez Midway potencjale mamy bardzo udany powrót do klimatu i różnych flaków na wierzchu. 4. Uncharted 3 - trudno go nie uwzględniać, bo mimo mniejszego przełomu niż u poprzednika, to nadal świetna gra. 5. Little Big Planet 2 - progres w stosunku do poprzednika i możliwości, a to jedna z tych gier która przypomina o innowacyjności i potędze wyobraźni.
  2. Niestety, ale raczej moje drogi z tą częścią się rozejdą. A wszystko to przez mega durne CoD-owatopodobne rozwiązania. I bardzo proszę, po tym co dziś widziałem, skończcie za przeproszeniem pie.rdolić że znerfienie Stingera było dobrym pomysłem. Lata sobie ku.rwa heli, inżynier siedzi i naprawia, ja i gość z drużyny mamy perki do amunicji i oddajemy ku.rwa osiem strzałów jeden po drugim, i 5-6 trafia i g.ówno, bo siedzi inżynier i naprawia Albo zacznie być jak w BC 2 albo jak dawniej, czyli jeden strzał jeden zgon heli, albo niech DICE spie.rdala z zadowalaniem latającej dzieciarni. I tak - heli umie się schować przed drugim szlagiem, wystarczy że poleci szybko i niżej blisko budynków. Wielokrotnie mi spie.rdolił tak heli, więc jeśli ktoś nie umie uciekać przed Stingerem to nie jest to powód by go osłabiać żeby już mógł spokojnie latać i robić jakieś chore punktacje pod koniec. Latasz? Masz przewagę nad 3 klasami, trafił Ci się akurat inżynier ze Stingerem - przykro mi, musisz się obejść smakiem. Jeden z designerów w Dice w wywiadzie mówił że to ma być na zasadzie "papier, nożyce, kamień" a teraz heli to takie "papier, nożyce, nożyce". Poza tym ich polityka - najpierw wydamy grę a zaraz potem DLC-ka za połowę ceny gry na którego każdy się rzuci i oleje podstawkę, mnie mocno wku.rwia. Bo czuję, że za moment znowu jakiś DLC wyjdzie i znowu trzeba będzie wybulić ponad 50 dych za cztery mapy.
  3. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    Chapter trąci jakimiś Pokemonami, Digimonami czy innymi anime dla dzieci gdzie walczą głównie potworki sra.jąc tym i owym spod ogonów. W obliczu ostatnich wydarzeń, to nawet Dragon Ball wydaje się bardziej logiczny. Tam przynajmniej była jasność kto co może i ile wytrzyma, a tu jak w kalejdoskopie zmieniają się poziomy mocy Mam szczerą nadzieję że Kakashi i Gai dostaną wciery, ale przyjdą posiłki i coś się odmieni. Myślę nawet że przeżyją dwie sekundy przeciwko tylu ogoniastym bestiom.
  4. Jeśli gość namierza Cię z jednego kierunku, to masz szansę trzy do czterech że uda Ci się wybrać inny kierunek niż jego. Przeładowanie i ponowne wystrzelenie trwa trochę, i da się uciec helikopterem - bo nie raz mi ktoś uciekł sprzed drugiej rakiety. Ale to było kiedyś, dziś nawet nie uciekają, bo jeden inżynier musi się nastrzelać żeby zdjąć heli. Do tego czasu ten heli go zabije, albo zabije go ktoś inny, bo akurat inżynier zajęty był patrzeniem w niebo i namierzaniem helikoptera. Poza tym zdaje mi się że znerfili też damage jaki powodowały CKM-y z pojazdów helikopterom. Kiedyś spokojnie zdejmowałem dosyć szybko na Chark jakiegoś heli Vodnikiem, a teraz strzelam, trafiam i nawet nie unieruchomiony.
  5. Tommi, i tak właśnie jak miałeś powinno być. Stingery i strieły to bronie do zdejmowania głównie helikopterów, dlatego w Afganistanie Rosjanie tracili ich sporo. Wysłał rakiete i uratowały Cię flary - więc uciekaj, a nie czekaj aż wyśle drugą rakietę. Piechota powinna mieć szansę w starciu z heli i wtedy tak było, a teraz jak nie ma 2 kumatych inżynierów i wiadra szczęścia, to heli jest bezkarny. A jety zawsze będą bezkarne, bo one zawsze mogą wzlecieć na bezpieczną odległość w szybkim tempie, i tak się w normalnym świecie ucieka przed rakietami ziemia-powietrze.
  6. Mam nadzieję, że po petycji dzieciarni o znerfienie Stingera, teraz odezwą się normalni gracze którzy mają dość latających gnojków. Dziś miałem akcje, strzelam Stingerem w heli na Chark, on puszcza flary - ok, rakieta zmarnowana. Strzelam szybko drugi raz i je.b trafiony, ale nic! Dymi się, ale nadal lata bez problemu. Strzelam trzecią, wypuścił flary - koniec ammo, namierza mnie i mój zgon. Za chwile lata sobie naprawionym. Bez sensu. Nie mówię już o tym, że inżynier musi: a) zakłądając że nie używa Javelina bo jest słaby, to musi zrezygnować z broni przeciw pojazdom naziemnhm b) w chu.j czasu poświęcić by patrzeć w niebo i namierzać, przez co jest narażony na kosy, zwłaszcza że po wystrzeleniu rakiety jasno daje do zrozumienia: "hej tu jestem!" Nie może być tak, że banda dzieci którzy grają w to i na zmianę w CoD mówią że coś chcą, a Dice im to daje kosztem wszystkich innych.
  7. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    Ej, czemu Bee może wypuszczać Hachibiego jak psa na spacer? Ja myślałem, że te bijuu mogą "zaprzyjaźnić" się z jinchuurikim na zasadzie: "będziesz miły, to dam ci trochę poszaleć poprzez moje ciało, a jak nie to wal się i siedź tak uwięziony". A tu okazuje się, że Bee i Hachibi to serio jak jakieś kumple Oj Kishi znowu się zaciągał marychą i mu w dobroć poszło.
  8. Już nie przesadzaj z tymi "promocjami za 1 zł" . To często nic innego, jak kupienie na raty. Vide ostatnia promocja Cyfry + w której po odliczeniu opłat za abonament i dodatki w TV, z reszty sklecało się cenę nowej konsoli ze sklepu. Ale fakt, że zaczęli brać konsolę za coś co może znaleźć się w domu przeciętnego Kowalskiego, który co roku sprawia sobie nowy telefon "bo taka moda". Mała iskierka dobroci ze strony casualizacji.
  9. Jak dla mnie i tak fakt, że trzeba dwa razy kogoś stingerem/striełą pocisnąć żeby spadł helikopterem jest grubą przesadą. Praktycznie to mało kiedy helikopter przeżywa starcie z RPG, i to przy założeniu że ot trafi w jakąś mało ważną strefę. Ale Stinger i Strieła lecą do źródła ciepła, czyli w wirniki. Nie ma ch... żeby nawet jak trafił nieco obok, żeby to coś latało. Powinno być przynajmniej po jednym strzale unieruchomienie, albo niech zrobią hitboxy różne w tych helikopterach. Nie może być tak, że po trafieniu rakietą pilot bezkarnie lata sobie dalej i nawet w zemście szuka strzelca, bo wie że g.ówno mu się stało, za chwile się zregeneruje a przy okazji może wystrzelić znowu flary. Flary powinny być też ograniczone liczebnie, bo spamowanie nimi jest dziwne. Normalnie po jednej zmylonej rakiecie Stingera/Strieły powinien spie.rdalać z pola walki, żeby nie oberwać śmiertelną drugą. Polecam obczaić od 1:43:
  10. Ogólnie takie trochę wróżenie z fusów, ale jakby opierać się na obecnej generacji, to dla mnie jako core gamer'a wybór może być tylko jeden. PS 4. Wiem, że Sony (jak zresztą każdy inny wydawca konsol) popełnił w tej generacji kilka poważnych błędów, ale jestem przekonany że uczą się i nabierają pokory. Inna sprawa, że cały czas w ręku mają zalety w postaci wewnętrznych studiów które prędzej czy później wypuszczają najładniejsze i dopracowane gry tej generacji. Do tego jest wiele studiów które po stronie Sony przekonują mnie do zakupu, bo nie wiem jak mógłbym żyć bez kolejnego Killzone'a, Little Big Planet, czy Infamous'a. A także chociażby Wipeout, Twisted Metal czy Metal Gear Solid - na tych markach się wychowywałem grając na PSX'ie Poza tym Sony chyba jako jedyne potrafi jakoś jeszcze nie wchłonąć całkowicie w intratny, kuszący i zabójczy dla hc gamingu rynek casual'owych popier.dółek na kontrolery ruchowe. Owszem, na pewno PSM będzie eksploatowane, podobnie jak dziś MS robi z Kinect'em, ale też mam wielką nadzieję że nie zapomni o nas. Nawet jeśli przyniesiemy mniej zysków niż Kowalscy skaczący przed telewizorem po pracy. Nie wyobrażam sobie też płacić za online, czy mieć go kiepskiej jakości. I nie wyobrażam sobie świata polonizacji bez Jarosława Boberka Przejście na kolejną generację konsol to naturalna kolej rzeczy dla maniaka, ale ja poczekam jeden rok i kupię taniej wiele tytułów z PS 3. Bo jestem pewien że skok graficzny aż tak duży nie będzie. Poza tym "rok buforowy" zapewni mi lepszy wgląd w sytuację. Może nie najlepszy, bo może być tak że niektóre konsole rozwijają po czasie skrzydła, a niektóre po czasie umierają. Ale lepsze to niż rzucanie się jak szczerbaty na suchary, a potem np. oddawać konsolę kilka razy do serwisu.
  11. MMA

    Mendrek odpowiedział(a) na RudiAG temat w Kącik Sportowy
    Tak podsumowując moje odczucia, to po prostu Pudzian musi się nauczyć parteru i wszelkich chwytów kończących (gilotyny, ect. ) . Stójką niewiele wygra pojedynków. Co prawda Thompson wyszedł bardziej obity, ale punkty były po stronie jego. I na końcu jak zabrał mikrofon konfesjonerowi , i zaczął mówić do publiki, to aż mi się dobre chwile z WWF/WWE przypomniały. Kto wie, może to tak naprawdę początek jakiegoś feudu Pudzian vs. Thompson, a na końcu zmierzą się w klatce z drabiną i krzesłami
  12. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    Łezki są do środka (bo wachlarz ma odwrócony na plecach), a więc to znak pieczęci Ten no Juin, ten sam który otrzymała Anko i Sasuke od Orochimaru. Serio, to może być taki sick plot twist że Sasuke rozmawiając z Tobim, tak naprawdę rozmawia ze swoim alter ego. I wszystko to co robi Tobi, to tak naprawdę robi Sasuke No i poza tym Sasuke i Madarę łatwo z twarzy pomylić, są do siebie nieco podobni. Skoro są już jakieś inne wymiary, to myślę że cofanie się w czasie to tylko kwestia... czasu właśnie
  13. Mendrek odpowiedział(a) na Mendrek temat w MANGA&ANIME
    Hm, ciekawe co robi przeklęta pieczęć na Tobim, na stronie 9 w lewym dolnym rogu. Fajny twist byłby, jakby Tobim okazał się Sasuke. A raczej jego alter ego. Dlatego mógł "się" zobaczyć, dlatego Itachi znał tą twarz i mógł zaimplementować Amaterasu (i dlatego nic się Tobiemu od tego za bardzo nie stało), a do wszystkiego mógł dojść samemu. Ba, nawet mógł się cofnąć w czasie by "ponaprawiać" co nieco z jego punktu widzenia (a znając Kishiego, to pewnie byłoby możliwe). I dzięki Kabuto mógł dostać geny Senjuu i mieć Rinnegana. Taki plot twist by mnie w pełni zadowolił, podobnie jak i japoński wydział od spraw narkotyków, co by zainteresowali się osobą Kishiego i jego dealer'ów
  14. Mendrek odpowiedział(a) na =PiT= temat w Kącik RPG
    A ja mam prośbę do graczy, żeby nie wybierali już DPS-ów (damage-per-second czyli standardowy siepacz, który w czasie gry tank zbiera aggro wroga, on zadaje najwięcej obrażeń). Obecnie jest cała masa DPS-ów, ale to jeszcze nic. Bo DPS wydaje się z pozoru łatwy, a tak naprawdę jest najtrudniejszą w dojściu do perfekcji klasą. Czemu? Bo dobry DPS powinien mieć porozwijane wszystkie innate (z innych drzewek broni) do cricial i might/precision). A to oznacza, że musi mieć maksymalnie zdobytych skill point'sów z feat-ów, czyli dodatkowych wyzwań. Musi mieć 75 (15 z poziomu i 60 z featsów) żeby być najlepszy, co oznacza długie miesiące aktywnego grania. Tanków jest niewiele mniej, acz naprawdę trudno o takiego który by dobrze współpracował. Tank robi za semi-dps'a, zamiast po prostu zbierać aggro swoimi AOE. Potem są healerzy, sami bezużyteczni ale jako suuporterzy potrafią być panami życia i śmierci. Na dobrą sprawę dobrym healerem można być prosto, wystarczy wybrać odpowiednie powery z sorcery lub nature. Polecam, bo healer'ów jest niewielu. Co prawda poświęcimy się nieco, bo nie będziemy zbyt dobrzy w solo PvP (zastanawiam się jak oni przeżywają w PvP phase, pewnie po prostu są tam healer-dps zamiast pure healer), ale ostatecznie grupa często będzie nam wdzięczna za pomoc. Controler'ów też jak na lekarstwo, i są też potrzebni bo kontrolują polę walki i przywracają power (o ile się nie mylę). To bardzo ciekawa klasa, zwłaszcza do PvE, ich pomoc często jest nieoceniona dla healer'ów i dps-ów opartych o might. Też polecam byście zamiast dps-a i tank'a brali heale'rów i controler'ów. Sam zacząłem grać na nowo, tym razem jako villain, nadal w PvE phase. Mam już 24 poziom i dobrze rozwinięte drzewko do heal, sorcery, flight. Moja postać - Arbiter Wardox .
  15. Nie wiem czy ktoś ogląda rankingi, ale jeśli jeszcze ktoś ma wątpliwości w oszukiwanie w tej grze, to niech sobie obejrzy gracza III--DAR---III . Jest na pierwszym miejscu mając blisko 100 000 score per minute, ratio 0,00 w... 8 godzin grania. Mało tego, jest też w kilku miejscach w czołowym rankingu na tym samym koncie, a pierwsze miejsce ma konto III---DAR-FUK-EA---III . Na YT są filmy jego... z Call of Duty. A także podobną sytuację miał w BC 2, gdzie w kilka godzin doszedł do 99 miejsca w rankingu, a na necie są donosy że próbowali robić mu headshoty z bliska i nic... Ciekawe kiedy EA go wyje.bie, i ciekawe czy gracze nie chcą raportować takiego mając złudną nadzieję że specyfika konsoli chroni przed oszustami.
  16. Inflacja ocen, inflacją. Niemniej i tak gracze dostosują swoje mechanizmy do obecnych realiów. Co z tego, że dziś gry dostają minimum sześć, a maksimum to GOTY (choć ponoć GOTY może być tylko jedna). Kiedyś napisałem felieton poparty prostymi badaniami, że dziś ocena poniżej 7 dla jakiejś gry, to praktycznie dla niej wyrok. Ba, nawet siódemka czy ósemka stawiają ją jakby na dalszym planie wobec gier które otrzymają 9 czy 10. Więc można powiedzieć, że dziś jest tak naprawdę skala od 1-4. 1= ocena 7 , 2= ocena 8, 3 = ocena 9, 4 = ocena 10. Wszystko poniżej 1 to przeciętniak lub crap, nie warto kupować poza wyjątkami typu kolekcjonerzy czy łowcy trofeów/"aczików" .
  17. Mendrek odpowiedział(a) na =PiT= temat w Kącik RPG
    Ja gram na PvE, w którym można się duelować, i można też włączyć PvP (i wyłączyć). IMO bardziej pozwala skupić się na rozwoju postaci, a nie unikaniu gości którzy dla jaj chcą Cię sprzątnąć. Najgorsze było ściąganie za pierwszym razem. Najpierw 127 MB klient, potem 127 MB patch, potem... 15 GB z poziomu klienta, nawet jak XMB włączałem to się pauzowało ściąganie. I ściągło mi coś źle, bo gra się wykrzaczyła i musiałem raz jeszcze... Cóż, dwie noce zarwała konsola, ale ostatecznie było warto. Ogromne Gotham i jeszcze większe Metropolis (wszak aż dwóch mentorów ma), plus wypadowe dodatkowe lokacje typu Area 51 czy Smallville No i w chu.j bohaterów (i złych) z DC o których nigdy nie słyszałem (Martian Manhunter rulez ) . Gra jest fajnie dopasiona pod względem znajdziek, wyzwań, sub questów i wewnętrznych "trofeów" (nagradzanych dodatkowymi skill pointsami). No i kreator postaci bardzo rozbudowany, można serio stworzyć niezłego dziwoląga, a główna baza pełna gości wygląda jak jakiś karnawał albo szpital dla obłąkanych ;p Dobre są też drzewka, jak i mocy jak i dotyczące broni. Daje to mnóstwo możliwości, zwłaszcza że nawet ta sama umiejętność może mieć różne premie w zależności od funkcji jaką będziemy pełnić w grupowych misjach (tank, damage-per-second, healer, control). Co mi się jeszcze podoba, to "aggro pure hate system" czyli determinacja wrogów, którzy po prostu zioną nienawiścią do nas i gonią bardzo długo, najlepiej masami A także ograniczone spamowanie potionami, co bardzo promuje rolę healer'ów. Dużo jest też opcji dla max leveli (30), gdzie odblokowywują się raidy i duosy, a także mają oni dostęp do lepszego sprzętu w Watchtower (głównej bazie Justice League). Nie mam pojęcia czym źli dysponują, pewnie Brainiac Ship albo coś w ten deseń. Co do mojej postaci, to jest to dosyć niecodzienne zestawienie (przez co praca nad nim jest żmudna). Gram Ice-buff/dps/one handed , a że lód jest mocno defensywny to wiadomo że trudniej osiągnąć taką skuteczność jaką mają np. dps-y z fire czy gadgets. No i wybrałem zamiast latania acrobatics, bo pozwala na cancelowanie używania mocy, i też ma coś w stylu latania (na początku tylko szybowanie, a potem można dodać skill pointa w rocket glide co pozwala na latanie, choć nie lewitowanie ). Co do FTP to najbardziej daje się we znaki limit kasy. Przy sobie można mieć tylko 1500, a coś więcej ląduje w Escrow które jest zablokowanym kontem, które odblokuje się po zapłaceniu abonamentu legendary, albo kupieniu przedmiotu który wybiera tą kasę jednorazowo (7 PLN za 10 000 wirtualnej kasy -_- ). Niby da się kupować przedmioty i chować je w banku, żeby w ten sposób "deponować" nasze fundusze, ale i tak nie kupimy nic co jest powyżej 1500 . Jakby ktoś chciał jakąś misję, albo pomoc - moja postać to Tiger Zero i jest na PvE (choć mogę na moment przejść do PvP phase).
  18. Nóż jest tylko skuteczny z tyłu, nie wiem kto w DICE wpadł na tak głupi pomysł, tak jakby z przodu nie dało się go wbić. Większość zabójstw na świecie nożem jest w skutek wbicia w przednią stronę ciała, ale w BF 3 nie - trzeba z tyłu, choć w animacji i tak gościa odwraca się i wbija mu w brzuch _o_ . Jak dla mnie to bug, glitch, czy niedoróbka. Z przodu gościa można ciachnąć poziomym cięciem, jak rycerz mieczem, i tak nie zabija za pierwszym. IMO bardzo dobrze to było kiedyś rozwiązane w BC 2, a także KZ 3 ma fajnie to zrobione - grałem wielokrotnie infiltratorem i nie było problemu by gościa przebiegającego obok dopaść z bliska.
  19. Jako, że niestety ludzie co raz lepiej radzą sobie helikopterami, widzę jak bardzo irytuje ten dziwny system zdobywania. W BC 2 jak miałeś słabych inżynierów w drużynie i latał sobie heli, to ostatecznie sam mogłeś wziąć inżyniera i spróbować go strącić. Tutaj oczywiście zanim odblokujesz wszystko co potrzebne tej klasie, mija sporo czasu który mógłbyś spożytkować nadal drążąc punkty rozwiniętą klasą. Ale cóż, jak mus to mus. Dlatego mam pytanie do was. Chciałbym sobie rozwinąć jeszcze klasę, która najbardziej będzie przydatna pod względem walki ziemia vs. powietrze . I od razu pytanie - jak ma się walka żołnierz kontra latające szmaty? Czy strącenie czegoś w powietrzu na wyższych poziomach rozwinięcia klasy inżyniera (lub recona) sprawia, że złom spada z nieba częściej, czy znowu jest tak że ten kto lata to nabija punkty a reszta myśli gdzie by się schować i przypadkiem ustrzelić pajaca? Pytam, bo nie wiem czy się opłaca mi rozwijać inną klasę tylko dla tego, czy lepiej zostać przy supporterze? A i ci co narzekają na przeniesienie amunicji do supporta - owszem, wydaje się to głupie bo on sobie rzadko będzie rzucał pod nogi skrzynie z ammo, ale z drugiej strony właśnie o to chodzi. Assault w BC 2 myślał głównie o sobie rzucając amunicję, bo często mu się kończyła. Support za to musi myśleć głównie o innych jak wyrzuca skrzynie.
  20. Mendrek odpowiedział(a) na Rokkyu temat w Online
    Proponuję najechać na cyfrowo zakupioną grę w XBM i wcisnąć trójkąr. Na dole powinna pojawić się informacja: "Ten materiał może być używany przez osoby nie będące jego wlaścicielami. Jeśli jednak wszyscy właściciele zostaną usunięci, nie będzie możliwosci odtwarzania tego materiału". Skoro tak piszą, to znaczy że jest legalne.
  21. Dobra, zrobiłem przegląd broni dla supporta, i jest tak: 1. Podstawowe bronie - obie takie sobie, takie niby RKM a bardziej bronie z assaulta. I nie są specjalnie silne czy celne, korzysta się z nich do momentu odblokowania czegoś lepszego. Acz widziałem jednego gościa co miał 37 level i wymiatał RKM-em ruskich. 2. M249 - broń poezja. Jedyna wada to mały damage, ale nadrabia szybkostrzelnością. Broń raczej nie do kampienia, a raczej do wpadania w tłum i wystrzelania do nogi. Warto więc wyposażyć w chwyt zamiast dwójnoga, i powiększony magazynek. Dobrym rozwiązaniem jest też latarka, bo można wpadać w tłum i oślepiać, ale osobiście jednak wolę nie musieć przeładowywać, a broń szybko zużywa amunicję. Celownik - holo od ruskich świetnie się sprawdza na średni i mały dystans, czyli do czego ta broń powinna służyć. W bliskich konfrontacjach można spokojnie strzelać z biodra, nie rzuca nią aż tak bardzo jak mogłoby się wydawać. Moja ulubiona giwera, nie tylko z sentymentu. 2. PKP - tą broń można określić mianem "raw power", ale tak poza tym nie jest zbyt dobra do starć z powodu rozrzutu. Ma za to w miarę dobrą celność na bipodzie, choć chyba ją od czasów bety osłabili. Nie należy też do szybkostrzelnych, dlatego nie zabija masowo jak M249 czy M240B. Powolny, ciężki, silny karabin w łapie. Ot, takie ruskie M60. Polecam z dwójnogiem i z 3.4 lunetą, może też być ruskie holo. Co do dodatku - wedle woli, choć większość wybiera magazynek lub latarynę. Tak czy siak mało popularna broń. 3. M240B - broń początkowo wydała mi się "średniakiem" ale okazuje się, że ma pewien potencjał. Nie jest tak szybkie jak M249, i nie jest tak silne jak PKP. A mimo to świetnie nadaje się do walki na średni dystans. Na dwójnogu praktycznie zero odrzutu, a i ten standardowy da się opanować. I wtedy naprawdę broń wymiata. Polecam laser lub magazynek jako dodatek i bipod. Chyba najlepsza broń do tworzenia ognia zaporowego. 4. M60E4 - jedyne co mi się podoba to ciężar, feeling i dźwięk jaki wydaje. A tak poza tym jest strasznie mało celna, odrzuca strasznie wysoko i to na pewno nie jest to M60 z BC 2. Jest owszem bardzo silne, silniejsze od PKP, ale co z tego skoro z bliska trudno kogoś ubić. Nie nadaje się też na średni dystans, bo serie wypuszcza zbyt krótkie i zbyt mało celne. Jak dla mnie wielki zawód, co zresztą widać wśród wybieranych broni. M60E4 jest rzadsze w rękach graczy niż PKP. Jedynie na dwójnogu jakoś tam się broni. Do giwery polecam grip, latarkę (lub laser) i pakowanie się między wroga lub wyłapywanie pojedynczych. Trzy-cztery celne trafienia i gość powinien nakryć się nogami. Co do perka, to polecam sprint, a jak się zdobędzie odpowiedni poziom, to przygważdzanie. No i support poza tym, że powinien rozstawiać amunicję w miejscach zaognionych, to musi lawirować między moździerzem, c4 i minami przeciwpiechotnymi. Wszystko zależy od planszy. Tam gdzie jest dużo pojazdów polecam C4 i wbijanie się na jihad pod pojazd. Punkty za zniszczenie pojazdu i zabicie wroga przy tym są warte tego samobójstwa. Moździerze są dobre jak jest otwarta plansza, ale mniej pojazdów, szczególnie latających. To trudna do walki broń, każdy strzał zdradza położenie, a i rzadko trafienie z moździerza zabija od razu czy niszczy pojazd (z tego co wiem). Teoretycznie powinno się ich używać drużynowo, ale BF to przeważnie randomowi ludzie kontra randomowi ludzie. Co do min, to na planszach gdzie są budynki, zwłaszcza magazyn lub nie ma pojazdów. Najlepiej postawić dwie miny obok siebie, bo jedna może nie zabić. Pamiętać należy, że można maks dwie miny postawić (z czego przy sobie można mieć jedną, potem trzeba uzupełnić przy skrzynce z amunicją). Stawiając trzecią, znika pierwsza. I jeszcze wzmianka o nożach. Fakt że bezsensownie, że działają tylko jak się podejdzie kogoś od tyłu, ale z drugiej strony nie trzeba na styk. Animacja włącza się nawet dwa kroki od wroga. Ostrożnie jednak, bo support ma wolne recovery, gdyż podnosi swoją broń powoli
  22. Mendrek odpowiedział(a) na LiSoQuan temat w Graczpospolita
    Tematu nie zamknę, ale też proszę nie wjeżdzać tu więcej na nikogo, ani autor na userów, ani nikt wobec autora. Jak checie by temat spadł w niebyt (czyli na drugą stronę forum ;p ), to nie piszcie w nim. On topic: pasjonaci już tak mają, że pasja potrafi przesłonić styl życia. To samo można powiedzieć o innych hobbystach, którzy po prostu poświęcają się temu co lubią. Póki nie jest to uzależnienie i nie powoduje że ktoś z tego cierpi w życiu prywatnym, to myślę nie powinno budzić niczyich podejrzeń ani trosk. Autor trochę przesadził i zgeneralizował. Jak dla mnie dobrze, że gry potrafią wzbudzić emocje. Póki nie bijesz matki krzesłem czy strzelasz do ludzi udając że nie masz mouse look'a (jak w Wolfenstein 3d), to jest ok
  23. Mendrek odpowiedział(a) na Rokkyu temat w Online
    Square, ale te gry z reguły miały niskie ceny, więc uważam że i tak się sprzedawały. Owszem, może w Polsce ludzie nawet na gry za 30 PLN robili składki, ale nie sądzę by komuś w normalnie zarabiającym kraju chciał się składać na tak tanie gry. Sam kupiłem kilka gier bez składek, nie chciało mi się czekać, plus slot to zawsze slot, a nie 5 które dostawałem wraz z zakupem "pełniaka". Zresztą patrząc na niektóre mniejsze gry i ich odpowiedniki np. na AppStore, to i tak było drogo. Apple świetnie pokazuje, że nawet bardzo dobra gra może być dana za niecałego ojro i też się na niej zarobi. Zresztą to zawsze jest dyskusyjne, czy osoba która się składała kupiłaby pełną gdyby nie miała wyboru.
  24. Mendrek odpowiedział(a) na Rokkyu temat w Online
    Oczywistym jest, że Sony wiedziało o wszystkim, wszak banowało handlarzy slotami, ale już nie składkowiczów. Przez 5 lat proces był popularny na całym świecie, i trzeba być wyjątkowo naiwnym by myśleć, że Sony utrzymywało ten stan rzeczy bo nie potrafiło inaczej. 5 slotów na grę to bardzo dużo, mało komu padła konsola 5 razy albo kupił 5 konsol. Oczywiście wiadomo, że lepiej jak 5 osób kupi grę za 250 PLN niż podzieli się nią pięć osób, dlatego rozsądnie było oficjalnie utrzymywać stan rzeczy że chodzi o "zabezpieczenie 5 slotami przed stratą gry na kolejnych konsolach". Ale jestem pewny, że gdyby składki Sony zawadzały to już po miesiącu zrobiliby to co zrobią 18 listopada. I banowaliby ostro składkowiczów, tak jak MS robił z piratami. Jestem też zdania, że ceny cyfrowej dystrybucji uwzględniały składki, dlatego mimo mniejszych kosztów jakie potrzeba na taką edycję, gry były droższe od pudełkowych. I producenci też swoje zarabiali nawet na składkach. Pytanie na które pewnie nigdy nie poznamy odpowiedzi, to co stało się że nagle Sony ucina to. Czy ktoś z zewnątrz na to wpłynął, czy jednak przestało się opłacać, a może chcą sprawdzić czy eliminując składki ludzie zaczną kupować po zawyżonych cenach? Zdaje mi się jednak, że dużo graczy którzy robilło składki nie będą kupowali gier na premierze, a kupią z drugiej ręki. Na tym niewiele się zarobi, bo co najwyżej na pass-ie i to niekoniecznie. Takie EA więc miało do wyboru: a) gracza który zrobi składkę i wyłoży na cyfrową wersję gry aż 50 PLN b) tego samego gracza który kupi w second handzie i zapłaci przy dobrych wiatrach za online pass 30 PLN. Ktoś krzyknie: "moralność!". Nie, mój drogi. W biznesie nie ma "moralności', jest tylko zysk i jego skala. Dlatego jestem pewien, że po prostu zdecydują portfele. A jeśli sprzedaż cyfrowa stanie, to na pewno spadną też ceny. Także nie martwcie się zbyt bardzo, bo w rynku jak w naturze, nic nie ginie. Ps. Niektórzy tutaj muszą albo wyrazić swoją frustrację bo tego nie mieli, lub nie korzystali. Inni chcą się dowartościować, będąc "czystymi". I to oni w takich okolicznościach nazywają składkowiczów "złodziejami", ale chyba nikt tego nie bierze na poważnie
  25. Mendrek odpowiedział(a) na Rokkyu temat w Online
    Ja wierzę w to, że są jakieś burżuje na świecie co mają w willach po trzy konsole PS 3 i mogą się denerwować ;p

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.