kulakila

Skończyłem i ja Gdyby nie to, że szpil cierpi na niedopuszczalne dla mnie braki w płynności animacji, które rażą po patrzałach niemiłosiernie i wykrzywiaja mordę w grymasie rozpaczy to fabuła trzymająca się za rączkę z klimatem, "zalepiająca" niedoskonałości w gameplayu porwała by mnie bez reszty i pozostawiła olbrzymi niedosyt a tak... modlę się aby nstp. razem developsy poszli po rozum do głowy i przyłożyli się bardziej do spraw technicznych ale jednak...nstp. raz musi być - niematotamto ! Więcej takich gier ! Platformówka XXI wieku

Bleh - tylko nie z uszu... Do tego to imo idealne zbalansowanie walki, platformowej zręcznościówki i co dla mnie najważniejsze - zagadek (co prawda nie jakieś wyśrubowane łamigłówki ale zawsze ) to rzadkość ostatnimi czasy !! Ogólnie kompletny, absorbujący tytół, może nie ideał ale i tak ex aequo na podium z Mass Effect'em i Dead Space'm - nie zagrasz, nie nazywasz się gracz.

A przecież trąbili od dawna, że seria odcina się od korzeni i stanowi oddzielną historię... zresztą ja żem nigdy nie miał okazji ciorać w żadną z części także w trąbe rąbe i cisnę w szpila ile wlezie z bananem na mordzie

Może i tak ale przez to szpil nabiera głębi fabularnej. Również dokładam swój zachwyt na grafiką a szczególnie designem. Dodajcie do tego niesamowity, wymagający gameplay, kamerę idealnie ukazującą akcję, długość gry i wielgachny bestiariusz i otrzymujemy jedną z najlepszych gier tego roku Tym bardziej na konsoli MS - giera jedyna w swoim rodzaju...

Musi byc dobrze po demie - MUSI MUSI MUSI

Trza przyznać, że całkiem nieźle jak na "laserki-blasterki" Pierwsze lekkostrawne HEJLO

Gdyby nie to, że bardziej mi podchodzi klimat podwodego miasta to by była najbardziej klimatyczna gra ever - IMHO

Też zwlekałem i zwlekałem a teraz się dziwię, że dopiero teraz cioram - nie pożałujesz - niematotamto !!

theBESTIA - i jak tam MetroShock , bo nie dałeś znać w końcu. Ja po przeczytaniu ksiązki jestem w niebo wzięty bo spodziewałem się bardzo okrojonej wersji a dostałem skróconą wersję książki z mega klimatem i wygodną grywalnością i żałuję, że wcześniej sie nie zaopatrzyłem w ten tytół bo IMHO zasługuje na kupienie w preorderze - cód, miód i orzeszki !!

A według mnie tam dał radę nasz "KOSIARZ" Wiadomo nie ma to jak recka w Extremie ale tu tez było całkiem w (pipi)kę tym bardziej, że pierwsza recka jaką czytałem o BIO toteż przeczytałem ją dokładnie heh... Już za momencik i ja się zanurzę a nie mogę się doczekać arrgh.

Początkowo niezła wkrętka ale po dłużej chwili robi się monotonne strasznie, nie wiem czy to dlatego, że średnio przepadam za slasherami ale w kółko nawalanie podobnych stworków mnie szybko znużyło chociaż kosa daje radę. Rzeczywiście design robi konkretne wrażenie ale już z jakością grafiki nie jest za dobrze, chociaż bardzo nierówno - raz lepiej raz gorzej to jakość tekstur woła o pomstę do nieba, a w tym przypadku piekła heh. Ogólnie wielka średniawa, hardcorowa, brutalna i brudna ale średniaaaaaaaaaaaaaaawa. Jak dla mnie siedem ale na wielkich szynach. 7=/10

A jednak niektórym chce się sprawdzić tytół i na pewno się na nim nie zawiodli. Graficznie jest to pozycja bardzo ładna a design samej "jungle" jest po prostu przepiękny. KOSO w najnowszym PE narzekał na wygląd dżungli ale zupełnie go nie rozumiem bo nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić jak jeszcze piekniej i ciekawiej mozna przedstawić wygląd lasu, który to tutaj ma ogrom detali - świetlików, roslinek i innych latających dupereli, które tworzą niesamowity klimat. Nie mówiąc juz nawet o tym, że mozna łazić po drzewach, liście i roslinki się pięknie wyginają i w ogole dbałość o szczegóły zabija. Grywalnie jest równie dobrze bo o nudę tu ciężko. Pomimo, że jest to tylko strzelanka to co rusz jesteśmy nagradzani a to nowym arsenałem broni a to nowym pancerzem czy innym środkiem transportu (wycieczka mechem po dżungli daje radę ). Dodajcie sobie do tego jeszcze kilka róznych skilli a na dokładkę ciągłe upgrade'y i już macie co robić przez całkiem długi czas. Sam gry jeszcze nie skończyłem ale po trzech pierwszych etapach planety Pandora wiem, że gra jest spooora a jak ktoś lubi znajdki ten już na pewno będzie miał co robić a potem od nowa drugą postacią i nie ma czasu na inne gry heh... Dźwięk buduje klimat konretnie, za to muza iście rodem z filmów "Piraci z Karaibów" czy coś tym stylu. Głosy postacie lekko drętwe bo i same cut-scenki nie powlają jakością ale jak już wspomniałem jest to przede wszystkim strzelanka gdzie "ekszyn" jest na pierwszym planie. Jednym słowem trzeba zagrać, wiadomo kwestia gustu kto co lubi ale jak ktoś lubi gry w styu Lost Planet to niech sobie pomnoży jakość razy dziesięć i już będzie musiał zagrać, dlatego nie kumam tekstów w stylu - "oj chyba Cameron nie nadzorował projektu" bo on w każdy swój projekt wkłada całego siebie a przecież tak zasłużony reżyser jak James C. nie jest ograniczony kasą w żadnym stopniu a i studio IMHO wybrał najlepsze (UBI RULEZ) Także polecam jak najbardziej ! BTW: Tak na marginesie to gooralowi powinni dać bana na życie bo... po prostu nie zasługuje