Treść opublikowana przez Amer
-
NieR: Automata
Normal i równiutkie 14h na budziku. Dotarłem do lokacji, w której gra blokuje możliwość robienia zadań pobocznych. Przez pierwsze 2-3h (z pominięciem sekwencji znanej z demka) było... bardzo umiarkowanie. A obecnie? Cóż, zdaje się, że fabuła z pierwszego podejścia zaraz się zakończy, a to co widziałem do tej pory jakoś mnie nie poskładało. Niemalże wszystkie zadania odbywają się na zasadzie "przynieś-zanieś-pozamiataj". Mapa jest nieczytelna (masa czerwonych znaczników, w które trzeba się wpatrywać). Oprawa i framerate - nierówne (choć to akurat mam gdzieś, wyjątkowo). Sam świat i emanujący z niego klimat oczywiście na duży plus. Pusto, smutno, szaro - przypomina mi się eksploracja krainy z SotC. Chociaż wydaje mi się, że mapa z Nier powinna być jednak ciut większa. Muzyka i machanie mieczykami także bardzo dobre. Fabuła szczątkowa, układa się powolutku, ale skoro zaliczam grę dopiero po raz pierwszy to... wiadomo co i jak :) Ostrzę kły na więcej i naprawdę mam na to "więcej" apetyt. Raz - chcę tego doświadczyć i poskładać wszystko w całość. Dwa - inaczej nie będę w stanie zweryfikować tych wszystkich "ohh i ahh", których naczytałem się tutaj. Podskórnie czuję, że i tak się w tej grze zakocham (bo nie jest (pipi)ANYM samograjem), ale to jeszcze nie ta chwila i nie ten moment... Trzeba cisnąć dalej. Edit: przeglądając temat trafiłem na info o jakimś sekretnym bossie. I tu pytanko: jak go nie pominąć? I ogólnie, jak nie pominąć tego typu "sekretnych" lokacji, przeciwników itp, dużo tego jest w grze, gdzie i w którym momencie najlepiej się za to zabierać? Edit2: Pierwsza cześć fabuły zaliczona. Zacząłem już nawet 2 podejście i... różnic faktycznie jest sporo. Cieszę michę i proszę o więcej, bo taki pomysł na przedstawienie całej historii jest naprawdę OK. Posiedziałem też troszkę w statystykach i dochodzę do wniosku, że kompletnie nie mam pomysłu na zdobywanie materiałów do ulepszeń oręża. Jeden mieczy zrobiłem na 3+, drugi na 2+ i na tym koniec. Na nic więcej nie ma szans bo złomu brak. Tak ma być czy coś przegapiłem okrutnie?
-
NieR: Automata
Mam. Przyszedłem sekcję z demka i wylądowałem w lokacji gdzie po raz pierwszy trafiamy na stadko łosi. Będzie jeszcze coś fajnego przed końcem, czy widziałem już praktycznie wszystko? A tak serio, chwalę się po prostu, że za sprawą Waszych ostatnich argumentów WRESZCIE przemogłem obawy i wybecelowałem kasę :) Póki co jest dziwnie, niczego nie ogarniam, ale chcę brnąć dalej.
-
NieR: Automata
A ja wciąż zwlekam z zakupem (choć demko bardzo mi się podobało) i zastanawiam się czy ta gra jest naprawdę AŻ TAK DOBRA?
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Czekałem na ten tytuł jak cholera. Poszedł preorder. W dzień premiery wracałem z pracy zdrowo nagrzany. Ale serio, im więcej grałem tym mocniej mnie ta gra irytowała. Przesiadłem się na nią świeżuteńko po Rayman Legends w którym sterowanie to żyleta. Bohater reaguje błyskawicznie, wszystko jest dynamiczne i ogólnie trzyma fason. Idealnie czuć to jesli porównamy poziomy podwodne. Niby i tu i tu po prostu pływamy, ale odczucia są zupełnie inne. A przez to także jakość zabawy której dostarcza gra. Sentyment mam, żal dupy także, bo naprawdę rozczarował mnie ten Crash.
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Ogrywałem od piątku, ale ostatecznie sterowanie (brak precyzji i zamuła) mnie pokonało. Poddałem się i puściłem gierkę w świat. Niech fruuunie.
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Eee, serio? To udowodnione? Jest jakakolwiek różnica w sterowaniu pomiędzy bohaterami? Testowałem Coco przez chwilę i nie odczułem takowej.
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
O własnie o te klateczki miałem pytać, czy widać (czuć) to bardzo i czy bardzo wkur**a?
-
Call of Duty 4: Modern Warfare Remaster
Jakieś aktualne wieści nt. wydania pudełkowego? Kiedy konkretnie?
- Dying Light
-
Wipeout Omega Collection
Gram od wczoraj i jest to mój pierwszy kontakt z serią. Absolutnie fantastyczne uczucie pędu, ścinająca z nóg oprawa i mocny gameplay. Kupiłem troszkę w ciemno i na zasadzie "a niech będzie, coś świeżego - w sam raz na urlop", a wessało mnie kompletnie. Polecam w cholerę. Każdemu!
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Sprawdzałem właśnie sklep online (Saturn) - 149PLN jak byk. Cena i tak dobra oczywiście, ale ta dyszka różnicy jest ciut zastanawiająca (bo wynika z niczego).
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
Pytanie z kategorii cebulacznych: gdzie można to dorwać za jakieś sensowne pieniądze? Obadałem wczoraj kilka recenzji i... no nagrzałem się okropnie :)
-
Wipeout Omega Collection
Panowie, dzielicie się wrażeniami. Raz, raz! :) Nie znam kompletnie tej serii (bo to nie do końca mój klimat), ale mam chęć troszkę się pościgać, a wszelkie NFS'y itp wychodzą mi już bokiem. Chcę czegoś naprawdę szybkiego, efektownego, z dobrą, dynamiczną muzą i opcją na split-screen. Zdaje się, że tak kolekcja powinna wpasować się tu idealnie.
-
Dying Light
Heavy, ja bym się na kooperację pisał. Z tym że fabułę mam zrobioną, więc raczej tylko jako pomoc (w jedną lub drugą stronę - np przy misjach z czyszczeniem gniazd itp). Ew. radosne bieganie z wyrzynką. Pytanko: czy w trakcie gry da się jakoś zmienić poziom trudności? Nie przypominam sobie takiej opcji, nie bardzo mam jak sprawdzić teraz, a w sumie zastanawia mnie to dość mocno.
- Dying Light
- Dying Light
-
inFamous: Second Son
Nom, gra nabiera ikry dokładnie w chwili gdy pojawiają się napisy końcowe.
-
inFamous: Second Son
Po zmianie na angielski jest tak samo. Miasto ciche i smutne. Walka kompletnie bez powera.
-
Dying Light
Zrobiłem sobie 2 tygodnie przerwy od DL na rzeczy nadrabiania starszych Residentów, Batmana i innego badziewia. Wczoraj jednak znów mogłem chwilkę poganiać się z zombiakami i... ojjjaaaa, kocham ten tytuł. Tak, wiem - post kompletnie z dupy (i o niczym), ale w dalszym ciągu nie potrafię przestać zachwycać się tą grą. Samo bieganie po mieście, zbieranie złomu i okazjonalna walka, dają mi tu znacznie więcej radości niż szlifowanie dopieszczonych misji z wyżej wymienionych pozycji.
-
Resident Evil: Revelations 2
Skończyłem. Spore rozczarowanie niestety. Do pozycji takich jak RE4 czy RE5 kompletnie nie ma to polotu. Ba, moim zdaniem RER2 wypada miałko nawet przy części szóstej (tak, tak, wiem - gra akcji, a nie RE). Mogę powiedzieć w sumie, że cholernie męczyłem się brnąc przez ten tytuł. Cztery modele przeciwników na krzyż, ciągłe bieganie smarkulą (tą od wskazywania paluszkiem, błeeeh), oczo(pipi)ne ikony/inwentarz i zaliczanie praktycznie tych samych lokacji po dwa razy. Taaa, mocna gra, która wypracowała sobie u mnie równie mocne 5/10.
-
inFamous: Second Son
Skuszony opcją "cebula mode on" zabrałem się za ten tytuł. Graficznie spoko, ale... czy tylko moim zdaniem, ta gra ma kompletnie z(pipi)*** dźwięk? To nie jest tak, że ona "kiepsko brzmi" - ona praktycznie nie brzmi wcale. Wszystko (pomijając dogrywane kwestie dialogowe w PL) jest tak ciche i bez mocy, że brak mi słów. Napierniczam łańcuchem po autach - niby odpala się jakiś alarm, ale trzeba się wsłuchiwać bo wycie dochodzi jakby z tła. Odgłosy miasta? Zapomnij! Moce bohatera - tu wszystko brzmi jakby leciał na oparach, zero przysłowiowego "pier-dol-nię-cia". I serio, zastanawiam się już powoli czy to kwestia jakiś sekretnych ustawień czy inne licho. Głośniki mam raczej mocne (przez co inne gry ryczą i brzmią jak należy), a tutaj kompletna padaczka. Przez ten zonk cholernie ciężko jest mi się wrzuć w całość.
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Świetnie wypada odświeżony dźwięk - np podczas długiego "wirowania", wyraźnie słychać jak nabiera prędkości.
-
NieR: Automata
Wstyd jak cholera, ale dopiero wczoraj po raz pierwszy ukończyłem... demko tej gry. Zaczynałem już kilka raz, jednak stale coś mnie od niego odciągało. Do zakupu przymierzam się tak czy inaczej (delikatnie mówiąc), niemniej mam pytanie: czy cała gra trzyma tak wysoką intensywność jak sekwencje dostępne w demie? Akcja praktycznie non-stop, a finałowa potyczka - uffff...
-
Resident Evil: Revelations 2
Zaskoczony jestem bo wcześniej kompletnie się tym tytułem nie interesowałem i żyłem w przekonaniu, że gracze raczej po nim cisną. A tu proszę - pozytywne głosy raz za razem.
-
Resident Evil: Revelations 2
Mam i gram. Ukończyłem pierwszy epizod póki co. Grafika dość szkaradna, ale sama rozgrywka jest przyzwoita. Apetyt na więcej? Jest!