Skocz do zawartości

Amer

Zg(Red.)
  • Postów

    2 353
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez Amer

  1. Amer

    Stellar Blade

    Pytanie do ludzi którzy już ukończyli gierkę: czy pod koniec dostajemy wyraźne info kiedy następuje odcięcie i nie będzie już można biegać po mapie, zaliczać questów itp?
  2. Amer

    Helldivers 2

    U mnie 93 lvl, 297h na liczniku. W sumie to nawet nie "u mnie" bo ja odpuściłem po jakiś 30h, resztę nabija żona która wróciła się bardzo. Spoko gierka, niech rośnie zdrowo i rozwija się dalej.
  3. Amer

    Tekken 8

    @Di, jakby Ci się chciało to wrzuć proszę rozpiskę godzin dla streamów na następne dni. W sumie bardzo chętnie bym obejrzał całość. Będę zobowiązany. Odzyskałem dziś dwie rangi, które kilka dni temu gra perfidnie mi ukradła (krojąc 3 razy po 1200pkt...), więc ciśnienie trochę zeszło. Muszę zrobić przerwę od rankedów i z miłą chęcią pooglądam jak to spece od TK SS'ują na zawołanie
  4. Amer

    Tekken 8

    W sumie to... dzięki Za normalny odzew, serio. Pisząc post wyżej spodziewałem się raczej odp. na zasadzie: "eee, chuja się znasz, pograj więcej, tak do 8k godzin to załapiesz może, ew. skill issue", a tu panowie @Shankor & @UberAdi logicznie, składnie i w punkt. I widzicie, forumek (w jakiejś części) to teoretycznie także dzicz, bluzgi, przepychanki i wolna amerykanka, a ja (mimo że absolutnie nie trawię tego typu zachowań) siedzę tu od lat bo jednak można też liczyć na sensowną dyskusję i argumenty. A ten sidestep, nom - było (także tu) kilka głosów że działają jak należy, nie pamiętam już dokładnie kto krzyczał o tym najgłośniej. No i tak... Oglądam masę walk z TK na top poziomie, masę dosłownie, a SSy pojawiają się od święta. Za to jest od cholery durnego parcia do przodu i gnojenia pod ścianą.
  5. Amer

    Tekken 8

    Trochę wyciągam trupa z szafy ale co mi tam Z całym szacunkiem kolego ale pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Rozegrałem już ponad 4 tysiące walk online (tak pokazuje licznik) i wnioski z czasu spędzonego z TK8-online są takie: syf i tanizna. Chamskie zachowania ludzi to jak mniemam w światku tekkenowym norma? OK, odnotowałem. Podobnie jak notoryczne uciekanie z walk. Cóż, widocznie takie standardy. W sumie miałem chęć i zapał by jakoś spróbować się w tej gierce odnaleźć, ale po tych 300h uznałem, że nie warto równać do dołu. Zwalony ranking (punkty przyznawane/zabierane na zasadzie "z dupy"). Balansu w tej grze nie ma praktycznie wcale. Sidestep nie działa wybiórczo. Początkowo sądziłem, że tylko ja mam z nim problem ale nie, ludzie praktycznie nie używają SS'a bo jest on zwalony, a przez to szalenie ryzykowany. Więc z gierki 3D (w teorii) robi nam się 2D, więc gdzie leci się na pałę atakami z przewagami na bloku lub ciosami crushującymi akcje przeciwnika. Defensywy również brak. To bitka w której dobrze jest raz wybić\przewrócić przeciwnika, donieść go do ściany, a później nie pozwolić mu wstać. To wszystko. Generalnie nie mój cyrk i nie moje małpy. Moje natomiast spore rozczarowanie. "Sceną" (tak to nazwijmy) oraz samą grą (a ściślej mówiąc jej systemem, cała reszta autentycznie mi się podoba).
  6. Amer

    Stellar Blade

    Trzecia gra od premiery PS5, która sprawia, że jestem o włos od kupienia konsoli (wreszcie). Trzecia po Demon' Souls i Returnalu. No ale jednak nie, wytrzymam jakoś (ledwo) i zaczekam na PS5 Pro. Niemniej jaram się gierką okrutnie i jednoczę z Wami w radości z ogrywania tego killera.
  7. @Sylvan Wielki, ja ogrywam od premiery na PC. Ale żeby nie było - wydanie na konsolach świętuję razem z Tobą
  8. Civil War - ojj, wymęczył mnie ten film okrutnie. Dużo pif paf i durnych zachowań ze strony bohaterów. Usilne próby szokowania widza. Dosłownie jedna bardzo dobra scena, taka w której dało się odczuć jakieś emocje. Rozczarowanie/10.
  9. Amer

    Witchfire

    Nope. Trzeba uzbroić się w duuużo cierpliwości (mając w pamięci to jak długo musimy czekać na kolejne apdejty już teraz). Przypuszczam że do fulla, to będzie minimum rok-dwa czekania. Tutaj całkiem znośny gameplay z uwzględnieniem nowinek z ostatniego dodatku. To dla ludzi którzy nie wiedzą jeszcze o co w tej gierce kaman, a chcieliby spróbować. Uwielbiam uczucie osamotnienia jakim emanuje ten tytuł. Podobnych wrażeń dostarczał mi swego czasu Returnalek Boży. Do tego strzelanie ma bardzo dobry feeling - broń kopie, a przeciwnicy fajnie zamieniają się w pył. Do tego każda brońka ma 3 poziomy ulepszeń, które realnie wpływają na sposób w jaki będziemy z niej korzystać. Nie są to kosmetyczne pierdafony, tylko coś co sprawia, że farmienie faktycznie ma tutaj sens (ponownie kłania się Returnal).
  10. Amer

    Witchfire

    Update wjechał. Sporo nowej zawartości, a jedyną bolączką jest brak nowych map (póki co). Niemniej ja i tak wsiąkłem ponownie na amen.
  11. Amer

    Witchfire

    Serio?
  12. Amer

    Tekken 8

    A właśnie, przypomniało mi się - na plus zdecydowanie duża ilość Polaków pojawiających się w grach rankingowych. Często prezentują bardzo fajny poziom (w mojej ocenie) i zawsze zachowują się jak trzeba. Pełna profeska
  13. Amer

    Tekken 8

    Edzio świetny IMO, ładnie go przeprojektowali. Uczciwy raczej, choć faktycznie pozwala zdrowo pocisnąć. Niemniej jego główną siłą jest mieszanie, więc dla graczy którzy średnio go znają możne być ciut koszmarny faktycznie (to chyba podobnie jak z Yoszkiem czy Zefiną). Ja tam jestem zadowolony bardzo i zdecydowanie majnuję chłopa. Miła odskocznia po nieco sztywnym (choć nadal bardzo fajnym) Dragu. Sam natomiast chciałem poruszyć inny wątek: toksyczność ludzik od TK których trafiamy w starciach online. Nie wiem czy tylko mnie to spotyka, a może to domena rankedów, niemniej non stop trafiam na chłopków tauntujących/t-bagujących po walkach, do tego nagminne odmowy walk (po pierwszej wygranej bądź przegranej - bez znaczenia). Wchodząc w to środowisko po wieloletniej, liczyłem raczej na fajnych, poukładanych ludzi. Takich "dojrzalszych" że tak powiem. Sam nie wiem czemu tak zakładałem, może z racji ugruntowanej pozycji marki i potężnej sceny prosów, którą śledzę bacznie od lat i darzę sympatią. Natomiast moje doświadczenia z samego grania w TK8 na chwilę obecną są wręcz odwrotne. Oczywiście nieco uogólniam teraz, bo trafiają się też bardzo spoko gracze, niemniej ilość tych o ujemnym poziomie mentalnym jest zatrważająca. Do wczoraj zakładałem, że to z racji postaci którą gram w rankingach (tak, zdążyłem to już odczuć że do Dragunova praktycznie każdy ma tu jakieś ale), niemniej przesiadka na Edka niewiele zmieniła. Powiedziałbym że grając nim od 2-ch dni zrobiło się jeszcze gorzej. Tak więc stwierdziłem że dopytam - nie wiem czy to z racji znacznika "PL" widocznego po wyszukaniu przeciwnika, postaci czy czegokolwiek innego. Generalnie mocno to po mnie spływa, choć przyznaję że jednocześnie jestem nieco... rozczarowany? W sumie mogę chyba tak powiedzieć.
  14. Amer

    Witchfire

    Ponoć tak. Ale najpierw premiera fulla na PC. Genialna jest ta gra IMO. Nawet przed tym patchem nabiłem w niej masę godzin i ciągle mi mało.
  15. Amer

    Witchfire

    Dziś wjeżdża potężny update do gierki. Masa nowej zawartości. Jaranko jak nie wiem co. https://www.theastronauts.com/2024/04/ggu-patch-notes/
  16. Amer

    Tekken 8

    Haha, zajebiste Teraz Lidia jest już raczej pewna IMO.
  17. Amer

    Helldivers 2

    Bierz. Dobra gierka z jeszcze lepszą perspektywą na przyszłość. Można łoić między platformami, więc skład się znajdzie zawsze. Zresztą tu często nawet randomy ogarniają ładnie. Widać że wielu graczy jest moooocno wkręconych.
  18. Amer

    Tekken 8

    @Di, za Dragunova zdecydowanie leci plusik (uwielbiam gościa za design i otoczkę, więc coś tam nawet nim próbowałem). Smakowity materiał, który może nie przytłoczył mnie odkryciami, ale pozwolił wszystko ładnie uporządkować i utrwalić. Sam zrobiłem sobie miesiąc przerwy od gierki, ale pewnie w weekend znów coś przysiądę żeby odświeżyć przed Edkiem (choć zgaduję że na niego jeszcze trochę zaczekamy). Trzymam mocno kciuki za rozwój kanału.
  19. Amer

    Helldivers 2

    Na PC tak samo. Niezłe oblężenie musi być.
  20. Amer

    Tekken 8

    Nooo, wreszcie widzę tutaj charakter idealnie skrojony dla mnie Będzie grane. Edit: a poniżej wsio co pokazali n/t Edzia póki co:
  21. + jeden do zadowolonych z zakupu gierki. U mnie wer. PC więc nie dropi nic (skoro już o tym było wspominane). Co mnie rozwala dość zdrowo to ilość przejść i sekretów jakie można tutaj wyłuskać. Po 16h mam odkrytą względnie niewielką część mapy, a fabularnie jestem gdzieś w połowie mniej więcej (z tego co widziałem). Bo stale coś do sprawdzenia, jakiś obiecująco wyglądający korytarz, jaskinie itp. No dosłownie jest tego cała masa, więc choć pozornie, tj przy pierwszym kontakcie gierka może wydawać się super liniowa, to jednak z czasem idzie się lekko zakręcić i zgubić, więc korzystanie z mapy (na szczęście jest do niej szybki skrót klawiszowy) to tutaj podstawa.
  22. Amer

    Tekken 8

    Póki co nadal jestem na etapie wybierania zawodnika (bądź 2-ch) dla siebie. Klimatycznie i wizualnie najbardziej leży mi Drag, Azusena oraz Reina właśnie. Więc lawiruję między tym zestawem obecnie, obadam sytuację i możliwości. A finalnie i tak najbardziej czekam na Edzia, zakładając w domyśle, że będzie zdrowo mieszał i bawił się dystansem (to dla mnie podstawa przy wyborze postaci w bitkach). Ale Reina, fakt - baaaaardzo klimatyczna postać. Tylko aż przykro patrzeć jak grają nią prosi. 4 akcje na krzyż i zgadywanka z postawy - bieda taka, że aż źle mi się to ogląda, a jednak skuteczna jak cholera.
  23. Amer

    Tekken 8

    @Di, ja dopiero uczę się podstaw tak naprawdę, więc ruszanie się gdziekolwiek będzie tu trochę bez sensu. Nie mam z czym po prostu Niemniej pięknie dziękuję A przy okazji, @Redmitsu, weź mi powiedź że ten cios Yoszka w którym odbija ataki przeciwnika i leci z gwarantami nie jest przegięty, no weź? Zero presji z mojej strony tak naprawdę bo po każdej mojej przewadze serwowałeś mi to cudo, więc finalnie cała ofensywa w zwarciu siadła momentalnie. Ja wiem, że powinienem być sprytny, zaczekać na Twój ruch i dopiero później lecieć z kolejnymi atakami, no ale nie na tym polega presja z wykorzystaniem przewagi w klatkach, right? A na tym opiera się Drag w dużej części. Serio, Twój Yoshi to mistrz ogólnie, walczyłem już w rankedach ze sporą ilością jego operatorów (w tym kilku było naprawdę konkretnych), niemniej żaden nie miał podjazdu do tego co pokazałeś Ty, serio. Takie wnioski po dziś Wpierdol okrutny ale miło było przynajmniej zobaczyć jak można wywindować tego wariata z mieczykiem i jak fajnie go poprowadzić. Tak więc z mojej strony wielki szacunek. @wet_willy, poszło zaproszenie na TK-id. To złapiemy się jakoś przy okazji zdecydowanie. Zbiorę jeszcze oklep od Ciebie i kilku innych osób i gierka poleci z dysku, o taki będzie finał
  24. Amer

    Tekken 8

    Obawiam się, że niestety tak. I wcale nie jestem z tego dumny ponieważ tak jak pisałem wcześniej po demku byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tej gry (a obecnie bije się z myślami czy dalej poświęcać na nią czas). Do wkurzających mnie aspektów które już wymieniałem mogę teraz (po kolejnych 30 godzinach grania) dorzucić: - randomowo działające SSy (tajmujesz idealnie, a mimo to może złowić Cię nawet podstawowy punch czy inny cios z zerowym trackingiem) - balans postaci ssie kompletnie, KOMPLETNIE. Wiadomo że bitka jest nowa i dziesięć razy będą to zmieniać jeszcze, niemniej na chwilę obecną pokazuje to nawet czysta matma. Jako TK-laik mam takie pytanko np: dlaczego niektóre wybitki (po których wchodzi naprawdę solidny damage) są całkowicie bezpieczne na bloku? Nie mi mówię tu o jakiś powolnych starterach tylko np. zwykłym dp+2 które serwuje Shaheen (ot chociażby, bo w całej grze jest tego tego cała masa tak naprawdę). Podobnie z podcinkami: Drag i jego dt+3 pozwalają na combo tylko na czystym trafieniu, podczas gdy flagowa podcinka Bryana (o podobnych właściwościach, schylająca się pod wysokimi ciosami, o zbliżonej ilości frejmów i również mocno karalna) wywala w powietrze z każdym razem? - ciosy aktywujące heat - IMO powinniśmy mieć wybór czy wykonując go chcemy odpalić opcję z heat czy bez. Np poprzez przytrzymanie kierunku po wykonaniu ataku. Tak dla większego spektrum możliwości, bo wkurza mnie niemiłosiernie że np. cios którego po prostu potrzebuję by nawiązać walkę (dajmy na to p,p+2 Jina) automatycznie marnuje mi (tak, to dobre określenie) heat. Osobiście wolę zachować go na 2+3 z armorem, z racji tego że możliwości defensywne w tej gierce są jednak mocno ograniczone (względem SC to w sumie kompletny dramat) - nerf dla low parry - po jaką cholerę to zrobili? Tak, ja wiem, że teoria głosi, że teraz bardziej opłaca się blokować mocno karalne lowy, a na te szybkie odpowiadać dp i coś tam strugać z tego "wybicia". Niemniej robi nam się z tego trochę randomowy festiwal prób "już, czy teraz, będzie low, czy może jeszcze jedno dp+1?" - odnośnie balansu jeszcze: przewagi po bloku z niektórych ciosów. Widzieliście co potrafi np. taki Jack po bloku? Tak, tak - wiem, że póki co to u mnie nadal brak ogrania, ale na ponad 1000 walk online trafiłem chyba na 5-6 Jacków z którymi nie byłem w stanie zrobić kompletnie nic. Non stop przewaga lub gleba, a jak już obsrany stoisz z tym blokiem lub zaczynasz SS-ować bo gość znów siedzi w tej swojej postawie, to zaczynają się rzuty! Rzuty łapiące z SS'a. Piję do tego, że trochę dużo tu zgadywania jak na "najlepszą serię bijatyk na świecie". Zgadywania i losowości tak naprawdę. I powtórzę to raz jeszcze: w TK jestem raczej nowy (całe życie z SC), niemniej grało się też sporo w Dead or Alive (gdzie dla przykładu wyrwania z rzutów nie były możliwe) i kilka innych bitek i jednak nigdy człowiek nie czuł się tam tak przyciśnięty, przyparty i niekiedy też po prostu gnojony. Bo zawsze była jakaś kontra, SS (który działa), cios z auto zbiciem na konkretny rodzaj ataku z idealnie ustawionymi klatkami GI itp. Pomarudziłem jednak póki co gram dalej. Tzn próbuję raczej: od 3 dni zmagam się z rangą Tenryu i za nic w świecie nie mogę się z niej wygrzebać. Bo gdy zaczyna jakoś to iść, to później wpada jakaś gówno-kapa (Alisa chociażby, oj jak ja nienawidzę tej szmaty) i po przegranej gierka kroi Ci taką ilość punktów że lecisz o pół rangi w dół. Tak, tan system też jest dla mnie dość dziwny. Tzn nie kumam go. Zdarzają się pojedynki gdzie ze zlanie gości z większą ilością TK pointsów dostaję powiedzmy 200pkt, a gdy w następnej walce typ mnie rozjedzie to odejmuje już 400. Jak, czemu, no i gdzie tu logika? @Di, ogarniasz to może i jesteś w stanie jakoś sensownie wytłumaczyć? No, to pomarudziłem już sobie na dziś Jeśli jakiś spec będzie w stanie sensownie mnie wypunktować, podpowiadając też coś może przy okazji to serio proszę o radę. To gra którą naprawdę chciałbym dobrze zrozumieć i polubić, jednak póki co idzie to tak sobie raczej. A Ty @wet_willy koniecznie dodaj mnie do znajomych po tym TK-id, spróbujemy powalczyć coś razem. @yaczes, Ciebie poprosiłbym o to samo. @Di, ja wiem że u Ciebie też kiepsko z czasem, niemniej może też jakaś sesja godzinkę lub dwie na mikrofonie i byłbyś w stanie podszepnąć te kilka słów i rad, bo jednak wiem, że w TK w ostatnich latach swoje pograłeś (na wysokim poziomie z tego co pamiętam). Tak więc, gdzieś, jakoś, kiedyś
  25. Pograłem jakoś 3-4h i póki co bardzo spoko. Historia i klimacik dobre, świeże całkiem. O samej mechanice walki póki co zbyt dużo powiedzieć nie mogę bo postacie są nadal zbyt świeże. Ale tak, zdecydowanie warto przynajmniej rozważyć sprawdzenie tego tytułu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...