GoltaR

Biorąc go do ręki ma się wrażenie, że nie powinien kosztować więcej jak 30 zł. plastik badziewny, nic nie waży, pierwsze moje wrażenie "ale tandeta". Całe szczęście po podłączeniu już widać, że producenci nie pomylili się z jego przeznaczeniem. Półokręgi i ćwiartki wchodzą lepiej niż na oryginalnym padzie PS4, przyciski są większe, w miarę wygodne, boli trochę L1 i L2 bo musza być tam gdzie w standardowym padzie i nie ma dobrej opcji by je zamienić. Nie da się tym padem włączyć konsoli, musimy odpalić padem od PS4 i dopiero wtedy logujemy się na hori. Normalnie powiedział bym, że cena jest chora za takiego pada ale biorąc pod uwagę kwoty arcade sticków to nie jest tak żle. Hori przyznaje sie do tego pada tylko na japońskiej stronie, na innych go nie mogłem znaleźć.

To wcale nie żart, ja na sticka kładłem koce, poduszki, było ciszej ale gorąc taki że łapy się ślizgały jak szalone.

Goltar - pure casual wychowany na Wejściu Smoka, zbieram łomot we wszystkich bitkach, ale mówię sobie " pier... to i się śmiej "

Miałem kiedyś sticka Hori do x360, ale żona powiedziała, że jak jeszcze raz w nocy usłyszy to stukanie to skończy się granie. Nie było wyjścia stick poszedł do żyda, długo się nim nie nacieszyłem.

Zaraz po 24 jak odblokowali cyfrówki było spoko, wszystko hulało, ale dzisiaj rano to już co chwile zrywało połączenie z serwerem. Nie ma to jak być na 28 fali survivalu i stracić połączenie. Same walki bez lagów, mam ustawiony dowolny region ale i tak gra łączy głównie z Europą, co drugi to żabojad. Sama walka bardzo miodna ale jak ktoś ma problem z netem albo nie nastawia się na granie online to w tej grze po godzinie nuda jak diabli i tylko trening zostaje. Obecne story to żałość jakiej jeszcze w żadnej bijatyce nie widziałem, lepiej by zrobili nie dając tego trybu w ogóle. Trzymam kciuki za serwery bo bez tego bida z nędzą.

Po przegranej walce jednak chyba traci się kasę, oglądałem wczoraj streamy z ps4, gość w(pipi)ł i zabrało mu 30 punktów, chyba ze to nie była kasa ale żadnej innej wartości poza lvl i miejscem w rankingu nie było.

Sprawdziłem demo, wytrzymałem półtora odcinka i usunąłem z dysku. Dropy animacji od razu przekreślają tą grę, w dodatku w ogóle nie czuć prędkości, model jazdy prościutki. Do stareńkiego WRC Evo z ps2 nie ma nawet startu. Przy demku Sebastiana Loeba posiedziałem o wiele dłużej.

Może przyda się w grudniu przerwa od wyzwań.

Czy tylko posiadacze kolekcji Uncharted mogą zagrać w bete czy pre-orderowcy 4 także ?

Ale chyba przyznasz, że jadąc jednym z tych najszybszych potworów gdzie widok trasy sprowadza się do małego okienka i jeszcze do tego leje ulewny deszcz lub pada śnieg , widok z kierownicy uniemożliwia jakakolwiek jazdę, bo nie jesteś wstanie rozpoznać punktów hamowań. Polecam to drugie wyzwanie Venomem GT w deszczu z kierownicy.

Ostatni raz zamówiłem w Sferisie, biedaczki nie zdążyli wczoraj wysłać wszystkich zamówień.

Gram scoutem i faktycznie jak kogoś teraz obalę to się nie zastanawiam, tylko dobijam bronią, za duże ryzyko, że typ wstanie i zrobi mi to samo. zmniejszyli ilość granatów e-lokacyjnych z 5 do 3 szt. co trochę boli, ale muszę uczciwie przyznać, że 5 to było lekkie przegięcie. Sporo enforcerów biega z tarczami, twarde skurczybyki i trzeba ich zachodzić z flanki.

Co jest niby gorzej, gram codziennie i wszystko działa jak należy, na mecze praktycznie w ogóle się nie czeka, od razu się ładują, lagi jak są to w ilości podobnej do innych gier online. Rozgrywka po patchu bardziej zbalansowana, juz 01 lvl nie zamieniają się na 40. Nic tylko grać i cieszyć się rozgrywką.

Jest w ogóle w motorach opcja wyzwań ? bo ja takowych nie widziałem.

DC Bikes w porównaniu do MotoGP nie wypada tak żle, w sumie to nie wiele mu ustępuje. Bikes jest oczywiście bardziej arcadowe, nie ma uślizgu tylniego koła przy wyjściu z zakrętu tak żeby groziło to wywrotką, to samo przy hamowaniu, Samo kierowanie i składanie się do zakrętów jest zbliżone do motogp. Jak na arcade to miłe zaskoczenie. Wybacza też za dużo błędów bo cięcie zakrętów czy zjechanie na pobocze nie jest tak karane jak odpowiedniki na czterech kołach

Podsumowania robi Wełna i dobrze mu to wychodzi, może ma aktualnie pilniejsze zajęcia, cierpliwości.

Pomysł grupowych punktów jest fajny, ale chyba ciężko będzie go wprowadzić w życie, szczególnie dla tego kto miał by to zliczać. Coś takiego już w sumie istnieje bo każdy z nas jest w klubie tyle, że mało osób z jednego klubu bierze udział w wyzwaniach. Co do losowania nagród to może Rywalizacja DC robi jakiś w miarę przyzwoity czas nie za bardzo wyśrubowany i "czysty" i kto go pokona znajduje się w puli do losowania nagród.

Tu akurat się z Tobą zgodzę, że zainteresowanie z mojej strony rywalizacją po wakacjach jest dużo mniejsze, swoje się już najeździłem i priorytet maja teraz inne gry. DC odpalam z sentymentu i jak widzę, że event szykuje się na kilka ładnych godzin treningu to odpuszczam. Pokończy się Wieśka, MGSa, zrzyga nowym rajdem w Destiny to może znowu będzie się cieło po kilka godzin dziennie w DC. Nie mam talentu jak cyborgi ze przy pierwszym przejezdzie bije rekord toru, muszę zrobić te 200 kółek żeby być zadowolonym z czasu.

Może byś chciał prostą drogę następnym razem? Przy kamerze ze środka widać więcej niż zza samochodu. A jak na twoją ulubioną kamerę to masz słaby czas. Sorki, ale inne warunki by Ci raczej nie pomogły. Oślepiające słońce, deszcz i pracujące wycieraczki nie pomagają w uzyskaniu dobrego czasu, jak pisałem nie mam zamiaru jeździć w tym evencie, po kilku próbach dałem sobie spokój ale widzę, że już nie można nawet wyrazić swojej opinii bo Ci wytykają, że nie umiesz jeździć. Nowi ludzie nowe obyczaje.

Ostatni event moim zdaniem beznadziejny, rozumiem, że to słońce i deszcz jest za karę. Będę olewał takie eventy bo niby czego mam zmieniać ulubiona kamerę za kierownicy na coś innego żeby widzieć trasę. Żeby było jeszcze trudniej następny jedzmy z wyłączonym TV.

Jeszcze mi się zdarza odpalić Evolved na ps2 gra po tylu latach dalej zachwyca.

Losowanie 3 nagrody to fajny pomysł, przynajmniej z perspektywy tych osób które nigdy nie będą w pierwszej 3.

Obecne wyzwanie jest ostatnim w tym miesiącu ?

A może zróbmy tak, że każdy kto chce wysyła do Wełny propozycje i się pewnie uzbiera na jakiś czas trochę wyzwań. Ja osobiście nie mam ulubionej trasy i samochodu, wszystko co znam w DC to z naszych wyzwań, nie ma czasu na sprawdzanie co mi się podoba a co nie.

Też pojeżdziłem wczoraj pół godziny i miałem dosyć, więcej do niego nie siadam. Może ustalmy z góry które osoby wymyślają wyzwania na cały miesiąc. Przy ścigających się 20 osobach obecny system raczej ciągle preferuje tych samych kierowców, w dodatku chyba zupełnie nie działa.