
Treść opublikowana przez Plugawy
-
Wrzuć screena
Hipokryci zapomnieli ze wiekszosc z nich wyrosla na piratach czy to z pegaza czy PSXa. A o Comodore i nagrywaniu tasm nie wspominam. Chyba ze ktos jechal non stop na oryginalach, to gratuluje starych ktorzy na to lozyli. A teraz wielkie poruszenie ze ktos sobie roma wgra XD i jeszcze to pier.dolenie ze na forum jest zabronione pisanie o tym. Bitch please. Jak ktos pamieta stare numery PSX Extreme to temat piratow nie byl pomijany i byly poruszane jego dobre i gorsze strony. Tak kur.wa nikt nie piracil a w Chrono Crossa wszyscy grali. A nie, sorry kazdy sprowadzil sobie wersje NTSC a chipa w konsoli montowal jeno do importow. Takze skonczcie to biadolenie, oto bomby prawdy.
-
Dlaczego kupiłeś PS2?
kupno ps2 za 100zł > kupowanie cyfrowych wersji gier z Ps2 na Ps3 i to tyle w temacie. Koleś ma chyba świadomość, że skoro kupuje ps2 to gry będą raczej średnio wyglądały w porównaniu z ps3 nie mówiąc o ps4, więc kwestię grafiki raczej można olać. Gier gdzie jest niezły gameplay/historyjka nie brakuje i wg mnie warto uderzać. Z tym, że jeśli nie miał ps3 to lepiej dołożyć te 3 stówki i zakupić ps3, bo biblioteka również jest spora a jest na czym zawiesić oko, w dodatku cenowo gierki są podobne, ewentualnie minimalnie droższe.
-
Zakupy growe!
Zawsze chciałem mieć ten łeb Jak już jesteśmy przy temacie przegrzewania się konsoli to niech ktos mi ponownie wyjaśni, dlaczego konsola nie może się przegrzewać? Pod wpływem wysokiej temperatury coś się utlenia szybciej? Czy temperatura ma na to wpływ? Bo wiadomo, że nie używa się już ołowiu tylko czegoś innego, czego?
- Crash Team Racing - turniej offline
- Crash Team Racing - turniej offline
- Crash Team Racing - turniej offline
- Crash Team Racing - turniej offline
- Crash Team Racing - turniej offline
- Crash Team Racing - turniej offline
- Plany na dziś.
-
Odżywianie
Jak ktos lubi pomaranczowe napoje. Odkad odstawilem kolorowe gazowane, a to bedzie juz sporo czasu, to zadne mi nie wchodza za wyjatkiem zwyklej pepsi. Cola tez nie bardzo bo jest za slodka.
-
Najwięcej godzin z życia poszło na...
Kusi mnie zeby tez w Skyrima pograc, ale boje sie ze jak zaczne to w nic innego nie bede grac, wiec sie wstrzymuje na razie. Ostatnio jak patrzylem to bylo 200h, Killzone3 tez cos ponad 200.
- Crash Team Racing - turniej offline
-
Crash Team Racing - turniej offline
Miałem raz dwa okrążenia po 30sekund, a za trzecim zje.bałem się ze skrótu prosto w czerwoną strzałkę, myślałem, że mnie ch.uj strzeli. Jak się już jedzie na 200% skupionym to się czuje w kościach, że idzie tak jak trzeba i będzie wynik dobry, trzeba się po prostu wbić w odpowiednią ścieżkę w matrixie xD
- Crash Team Racing - turniej offline
-
Odżywki, Gainery itp.
Fete do tego sypia?
- Crash Team Racing - turniej offline
-
Platinum Club
Niestety Alien Rage nie ma platynki jeno 100% wbiłem. Grę trzeba przejsć 2x i ten drugi raz jest łatwiejszy mimo jeszcze wyższego poziomu trudności a to za sprawą Mega Pukawki. Nieźle łoi wszystko na swojej drodze. Ostatni boss może trochę podku.rwić, ale 30minut i go rozwaliłem. Ogólnie bardzo miło mi się grało, niezły FPS. Trudność 4/10 tyle co killzone 3.
-
Świat Dysku
A to sobie odpuszczę, bo bym musiał wymienić całą dotychczasową kolekcję z "Nowej Fantastyki" i Prószyńskiego. Łatwiej mi dokupić stare wydania
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Grzybiarz przebiłeś mnie z tym rysowaniem okładek xD czasy wycinanek minęły, teraz cieszę się, że mogę kupić sobie grę a jak jest taka możliwość to wybieram zawsze steelbooka. Cheaty też miałem wypisane ale na osobnych karteczkach, nie zapomnę też notesiku z ciosami z T3 i terminologią rodem z Kacika Bijatyk PE
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Wszystko ok tylko gdzie się podziało mięso
- Crash Team Racing - turniej offline
-
Świat Dysku
Ten Pratchett to cały czas będzie po 9zł czy cena się zmienia z kolejnym tomem jak to zwykle bywa?
- Crash Team Racing - turniej offline
-
Sex, Drugs & linki muzyczne biatch
Porównując album z powyższym kawałkiem a albumem "Don't give mi names" to widzę zwrot o 180 stopni w stronę hałowatego popowego brzdąkania pokroju polskich artystów jak Margaret czy ta co występowała w reklamie media expert. Nie pamiętam jak się zwała. Widać, że zaczęli bardziej starać się czy mają ładnie włoski zrobione i czy grzywka dobrze leży zamiast się skupić na łupaniu.