Skocz do zawartości

Ölschmitz

Senior Member
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Ölschmitz

  1. Po zobaczeniu tego trailera naszla mnie ochota na odswiezenie sobie oryginalu. Jedna z moich ukochanych gier. Jedyna opcja jaka ogarnalem (ze sprzetem dostepnym w domu) to emulator ps2 na starym makbuku.

     

    no, ale dzialalo dobrze, fakt, ze bez zadnych emulatorowych ulepszaczy. real deal.

     

    zaczalem ok 18, skonczylem ok 2 w nocy. gra jest wciaz wybitna, ale zestarzaly sie imo dwie rzeczy

     

    - walka

    - latanie po miescie czesto bez sensu az trafisz tam gdzie masz trafic

     

    no i tej walki bylo dosc sporo w sumie. prosta jak jebanie. nie wiem, gorzej niz w oryginale wiec nie bedzie. wciaz mam resztki nadziei ze bedzie git.

  2. 13 hours ago, gtfan said:

    Jakby ktoś miał do zaproponowania jakiś zegarek automatyczny (na tym mi zależy bo nigdy takiego nie miałem więc chcę sprawdzić czy to dla mnie) w stylu i cenie (do 3k PLN) tego Hudsona to będę wdzięczny.

    Seiko Samurai

    • Dzięki 1
  3. jesli demko bedzie w ogole i bedzie mialo przeniesienie sejwa to pewnie nie wytrzymam i wymaksuje

    ale jak bedzie bez przeniesienia sejwa to raczej odpuszcze zeby sobie nie psuc zabawy z pelna wersja

     

    w 16stce bylo to ekstra zrobione IMO

    • This 1
  4. ja sie troche jednak waham, ale w sumie podoba mi sie z tym zoltym paskiem. nie na codzien bo nie wiem do jakich ubran mialby pasowac, ale... ;)

  5. 2 hours ago, michu86- said:

    No jak dziwne, przecież w T7 też było bardzo łatwo.

    a nie gralem w T7. nie wiem, zawsze mi sie wydawalo, ze w grach tego typu (kilka lat grania teoretycznie) te platyny beda bardziej grinderskie. ale nie narzekam, przynajmniej byla okazja poznac gre i sprawdzic wszystkie tryby.

  6. W tekkena to gralem w trojke, potem moze z 30 minut w siodemke, ale hajp sie udzielil i wspaniala edycja z hiszpanska oklada od @yaczes wczoraj do mnie trafila.

     

    zajebista, swietnie to chodzi. od razu poczulem dawna magie tym bardziej ze ost z 3 odpalony.

     

    w online 5 walk, 2 wygrane i 3 w pizde czego raz trzy perfekty.

     

    niestety na razie opieram sie na hałorangu i spamowaniu szkitami, ale chyba przetestuje kogos innego.

    • Lubię! 1
  7. nie ma swojego tematu, ale nie wiem czy jest sens zakladac. kupilem valkyrie profile na ps5 i gram.

     

    gra jest z mojego na pewno top 10 wszechczasow. ide teraz po platyne. wspaniala gierka i chyba najbardziej, albo jeden z najbardziej oryginalnych jrpgów w historii.

     

    dodatkowo wersja na ps5 ma filtry ekranu (gram z crt, najlepiej wygladaja fonty i twarze postaci), save staty (przydatne bo dungeony potrafia byc dlugie) no i zajebista opcje przewijania. czyli cos spierdolisz w menusach, albo wyjdziesz z dungeona, albo wyslesz nie tego einherjara to sobie cofasz o 30 sekund i gitara. tak powinny wygladac te porty ze starych konsol.

     

    patrzac na trofki to wszystko juz dawno zrobilem na psxie, ale bez opisu latwo sie pogubic zeby miec najlepsze zakonczenie.

    • Plusik 1
  8. z krotka przerwa po drodze przelazlem. calosc zamknela sie bodajze w 35h.

     

    co ciekawe, mialem przepakowana druzyne bo ostatni dungeon mialem zielonych wrogow, czyli ogarnialem ich bez walki bo mialem za wysoki level. a potem ostatni boss to nie byly kruwa przelewki. spamowal strasznie silnymi czarami, caly czas trzeba bylo kogos wskrzeszac i sie leczyc. no, ale sie udalo.

     

    fajna gierka, zaden wypas, ale dobrze sie bawilem. grafika sliczna, muza jak zwykle od Sakuraby ekstra.

    • Plusik 1
  9. Banshee > Reacher no tu chyba bez dyskusji. Co za kapitalny serial to był.

     

    A co do Reachera to ostatnio nadrobilem. Dobrze sie bawilem, ale zadna rewelacja. Sceny w helikopterze na koniec S2. No nie wiem, lubie dobre bajki o silnych gosciach, ale to złapanie tego łóżka to juz serio wybuchnalem smiechem. Chyba, ze tworcy pojda w takie klimaty i w nastepnym sezonie Reacher plonacy zywcem, przebity mieczem z granatem w gebie bedzie costam robił, to spoko, chetnie poogladam.

    • This 1
  10. ja przeszedlem dwa razy na premiere zeby wbic platyne i raz po tym jak wyszlo na ps5.

     

    tak, uwazam, ze epizod z Jessie jest nudny (szczegolnie za drugim razem), uwazam, ze wiekszosc zupelnie nowej muzyki jest taka sobie i mysle, ze system walki o czym juz tu bylo pisane kilka razy, nie wymusza w zaden sposob kombinowania na normalu. wystarczy lac przeciwnika i leczyc sie. a szkoda bo jest genialny.

     

    cala reszta to absolutny top. ukochana gra w cudownej oprawie, znakomicie wyrezyserowane scenki, chemia miedzy bohaterami, voice acting, najlepsza muzyka w historii gier wideo. 10/10. a jak sobie pomysle, ze rebirth zapowiada sie jeszcze lepiej to mam lzy w oczach.

    • Plusik 2
    • Lubię! 3
  11. Jezu, ale ta 16stka podzielila ludzi. Questy sa spoko, nawet jak to jest zbieranie czosnku. Wazny jest balans. W 14tce np zdarzalo sie chyba z 30 fetch questow z rzedu i rzeczywiscie robilem sobie kawe w trakcie zeby nie usnac. W siodemce remake rozwiazali to IMO swietnie, w 16tce poza paroma momentami tez spoko.

     

    jak pisze ogqozo, takie sa japonskie gry i jak ktos chce wiedzmaka (kurwa ciezko mi skumac fenomen tej gry) albo baldura to niech odpali cos zachodniego.

     

    maja byc questy z szukaniem kotkow, ratowaniem czokobosow, miecze wieksze od bohaterow, skapo odziane laski i wzywanie mitycznych bestii na pomoc i za to place 3 bomby (swoja droga u Czezkiego jest za 290).

    • Plusik 1
    • Lubię! 1
  12. Post pod postem, wiem, ale takie przemyslenie mnie naszlo.

     

    Jednym z moich top momentow Remake byla walka z Jenova, jak zaczyna sie ostatnia faza walki i wjezdza nowa wersja oryginalnego theme Jenovy z siodemki. Z wieksza pompa, orkiestra itd. Totalne ciary i pewnie jeden z moich ulubionych momentow w historii gier. Wlasciwie kazdy oryginalny utwor w nowej aranzacji brzmial w tej grze niesamowicie, chocby podczas intro czy walki z airbusterem (kawalek z walk z bossami).

     

    no i tak sobie mysle, ze za troche ponad miesiac trafimy w trakcie gry do cosmo canyon i mysle, ze jak wjedzie motyw tego miasta to nostalgia rozjebie mi glowe.

    • Plusik 1
  13. 15 minutes ago, Brolin said:

    Osobiście nie widzę żadnego problemu, aby obie filozofie zadań pobocznych połączyć. Proste questy byłyby w grze oznaczone jako "drobne", a te bardziej rozbudowane pod inną nazwą. Wszystko opcjonalne, więc każdy by robił te, które by chciał. A gra na zachodzie tylko zyskałaby uznanie wpasowując się w gust lubiących rozbudowane tło fabularne. Czy to też jednak źle by było? :dafuq:

    dla mnie to nie jest np. problem, ze te questy maja slaba fabule. w 7 bawilem sie dobrze a tez czesto byly banalne. w 16stce mialem problem, ze wyskakiwalo ich nagle pierdyliard czesto w momencie kiedy trzeba isc fabularnie cos ciekawego robic

  14. no wiadomo, ze beda fetch questy, wolalbym, zeby byly sensownie ulokowane jesli chodzi o momentum gry, bo w FF16 to najbardziej bolalo jak zielone znaczniki wyskakiwaly jak trzeba bylo isc sie napierdalac z bossem. w poprzedniej grze sensownie to rozwiazali dajac questy w dedykowanych rozdzialach ktore wlasnie mialy byc takim szwedaniem sie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...