Treść opublikowana przez tukan
-
Nowości komiksowe
Katalog Muchy na 2018 https://issuu.com/muchacomics/docs/mucha_kat_2018_final_low - The Fade Out w jednym tomie super, już w czerwcu - Czwarty, ostatni, tom bękartów w październik/listopad - trochę beka że 1/3 tytułów to Mark Millar - nie wiem po co się wkręcają w takie tytuły jak The Goddamed albo Moonshine które tak naprawe mają na razie po jednym, dość cienki, tomie...
-
Marvel Cinematic Universe
ktoś mi wyjaśni dlaczego
- Leci
- Leci
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
najlepsze co by zrobił marvel to wyje/bał ten film do śmietnika. U blubera już niezły rak mózgu, wystarczy zrobić film z MURZYNAMI i od razu owacja na stojąco.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Black Panther - parujący kasztan, oklepana fabuła, nudne pojedynki, słabe efekty. Ale najgorszy to był ten udawany murzyński akcent z afryki, aż w uszy szczypało. Obejrzałem przed pójściem na Infinity War, niepotrzebnie bo gó/wno jest w tym filmie.
-
Czego się teraz słucha?
słucha się ze spotify zeszły rok/dwa to Nails / Full of Hell / Code Orange / Wormrot / Oxbow / Cobalt / Wolves in the Throne Room. Jak lubisz TITD i Unsane zbadaj UXO.
-
The Punisher - 2017 - Netflix
typy mają gotowe scenariusze w Punisher Max od Ennisa to robią jakiś gów/no serial o ptsd/iraq/romance XD Cały serial to może ostatnie trzy odc...
-
Hej forumku, jestem w Korei
15 dni? Zazdro, ja byłem raptem cztery na przełomie luty/marzec teraz, w sumie sam Seul plus DMZ i wejście na górkę Bukhansam żeby podziwiać widoczki.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
26/04 Electric Ballroom, Camden, Londyn THOU W sumie jedyna kapela którą chciałem zobaczyć na tym gigu, dość rzadko zapuszczają się do europy więc okazja. DOJE/BALI. Kto zna ten band ten wie czego się spodziewać JE.BITNEJ (pipi) ŚCIANY DZWIĘKU. Na pewno było Into the Marshlands z ostatniego lp i jakieś starsze numery, chyba By Endurance we Conquer i coś tam jeszcze plus dwa nowe numery, album już jutro więc czekam z ch/ujem w łapie. CROWBAR Lekki meh. Widziałem już raz na żywo więc drugi raz mnie nie porwało zbytnio. Poleciało moje ulubione Walk with Knowledge Wisely jak i klasyki Planets Collide, All I Had I Gave czy Existence is Punishment. CUMVERGE Chyba czwarty albo piąty raz widzę tych ciuli, ile można. Czuć już zmęczenie materiału na żywo. Większość seta to kawałki z the dusk is us, tytułowy song w połowie występu to było takie męczenie buły że ojapi/erdole ;/ Niemniej takie Broken by light/reptilian/under duress/a single tear czy trigger robią na żywo. Do tego trochę starych numerów [Dark Horse/Last Light/Heartless/Eagles become vultures/ Concubine, jakieś dwa numery z chu/jowej all we love..] Dla każdego coś. btw było jeszcze jakieś Grave Pleasures ale akurat jadłem obiad u chińczyka miejcówka spora, 3500 luda niby wchodzi, dobre nagłośnienie, balkon, torchę zakamarków, można połazić i skitrać się gdzieś jak nudzi kapela 27/04 Underworld, Camden, Londyn CANCER BATS Dziesięciolecie albumu Hail Destroyer a gig rozpoczyna się od... coveru Sabotage Beastie Boys i już ROZP/IERDOL W PINICY, cała sala śpiewa, ludzie biegają po ludziach, stejdżdajwy chu,je muje. Szybkie dwa numerki z nowszych albumów po czym całe Hail z moimi ulubionymi Deathsmarch, Lucifer Rocking Chair i Let it Pour. Na bisik wleciało aż 5 numerów XD W tym kawałki z najnowszego albumu, jakiś szrot z pierwszego i jeszcze raz tytułowy numer z Hail Destroyer. Grały jeszcze dwie kapele ale nie chciało mi się na nie paczyć. Miejscówka mała i ciasna, typowa piwnica, taka na 300-400 osób i tu już czuć różnice w publice. Cała sala śpiewa, dzicz że ojap/ierdole a na converge 80% stoi jak kołki. XD Taka dygresja mała, ludzie strasznie marudzą na publikę w pl - gadają, nagrywają, drą mordy etc... to zapraszam na gig w uk tu to dopiero sobie dają ku/rwy ultra głośne rozmowy, wpierda.lanie się łokciami w miejsca gdzie nogi nie idzie wcisnąć, rzucanie kubkami z piwem w tłum, wszelkiej maści chamsto i kure/wstwo edit: btw cancer bats, chyba kochają angoli, grali 4 dni z rzędu [każdy sold out] w tej samej miejscówce XD Całe hail destroyer plus inne konfiguracje otwieraczy i bisu, do tego dziś czytam że jeszcze postanowili pograć w uk w mniejszych miejscowościach i małych klubach, bilety po 5f xd i jeszcze jedne szoł w londynie za darmo...
- Metallica
-
Polski Black Metaluch
https://paganrecords.bandcamp.com/album/szczerzenie Takie coś od forumkowego kolegi @Specu, miks blacku z post rockiem, całkiem ładnie to brzmi. edit. w sumie blisko temu do nowych albumów Furii
-
Spider-Man Cinematic Universe
- Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
CODE ORANGE O królu złoty, taką sztukę odj/ebali wczoraj że nie było co zbierać. Oni dziś robią z muzyką i na koncertach to co Converge 20 lat temu przy Jane Doe. Na żywo ropie/rdol totalny, dwieście megaton kur/ewskiej energii. Dobrze że, stary grzyb, podpierałem ścianę bo to co się działo pod sceną mocno zakrawało na uszczerbek na zdrowiu. Na scenie jedyna osoba w miejscu to pałker reszta była dosłownie kur/wa wszędzie wliczając w to włażenie na kolumny i wiszenie ze stelarzy od świetlenia. Show raptem 45min, nie wiem czy ludzie pod sceną wytrzymaliby dłuższą młóckę, poleciało chyba całe Forever i Na pewno I am King plus ten nowy singielek. Jak na taką portową dziurę jak Portsmouth, klub Wegewood Rooms nadał się idealnie, nagłośnienie było super, ludzie dopisali, na oko z 300 osób. Jakby ktoś miał się okazję wybrać to serdecznie polecam. ps. Code Orange Kids ca. 2008 Code Orange 2018 [już nie kids]- Sleep
na stronie wydawcy nawet nie ma info o winylach, albo jestem ślepy, a tu u jakichś pajaców soldout Po pierwszym odłsuchu, w robocie, szału nie ma. Dopesmoker nigdy mi specjalnie nie robił, wolę Holy Mountain a ten album to taka trochę wypadkowa tych dwóch.- Sleep
- News
słoneczko, deskorolka, coca-cola, vansy i... nowy numer Deafheaven- Pitbull: Ostatni Pies
Heh pomyślałem o tym samym- Pitbull: Ostatni Pies
też byłem na dniach i mam te same odczucia fajne 'amerykanckie' akcje jak snajpa na autostradzie, rozpuszczanie trupa kwasem, pościg na bazarze i finałowe się strzelanie- The Walking Dead - 2010 - AMC
- Pochwal się...
Przecież masz napisane w jego poście debilu, naucz się czytać.- Pochwal się...
może nie wszyscy wiedzą ale plakacik wyżej projektowany przez kolegę admina @django- Buty
- Ostatnio widziałem/widziałam...
You were never really here - od razu powiem że trailer i sam film to dwie różne rzeczy. Otóż trailer zapowiada historię w stylu Drvie tylko z większą ilością akcji, finalnie dostajmy jednak obraz senny, momentami wręcz oniryczny, bliżej mu do Only God Forgives. Sama opowieść jest prosta jak budowa cepa, jednak reżyserka (pani od znanego Musimy porozmawiać o Kevinie) nie podaje wszyskiego na tacy, wszystko jest nam stopniowo ujawniane. Same wydarzenia są tylko pretekstem do do ukazania problemów psychicznych głównego bohatera Joe(ulany i brodaty Joaquin Phoenix) a gnębi go wiele demonów przeszłości. Muzyka skomponowana przez Johnynego Greenwooda, industrilana i niepokojąca, podbija klimat. W mojej opinii ciut przeintelektualizowane kino, przez co trochę się ciągnie jak na półtoragodzinny film.- Nowości
Wspaniały płyta, jest dużo więcej 'powietrza' niż na poprzednim zmulonymym i dusznym albumie. Beaty 1988 kozak, teksty piernika [raczej gadka drechów pod blokiem] XD. - Koncerty - terminy, relacje, wrazenia