Yano

lol co to ma byc? gosciu (pipi)i takie farmazony.... albo to jest niezły trolling albo (pipi) nitendo postradało zmysły i strzela sobie w kolano z armaty http://www.gametrailers.com/video/nintendo-direct-nintendo/730873 co to za marketing? dac ciula ktory nie umie mowic po angielsku i reklamuje takie niesamowite nowosci jak GAŁKI !! łooooo inne konsole miały gałki 15 lat temu! ten nowy pad tez jakis po(pipi)any, gałki ponad wszystkim innmi klawiszami? czy oni tam maja testerów? czy mowią "domra musimy zrobic cos innego i nowego, (pipi)nijmy gałki na tylnej sciance konsoli, napewno bedzie wygodnie"

napisałeś że questy sa powtarzalne i nudne jak flaki z olejem , powiedz jakie questy były by dobre? ciekawi mnie to bo ludzie bardzo czesto marudzą na questy w rpgach , bo zwykle trzeba w nich cos zabic albo cos przyniesc/załatwić , i ciezko tu stworzyć cos naprawde świeżego i dobrego (a jeszcze trudniej stowrzyć wiele takich świeżych questów ktore w dodatku sie nie powtarzają) napisz pare przykładów wymarzonych questów albo questów ktore ci sie podobały w jakiejść innej grze nie mowie tego zeby sie klocic, tylko zastanawiam sie czego ludzie oczekują po questach w rpg skoro tak czesto na nie marudzą czesciowo musze rpzyznać racje bo niektore questy sa dosyc nudnawe, ale mnie to jakoś bardzo mało dotyka, bo nawet jesli jakis quest jest poprostu "idz zabij" to i tak wykonuje go z przyjemnoscia i traktuje jak kolejne wyzwanie w dodatku za plus i to duży uznaje to że questy nie są jednym liniowym skryptem tylko mozna je wykonać na rozne sposoby a czesto właśnie zwalić i wykonac np tylko polowe dobrze, albo wcale, to daje poczucie że cos sie dzieje i wykracza poza sztywne ramy "idz zabij" (oczywiscie niektore questy sa dosyc proste i nie maja urozmaiceń)

te gry maja zapewne sporo roznic (w alamaura gralem tylko w demo)ale najwazniejsza jaka sie odrazu rzuca w oczy to styl - jedna ma bardzo klimatyczny i relistyczny (jak na fantasy) a druga komiksowy i dosyc dziecięcy. podobnie walka - w DD jest bardzo bardzo za(pipi)ista, a w almaur poprostu komiksowa sieczka druga sprawa to trudnosc - na alamaura wszyscy marudzą że jest bardzo latwy bo szybko mozna zdobyc tak dopakowany sprzęt że nikt nie podskoczy w DD nie ma tak, jest trudno, slabsze postacie zdychaja na 1-2 ciosy nawet od zwyklych goblinow. mozna sie co prawda dosyc podpakowac, ale nie ma tak że robi sie coś calkowicie na luzaku (zwaszcza w nocy) - demo było bardzo mylące pod tym wzlgedem jak wolisz komiksowosc i latwosc to bierz almaura, jesli realizm, klimat i super walke z duzym poziomem trudnosci to DD (tylko nie sugeruj sie demem, zupelnie nie oddaje fulla)

z tego obrazka wydaje sie ze obie ciezarowki maja zamontowane jakiej wyrzutnie rakiet, a nie pake transportową cos tego typu

wczoraj sporo sie nagrałęm, chociaz musze powiedziec ze troche zawiodlem sie na idolach, niestety nie mialem złotego więc srebrnego dalem sprzedawcy broni, a brązowego babce. w obu przypadkach szału nie było ;p (i co wazne - dostawa jest ze sporym opoznieniem, musialem czekac ze 2-3 dni az sie pojawią nowe rzeczy) co prawda facetowi doszlo sporo broni nowych (chyba po 1-2 z kazdego rodzaju), ale nie był one jakoś bardzo wystrzałowe, a przynajmniej laska dla maga i bronie 2H dla pomagiera - bo te 2 rodzaje mnie interesowaly, byly spoko, jednak tylko troszke lepsze, i głownie dlatego że mają dodany element na stałe , to sie calkiem przydaje w sumie, np laska ma wbudowany lodowy element i teraz walac lodowymi kuleczkami zamrażam czasem wrogow nawet wlasnie zwyklymi atakami (broń z wbudowanym elementem nadal można za pomocą czaru nasycić innym elementem) porobilem też pare questów i powiem że to naprawde nie jest "idz przynies" a wiele questow mozna zwalic, i nie ma tak ze lobisz load i masz druga szanse aż ci sie uda, questy mozna zwalic i zostaja zwalone, np mialem przyniesc do zamku wiadomosc o potrzebie dostawy żywnosci na posterunek, ale zle zapamietalem polecenie i powiedzialem że ilość tego jedzenia ma być na inny okres niż naprawde byla potrzbna , i po zrobieniu tego dostalem tylko znikomą część nagrody (latwo bylo zapomiec jak sie czlowiek nie spodziewa ze musi tą informacje pamietac i jak mija z godzina gry pomiedzy jedną a drugą rozmową ;p) swoja droga mam tez zwalonego questa z ratowaniem naszej przyjaciolki z wioski (tej z wielkimi włosami) , jakis typ kazal mi jej szukac w witchwood , ale zlecil mi to na samym poczatku gry jak sie krecilem 6 godizn miedzy wioską a obozem, i balem sie ze witchwood jest trudną lokacją i chcialem podpakowac zanim tam pojde, i minelo troche czasu i dostalem informacje ze "quest failed" i dupa, teraz tej babki nigdzie nie ma, pewnie juz jej nie zobacze mi sie podoba to, nie lubie gier ktore nie pozwalają nic zwalić i trzymają za rączke ciuciuciu xD btw ulepszylem też tornado, jest masakryczne, ogromne, długo trwa no i wgole omg! chyba nawet lepsze od meteorów (bo one maja spory rozrzut) , nie moge sie doczekac az powalcze z kims mocarnym EDITTTTT w sumie jedna rzecz mnie wkurza - to że mozna miec tylko jedną postać zapisaną na raz, a ja uwielbiam tworzyc nowe postacie, gdyby nie to to już bym 3 razy zaczynal od poczatku innymi klasami, oczywiscie są metody zeby zagrac inną postacią - np przegrac save na pendriva i zrobić nowy, albo zrobic save na innym koncie [ale wtedy trofea sie rozlezą na 2 konta], ale te metody to troche upierdliwosc wiec pogram ejszcze troche magiem, ale konca nie widac, mam juz ponad 40h a mysle ze zrobilem dopiero polowe gry, a moze nawet mniej ;p kusi mnie pogranie klasą meele, bo widze po waszych opowiesciach jak wielkie roznice w doznaniach walki są - wy sobie wskakujecie na potwory i nawalacie mieczami/sztyletami, a ja stoje z boku i wale ogromne czary. mysle ze obie opcje daja dużo zabawy, i naprawde są odmienne (gdybym ja sprobowal wbiec miedzy wrogow umarł bym w 2 sekundy. tak samo nigdy nie wskakuje na wrogów bo stamina spada okromnie szybko magowi, pzoatym jego walenie laską po glowie jest praktycznie nieprzydante, lepiej walnac czar btw jak to jest z instalacją gry na dysku? podobno na x360 można to zrobic, ale na ps3 nie zauwazylem nigdzie takiej mozliwosci, a chetnie bym zainstalwoal gdyby to mialo poprawic kilka drobiazgow

ja nie znalazłem w necie innych sposobów ale podejzewam że rzeczy ktore sie nim odblokuje potem i tak bedzie mozna gdzieś kupić, tyle że poprostu pozniej ja np polazłem na koniec mapy i kupilem sobie tąlaske drzewiastą co widać na fotkach, byla naprawde spoko, i potem taka sama laska pojawiła sie w sprzedaży w stolicy (po wizycie u księcia), mysle ze to sugeruje ze wiele broni mozna zdobyć w różnych miejscach i na różne sposoby, pewnie w dalekich zakątkach są lepsze sprzety a w stolicy pojawiaja sie z pewnym opoznieniem żeby nie bylo zbyt łatwo

mysle ze zadziałała by opcja oddania posążka pomagierowi innego gracza a potem reset gry bez zapisu, ale to juz podchodzi pod cheaterstwo i osobiscie nie planuje takich zabaw ;p ale jak ktoś sie już upiera na takie zabawy to powiem że są 2 rodzaje save'ów. jeden taki ktory dzieje sie co chwile sam i my tez mozamy go zrobić z menu, i pewnie taki save robi sie też po wypuszczeniu pawna z itemem. ale jest też drugi save nazywany "checkpoint" ktory robi sie podczas spania w karczmie, wiec żeby przeproawdzić tą karygodną akcje trzeba przespać sie w karczmie i zrobic checkpoint, potem wypuscic pawna z idolem, i nawet jak gra zapisze sie na tym drugim save'ie to z menu wybrac "back to last checkpoint" i powinien wgrać sie ten nieco starszy save zrobiony podczas odpoczynku w karczmie nie probowalem tego i nie wiem czy daje 100% pewnosci ale powinno sie udać ;p w najgorszym razie (jesli akcja dublowaniem nie wypali) gracz ktory otrzymal idola może go oddać prawowitemu włascicielowi (o ile jest uczciwy) tyle że dla mnie jest to dosyć ciotowate i mi osobiscie takie akcje bardzo szybko potrafią zepsuć gre. zwlaszcza gre tego typu gdzie cała frajda polega na dążeniu do jakiegoś odległego i trudnego celu , gdy sie osiaga ten cel szybko i oszukańczo to po co dalej grać? zresztą możliwe też ze capcom zabezpieczyl sie jakoś przed takimi kombinacjami, napewno zabezpieczyl sie przed kopiowaniem w black cat, kopia itemu nie zadziała na sprzedawce w odpowiedni sposob podobnie uważam o braniu od znajomych pawna na o wieeele wyzszym poziomie do swojego, co to za przyjemnosc miec 5lvl i pawna na 50 lvlu ktory wszystko robi za nas? z innej beczki dodam że podobno idole trzymane w kieszeni powodują promocje w sklepach, tzn jak mamy idole w kieszeni mozemy taniej kupować rzeczy, im lepsze idole tym wieksza zniżka, chociaz osobiscie nie polacał bym rezygnować z nowej dostawy sprzetu i trzymać złotego idola w kieszeni (chociaż akurat w tym wypadku możliwe że zadziałał by black cat - kopiujemy i oddajemy orginal a kopie trzymamy w keiszeni , powinna nadal dawać promocje cenowe, ale nie mam pewnosci) z innej beczki , cursed idol o ktorym mowilem (obok kaplicy w lesie jest, ale nie w witchwood tylko w tym "szarym lesie"), z tego co wyczytalem nie dziala tak jak inne (złoty, srebro, brąz) tylko jest serio przekrely, podobno jego opis mówi że ten idol możewypuścic trucizne, ludzie sugerują że jeśli da sie takiego idola sprzeawcy to jest szansa że ten sprzedawca umrze całkowicie! to niepotwierdzona sprawa ale lepiej nie ryzykowac dopóki sie nie wyjasni)

UWAGA calay post to spoilery na temat pewnego questa, jesli chcesz go zwalic i stracic dostęp do fajnych broni to nie czytaj tylko zrób go sam a ja powiem że jak ktoś chce miec złotego idola dla sprzedawcy żeby zyskać najlepszą dostawe sprzętu to musi bardzo uważać, podejżewam że tak jak ja możecie już mieć zwalone złotego idola można zdobyc o wiele wcześniej niż pojawia sie sam quest który prosi o jego przyniesienie, dlatego latwo tu coś zwalić, a złoty daje lepsze efekty niz srebrny i brązowy (ps skopiowane w black cat idole nie dzialaja) jedyny spoosob jaki znam na dziś zeby zdobyc złotego idola to questy dla grubego wąsacza w stolicy ktory mieszka z córką zaraz obok pałacu (szlachcic jakis) daje nam najpierw 2 questy , jednego nie pamietam a drugi to taki że trzeba namówić rodzine żeby sie wyprowadzila z domu, trzeba sie troche nabiegać za ojcem, matka i synem, ale uwaga! tego questa da sie zrobic na 2 sposoby - albo namówimy rodzine zeby spieprzała (jesteśmy źli) albo zapłacimy im za dom (dobra wersja), i trzeba tego questa zrobić "źle" czyli wywalić rodzine z domu, bo wtedy grubas bedzie zadowolony i da nam kolejnego questa oba questy trzeba zrobić na korzyśc grubasa dzieki temu zyskamy mozliwosc zrobienia 3 questa - oprowadzania jego córki (dziecko w czerwonej sukience) po mieście, tego questa trzeba zrobić ostrożnie i dobrze, dziecko bedzie nam uciekac, chować sie i wymagac roznych rzeczy, trzeba wszystko robic sprawnie i szybko bo bedzie niezadowolona, na koniec ścigamy sie z dzieckiem, (trzeba przegrać!!), jak zrobimy wszystko tak zeby dziecko bylo zadowolone to dostaniemy na koniec złotego idola, jeśli zrobimy coś źle to dostaniemy tylko złote jajko ktore w tym wypadku nic nie daje (item jadalny odnawiajacy zycie i stamine) , zeby dostac nagrode trzeba pogadac ponownie z dziewczynka po skonczeniu questa, powie nam ze robota byla dobra i da idola, ale że "słabo sie spisalismy i lepiej nam idzie z potworami niż z dziecmi ale na odwal masz to jajko" ja niestety dostałęm jajko wiec dupa, prawdopdobnie inaczej sie nie da zdobyć tego złotego idola ;/ (chyba ze w new game+) dodam że prawdopodbnie dostalem to jajko za ociąganie sie, bo przegralem wyscig tak jak trzeba, ale kiedy bawilismy sie w chowanego dlugo jej szukalem i juz w trakcie questa mi powiedziala ze ejstem kiepski i tak dlugo jej suzkalem ze sie znudzila ta zabawą, jak widać podczas questa jest sporo rzeczy ktore mozna zrobic zle (z tego co wiem zwykle chowa sie albo w karczmie, albo na tyłach budynku z jadłodajnią (na rynku) jak bedziecie z nią biegać to biegajcie troche z boku a nie zaraz za jej plecami, bo czasami sie przewraca i nie wolno jej wtedy staranować bo też sie wkurzy ;p nie jest latwo dostac tego idola złotego w ogole zauważyłem że gra jest tak nieliniowa i tak pokręcona że wiele rzeczy mozna przegapić albo zwalić, to dosyc utrudnia sprawe za pierwszym przejsciem, ale uwazam ze to plus, nie lubie gier ktore prowadzą za ręke i nie da sie nic zwalić pozatym jak widac na tym przykladzie nawet same questy są nieliniowe i moga miec rozne zakonczenia i rozny przebieg i rozne efekty na przyszłość, nie mowiac juz o tym ze sa powiazane ze soba, fajna sprawa BTW mysale ze ta opowiaskta (i tak skrótowo napisana) odpowiada tez na pytanie czy questy to sa "idz zabij/idz przynieś" czy moze cos bardziej skomplikowanego

musisz wziac jego pawna do siebie i wyekwipować mu broń (wiec musi miec klase ktora jest w stanie ją nosić) , wtedy pojawia sie napis ze ta bron juz nie bedzie sie dała zdjąć i wroci do własciciela pawna, przynajmniej ja tak mialem a teraz foty w ogole to dowiedzialem sie czegoś o posążkach (idolach) - są 3 albo 4, brązowy, srebrny i złoty, te napewno mozna dać sprzedawcom i oczywiscie złoty daje najlepsze efekty, ja chyba stracilem juz szanse na złotego jest jeszcze jeden "cursed idol" ale nie wiem czy tez go można dać sprzedawcy, a jeśli tak to czy przypadkiem nie robi czegoś złego

może ten trailer był mylący i chcieli zaszpanować widowiskowością... ale jeśli serio zrobili z tego zwykłą liniową oskryptowaną strzelanke w stylu cod/uncharted to mamy kolejny przykład że firmy wolą klepać sprawdzone rpzez kogoś pomysły zamiast chociaz odrobine pójśc w nowe, w koncu po sukcesie cod byl wysyp oskryptowanych fps, po uncharted to samo z tpp, jak coś sie uda to każdy chce wydoić pomysł aż sie gracze porzygają dobrze to pokazywał orginalny tworca fallouta 1 i 2 ktory chcąc zrobić prawowitą kontuynuacje w starym stylu od kazdego wydawcy slyszal ze spoko tylko żeby to byl fps akcji na szczescie kickstarter pozwolil mu zebrac mase kasy i robi gre po swojemu

hmm mam mieszane uczucia, liczylem jednak na sandboxa i symulator przetrwania na wyspie, a tutaj widzimy coś bardzo podobnego do uncharted , z domieszką maltretowania kobiety (cały czas coś jej sie dzieje) nie chce typowej strzelanki TPP , mam nadzieje ze jednak bedą nowe elementy chociaz trzeba przyznac ze serio lara naładniejsza ze wszystkich jakie były w grach (i filmach)

własnie mnie ciekawi czy skoro mozna go znalesc w paru miejscach to jest go kilka sztuk (albo conamniej 2) czy poprostu jedet tylko jeden ale rozrzucony w jednym z losowych miejsc a w sumie to w black cat mozna kopiować itemy wiec moze i ten posążek sie da, bo mysle ze fajnei by bylo dopakować oba sklepy w stolicy

dzięki za fote, fajnie jak innie tez dadzą ja tez swoją nową wrzuce dzis, po operacji plastycznej ;p btw, pare osob tutaj przeszło juz dalej niż ja, i mam pytanie wlasnie bylem (tzn wczoraj wieczorem) na spotkaniu z dukiem, i otworzyly mi sie teraz nowe questy do roboty, pewnie sporo ich. ale mam pytanie co do questów od sprzedawców - sprzedawca broni oraz babeczka ktorą eskortowalismy, oboje dali mi to samo zadanie - znaelść jakiś posążek, dzieki ktoremu będą mieli lepszy sprzęt na sprzedaż. i jeden z moich pomagierów ktory najwyrazniej robil juz tego questa rzucil mi ze posążek powinien byc w witchwood albo gdzieś jeszcze, i tu pytanie - co to za drugie miejsce? i wazniejsze - czy moge znalesc 2 posążki żeby dać je 2 sprzedawcom? czy posążek jest tylko jeden i musze wybrać komu mam zwiększyć zawartość sklepu?

zdziwił bym sie gdyby chodziło o nową gre bo te są zapowiadane na TGS, w koncu rynek japonski jest z 15 razy wiekszy niz reszta swiata możeliwe ze chodzi zapowiedz o MHP3 HD na ps3 poza japonią, plotki o tym sa juz od jakiegos czasu, ale pieprzyli sie strasznie do tej pory, moze teraz ogłaszą konkrety i date oczywiscie cieszyl bym sie gdyby zapowiedzieli nowosc na ps3 albo psv, ale serio wątpie, bardziej im sie opyla zapowiadac na TGS w najgorszym razie ogłaszą 3G na 3DS poza japonią ;/

zależy gdzie sie wlezie ;p jak biegam w nocy po polach obok stolicy to sie nie rpzejmuje, ale jak gdzies daleko (w dodatku w gęstym lesie) gdzie co 2 metry wyskakują bandy silnych bandytów i himery to mialem ogromny stres ;p zreszta ogolna roznica w nocy jest taka ze nie dosc ze wrogowie sa silniejsi to potrafia wyskakiwac doslownie co kilka metrów, normalnie w dzień można przejść spory kawalek bez zadnego ataku (zwlaszcza jak sie idze po drodze) a co do widocznosci to latarnia oswietla ze 2-3 metry, a to co nie jest oświetlone nie jest całkowicie czarne ale jest na tyle ciemne że raczej sobie czlowiek nie poogląda widoczków ;p no chyba ze ktos ma bardzo rozjasniony TV i btw ta historia o kitraniu sie w nocy jest prawdziwa, czekalem z 15 minut na jakiejs gorskiej ścieżce bojac sie isc w jedna i druga strone ;p teraz gdy troche podpakowalem juz sie az tak nie boje, ale nadal unikam nocy, wole zeby mi himera nie wyskoczyla ;p zrobilem ostatni quest dla maximiliana, uwolnienie fortu od goblinow, byla niezła zabawa, super muzyka grała do wturu mojego deszczu meteorów gromiącego gobliny i cyklopy musze poszukać soundtracku z gry! swoją drogą robił go ten sam gosc co muzyke w monster hunterze ponawiam prośbe o screeny waszych postaci!!;p

nie mozna, na tym polega trudnosc ze jak noc cie zastanie w dziczy to masz przerabane i albo spieprzasz, albo walczysz z przewazajacymi silami wroga, albo kitrasz sie w zalomie skalnym i czekasz do rana liczac ze nic do ciebie nie podejdzie. nocowac, leczyc i czekac do rana mozna w karczmach w miastach i w pomniejszych obozowiskach porozrzucanych gdzieniegdize (dosyc daleko od siebie), ale musisz tam najpierw dojsc:p noc jest naprawde niebezpieczna w tej grze, w dodatku praktycznie nic nie widac, latarnia daje swiatlo tylko ze 2metry na okolo, reszta to prawie calkowita ciemnosc, wiec w kazdej chwili mozna wpasc w zasadzke.. czasem tylko wsrod drzew widac jak w ciemnosci przechadza sie cyklop z plonaca pochodnia:D

no wolno wolno bo zaczalem od innych questow w miescie i dopiero niedawno zaczalem robic questy maximiliana, zostal mi fort na dziś. wczesniej bardzo dlugo mi zajelo dojscie jakiejs siedziby bandytów w poszukiwaniu ksiazki, potem tez musialem wrocic, byla duza wyprawa. swoja droga w tamtej okolicy znalazlem dosyc zaawansowny sklep, przez to teraz od wielu godizn chodze ze sprzetem z tamtego sklepu i wszystkie inne sklepy i ulepszenia w stolicy są caly czas slabsze niz to co kupilem tam na koncu mapy;p ale ogolnie to pprostu caly czas mnie cos rozprasza, robie 1 questa i nagle po drodze widze kopalnie i zaczynam ją czyscic, albo chce juz wracac do domu i widze budowle i mysle sobie "skoro jestem juz blisko to moze obczaje" przez to czesto mnie zastaje noc, i np jak widze jakies jaskinie to mysle ze wejde i je pozwiedzam to może noc minie w tym czasie ogolnie to nie spiesze sie tylko delektuje, ale tez mam dosyc malo czasu na gre, ze 3godizny wieczorem mi sie udaje pograc tylko , jak dobrze pojdzie btw jak ktos chce sobie poogladac rozne sprzety to najlatwiej to zrobic w rift stone , pawny ktore tam chodza maja dosyc roznorodny sprzet (jak juz maja sensowny lvl , bo na poczatku wiekszosc chodzi podobnie ubrana)

ja juz wczoraj nie pisalem bo poszedłem spac ale w sumie sporo sie dzialo, co najwazniejsze zmienilem sobie wygląd postaci, teraz jest troche wieksza, starsza, ma mocniejszy rysy twarzy... oraz kolor skóry podobny do kratosa (ash - popiół) i jedno oko czerwone drugie czarne wyglada jak niezły madafaka, troche jak wampir, chociaż nie planowalem upodobnic sie do wampira ;p o wiele fajniej mi sie teraz gra , bedąc zadowolonym z wyglądu dobrze ze zrobilem to przed dukiem to na filmiku bede mial ładnego goscia juz do audiencji zostal mi 1 quest, dzis go zrobie i ide na imprezke wczoraj tez zabilem pierwszego gryfa, napotoczyl sie na polu obok stolicy (cos w stylu skomów ze skyrim - przelatywal sobie i zaczelismy sie bić) ogolnie moj mag jest podatny na odbrażenia fizyczne (magowe szaty chronią przed magią ok 2 razy lepiej niz przed fizycznymi), wiec 1 cios gryfa sporo mi zabierał ale ja jemu też, gdy latał puscilem tornado i zwaliłem go na ziemie zabierajac 1 pasek, na ziemi udalo mi sie pouscic ulepszone meteory i zabrlem mu ponad1.5 paska, wiec na koniec zostalo pół paska do szybkiego sakonczenia. bylo spoko chociaz ulepszony meteor laduje sie wiekiiii juz widze ze gajac sorcererem mam i bede mial o wieeele wieksze problemy z małymi szybkim wrogami ktorzy doakskauja do mnie, bo wielkich i powolnych to moge czarami trafić

DD nie jest mowją ulubioną grą (monster hunter nią jest) ale napewno DD stawiam w czołówce gier na ps3 w 2012 roku (zależy co sie jeszcze pojawi, jak na razie dla mnie to 1 miejsce 2012) niestety fajne głosy i starodawny język ktorym mowią postacie nie przeklada sie na dialogi same w sobie, praktycznie nie ma opcji dialogowych, napewno nie można sobie gadać dowolii, w dodatku nasza postac jest niemową (jak w dragons age i dragons quest) wiec podczas rozmow to głownie słuchamy co inni gadają, zwykle mamy wybór czy wysłuchać/pomóc danej osobie czy ją olać, czasem padaja pytana w stylu "czy jestes pewny ze chcesz wejśc do jaskini z wielkim trollem?" i mozemy odpowiedzieć ;p bywa też że dany NPC ma dla nas caly zestaw questów i z opcji dialogowej wybieramy co chcemy i wtedy rozmowa przechodzi do wyjasniania danego questa. ale tak jak powiedzialem - nie nazwal bym tego rozmowami, bardziej monologami NPCow na ktore my możemy zareagować (zwykle pomocą albo odmową) ale nawet to jest dosyc ciekawe bo praktycznie kazda postać w kazdej sytuacji ma coś do dodania, to nie sa teksty typu "tak/nie" albo "dobra spadaj" , po pierwsze wszyscy sie zwracaja do nas jako "arisen" czyli ten wybraniec smoka, i wiekszosc ludzi robi to z szacunkiem ale bywają wyjątki "phi to ty jesteś ten arisen? myslałem że bedziesz wyższy" ;D nawet jak odmawiamy questa to niektorzy mowią "oh jak mi przykro nasza rodzina umrze blablabla" ale inni "rozumiem ze jako arisen masz mase spraw na głowie, aż glupio mi bylo o to prosic, ale jesli uporasz sie ze swoimi zadaniami to moze znajdziesz chwile żeby mi jednak pomoc" i wszystkie te teksty są mówione, nie ma żadnych pisanych rozmów, każdy npc w kazdej rozmowie ma głos i go używa btw na krzesłach widzy (chair of wisdom sie to nazywa chyba) mozna gadac ze swoim pawnem i zmieniać jego osobowsoc (np zeby bardziej bronil albo mniej gadał itp) swoja droga robiliscie queste "trublesome tome" ? o szukaniu księgi ukradzionej przez złodziej? (gosc w stolicy daje) podczas tego questa czulem sie dokladnie jak mario na koncu "przykro mi ale twoja ksiezniczka jest w innym zamku" tutaj mialem podobnie, dotelepałem sie strasznie daleko (to byla ta sytuacja gdy w nocy gadniałem sie po lesie z himerą) i jak juz doszedlem we wskazane miejsce okazalo sie ze ksiazki tam nie ma tylko jest praktycznie na drugim koncu mapy ;p dopiero wczoraj wieczorem ją znalazłem czyli ze 2 dni pozniej, i to i tak przypadkiem dzięki tej kopalni, bo gdyby nie to to nawet nie zamierzałęm tam iść EDITTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTT wazne info - wlasnie wyczytalem w necie ze w "rift store" (nie wiem gdzie to jest narazie) mozna kupic cos co sie nazywa "art of metamorphosis" , dzieki temu itemowi pojawia sie mozliwosc (w menu glownym gry) calkowitego jednorazowego zmienienia wyglądu swojej postaci i pawna! nie tak jak fryzier ktory zmienia włosy i drobiazgi na ryju, mozna calkowicie zmienic! pewnie przedmiot jest cholernie drogi ale mysle ze se skusze, dodam kilka kilo swojemu ziomowi i zmienie mu ryj, bo zrobilem go zbyt nijakiego ;p edit222222222222222222222 dobra juz wiem, rift store jest w pierwszej bazie wojskowej niedaleko poczatkowej wioski, jest tam starzec ktory stoi obok rift stone'a, nie jestem pewny czy starzec odrazu oferuje takie uslugi czy trzeba cos odblokowac najpierw ale gosc sprzedaje rzeczy za RC a nie za złoto, mozna u niego kupic itemy zmieniajace osobowosc pawna, zmienaijące wygląd , np farby do włosów (rozowa, niebieska i inne niedostpne normalnie kolory) , "szkla kontaktowe" (zmiana koloru oczu na dziwny) , oraz wlasnie "art of metamorphosis" ktory pozwala jeszcze raz stworzyc postac (przebudowac calkowicie wygląd) , w dodatku kszotuje tylko 5,000 CR !!! ja osobiscie mam ponad 150.000 bo nie wydawalem na pawny ;p wiec jak wroce z pracy to pierwsze co zrobie biegne tam na zakupy

w takiej grze ciezko o jakies mega roznorodne questy, w koncu nie bedzie "napisz mi ksiazke" tylko "znajdz mi ksiazke ukradzioną przez kogos tam" ale oprocz zabijania, przynoszenia, szukania, lapania zlodziei, eskortowania ludzi lub calych "karawan", jest tez np oprowadzanie ludzi po miescie, śledzenie ludzi, poszukiwanie czegoś (w sensie nie "dzidź do X i weź" tylko "idź w okolice obszaru X i znajdź" na mapie zaznaczone jest w tedy bardzo ogolnie "okręg poszukiwań"), wiele questow qymaga tez pogadania z roznymi ludzmi zanim sie uzyska koncowe zadanie do zrobienia, questy sa tez wielo etapowe, np to co mowilem ostatnio - przed kopalnia stoi typ i mowi "ej nie moge przejsc , odblokuj dzwi" i po odblokowaniu wraca sie z raportem a on "w sumie to moze jeszcze oczysc kopalnie z potworow bo boje sie wejsc" pozatym moim zdaniem wiekszosc postaci ma calkiem śmieszne i ciekawe głosy ze śmiesznym akcentem i starodawnym słownictwem, są wyjątki ale ogolnie fajnie jest posluchać. jedyne co że te fajne głosy nie sa zbyt dobrze zgrane z ruchem ust, a i ogolnie rozmowcy czasem troche drętwo sie gibają, ale mimo to rozmowy uwazam za udane bo ludziki fajnie gadają, rzadko kiedy przewijam tekst (chyba ze setny raz w sklepie)

no inni tez dają paczki ale to chamstwo.. czlowiek chetnie by sobie znalazl takie bronie w grze ale musi kupic.. btw, wczoraj walczylem z drake'm, musze powiedziec ze jednym tornadem sprowadziłem go na ziemie i zabralem okolo 60% paska życia, tyle że tych pasków ma chyba aż 6 wiec aż tak latwo by nie bylo, zwlaszcza za zabił mnie 1 ciosem ;p musial bym miec sporo farta żeby rzucic 10 tornad i ani razu nie dac sie trafic podczas rzucania zaklęcia (co wymaga ok 8 sekund stania w miejscu) w ogole jak sie wyjdzie ze stolicy i pojdzie przez pola w strone gór do przodu caly czas to sie trafi na kopalnie (obok stoja 2 domki i duzo kwadratowych ociosanych kamieni) , baaardzo warto zatroszczyć sie o tą kopalnie bo jak sie ją oczysci z potworow to ma sie bardzo przydatne przejscie do odległego kawałka mapy , wielki bardzo wielki skrót. w dodatku po oczysczeniu kopalni pojawia sie tam sklep (quest oczyszczenia daje sklepikarz ktory najpierw stoi przed wejsciem), w dodatku kopalnia jest wtedy postrzegana jako bezpieczne "miasto" i można po niej biegać bez utraty staminy, wiec naprawde ma sie szybki skrót wystarczy tylko zabić 3 trolle (ktore sa w sumie dosyc wredne bo skaczą i biegają i trollują) i pare goblinów

ehh capcom po aferach siedzial dosyc cicho na temat dlc, ale niestety i w wypadku DD jest s(pipi)iały - na US pss (dzis na naszym też), pojawilo sie nowe dlc, jest to zestaw broni, po jedenj z kazdego rodzaju, wygladaja fajnie, ale są slabe, mają specjalizacje, np łuk dobry na gryfy, a sztylet na coś innego, nie wiadomo jaki skok DMG mają przeciw wrogowi tego typu, pewnie spory, same w sobie sa słabe. tyle ze serio ładne http://imageshack.us/g/838/0529120537.jpg/ tyle ze (pipi) sprzedawac bronie za kase to naprawde capcom .... cholerny capcom, gdyby jeszcze kosztowaly 1zł to spoko, ale paczka kosztuje 3$ wiec u nas pewnie bedzie 10zł do dupy z tym capcomem, polowe gry pewnie wycieli i beda chcieli dodatkowa kase za doblokowanie i jeszcze zrozumial bym jakies nowe questy gdzie na koncu zdobywa sie ciekawa nagrode, bo wtedy ma sie ddoatkowy czas gry (chociaz to i tak chamstwo) , ale zeby dawac paczki broni to nędzna zagrywka

hmm ja nie wiem czy mozna to nazwac back trackingiem, w koncu to gra z otwartym swiatem, w gta tez sie 100 razy jezdzi z jednego konca na drugi ;p chociaz przyznam ze nie obrazil bym sie gdyby kamienie powrotu byly nieco tansze wczoraj mialem mocno stresową sytuaje, robilem jeden z questow dla maximiliana ktory wymagał obczajenia pewnych podziemnych riun, w sumie to zginął mi tam jeden z pobocznych pawnów, i to calkowicie umarł, zniknął i nie moglem go ozywic ale to nie byla ta stresująca sprawa - tylko to zeby bylo tam sporo skrzyń i ogolnie itemów porozrzucanych wszedzie, i moj postać i pomagier bardzo szybko sie przeładowali , a w dodatku okazalo sie też ze trzeba tam znalesc i zebrac 5 itemów questowych i kazdy z nich waży ok 9.5 kilo (funta?) , czyli w sumie prawie 50kg, co w przypadku gry moja postac ma udzwig 44kg, a moj pomagier 96kg i obaj są juz w 95% obładowani nie bylo przyjemne ;p co prawda potem skapnalem sie ze pobocznym pomagierom tez mozna dawac itemy i potem je odebrać bez problemu ale cóż ;p musialem sie nakombinować rozwine mysle ze pomagierom mozna dawac i zabierac itemy do inventory, ale jak sie wyekwipuje jakiś sprzęt to wtedy on chyba przykleja sie na stale i wraca do właściciela pawna po jego wypuszczeniu powyzsza opowiastka pokazuje ze lepiej nie robić malutkich chudych postaci, moj mag ma okolo 15kg samego ekwipunku, + latarnia i pare jedzonek = odrazu ma zapchane pół udźwigu , co oznacza ze malo miejsca zostaje na zbieranie rzeczy podczas wyprawy.. a dodam też że im bardziej obładowana postac tym szybciej spada stamina i baardzo wolno sie regeneruje.. a i postać o wiele wolniej łazi gdy ma inventory wypchane prawie na 100% wiec nawet jeśli te pozostale 20kg jeszcze mu zostało to nie znaczy że mozna je bezbolesnie dopakowac bo szybko sie go zapcha i bardzo spowolni , co w przypadku maga ktoremu 1 czar zabiera 70% staminy bardzo utrudnia sprawe bo trzeba długo czekąc na regeneracje (albo co chwile żreć) EDIT i tez sie zastanawiam jak to z tą wizytą u księcia, czy to skasuje wszystkie questy? bo mam z 5 zaczętych w stylu "zabij kroliki/szkielety" albo "znajdz cos tam" i one sobie sa zaznaczone i w czasie robienia innych rzeczy powolii sie napełniają, nie chcial bym ich wyzerować;p pozatym mam jeszcze niedokonczonego cholernego questa z zaginioną księgą , nałazilem sie za nią a w necie wycztalem ze jest zupelnie gdzie indziej niż mnie naprowadzali NPCe w grze

ja juz dla mojego warriora widzialem conajmniej 6 broni 2H, a daleko nie zaszedlem, tak na oko to mysle ze jest z 15-20 broni kazdego rodzaju, moze torche wiecej ja smoka nie ubilem, najwieksze co to cyklop i to juz calkiem spoko zabijam bo jest wolny i podatny na czary, ale np widzialem himere pare razy i spieprzałem przed nią bo jest szybka i mysle ze by mnie szybko zabila ;p

tez tego szukalem i znalazlem gdzies w googlach że nie da sie craftowac broni, co dziwne bo przedmioty mają w opisie "combine" czyli zwykle mixowanie rośline, mają tez "enchace" czyli ulepszanie sprzętu w sklepie, no i wlasnie mają tez napis "crafting" , nie wiem czy ten kto to pisał sie myslił czy mial racje, moze ta opcja odblokowuje sie dopiero w pozniejszym etapie gry w stolicy obok gildii pawnow jest w koncu kowal ktoremu sie leczy syna , mysalem ze to odblokuje crafting, ale jednak nie, obok jego kuźni jest druga opuszczona, moze trzeba ją jakoś uruchomic wykonując questy odpowiednie,. ale nie wiem, tylko zgaduje