Szwed

No nad tym warto popracować, tym bardziej że praktycznie za miedzą mieliśmy nocny market, więc jakby ktoś chciał zjeść drogiego żarcia jak w restauracji z papierowego talerza na beczce, to też by była taka opcja (w kontrze do dość taniego grilla w klubie). Ale fakt, zakaz wychodzenia był strasznie dziwny. To wszystko są nauczki na następny raz, bo jak na pierwszy raz to i tak wyszło świetnie i @MatekDM dowiozłeś, więc warto odbębnić sukces. A tak swoją drogą: Co z tym wyjazdem na domki proponowanym zaraz po poprzednim EP ;)?

Po prostu wyszło kto jest najbardziej uzależniony od forumka/przeglądania social mediów (to pewnie ja xd). Mogliśmy się zgadać wcześniej. Ale to akurat do poprawy dla nas ;).

Wie, nawet pisała że "może zrozumieć argument tradycji" ALE... xd

Tak w sumie w ramach feedbacku odnośnie miejsca: Odessa OK, choć w środku było tak gorąco momentami, że nie dało się wytrzymać, a ludzi nie było wcale dużo. Plus za duży ogródek, bo impreza momentami przenosiła się na zewnątrz i tam było dużo bardziej znośnie. Drugi minus to... brak ZIMNEGO piwa. Noż kurde, proszę o piwo z lodówki, gość mówi że mają "DŻONATANA" [Johannesa, z czego zaczęły się śmiać jego koleżanki zza baru], podaje, a on cieplejszy niż temp. pokojowa. Z nalewaka niewiele lepiej. Ja rozumiem, że pewnie szybko szło, ale te lodówki to chyba były tam dla ozdoby. Ochrona też trochę agresywnie weryfikowała, czy ktoś ma opaskę. Wyszedłem do toalety, a wracając, ochroniarz mnie złapał za ramię i pyta gdzie opaska. Gościu, przechodziłem obok minutę temu i nawet na siebie patrzyliśmy xD

Ej, mi smakowała. Ta druga ze szpinakiem i gorgonzolą w sumie też xD

No, to ja też się wypowiem: fajnie było wszystkich znowu zobaczyć, zbić piątki, porozmawiać, dowiedzieć się trochę więcej o samej pracy Zgredów, polamić trochę w Colina 2 i zobaczyć ten słynny Symulator Bezdomnego (Hell is Us). Nieźle zlamiliśmy z mari4nem, grając w Streets of Rage, kiedy zaczynał się występ artystyczny. Skończyliśmy chwilkę przed północą, a jak doszliśmy na salę, to pani zaczynała zbierać swoje ciuchy. Tacy zagrajmerzy z nas :////

Foto reprezentacji. Bez Eskimosa, zbyt zajety byl wygrywaniem xD

Spoko, spotkajmy sie po prostu przy schodach! Tez nie wiem jak wrzucic xd

Może zrobimy jakąś forumkową fotkę w akwarium? Jestem z @Mari4n i @Eskimos przy schodkach na leżaki.

Ja jeśli się mocno uprę, to nawet na piechotę mogę wrócić. Welp xd

Ja się przerzuciłem już praktycznie w 100% na chińszczyznę - lepsza jakość, niższe ceny. Dla mnie jeszcze plus bo potrafię przeczytać i czasem mnie łeb boli albo kisnę, jak widzę jakieś nazwy typu "Król brania wolnego" czy "Kot ze świeżym listkiem" xD

Ja kupiłem za 40 zł japończyka w Chinach zanim jeszcze ceny do góry poszły kuriozalnie (tak samo za Charizarda ze 151 po japońsku dałem 170 zł xD).

Ja się trochę słabo znam na tym bo nigdy sam nic nie grejdowałem (bo też uważam to za scam xD), ale tutaj centering wydaje się nie być idealny. Chociaż nie pamiętam do końca jakie widełki są, może by się jeszcze na dychę załapał. Ale to ruletka, tym bardziej przy tych tańszych kartach mam wrażenie :v Niczym mnie bracie nie odpalisz, sam uważam że to przesada, a Gastly swojego miejsca w mecie nie ma ani-ani ;). Największe kuriozum to jest np. Magikarp Shinjiego Kandy z PAL - chyba po 100 eur jakoś chodzi? Chase karta z setu, a to chyba nawet nie jest SIR, tylko IR (nie jestem pewien). Co do samego gradingu to serio czasem jest ruletka. Dwa lata temu pewien agent wysyłający do PSA zasponsorował nagrody – Charizardy z tego UPC w PSA10. Jeden z nich miał whiteningi na brzegach xD Ale jest dziesiątka, więc co to kogo obchodzi XD

Gratki, Gastly (i przede wszystkim Gengar) to lubiane poksy. Pamiętaj tylko, że wyjęty z boostera =/= psa10. Obecnie proces jakościowy jest tak do dupy, że możesz mieć słaby centering, jakieś głupie wady itd. i już PSA dychy nie da. Chińczycy swoją ofensywą karcianą serio już przesadzają, nie nadążam kupować ekskluzywów. Będzie trzecia seria gempacków, z czego kilka kart będzie wydanych tylko w Chinach. Spoiler

No ja teraz za sędziowanie dostałem 5 booster boksów Journey Together (miało być Destined Rivals ale nam nei dali >_>) więc trzymam, bo ten dodatek się w ogóle nie przyjął, a teraz jest w dołku. Liczę, że kiedyś odbije xd

Ale to też nie ze wszystkimi produktami jest problem, bo np. boosterki FF są dostępne tam gdzie gram. Ale te commandery bodajże były mocno rozchwytywane i collectory. Więc fakt, jak ktoś zbiera/kupuje na inwestycje, to jest problem.

Inwestorzy i scalperzy to jest rak tego (i wielu innych) hobby. Przez nich my, gracze czy zwykli kolekcjonerzy nie mogą kupić produktu, bo alokacje są obecnie obcięte do minimum, a wszystko idzie często do wielkich marketów, w których scalperzy jak w USA, kupują tylko po to, żeby zaraz wystawić na grupkach za 200% ceny. Edit: nowa strona, więc prawda xd

No i tak jak mówi Shen właśnie, w covidzie ludzie nie mieli na co hajsu wydawać to wydawali na karty i się trochę napędził biznes. Z tego co czytałem to przed covidem drukowano 2 miliardy kart rocznie, a teraz ponad 8 (w peaku 9) xD I fakt, w Polsce największy szał był na 1-2 genę, a potem była cisza. Przy czwartej to nawet próbowali z karcianką coś zrobić, ale to tłumaczenie było tak denne, że nikt się do niego teraz nie przyznaje, a karty takie jak Zakrzywienie Czasoprzestrzeni to już białe kruki xd

Karcianka ma teraz swój peak popularności, zarówno pod względem sprzedaży jak i liczb graczy. 2 tygodnie temu odbyły się mistrzostwa świata. Regionalsy w Europie mają po 1500+ graczy (najbliższe we Frankfurcie nad Menem, potem Lille i Gdańsk), EUIC (europejskie mistrzostwa) to już 4500 graczy. W Trójmieście masz chyba 5 sklepów (Lig), w których można grać co tydzień, w Warszawie też jakoś tak. No, generalnie sklepy też jak grzyby po deszczu otwierają Ligi i gralnie. Jest naprawdę spoko jeśli chodzi o granie. O kolekcjonowanie gorzej.

Teraz to już chyba się bundli ze 151 nie opłaca, chyba że znajdziesz gdzieś za 200 zł Ja dzisiaj sprawdziłem na cardmarkecie (tam sobie karty wyceń) ile kosztuje ETB z Pokemon Center Paldean Fates (kupiłem w lutym podczas EUIC w Londynie) – 400 euro. Pięknie, za 10 lat to serio samochód za to kupię xD A brzydkie pokemony? Są i były w każdej generacji: pokemon-pokeball albo pokemon-magnes, no kto to słyszał xd

Zrób sobie przerwę do kolejnego podejścia. Ja miałem chyba z 3 lata i weszło wspaniale przy drugim podejściu ;)

Mnie bardzo dziwi, że w karciance Z-A otwiera nową generację kart. Przy Arceusie tak nie było (był częścią SWSH). To może być zapowiedź tego, że na nową grę jeszcze poczekamy z 2-3 lata. A to BARDZO długo, tym bardziej że chyba już 3 lata od premiery SVI mijają w listopadzie?

Nie no, teraz gram głównie w SoC, P5X usunąłem z telefonu. Do Mecharashi ciągle nie mogę usiąść bo w SoC jest za dużo do roboty :P

Najdziwniejszy s-link to baba grająca w Farming Simulatora xD

Jeśli to nie fejk, to ten będzie dopiero drogi xd Gość z naszej grupy na messengerze wspomniał, że ta karta przypomina trochę digimonowe, i faktycznie: