Skocz do zawartości

koso

Zg(Red.)
  • Postów

    561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koso

  1. koso

    Metal Gear Solid 4

    Za bardzo odbiegliście od tematu chłopaki, to wątek o MGS4 ^_^
  2. koso

    Imprezy

    Skąd ta wiedza? Jeśli faktycznie tak jest, to już jadę zająć miejsce A póki co połowa Deep Disha (ta lepsza) na Godskitchen - chyba się wybiorę, przy okazji opóźniając PE o parę dni. A póki co - kto się wybiera na poznańskie RTX w najbliższą sobotę? Nie licząc rezydentów w postaci Kriseha, jego siostry i mnie?
  3. koso

    GTA IV

    O braku samolotów trąbiono już pół roku temu Wtedy też pojawiła się argumentacja o Manhattanie i 11 września. Ogólnie dzień świstaka fundujecie, chłopaki.
  4. koso

    Game Time

    Ahaha, zarządziliście chłopaki - pojedynek na blastery i dialog Myszaqa z gosciem na przystanku zbiły mi temperaturę o jeden stopień
  5. Premium Data produkcji: styczeń 2006 Data zakupy: luty 2006 Miała dopiero dwa latka, przed nią było całe życie. Marzyła o pływaniu w Adriatyku, jeździe na wielbłądzie, pogłaskaniu morświna. Chciała biegać, skakać i puszczać latawce. Nie było jej to dane... Zaczęło się od artefaktów (pionowe pulsujące linio-punkty na ekranie podczas gry w GoW i CoD). I pewnego dnia trach - RRoD i komunikat na ekranie. Microsoft zbiera żniwo.
  6. Pytanie do osób, którym zdążyły siąść konsole. Czy "niewinne" artefakty to początek problemów ze sprzętem? Mam coś w rodzaju pionowych linii na ekranie podczas gry w Gearsy albo Call of Duty 4 (i tylko wtedy, w innych tytułach oraz dashboardzie takich sytuacji nie ma). W sumie chętnie wysłałbym już sprzęt, bo jakiś nienormalny jest, ponad 2 lata bez awarii
  7. Magazyn na poziomie - w realu wygląda lepiej niż na zdjęciach, chociaż kolorystyką dorównuje kredkom Bambino. Widać, że ekipa zna się na rzeczy. Nacisk przede wszystkim na to, co trendy - house i trance, jest też trochę o techno i minimalu. Niemal wszystkie teksty napisane "w Polsce" - fajne jest podsumowanie klubowego roku (obszerne arty o SQ, eventach). Trochę o gwiazdach, trochę o polskich producentach. Ogólnie miłe zaskoczenie.
  8. Wreszcie łyknąłem CoDa na Veteranie - mocno straszycie tutaj ostatnią (czy też przedostatnią) misją, ale okazała się na tyle łatwa (góra kilkanaście prób na każdego checkpointa; grunt to robić wszystko na speedzie), że nawet nie miałem kiedy zerknąć do tutoriala czy filmiku z YouTube "One shot, one kill" napsuło mi znaaaacznie więcej krwi. Ale gra - autentyczne cudo, choć ani nie jestem fanem "zwykłych" efpeesów, ani nie wielbię specjalnie klimatów militarnych. Kapitalna reżyseria, genialne sceny - chyba najbardziej męska gra na X360/PS3, jeśli można tak powiedzieć
  9. koso

    Rasizm na xbox live

    No wlasnie sie Stary mylisz Czyli według Ciebie Polak to rasa. Anglik to rasa. Obywatel Dżibuti to rasa. A ja myślałem że narodowość. - rasizm «pogląd oparty na przekonaniu o nierównej wartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, łączący się z wiarą we wrodzoną wyższość jednej rasy» - nacjonalizm «postawa i ideologia uznająca interes własnego narodu za wartość najwyższą» Z rasizmem miałbyś do czynienia, gdyby Cię jechali ze względu na kolor skóry. A skoro jechali Cię za to, że jesteś Polakiem, to jest to nacjonalizm. Albo faszyzm, zależy jak jechali :] EDIT: W Gearsy przegraliśmy grubo ponad setkę godzin i najbardziej skretyniali są Amerykanie - śpiewają, przeszkadzają, klepią głupoty. Jakoś z rzadka trafia się na ludzi z innych krajów, ale na pewno lepiej się gra z Włochami czy Hiszpanami.
  10. koso

    Rasizm na xbox live

    Przede wszystkim mylisz rasizm z nacjonalizmem
  11. koso

    Guitar Hero III

    Sporo gra, bo sprytni nie kupują w PL Wystarczy najprostsza karta kredytowa, by za 50 dolarów (bez gitary) kupić grę na Play-asia (a i z gitarą się da - zakładam że nawet po dowaleniu cła wychodzi taniej) - z polskimi sklepami przestałem się użerać już dawno i bardzo sobie to chwalę. Na wszelkie konkurencje się piszę, tylko trzeba jakieś zasady sprecyzować. Ktoś się pokusi?
  12. Nawet piwnego brzuchala zaczęła zapuszczać, nice. Absolutnie wisi mi i powiewa, czy dziewczyna gra, czy nie. Moja była diołcha grała i luz, ale jak nie gra, to może i nawet lepiej. Gdyby było to dla mnie tylko i wyłącznie hobby, pewnie bardziej by mi na tym zależało, ale jeśli granie=praca, to łorewer. Ale układ musi być równy - ona nie gra, ja się nie pcham do garów
  13. ja Wam dam, alkoholiczki :P

  14. hej, a czy to nie Ty masz fryzurę na emofana Tokio Hotel?:P Dosyć, nie śmiecić mi tu;)

  15. Naprawdę nie sądziłem, że ktoś będzie tak mało kumaty, żeby to łyknąć O_O

  16. koso

    Tak, wiem, obrażony jesteś :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...