Zwyrodnialec

True story. ;] Jedyna manga/anime za jaką mogę zapłacić to stare dobre Ghost in the Shell, no ale gdzie GitS, a gdzie jakieś Naruto. ;]

Beznadziejny chapter, nikogo nie obchodzi przeszłość Kabuto.

W ogóle nie do końca mi pasuje rozdzielenie historii na takie 3 kampanie, coś jak RE1/RE2. Wszystko powinno się przeplatać w jednej jak w Code Veronica, czy ostatnio Revelations.

Trochę to dziwne, bo może się okazać, że w momencie gdy scenariusze się przeplatają mamy dokładnie ten sam fragment levelu dla każdej z postaci. Zresztą nie wierzę w ten czas gry i gdyby to było z 15h to będzie jak na dzisiejsze czasy dla gry akcji świetny wynik. Btw pojawił się mały spoiler dotyczący tej babeczki z krótkimi włosami

Fragment platformowy ;]

Jak dla mnie ta seria za bardzo skupia się na kooperacji, granie w pojedynkę z przygłupami nie ma sensu, ale bossów ma fajnych.

Oczywiście cieszy mnie, że RE6 wyjdzie o 49 dni wcześniej. Niech to będzie regułą dla tych wszystkich którzy spierdalają przed COD. Grę można wydać wcześniej, a nie przekładać premierę na przyszły rok.

O ile pamiętam z RE5 też dostali wcześniej. Taki Capcom ma z nimi deal. Inna sprawa, że sami tym samym szkodzą sprzedaży gry DD na PS3.

Coś mało tych broni jest, gdzie ta żonglerka podwójnymi zestawami z poprzednich części?

O tym było wiadomo po pierwszym trailerze. Btw nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę, ale on w walce nie używa broni palnej.

Najbardziej prawdopodobne, że to mogą być jakieś mapy i postaci do mercenaries, ale chuj z tym, w tym momencie cieszę się, że za niecałe 6 miesięcy zagram w najbardziej oczekiwaną przeze mnie grę w tym roku.

Na tej stronie Capcom jest napisane, że przesunęli premierę gry na wcześniejszy termin. Dobrze też, że nie zrezygnowali z Mercenaries. Już się bałem, że będzie trzeba za to płacić.

Kilka nowych screenów i trochę informacji. Będzie polska wersja językowa. http://www.el33tonli...esident_evil_6/ http://www.capcom-unity.com/brelston/blog/2012/04/10/resident_evil_6_trailer_reveals_new_characters,_details_and_release_date

Konflikt na linii Leon vs Chris jest dobry, zwłaszcza, że chodzi o Adę. Wygląda to tak, jakby przesunęli premierą na październik. Oby tak było. ;] Embargo trwa do 17, RE6 był pokazywany w grywalnej wersji tak pisali na everyeye.it, być może jeszcze coś pokażą dzisiaj.

Wyjaśniło się, że ta małolata to córka Birkina, a nie jak wcześniej spekulowano Ashley z RE4. ;]

Wyskakuje komunikat, że jest prywatny, nie da się oglądać.

Trailer z Captivate

No i Chelsea marnuje taką okazuję by wskoczyć na 4 miejsce.

Tottenham przegrywa u siebie z Norwich. Walka o 4 miejsce coraz ciekawsza, Newcastle już ma tyle samo pkt co Tottenham, ale gorszy bilans bramkowy. Jeszcze dzisiaj gra Chelsea i przy 3 golach różnicy to oni mogą wskoczyć na 4. Edit: A jednak Chelsea wystarczą 2 gole. ;]

W AC nieznajomość poprzedniej części to raczej plus, bo wtedy jarasz się Gackiem nie na żarty i nie masz pukającego pod czaszką wrażnia, że - bo to gdzieś tam, kiedyś tam, mniej pijany albo bardziej nietrzeźwy - ja to już gdzieś widziałem. Poza tym nie można oceniać gry z perspektywy - nie znam "jedynki", jaram się "dwójką". Dziennikarska rzetelność wymaga wnikliwej znajomości tematu i piętnowania tego, co można było zmienić a nie chwalenia tego co zachowano A że ja bywam czepialski to już inna bajka Na ile w takim razie oceniłbyś Gearsy 3, albo Uncharted 3? Skoro Arkham City jest tak bardzo podobne do Arkham Asylum. ;]

No oczywiście grają beznadziejnie. W tym roku na 13 spotkań przegrali raz, zremisowali raz i reszta to wygrane. I co z tego, że niejednokrotnie męczą się, najważniejszy jest końcowy wynik. Man City miało nie tak dawno temu 5 pkt przewagi, zmiękły im jajka, a United nie zwalniało tempa. Teraz widać efekty.

Man City też sędzia pomagał do pewnego czasu, bo Balotelli powinien wylecieć tak z 3 razy w tym meczu. Arsenal dobrze grał, dominacja w posiadaniu piłki, dużo dobrych okazji i niedopuszczanie City do akcji ofensywnych. 8 pkt przewagi, a pewnie na Etihad jeszcze United ich pociśnie. ;]

Drugą połowę oglądało się już przyjemniej, nie brakowało dobrych sytuacji, setek też (Welbeck, R. da Silva), no ale i tak wiadomo, że najbardziej do wyniku przysłużył się sędzia. ;] Teraz tylko czekać na Arsenal - Man City, po tym meczu będzie już pewne, czy City ma jeszcze jakieś teoretyczne szanse, czy nie. Edit: City ma farta, Balotelli za wejście wyprostowaną noga już powinien wylecieć.

Manchester gra ten swój fenomenalny futbol. Czyli kto nie ogląda meczu zupełnie nic nie traci, no może poza decyzją sędziego, który jedną akcją z pokerową twarzą rucha QPR (podyktowanie karnego przy spalonym, wyrzucenie zawodnika i czas w jakim to się wydarzyło). A Manchester zupełnie nie wykorzystuje tego prezentu, bo trudno tym nazwać większe posiadanie piłki.

Ha ha, beka! Nie dość, że spalony przy tym "faulu", to jeszcze czerwona. xD