Zwyrodnialec

Manchester spokojnie prowadzi z Aton Villą, chociaż ten karny to był jakiś z dupy wzięty. Young za często bawi się w nurkowanie. Przy drugim golu ładnie popisała się obrona AV. Puścić takie podanie z prędkością 1m/h to trzeba mieć talent.

Ja to bym chciał trochę więcej elementów zręcznościowych jak w jedynce z obracającymi ostrzami. Poza tym to o czym zawsze wspominam, czyli oddzielne wykończenia i w sumie tyle mi wystarczy. Gameplay w tej serii jest tak dobry, że przez 5 części nie nudziłem się w ogóle, a nawet kończyłem je z przyjemnością na najwyższym poziomie trudności. ;]

Wipeout 2097 i zajebisty track od FSOL.

To musi być GOW na PS3. Chcę zobaczyć ten ostateczny pokaz mocy jednego rdzenia. ;]

Przy spamowaniu ciągle tej jednej kombinacji licznik rośnie, ale na koniec rundy nie ma żadnych bonusów za styl walki. Takie kontrowanie też niewiele da jak stoi ktoś z paralizatorem, albo tarczą. Dlatego tego combosa używałem tylko na mocno opancerzonych. Dobrym sposobem na nabijanie punktów jest też przeskakiwanie i atak na plecy.

God Of War serię, Batman Arkham Asylum i Arkham City.

Tam też był motyw zemsty.

Liverpool w finale FA Cup, oby chociaż to wygrali. ;]

Tutaj się nie do końca zgodzę, taki był przynajmniej moim zdaniem trudniejszy niż jakikolwiek boss z Arkham Asylum, a tam chyba najbardziej wymagająca była Ivy. Nie wspominając już o New Game Plus, gdzie nowego znaczenia nabiera walka z Co mi się podobało w Arkham Asylum, to że niektóre pojedynki wyłamały się ze standardu - obij komuś ryja -mam tutaj na myśli Killer Croca i Scarecrowa.

Klimat i miejscówka tak, ale walka, zagadki i ogólne rozbudowanie lepsze w Arkham City. Szkoda tylko, że wyzwania w trybie walki były tak proste. Na 3 medale wszystko robiłem praktycznie za pierwszym razem, w Arkham Asylum trzeba się było trochę bardziej napracować, przeplatając wszystko różnymi kombinacjami. Tutaj niestety wystarczy tylko utrzymać wysoki wskaźnik combo i punkty wpadają jak szalone.

Z tymi punktami to różnie masz, bo jak są np na ziemi to wystarczy od jednego do drugiego przelecieć na lince. Jak są rozmieszczone na budynkach to szybujesz do jednego, wciskasz X i odbijasz się szybując do kolejnego punktu. Jak pikujesz w dół to wychylasz analoga do dołu i Batman się wzbija do góry. Da się tak przelecieć całe Arkham. Warto tez zrobić pierwszy zestaw treningu rzeczywistości wirtualnej, wtedy dostaniesz wzmacniacz do wyrzutni haków. Po wystrzeleniu linki wciskasz wtedy X i Nietoperz nabiera prędkości do szybowania.

Chodzi o te okrągłe zielone np na ścianach i podłodze, które po naciśnięciu się podświetlają? Trzeba dotknąć każdego, lub stanąć na każdym nie dotykając w tym czasie podłoża. Najczęściej występują po 3 w jakiejś niedużej odległości od siebie.

Przy odpowiedniej ilości dostaniesz automatycznie zagadkę słowną do rozwiązania na tym pudełku od pierwszej uwolnionej osoby (była ona w sądzie). Jak ją rozwiążesz na mapie pojawia się lokalizacja gdzie uwięziony jest zakładnik. Dlatego najlepiej robić to zadanie po skompletowaniu wszystkiego.

A masz zebraną odpowiednią ilość zagadek? 1 zakładnik - 80 2 - 160 3 - 240 4 - 320 5 - 400

Najlepsza scena w grze jest właśnie najlepsza xD dzięki temu kawałkowi http://www.youtube.com/watch?v=GBU-5kXIqHo

Nie sądzę. To tak jak w przypadku Sony, może polonizują nowe gry, ale nie dotyczy to kolekcji HD.

Niebieski będzie pojawiał się tylko w każdy piątek, przypominając o polowaniach Pomarańcz powróci w pozostałe dni. Szkoda, bo mam wrażenie, że ten niebieski prezentuje się dużo lepiej.

Czepiałem się z tego powodu, że miała własny pasek zdrowia i mogła paść w każdym momencie. Do tego ten system komend, no nie było nad nią 100% kontroli (albo trzyma się blisko, albo leci do przodu i brak podstawowej opcji STÓJ), co akurat miało miejsce w RE4. Po Revelations jestem jednak spokojny, tam się nie trzeba martwić drugą postacią, bo nawet jak dostanie strzała to nie trzeba jej lecieć na ratunek. ;]

No to się rozczarujesz, bo każda z postaci ma swojego kompana.

W trójce miał ludzkie odruchy, co nie do końca mi się podobało. Wolę go jako maszynę do zabijania, bez zbędnego pierdolenia, która jest w stanie bez mrugnięcia okiem poświęcić każdego dla swoich celów. Najlepszym przykładem jest tutaj calutka scena z pościgiem za Heremsem. Kratos nie odzywa się nawet słowem, a o tym z kim mamy do czynienia świadczą tylko jego czyny. Tak się buduje profil prawdziwego skurwiela. ;]

No właśnie, GOW bez Kratosa ma od razu -2 do oceny. Rezygnowanie z takiej postaci, to byłaby największa głupota.

Teraz pokażą jakiś teaser, a na E3 konkrety.

To ten nowy trailer Black Ops 2?