Zwyrodnialec

W FPS-ach tej różnicy poza samą oprawą nie widać.

Przypomniał mi się kolejny zajebisty pokaz skryptów w takiej tam nieznanej gierce, na której wzorowali się Infinity Ward, chodzi oczywiście o Black. Tam w pierwszej już misji była taka akcja, gdzie trzeba wysadzić wieżę z RPG, ja zabiłem ukrytego tam gościa zwykłym pistoletem. Jakie było zdziwienie, gdy okazało się, że nagle cała wieża rozjebała się na kawałki, a tego typa wyrzuciło na glebę. Później okazało się, że czegokolwiek nie użyje się do zabicia ukrytego tam gościa, efekt zawsze będzie ten sam.

Tam przynajmniej nie ma śmiesznych skryptów pokroju tego co mamy w COD. Musisz podejść pod same drzwi, by załączył się skrypt wyważenia, jak staniesz krok za daleko, to można tak stać i stać.

Sram na ten gatunek ogólnie i gry które mi się podobają mogę policzyć na palcach jednej ręki pijanego drwala. Zapadł mi w pamięci zwłaszcza Modern Warfare za świetną akcję i sceny pokroju tego co się dzieje na statku, przewóz zakładnika, czy misja snajperska.

A to już stare. ;] Nie widać po tym gameplayu by coś było nie tak, oby pełna wersja trzymała ten poziom i będzie dobrze.

Oby tak było, liniowe misje i ewentualne zadania poboczne (w Mafii była to kradzież aut), które można wykonać albo olać.

Jakby to była taka liniowa rozgrywka jak w Mafii 2 do tego jakieś opcjonalne zadania, których wcale nie trzeba rozwiązywać, to byłoby idealnie.

Zapowiedź MK jest bardzo dobra i czuć, że autor jest podjarany grą, co zresztą sugeruje też Hyde Park. Nie wiem co tam chcesz wycinać. Orson, nie jestem fanem bijatyk właśnie poza MK. :potter:

no tak, bo jak podłożą mu głos sztucznie brzmiącego aktora, silącego się na uczucia to już nie będzie miał w d*pie... gdy grasz w jedynkę, liczą się Twoje uczucia jakie odczuwasz chłonąc grę i te sprytne monologi, które dają wrażenie dialogów, skutecznie w tym pomagają, pobudzają wyobraźnie i dają wrażenie, że to Ty jesteś w centrum wydarzeń... ale cóż kwestia gustu.... Co nie zmienia faktu, że mógłby zamiast Isaaca być ktokolwiek (pokemon, master chief, czy inny pac-man) odbiór byłby ten sam... Dlatego chcę tej zmiany w dwójce i tyle, bohater ma jakoś reagować na otaczający go świat.

Wioska trochę się zmieniła, zamiast ganado dali zealotów. Oprawa jest zajebista, co najlepiej widać po modelach postaci. Chociaż otoczenie nie zachwyca. Tylko czemu Krauser ma łuk z nieskończonym ammo? Mam nadzieję, że to tylko na potrzeby tego pokazu. Ogólnie rozgrywka bardziej tutaj przypomina merce z RE5, no i widać, że postać porusza się w trakcie strzelania. W drugim gameplayu nie do końca podoba mi się ta zmiana, gdzie przy celowaniu kamera przechodzi w FPP,m jeszcze broń jest na środku ekranu, jak dla mnie to krok wstecz, akurat widok residentowy przy strzelaniu jest idealny, po co to ruszali? 3DS ma niezłego powera.

RE Revelations w akcji, gra jakiś noob. http://www.gamezilla.pl/content/jak-prezentuje-sie-resident-evil-revelations

PF jeden z najlepszych filmów Tarantino, chociaż i tak Reservoir Dogs jest lepsze. :potter: Tam przesadna ilość wulgaryzmów była zabiegiem celowym, w Killzone 3jak przegną, wyjdzie taka parodia niezamierzona, o to chodziło.

Oby tylko nie przesadzili w drugą stronę, bo wyjdzie z tego takie Pulp Fiction.

Większe, ale jak w jedynce nie ma za bardzo co w nim robić.

Oba fatale stare, pokazywali to na PAX, jeszcze przed TGS.

Burnout Paradise albo Wipeout HD.

Niszczące się bronie były już w The Room (np kije golfowe) i nie dało się tego gówna wyrzucić. Przy okazji mogliby jednak usprawnić tą walkę, już niech lepiej będzie to kopia Homecoming niż SH1 i SH2.

Eksploracja, lepszy rozwój postaci, klimat śmigania po zamku, lepsza oprawa dźwiękowa.

Kontynuowanie historii Jamesa, to byłaby katastrofa, niech lepiej nawet się za to nie biorą, bo zniszczy to praktycznie wszystkie zakończenia. Zresztą to tylko plotka.

Specyficzny klimat? Bohater ma w dupie co się dookoła niego dzieje (zero jakichkolwiek emocji), dlatego chcę by to w dwójce zmienili.

Cieszy mnie, że przechodzę sobie na PSPku Castlevanię Symphony of the Night i taki Lords Of Shadow nie dorasta jej do pięt.

Trochę to po screenach Alan Wake'a przypomina, oby ten SH był tak dobry jak gra Remedy.

No nareszcie, bo w dwójce to była jakaś parodia, może zagram w końcu po polsku.

Sub-Zero klasyczny wygląda identycznie. W sumie lipa, niby wyglądali wszyscy tak samo w MK1, ale bez przesady, mogli ich bardziej zróżnicować. Za klasycznymi skinami płakał nie będę, jednak podziału klasycznych fatality nie daruję.

Pokazali chyba najciekawszą lokację Black Isle.