Kris77

Rozmowa i podziękowanie ma sens, jeśli dana osoba nie jest bezobjawowym posiadaczem mózgu. Wtedy innej opcji nie ma. Każda sytuacja jest inna, ale sposób który podałem jest w 99% skuteczny, lata praktyki pozwoliły go przetestować i udoskonalać.

Bo przyszedł żeby się napierdalać, a nie trenować, bo nie słucha poleceń, bo mu się wydaje że umie, a nie umie i kozaczy, bo z premedytacją nie nosi szczęki (bo za 25 zł mu się życie wyjebie), bo na wymóg rękawic 14 lub większych przynosi 10... Ile ludzi, tyle możliwych powodów. To taki przykładowe, których sam byłem świadkiem.

Mój trener mówił, że jak widzi ludzi którzy się nie nadają, to specjalnie pierwszy trening z nimi jest taki, żeby ich zniechęcić.

Moim zdaniem bardzo dużo zależy od sparring partnera i umowy. Czyli podobny poziom wytrenowania + umowa na ciosy max 10% i początkujący też mogą się całkiem dobrze przy tym bawić, najlepiej pod okiem trenera. Najgorsi są młodzi wilcy, którym po 3 treningach wydaje się że Diablo położą. Na jeden strzał. U praktycznie 99% takich typów niezbyt silny cios od kogoś bardziej wytrenowanego powoduje podpalenie i napierdalankę. Jak ty mi tak, to ja Ci tera wpierdolę. Ja mam do sparringów fajnie ogarniętych typów - gość w moim gabarycie, ale trenujący 4 lata dłużej ode mnie, gość wyższy o głowę i cięższy o 30 kg, jeszcze jeden wyższy o głowę, cięższy kilka kilo. Wszyscy mamy ochraniacze na zęby, kaski, rękawice minimum 14. I da się. Są lepsi ode mnie i jak widzą że mogą jebnąć to tylko zaznaczają cios, albo odpuszczają i mówią co źle robię. Następnym razem jak popełniam ten sam błąd to już dostaję lampę. Klucz jest taki - jesteśmy ogarnięci, traktujemy to jako formę sportowej zabawy, bez większej spinki i naprawdę się da. Ostatnio też się śmiałem, że albo mnie lżej biją albo robię postępy, bo w kolejne dni po sparringu mniej mnie żebra bolą Sparring na początkowych zajęciach może być celowym zabiegiem, takim sitem żeby odsiać tych którzy chcą tylko się napierdalać czy nauczyć pokory.

Pierwsza gleba będzie wyznacznikiem co i jak: albo się podniesiesz i będziesz dalej napie*dalał, albo wyjdziesz i nie wrócisz. Ja się podniosłem.

Dobra, to odpuszczam, chyba nie chce mi się zgłębiać tematu. Widziałem gdzieś film i na ekranie obok wyboru emulatorów była ikonka z podpisem PORTS. Myślałem że to działa jak wrzucenie ROM'ów do właściwego katalogu. A jak nie, to nie

Mam pytanie Majstry - jest jakaś instrukcja dla debili, jak Miyoo A30 zmusić do uruchamiania portów? Mam Spruce 2.1, pliki z paczki PORT wrzucone tam gdzie trzeba, i co? I nic? Odświeżanie ROM'ów i listy emulatorów ni chu chu nic nie daje.

U mnie Kingston 128GB poszedł ze Spruce od strzała za pierwszym razem. Wcześniej zrobiłem update stockowego FW do najnowszego, może to rozwiązało problem większych kart. Co prawda pół soboty zmarnowane, bo przy kopiowaniu romów błędy wyskakiwały i w końcu chyba karta padła, bo nie widziała go ani konsola, ani komputer. Postawiłem wszystko od nowa na Kingston 64 GB. Nie było żadnych błędów przy kopiowaniu Spruce i romów co potraktowałem jako dobry znak. Póki co wszystko działa, za trochę ponad 100 zł to całkiem fajne urządzenie.

Ale zawsze można w przypadku "nieścisłości" odesłać towar i odzyskać kasę. Był kiedyś wał na Anbernic RG405V w zaskakująco niskiej cenie. Przychodził tani tetris. Dostałem kwit przewozowy DPD na maila i kasę szybciej niż Ali szacowało. Może wał, może dobra oferta.

Jeszcze można wyrwać Powkiddy RGB20SX za około 65$ + parę dolców z kodu da się urwać.

No ja przez te zwiechy działam na stabilnym 3.5. Beta 3.6.8 jest mega zje*ana, przechodzenie do pulpitu z reguły kończy się czarnym ekranem, nie działa usypianie Decka. Padaka jakaś.

Wiem, więc siedzę na schodach i czekam na rozwój wydarzeń

Coś mi się wydaje że cena będzie około 800 zł oscylować lub więcej. Na stronie Anbernic konsola bez karty to 160$ + VAT + wysyłka i się zbliżona kwota uzbiera. Tak za 500 zł to bym wziął. Może na 11.11 cena spadnie do sensownego pułapu na Ali.

Nowość od Anbernic, ponoć dobrze ogarnia PS2 i GameCube: https://anbernic.com/products/rg-cube

Gry z PSP jak pisałem wcześniej śmigają świetnie, niczego więcej na razie nie sprawdzałem, bo się nie złożyło. Może w przyszłym tygodniu znajdę trochę czasu. Wg mnie, jeśli zależy Ci na PSP, to chyba niczego tańszego nie znajdziesz co sobie tak dobrze radzi. Poza tym w Trimui jest świetny ekran.

Post po postem, ale mały ruch w temacie. Dojechał Trimui Smart Pro, wstępne wrażenia bardzo pozytywne. Dobra wielkość żeby wygodnie grać, wypas ekran, PSP śmiga o wiele lepiej niż w RG35XX H. W Motorstorm Arctic Edge idzie pograć bez problemu, GoW śmigają świetnie, Burnouty tak samo dobrze. GTA obadam na dniach.

Ale po co robić backup oryginalnej karty? Ja ją zostawiłem w stanie jak przyszła, a nowy system postawiłem na nowej karcie.

Ja z RG35XX H jestem bardzo zadowolony, po Miyoo Mini Plus i R36S ten w końcu zrobił naprawdę dobre ogóle wrażenie na mnie. Budowa, jakość wykonania, analogi. Jakoś Mario Kart 64 na krzyżaku to nie ten tego. Nie pasowała mi gimnastyka w Miyoo żeby N64 czy NDS ogarnąć, w Anbeniku cyk, i jest. R36S jakiś taki "niedorobiony" mi się wydawał. Dziś znalazłem na YT filmik jak GoW zrobić na RG35XX H żeby w 30 klatkach śmigał.

No skrótu myślowego użyłem, jak się uruchomi Parse z poziomu EmuDecka, to dopiero wtedy Steam jest ubijany. Pojawia się komunikat.

A to nie jest tak, żeby wywołać klawiaturę musi być Steam włączony? A EmuDeck i parse go ubija... Nawet jest info o tym.

Na YT był filmik na temat stockowego OS, że po aktualizacjach jest naprawdę w porządku i nie ma się czego wstydzić. Ja na swoim RG35XX H postawiłem najnowszy w wersji 64GB na karcie Kingstona i zasuwa wszystko bardzo zgrabnie. Generalnie Anbernic zrobił na mnie lepsze wrażenie od R36S i został. Nie wiem na jak długo, bo jedzie do mnie Trimui Smart Pro wyrwany za 250 zł. Skusiłem się na niego, bo z budżetowych konsol najlepiej sobie radzi z PSP.

Mój RG35XX H pewnie do końca tygodnia dojedzie, za 150 zł to trudno było się potrzymać i nie kupić. Jak pisałem w wątku ogólnym, porównam z R36S i któraś zostanie. W sumie to chyba jeden z najchętniej recenzowanych na YT modeli Anbernica. Z testów można wywnioskować, że też raczej taki udany.

O 9:30 rano było wyprzedane wszystko.

Dzisiaj na Ali zaszła wyprzedaż na Anberniki. RG35XX H można było wyrwać za około 150 zł, a R353VS za około 200 zł, wersję na Androidzie za 225 zł. Tak w sumie nie wiem po co, ale wziąłem RG35XX H. A dopiero co przyszedł R36S... Jedna zostanie, druga pewnie pójdzie w świat.

Ktoś wklejał parę stron temu taką listę, ale to kuśkę warte. Emulator RPCS3 ma w zasadzie codziennie jakieś uaktualnienia, więc za tydzień gra może inaczej działać. Na YouTube chyba lepiej sprawdzać. Ja grałem we wszystkie MotorStormy - pierwszy i Pacific Rift są jak najbardziej grywalne, Apocalypse niestety nie. Ratchet & Clank Tools of Destruction i Ratchet & Clank Trilogy śmigają dobrze w 40 klatkach, Sega Rally podobnie. Walczyłem z Blur, ale poległem, wywalał się na logo Activision. Ale Blur można sobie zainstalować przez pulpit z ISO i zapier*ala w 60 klatkach na max detalach.