Treść opublikowana przez Mustang
-
Life is strange
No nie wiem. Pierwszy epizod wprowadza bohaterów, ale ma jednak nieco inne tempo niż kolejne. Akurat gry tego typu trudno oceniać po przejściu fragmentu. Są jednak bardziej w stylu książek czy filmów, które zaczyna odbierać się trochę inaczej w miarę jak lepiej poznaje się bohaterów, a do wydania ostatecznej oceny warto jest poznać zakończenie. Fabuła liczy się w nich w końcu bardziej niż gameplay. Z wpływem na decyzje - to ogólnie jest cecha wielu podobnych gier, w szczególności tych od TT. Gracz decyduje bardziej jak niż co, a całość i tak musi iść w jednym kierunku. Niemniej w LiS ma się wpływ na wiele pomniejszych wydarzeń i na stosunek innych bohaterów do Max. Przechodziłem grę dwa razy i za drugiem razem tylko nieznacznie zmieniłem pojedyncze elementy, a jednak pewne dialogi wyszły nieco inaczej, nawet w ostatnim epizodzie nastąpiła nieduża, ale zaskakująca mnie zmiana odnośnie losu jednej z pobocznych postaci.
-
Słuchawki do PS4
No tak to wygląda. Podłączasz słuchawki, ustawiasz wyjście całego audio, dopasowujesz w menu poziom głośności i tyle. Konsola PS4 sama wycisza dźwięk z TV po podłączeniu słuchawek. Jakość jest co najmniej dobra; nie jestem audiofilem, ale to zupełnie wystarczające stereo, może w sieci są jakieś bardziej zaawansowane testy. Na Xone jest teraz podobnie, też można podłączać słuchawki do pada, więc rozwiązanie jest już normą w branży. Nie macie żadnych słuchawek w domu żeby po prostu podłączyć i sprawdzić? Dowolne działają.
-
Jaką grę wybrać?
Trine 1 http://howlongtobeat.com/game.php?id=10651 2 http://howlongtobeat.com/game.php?id=15660 3 http://howlongtobeat.com/game.php?id=29029
-
Niusy
Ale wygląda świetnie. To nie jest bynajmniej sedan na siłę jak jakaś Thalia.
-
Niusy
Jest i fotka i przy okazji to chyba od razu A3 po lifcie.
-
Ciekawe filmiki
Fajnie, nawet z manualem dalej jeździ.
-
Niusy
Na Zachodzie za kierownicą widać często kobiety po 50. Nieduży samochód, ale wyżej się siedzi, ekonomiczne diesle od Renault, automat i marka Mercedes. Nie no, też mi się całkiem podoba, tylko mniej z 1.5 dci. I jednak płacisz sporo za logo.
-
Gwarancja i awaryjność Xbox One
Oddaj, ale do sklepu na wymianę.
- Better Call Saul
-
Niusy
Infiniti, I na końcu. Nom, całkiem fajne to Q30 i przystępne cenowo w porównaniu do innych modeli, nawet jeśli "tylko" Mercedes GLA w innym opakowaniu.
-
Xbox One: komentarze i inne rozmowy
Bardzo prawdopodobne, chociaż z drugiej strony możliwe jest, że na razie wykorzystują po prostu posiadane już obrazki białej wersji do zamieszczenia na stronie i stworzenia grafiki pudełka. Ostateczne potwierdzą to dopiero pierwsze unboxingi.
-
Fallout 4
Z 50 USD ich powaliło, w sieci podobno trochę ferment z tego powodu, ale 30 to nie jest jakiś kosmos - 2 dodatki do W3 też mają kosztować 25. Jeśli DLC dołożą łącznie ponad 30 godzin, nie będzie to taki zły deal. Lipa jest tylko taka, że po pierwsze w ogóle podnoszą tak znacząco cenę, a po drugie, że kupno teraz za 30 to niestety kot w worku; nie da się przewidzieć ilości, jakości i długości tych DLC. Szczerze mówiąc się zastanawiam, jaką będą mieli sprzedaż tego SP po 50. Chętni fani pośpieszą się do końca lutego, oszczędni poczekają na kompletną edycję albo na promocję i nie wiem kto ma niby kupować podstawkę pół roku po premierze i wykładać drugie tyle na dodatki.
-
Fallout 4
Z tym, że te 3 dodatki to nie wszystkie, które dotyczą Season Pass Będzie ich więcej. Ale samodzielny dodatek za 25 to drogo (no chyba, że będzie naprawdę długi). Mniejsza, Season Pass za te 30 to mus, poza opcjami czekania na jego ponowną przecenę albo edycję GOTY. Skoro chcą podnieść cenę do 50, obstawiam w sumie przynajmniej 2, a pewnie nawet 3 fabularne DLC z cenami powyżej 20 USD za jedno.
-
Life is strange
Ja bym na to popatrzył inaczej. Gra powinna na początku pokazywać codzienność i normalność, żeby lepiej pokazać jacy są bohaterowie i dopiero później zaczynać akcję. Trochę jak misje farmerskie w RDR.
-
Fallout 4
W końcu DLC. To z tymi robotami z opisu średnio mnie pociąga, kwietniowy dodatek jest intrygujący w kwestii łapania przeciwników i wystawiania do walki. Ciekaw jestem jak będzie to wyglądało w praktyce. No i wychodzi, ze prawdziwe dodatek dopiero w maju. Za taką cenę lepiej żeby oferował przynajmniej kilkanaście godzin rozgrywki, bo kosztuje tyle co połowa podstawki. Edit: Teraz doczytałem, że Season Pass od pierwszego marca ma podrożeć z 30 na 50 USD (chyba pierwszy taki przypadek w historii). Zważywszy na to i na cenę pierwszego fabularnego DLC, osoby zainteresowane dodatkami powinny jednak rozważyć zakup przepustki już teraz.
-
Life is strange
Nie oceniajcie tej gry po 2-3 epizodach, tyle powiem. A BTW The Walking Dead to nadal mój faworyt jeśli chodzi o gry tego typu i emocje.
-
Tales from the Borderlands
Świetna gierka od TT, w moim rankingu ląduje za The Walking Dead. Od strony technicznej na Xone miejscami kuleje, szczególnie w ostatnim odcinku, ale to niezbyt istotne. Wyjątkowo dobrze wyszły tutaj dialogi: zabawne, często sarkastyczne, naprawdę niegłupie. Miejscami wychodzi naprawdę niezły kabaret. W każdym odcinku jest parę rozmów, przy których nie da się nie uśmiechnąć pod nosem. Nie ma wiele gier w takim głównie komediowym stylu, bez spiny i z przymrużeniem oka, więc tym bardziej twórcom należą się pochwały. Brać i grać (czy raczej oglądać i wybierać opcje dialogowe), niezależnie od znajomości uniwersum i stosunku do gier z serii Borderlands.
-
Jaki telefon wybrać?
A nie możesz wybrać najdroższego, sprzedać i kupić jakiś lepszy? S5 Neo jest całkiem niezły.
-
Konsolowa Tęcza
Tak, zbierałem to góvno. Najgorsze było, że żołnierze atakowali cię bez powodu i strącali kamieniami z budynków. Ale to było jakiś czas temu, teraz zwykle odpuszczam zbieractwo. Chociaż w tak wyjątkowej grze jak GTA V chciałem mieć 100%, więc jeszcze zdarza mi się czasem wyciągnąć poradnik. Niemniej uważam, że każda znajdźka powinna być unikatowa (żeby ułatwić jej identyfikację), najlepiej wnosić coś do gry, a lista wszystkich powinna być dostępna w menu gry (żeby wiadomo było czego brakuje). W przeciwnym razie nawet lepiej ich samemu nie szukać, bo potem nie wiadomo co się już podniosło. Mafia 2 miała ciekawe jeśli pamiętacie. Edit: A jeszcze co do filmiku, to mi się przypomniało, że właśnie w Mafii wbijałem ten wspaniały achievement bez glitcha. Z perspektywy czasu trochę szkoda dnia. http://www.trueachievements.com/a61583/explorer-achievement.htm
-
Hitman
Mnie się bardzo podobał ostatni Hitman. Z tym nowym trochę fail jeśli chodzi o model dystrybucji, co to jest w ogóle? Moim zdaniem zaliczyli obsuwę i zamiast przesuwać premierę, wymyślili sobie coś takiego. Poczekam na przecenę tego Full Experience albo na płytkę pod koniec roku, bo na pewno nie zamierzam płacić w ciemno 60 USD albo 10 USD co miesiąc niczym jakiś abonament.
-
Marketplace
Oczywiście, że bywają.
-
Jaką grę wybrać?
Dobra, powiedzcie czy pominąłem jakieś dobre exy lub remastery z PS3. Skończyłem Drivecluba, TLOU i trzy części Uncharted; oczywiście czekam na czwartą w kwietniu. W marcu kupuję kolekcję Heavy Rain + Beyond. Z gierek z PSN zaliczyłem Everybody's Gone to the Rapture i czekam na promocję na Firewatch, może na Ethana. GoW3 mnie średnio interesuje, podobnie remastery z PS2. Planuję zakup Until Dawn oraz może Order i Infamous. Raczej nie Tearaway ani LBP3 - wiem, że są dobre, ale nie do końca dla mnie. Knack odpada, Killzone chyba nie jest szczególnie wart ogrania. O czymś zapomniałem?
-
Uncharted: The Nathan Drake Collection
Dla osób, które miały na PS3 wydaje się być dużo, dla ogrywających pierwszy raz na PS4 składanka jest niezłą gratką. Rozumiem, że w stosunku do oryginału wycięto multi.
-
Uncharted: The Nathan Drake Collection
Ta składanka była jednym z powodów zakupu PS4 (nie miałem nigdy PS3) i choć ten typ gier nie jest moim ulubionym, bawiłem się naprawdę dobrze. Pierwsza część Uncharted jest obecnie już dość mocno przestarzała, nawet jeśli poprawiona wersja na PS4 działa płynnie i w 1080p. Przechodziłem ją bardziej dla poznania historii i bohaterów, którzy moim zdaniem są całkiem udani: dają się lubić, a niektóre dialogi są naprawdę zabawne. Z tego co widzę druga część pojawiła się oryginalnie ledwo dwa lata później, ale przeskok jest ogromny jeśli chodzi o grafikę - zremasterowana wersja zbliżona jest do obecnie wydawanych pozycji. Najlepiej wypada moim zdaniem część trzecia. Graficznie jest to już poziom gier na tę generację, feeling broni jest znacznie lepszy, przez co strzelanie sprawia większą satysfakcję, a ponadto spodobało mi się większe urozmaicenie lokacji, które moim zdaniem pasuje do przygodówek tego typu. Same miejscówki też są bardziej barwne i żywe, a i niektóre etapy zrobione zostały całkiem pomysłowo. Cała seria bardzo dobra, chociaż TLOU na pewno bardziej zapadnie mi w pamięci. Niemniej teraz też czekam na zbliżającą się premierę czwartej części.
- Fallout 4