Mustang

Waham się nad tym NFS'em za 20 dolców i jeszcze jutro kolejny patch wychodzi, może za tyle już warto.

Szkoda, że nie miałeś jeszcze jednego Rogu zamiast Geralta/Ciri. Królestwa Północy nie są przypadkiem za mocne w stosunku do innych talii? Sam też nimi grałem i te karty z mnożnikami w stylu Komandosów są lepsze niż najsilniejsi bohaterowie.

Gość ma poprawiać czas do 26. lutego, czyli jak ktoś jest w stanie go pobić (nie mam pojęcia jak dobry jest ten typ), a chce mieć pewność, można spokojnie poczekać na ostateczny wynik.

Bardzo ładny samochód, wnętrze też nowoczesne. Oglądałem go z ojcem niedawno, w porównaniu z Passatem nieco zawodzi jeśli chodzi o kwestie praktyczne (kieszenie w drzwiach, schowki).

No można, ale w przykładowo tym Red Rocket wystarczy 5 klinik. Na 14 w życiu by mi nie starczyło kasy bez grania przez kolejne kilkadziesiąt godzin albo farmienia czy glitchowania.

Ładne felgi całkiem ma ten egzemplarz. Tylko dostępne kolory denne. Ostatnio bawiłem się konfiguratorem i chyba najbardziej podobał mi się pomarańczowy Habanero z Alltracka.

Ja używałem pierwszego i checklisty z ostatniego http://www.trueachievements.com/a200110/card-collector-achievement.htm?showguides=1 Najważniejsze żeby nie pominąć questów i zadań pobocznych związanych w gwintem, do tego kupować od razu wszystkie karty.

Grande Punto 1.2 z 2006 odkupiony od rodziców, na razie musi wystarczyć. Przynajmniej znam egzemplarz od nowości.

Nawet tam nie próbowałem, tylko Red Rocket (sposób z TrueAchievements).

Dokładnie, bardzo ładnie wydana kolekcjonerka, zdecydowanie warta zakupu - również się skusiłem. Będzie do kolekcji, no i zawsze satysfakcja dodatkowo wesprzeć twórców. Miałem brać na Xone, gdzie już mam cyfrówkę, ale wybrałem jednak na PS4; przynajmniej wbiję platynę.

Nowe robią inaczej. XC90 ma duży ekran jak Tesla.

Po co w ogóle miałbyś zmieniać sprzęt, w którym niczego ci nie brakuje?

Ojciec jeździ Passatem B7 2.0 TDI 140 od nowości, 3,5 roku i 125k. Jest w pełni zadowolony i pewnie brałby nowego jakby co. Jedna drobna usterka - zamek tylnej klapy, a tak to bardzo dobre osiągi, małe spalanie, pewne prowadzenie, mnóstwo miejsca z przodu i z tyłu, duże kieszenie w drzwiach, różne schowki i uchwyty (drobne rzeczy, ale bardzo ważne na co dzień i w podróży), wielki bagażnik, dobre materiały, porządne, choć nie idealne, wykończenie. Bardzo udany samochód bez większych wad.

Czwórka była rewelacyjna, zarówno w singlu, jak i w multi. 8 lat temu.

No ale sam chyba masz jakieś preferencje jeśli chodzi o system operacyjny?

Ja spotkałem się raczej z pozytywami odnośnie Laguny 3 szukając opinii w prasie i w internecie, może poza dieslem 1.5. Poza tym nie chodzi o to, że ten samochód jest bezawaryjny zupełnie, bo żaden nie jest. Na pewno jest dużo mniej awaryjny niż druga generacja i na pewno wypada bardzo dobrze w stosunku do ceny. Nowe C4 nawet nawet, chociaż cenowo zaczyna się koło 30k, a Red z tego co rozumiem woli jednak wydać mniej. Poza tym fajnie polecać mu dobre samochody, ale do jazdy 8k po mieście i w trasę 100 km dla kogoś kogo nie jara szczególnie posiadany samochód, chyba rzeczywiście nie ma po co nadszarpywać domowego budżetu. Nawet takie Punto 1.2/1.4 jak moje tylko nowszy rocznik byłoby niezłe.

Całkiem dobrze w kwestii awaryjności, bardzo niedoceniany model.

Jazda testowa z tak rozyebaną szybą to chyba dookoła komisu.

Nie widzę sensu. Krócej niż w minutę zmieniam akumulatorki i gram znacznie dłużej niż osiem godzin.

Mówimy o sytuacji, kiedy nie działa jak powinien. Cyfrowe wskazanie prędkości jest lepsze do precyzyjnego określenia stałej prędkości. W świecie radarów przydaje się jechać dokładnie tyle ile można.

No jeśli połączyć automat, zapłon na przycisk i ręczny na przycisk, to mogę sobie wyobrazić dość problematyczną sytuację.

Trochę bieda z tymi oponami. Rok temu w Toyocie babka chciała żeby dopłacać do dywaników Yarisa bez opcji, na szczęście wystarczyło zasugerować gratis i dała je za darmo. Co do tempomatu to było kilka przynajmniej potwierdzonych wypadków zwiechy tempomatu, głównie z Renault sprzed dekady, do tego pewnie więcej sytuacji gdzie nic się nie stało. Pewnie w automacie gorzej, w manualu możesz wrzucić na luz w ostateczności. Ale to sporadyczne przypadki. Jak ostatnio jeździłem tym Rapidem to co chwilę włączałem tempomat, a prędkość, to tak a propos tych zegarów, wyświetlałem sobie na środku i przestałem w ogóle zerkać na analogowy prędkościomierz.

Od automatycznej klimy już bym wolał tempomat albo czujniki parkowania z rzeczy, których nie ma mój samochód. W ogóle mi jej nie brakuje, a od 4 miesięcy i tak nie tykałem włącznika, poza odparowywaniem szyb parę razy. Lepiej się zastanów po ewentualnym zakupie nad tym pilotem do zamka i jakie masz opcje na słuchanie muzyki z USB/AUX/SD.

Ja bym nie kupił, bo mi się nie podoba. Natomiast efekt, o którym piszesz, można później naprawić polerką.

Nie szkodzi spróbować na infolinii.